invoisse.com deneme bonusu veren siteler deneme bonusu deneme bonusu veren siteler asikovanje.net bahis siteleri sleephabits.net
casino siteleri
agario
deneme bonusu veren siteler
adana web tasarım
hd sex video
Sikis izle Sikis izle
escort pendik ümraniye escort
Mobilbahis
bonus veren siteler
köpek eğitimi
casinoslot bahisnow sultanbet grandpashabet
onlinecasinoss.com
SERDECZNIE Zapraszamy do naszego gabinetu: ul. Witkiewicza 75, 44-102 Gliwice, TEL. +48 500 701 500
0
Otyłość i cukrzyca a choroby przyzębia
10 grudnia 2020 --- Drukuj

Otyłość jest chorobą, która może doprowadzić do rozwoju cukrzycy typu 2. Cukrzyca z kolei w wielu badaniach uznana została za czynnik, który modyfikuje nasilenie i postęp choroby przyzębia. Powoduje też, że toczące się w tkankach zapalenie jest bardziej agresywne i oporne na leczenie. Odsłaniamy tajemnice złożonych powiązań między chorobami przyzębia, zaburzeniami glikemii i otyłością

Wprawdzie pacjenci z cukrzycą nie wykazują żadnych specyficznych cech przyzębia, które ułatwiałyby rozwój stanów zapalnych tego obszaru, niemniej, udowodniono, że przewlekła niekontrolowana hiperglikemia przyczynia się do rozwoju zapalenia przyzębia[1]. Z kolei u podstaw negatywnego wpływu otyłości lub nadwagi na tkanki przyzębia leży większa produkcja cytokin prozapalnych w tkance tłuszczowej[2].

Związki między otyłością, cukrzycą a chorobami przyzębia

Otyłość i cukrzyca typu 2 to przykłady schorzeń notowanych w zespole metabolicznym. W badaniach wykazano, że pacjenci z umiarkowanym lub ciężkim zapaleniem przyzębia częściej mają zespół metaboliczny w porównaniu z osobami, które zapalenia przyzębia nie miały lub miały, ale przebiegało ono łagodnie[3]. Z kolei przy długotrwałym narażeniu na zespół metaboliczny dochodzi do utraty ważnego elementu przyzębia – kości wyrostka zębodołowego. Więcej

0
Choroby przyzębia to wyższe ryzyko groźnych chorób współistniejących
3 listopada 2020 --- Drukuj

Osoby starsze z chorobami przyzębia mają znacznie wyższe ryzyko wystąpienia poważnych problemów zdrowotnych związanych z chorobami współistniejącymi. Tak wynika z przeglądu badań, którego dokonali naukowcy z uniwersyteckiej szkoły dentystycznej w Korei.

Choroby współistniejące

Choroby przyzębia to szeroko rozpowszechnione, wieloczynnikowe, przewlekłe zapalne schorzenia jamy ustnej, które masowo dotykają osoby starsze. Wyniki wielu badań wskazują, że choroby jamy ustnej związane z wiekiem mają wpływ na wzrost ryzyka występowania bardzo poważnych zagrożeń dla zdrowia, będących następstwem chorób współistniejących. Dotyczy to takich jednostek chorobowych, jak nadciśnienie, reumatoidalne zapalenie stawów, cukrzyca, osteoporoza, otyłość, zaburzenia gospodarki lipoproteinowej.

Choroby przyzębia i choroby współistniejące – styl życia ma znaczenie

Zarówno schorzenia przyzębia, jak i choroby współistniejące związane ze stylem życia są ściśle skorelowane z takimi czynnikami, jak nieprawidłowe nawyki żywieniowe i palenie tytoniu. Ponadto istnienie chorób przyzębia wzmaga ryzyko wystąpienia chorób współistniejących związanych ze stylem życia i odwrotnie. [Pisaliśmy o tym tutaj.] Więcej

0
Niebezpieczne związki: liszaj płaski jamy ustnej a zakażenie Helicobacter pylori
19 października 2020 --- Drukuj

Uczeni z Uniwersytetu w Tabriz doszli do wniosku, że występowanie liszaja płaskiego jamy ustnej może być powiązane z zakażeniem Helicobacter pylori. Z tego powodu zalecają wykonanie badań w kierunku zakażenia tą bakterią u pacjentów, u których stwierdza się liszaj płaski. Badacze wskazują, aby badanie to wykonać jeszcze przed rozpoczęciem rutynowego leczenia u dentysty. Nie bez przyczyny.

Bo może się okazać, że leczenie tylko samego liszaja nie przyniesie spodziewanego efektu, jeśli nie uwzględni się równoległej terapii polegającej na usunięciu H. pylori z organizmu pacjenta.

Co łączy liszaj płaski i zakażenie H. pylori?

Liszaj płaski jamy ustnej to przewlekła choroba zapalna, która może doprowadzić do bolesnych zmian w obrębie jamy ustnej. Zmiany szpecą i utrudniają życie. Z kolei bakteria H. pylori to istotny czynnik ryzyka choroby wrzodowej żołądka, który może mieć też wpływ na większą częstość występowania choroby refluksowej przełyku. Ponieważ refluks wiąże się z zarzucaniem kwaśnej treści wydostającej się z żołądka do przełyku, może to doprowadzać do zmian zapalnych w obrębie przełyku, ale też przyczyniać się do podrażnienia śluzówki jamy ustnej czy wzrostu ryzyka erozji zębów. W sytuacji, kiedy w obrębie jamy ustnej znajdują się już rany i zmiany zapalne wywołane przez liszaj płaski, refluks może nasilić bolesność tych zmian i skomplikować leczenie liszaja. Więcej

0
Dezynfekcja implantów i profilaktyka periimplantitis via laser stomatologiczny
9 października 2020 --- Drukuj

Czyszczenie i dezynfekcja implantów dentystycznych to nie fanaberia lecz konieczność. Powód? Biofilm, który powstaje w bezpośrednim sąsiedztwie wszczepów i na nich samych, może być przyczyną zapalenia błony śluzowej w jamie ustnej i periimplantitis. Dzięki pionierskiemu badaniu dowiedzieliśmy się, jak wykorzystać laser stomatologiczny, aby ten niebezpieczny dla trwałości implantów i zdrowia jamy ustnej nalot zlikwidować, nie uszkadzając jednocześnie powierzchni samych implantów.

Choć leczenie implantologiczne cechuje bardzo wysoki wskaźnik powodzenia zabiegów, to nie można jednak wykluczyć pojawienia się powikłań – mechanicznych i biologicznych. Mogą one rozwinąć się bezpośrednio po zabiegu lub dopiero po pewnym czasie od osadzenia implantu w jamie ustnej. Pierwotną przyczyną powikłań biologicznych (stany zapalne, periimplantitis) są mikroorganizmy zasiedlające jamę ustną i tworzące na śluzówce, języku, zębach i implantach biofilm.

Niszczenie biofilmu to profilaktyka periimplantitis

Zarówno periimplantitis, jak i zapalenie błon śluzowych jamy ustnej są problemami stomatologicznymi, z którymi zmaga się spora część pacjentów decydujących się na leczenie protetyczne z wykorzystaniem implantów. Z obserwacji wynika, że związane z obecnością biofilmu zapalenie błony śluzowej jamy ustnej jest częste i dotyka około 50% pacjentów korzystających z implantów, natomiast periimplantitis notuje się u około 21% osób poddanych leczeniu implantologicznemu. Stany zapalne śluzówki jamy ustnej i periimplantitis, to nie tylko dyskomfort dla użytkownika implantów, ale również poważny problem medyczny, ponieważ doprowadzają do niszczenia tkanek sąsiadujących z implantem. Więcej

0
Przesiewowa wizualizacja fluorescencyjna pomoże wykryć raka jamy ustnej
5 października 2020 --- Drukuj

Wciąż brakuje skutecznych, dobrych testów przesiewowych w kierunku raka jamy ustnej, które można wykonywać podczas rutynowej wizyty kontrolnej u dentysty. Możliwe, że w gabinetach dentystycznych upowszechni się nowe narzędzie służące szybkiemu i nieinwazyjnemu wykrywaniu raka jamy ustnej: wizualizacja fluorescencyjna z wykorzystaniem analizy przetwarzania obrazu.

Badacze ze szkoły dentystycznej w Tokio przeprowadzili interesujące badanie, z którego wynika, że wizualizacja fluorescencyjna może być nieinwazyjnym, wygodnym i wykonywanym w czasie rzeczywistym testem przesiewowym w kierunku raka jamy ustnej. W wizualizacji fluorescencyjnej wykorzystuje się niebieskie światło o długości fali 400-460 nanometrów. Odróżnienie tkanek zdrowych od chorych jest łatwe. Zdrowe tkanki jarzą się w obrazie wyraźnym zielonym światłem, natomiast tkanki objęte chorobami i stanami zapalnymi mają obniżoną fluorescencyjność, przez co widoczne są w postaci ciemnobrązowych plam.

Naukowcy przeprowadzili eksperyment, w którym uczestniczyło 502 pacjentów. Przyglądnięto się w nim technice wizualizacji fluorescencyjnej tkanek jamy ustnej i dokonano oceny subiektywnej i obiektywnej. Podczas subiektywnej oceny wykrywania raka jamy ustnej uzyskano wyniki cechujące się wysoką czułością i niską specyficznością, natomiast ocena obiektywna, w której wykorzystano analizę przetwarzania obrazu, przyniosła wyniki charakteryzujące się wysokimi wartościami zarówno czułości, jak i swoistości. Więcej

0
Od próchnicy u dzieci z wrodzonymi wadami serca do zapalenia wsierdzia niedaleko
1 października 2020 --- Drukuj

Naukowcy pokiwali z dezaprobatą głowami: okazało się, że rodzice dzieci z wrodzonymi wadami serca nie doceniają znaczenia dobrego zdrowia jamy ustnej na zdrowie wsierdzia ich pociech. Dorośli powinni niezwłocznie uzupełnić luki w swojej wiedzy na temat skuteczności różnych środków wykorzystywanych do poprawy zdrowia jamy ustnej, aby uchronić dzieci przed infekcją zębopochodną.

Świadomość chorobową i wiedzę stomatologiczną rodziców w badaniu ankietowym oceniali badacze z jednostek pediatrycznych zajmujących się zdrowiem jamy ustnej oraz centrum chirurgii serca w Niemczech. Uczestnikami badania byli rodzice dzieci z wadami serca oraz rodzice dzieci z grupie kontrolnej – wszystkie dzieci były w wieku od 2 do 6 lat.

W ankiecie pytano o ogólny stan zdrowia dziecka, jego zachowania dotyczące higieny jamy ustnej, użyte środki zapobiegające chorobom jamy ustnej, odbyte wizyty u stomatologa, spożywanie napojów i produktów żywnościowych o działaniu próchnicotwórczym. Okazało się, że dzieci z wadami serca rzadziej myły zęby i stosowały fluor, a prawie trzykrotnie więcej dzieci z tej grupy – w porównaniu do dzieci z grupy kontrolnej – nie było jeszcze nigdy u dentysty, za to już zdecydowanie częściej dzieci te spożywały produkty żywnościowe i napoje próchnicotwórcze. Niemieccy naukowcy zauważyli też inną – paradoksalną – zależność: rodzice dzieci z chorobami serca zazwyczaj mają doskonałą wiedzę na temat istniejącej choroby serca u pociechy oraz znakomicie orientują się w stosowanym leczeniu, natomiast wielu z nich nie zdaje sobie sprawy, jak bardzo zaniedbana higiena jamy ustnej może korelować ze zwiększonym ryzykiem zapalenia wsierdzia. Co więcej: rodzice mogą posiadać doskonałą wiedzę na temat zdrowia jamy ustnej i powiązań z zapaleniem wsierdzia, ale pomimo tego ich dzieci nadal mają chore zęby. Więcej

0
Leczenie stomatologiczne może poprawić ostrość słuchu
29 września 2020 --- Drukuj

Rząd Peru prowadzi kampanię pod hasłem „Zawsze z uśmiechem”. Powód? 90% populacji tego kraju boryka się z problemami stomatologicznymi, ale jednym z założeń kampanii jest poprawa… słuchu Peruwiańczyków. Z licznych badań wynika bowiem, że utrata zębów wiąże się z pogorszeniem słuchu – w pewnym stopniu. Jakim?

To zależy między innymi od liczby utraconych zębów i stanu tkanek układu stomatognatycznego. Tkanka kostna i zęby są bowiem bardzo dobrymi drogami stymulacji receptora słuchu. Wiedzą o tym laryngolodzy, którzy podczas przeprowadzania testu Webera służącemu do oceny słuchu przykładają do czoła lub szczytu czaszki osoby badanej rozedrgany kamerton. Jeśli nie uzyskują dokładnych wyników, wtedy przykładają wprawiony w drgania kamerton do zębów. Przewodnictwo drgań akustycznych przez zęby i kość jest tak dobre, że pod koniec lat 60. XX wieku przeprowadzane były nawet badania nad bezprzewodowym wewnątrzustnym aparatem słuchowym.

Jak zdrowe zęby wpływają na dobry słuch?

O tym, jak silne są związki pomiędzy zdrowymi zębami i kompletnym uzębieniem a dobrym słyszeniem, świadczą analizy wielu tysięcy przypadków, dzięki którym udało się stwierdzić, że choroby zębów i luki w uzębieniu często korelują z zaburzeniami słuchu. Dzieje się tak, gdyż ludzkie ciało jest w całości podatne na działanie fal dźwiękowych. Wibracje, które powstają pod wpływem dźwięku, przenoszone są przez powietrze, tkankę kostną i tkanki miękkie. W ciele aktywują receptory odpowiedzialne za odbiór i przewodzenie do mózgu bodźców, które generowane są przez fale dźwiękowe. Dzięki złożonemu mechanizmowi przekształcenia wibracji dźwiękowych na słyszalną mowę, możemy się porozumiewać. Kiedy zaczyna niedomagać jeden z elementów tego układu – przewodnictwo kostne – pojawia się upośledzenie słuchu. Więcej

0
Badanie śliny jako test na obecność nieswoistego zapalenia jelit
18 września 2020 --- Drukuj

Próbki śliny mogą być bardzo dobrym nieinwazyjnym biomarkerem chorób jelit – orzekli naukowcy z uniwersytetów w Tokio po dokonaniu przeglądu wielu prac naukowych, których tematyka skupia się na powiązaniach pomiędzy mikroflorą jamy ustnej a jelit. Badanie śliny mogłoby być szczególnie przydatne w diagnozowaniu nieswoistego zapalenia jelit.

Nieswoiste zapalenie jelit jest schorzeniem, które daje również objawy w jamie ustnej. Na razie diagnozowane jest poprzez badanie próbek krwi, stolca i z wykorzystaniem inwazyjnych technik obrazowania diagnostycznego. Tymczasem – prawdopodobnie – mamy do dyspozycji dużo bardziej proste i nieinwazyjne rozwiązanie – próbki śliny. Test ze śliny można byłoby łatwo wykonać podczas rutynowego przeglądu stomatologicznego. Choćby po to, aby dowiedzieć się, czy symptomy obserwowane w jamie ustnej mogą mieć źródło w jelitach.

Bakteryjna oś: jama ustna – jelita

W ostatnich latach pojawiło się wiele dowodów na to, że istnieje silne powiązanie pomiędzy mikrobiomem jamy ustnej i jelit – mówi się nawet o osi jama ustna – jelita. Poza tym, zarówno bakterie w jamie ustnej, jak drobnoustroje, które znajdują się w jelitach, stanowią fundament utrzymania homeostazy w organizmie. Choć skład mikrobiologiczny śliny u człowieka nie odzwierciedla całkowicie składu ludzkiego mikrobiomu jelitowego, to niektóre badania sugerują, że zmiana profilu mikrobiologicznego śliny może być skutkiem zmiany profilu mikrobiomu zasiedlającego jelita. Szczególnie dobrze zależność tę widać podczas suplementacji probiotykami. W oparciu o te doniesienia wspomniani badacze z Japonii doszli do wniosku, że badanie próbek śliny mogłoby posłużyć jako nieinwazyjny test chorób jelit, w tym nieswoistego zapalenia jelit. Więcej

0
Tradycyjne leki ziołowe mogą wspomóc leczenie raka jamy ustnej
16 września 2020 --- Drukuj

Tradycyjne leki ziołowe mogą wspomóc leczenie raka jamy ustnej – konkretnie raka płaskonabłonkowego, najczęstszego nowotworu jamy ustnej. Do takiego wniosku doszli badacze z uniwersytetów w Tajwanie i w Chinach. Co ciekawe – tradycyjne leki ziołowe mogą być skuteczne nie tylko jako środki wspomagające konwencjonalne leczenie onkologiczne w stomatologii, ale również – stosowane samodzielnie.

Naukowcy odkryli, że tradycyjne roślinne leki są zdolne do modulowania przekazywania sygnałów na ścieżkach komunikacji na poziomie komórkowym i molekularnym. Sygnały te są odpowiedzialne za rozwój złośliwości nowotworu i za przeżywanie zmutowanych komórek. Ponadto leki ziołowe zapewniają lepszą kontrolę złośliwości raka płaskonabłonkowego jamy ustnej i klinicznych powikłań, które pojawiają się po leczeniu tego nowotworu metodami konwencjonalnymi; przykładowo – niepożądanym następstwem radioterapii może być kserostomia i zapalenie śluzówki jamy ustnej.

Rak płaskonablonkowy – najczęściej spotykany nowotwór jamy ustnej

Odkrycie to daje nadzieję na opracowanie nowych strategii terapeutycznych lub udoskonalenie już istniejących w obszarze wyjątkowo wymagającym nowych rozwiązań – rak płaskonabłonkowy jest bowiem najczęściej występującym nowotworem jamy ustnej. Może lokalizować się w jamie ustnej, ale też w obszarach do niej przyległych: części ustnej gardła, nosogardzieli, krtani i śliniankach. Więcej

0
Zespół Ehlersa-Danlosa (ZED)
14 września 2020 --- Drukuj

 18 lat diagnozowania to za długo dla zdrowia jamy ustnej

Zespół Ehlersa-Danlosa (ZED) jest grupą nieuleczalnych chorób. Ich przyczynami są nieprawidłowa budowa podstawowych składników tkanki łącznej oraz zaburzenia metaboliczne w obrębie tej tkanki. Okazało się, że czas od wystąpienia pierwszych objawów aż do zdiagnozowania wynosi przeciętnie ponad 18 lat. Tak długi czas rozpoznawania schorzenia doprowadza do rozstroju zdrowia jamy ustnej.

 Tkanka łączna jest podstawowym składnikiem budującym poszczególne elementy układu ruchu. Znajdujemy ją między innymi w mięśniach, stawach, ścięgnach, więzadłach. Wszystkie wymienione struktury wchodzą również w skład układu stomatognatycznego, dzięki któremu możliwe są: żucie pokarmu, mowa, artykulacja głosek, mimika twarzy. Oznacza to, że konsekwencje zespołu Ehlersa-Danlosa ujawniają się także w obszarze jamy ustnej. Z tego powodu schorzenie powinno być szybko diagnozowane, aby wprowadzić odpowiednie postępowanie objawowe.

Zespół Ehlersa-Danlosa a choroby jamy ustnej

Choroby jamy ustnej, jakie mogą powstawać w wyniku tego zespołu schorzeń, to między innymi:

  • zapalenia przyzębia i śluzówki jamy ustnej;
  • dysfunkcje skroniowo-żuchwowe;
  • wysoko wysklepione podniebienie;
  • wady zgryzu;
  • anomalie dotyczące tworzenia się zębów.

Więcej

Czy
wiesz, że...
  • Szkliwo zębów jest najtwardszą substancją w ciele człowieka.
  • Według Akademii Stomatologii Ogólnej, przeciętny człowiek szczotkuje zęby tylko 45 do 70 sekund. Zalecana ilość czasu wynosi 2-3 minuty.
  • Pacjenci z woj. dolnośląskiego najczęściej ze wszystkich województw łykają leki na uspokojenie przed wizytą u dentysty aż 8%, wyprzedzają ich tylko obcokrajowcy gdzie po takie środki sięga 12% pacjentów. (Inne woj. ok 4%)
FAQ
NEWSLETTER
Chcesz być na bieżąco i wiedzieć o najnowszysch zdarzeniach przed innymi? Zapisz się do naszego newslettera!

Menu

Zwiń menu >>