Walentynki 2023! Miłość zaczyna się od uśmiechu. Jak jednak iść na randkę, mając niezbyt ładne zęby i mało przyjemny oddech? Przeczytaj ten tekst, zanim nadejdą Walentynki: znajdziesz tu praktyczne porady na piękny uśmiech. Dzięki nim zagwarantujesz sobie randkę marzeń – jeśli nie podczas tegorocznego Dnia Zakochanych, to w następnych.
Podobno każda potwora kiedyś znajdzie swojego amatora. Proces ten można przyspieszyć i ułatwić, dbając o to, aby mieć zdrowe i ładne zęby oraz świeży oddech. Jak bowiem wynika z ankiety „Uśmiech a status społeczny” przeprowadzonej przez portal Dentysta.eu, ponad 90 proc. respondentów uważa, że piękny uśmiech przydaje pewności siebie, a zęby są drugim po oczach elementem, na który zwraca się uwagę podczas rozmowy.
W zależności od tego, ile czasu dzieli cię od Dnia Zakochanych, możesz podjąć bardziej lub mniej zaawansowane działania w celu przywrócenia urody uśmiechu:
Najprawdopodobniej procedura przywracania zębom zdrowia a uśmiechowi urody zacznie się od zabiegów higienizacyjnych. Dopiero potem stomatolog podejmie właściwe leczenie i protezowanie oraz zaproponuje konsultację z periodontologiem, endodontą czy ortodontą. Jeśli leczenie nie zakończy się przed Dniem Zakochanych, nic nie szkodzi: bo atrakcyjność w oczach partnera podniosą zęby prostowane aparatem ortodontycznym a nie krzywe, lub proteza z pięknymi sztucznymi zębami zamiast szczerb i zębów z dziurami czerniejącymi próchnicą. Jeśli masz nieświeży oddech wynikający ze złych nawyków żywieniowych lub będących konsekwencją chorób układu pokarmowego czy zatok, odpowiednio wcześnie podjęte leczenie u gastrologa lub laryngologa czy wizyta u dietetyka spowodują, że przestaniesz się przejmować problem nieprzyjemnego zapachu z jamy ustnej. Więcej
Gdy zauważamy przyspieszone pojawianie się zmarszczek na twarzy, zwykle myślimy, że to z naszą skórą coś jest nie tak. Tymczasem wina może tkwić w zębach. Wizyta u kosmetyczki pozwoli nam zatuszować niekorzystne zmiany, ale dopiero wizyta u stomatologa może usunąć przyczynę przyspieszonych procesów starzenia.
W miarę upływu czasu nasze zęby ulegają ścieraniu. W ciągu każdej dekady stają się krótsze średnio o 0,3 mm. U niektórych ścieranie postępuje jeszcze szybciej, np. u osób cierpiących na bruksizm czy wady zgryzu. Mocno skrócone zęby stają się słabą podporą dla górnej wargi, co sprzyja powstawaniu zmarszczek wokół ust. Również sam uśmiech, w którym uwidaczniamy skrócone zęby, dodaje nam lat, zwłaszcza jeśli w parze z mniejszą długością idzie zmiana koloru uzębienia, a zwykle tak jest, gdyż na skutek ścierania szkliwa coraz bardziej widoczna staje się głębiej położona warstwa zęba – tzw. zębina, która ma kolor żółty. Większa podatność na przebarwienia, ubytki przyszyjkowe, recesja dziąseł i ciemne przestrzenie pomiędzy zębami to kolejne czynniki, które wpływają na młodość uśmiechu, a tym samym całej twarzy. Więcej
Fluoryzacja jest zabiegiem, który wiele osób zna z czasów szkolnych. Niektórzy dobrowolnie poddają się mu również w życiu dorosłym, chcąc dodatkowo zadbać o swoje zęby. Jednak aby zabieg był skuteczny i bezpieczny, trzeba stosować się do kilku zasad. Wyjaśniamy, czego nie należy robić po fluoryzacji.
Fluoryzacja to zabieg, w którym na zęby aplikowany jest lakier bądź żel z dużą zawartością fluoru. To pierwiastek, z którym nasze zęby mają styczność codziennie, gdyż znajduje się w przeważającej większości past do zębów. Fluor wspomaga odbudowę szkliwa, a zatem może być pomocny w nadwrażliwości zębów, a także w zapobieganiu próchnicy.
Choć w teorii fluoryzacja jest zabiegiem przynoszącym znaczne korzyści, ma swoich zwolenników i przeciwników. Ci drudzy najczęściej posługują się argumentem związanym z bezpieczeństwem. Światowa Organizacja Zdrowia określiła maksymalną dzienną dawkę fluoru, jaka jest bezpieczna dla organizmu, na 3,5 mg. Przekroczenie tej dawki może skutkować zatruciem i uszkodzeniem organów wewnętrznych. Podczas zabiegu fluoryzacji teoretycznie jesteśmy narażeni na przedawkowanie fluoru, ale jeśli stosujemy się do zaleceń, nic nam nie grozi. Więcej
Statystyki pokazują, że wciąż około 10% kobiet na świecie sięga po alkohol w czasie ciąży. W rezultacie, dzieci takich matek cierpią na FAS lub FASD, czyli poalkoholowe zaburzenia rozwojowe. Przejawiają się one zarówno na płaszczyźnie psychicznej, jak i fizycznej. Jednym z problemów jest zły stan zdrowia jamy ustnej.
Choć nowonarodzone dziecko nie ma jeszcze wykształconych zębów, posiada już tzw. pączki zębowe, zwane inaczej narządami szkliwnymi. Są one podstawą do powstania późniejszych zębów mlecznych i stałych. To obrazuje jak ważne procesy rozwojowe następują już w czasie życia płodowego. Zależy od nich kondycja późniejszych zębów, a zatem ważne jest, aby etap tworzenia pączków zębowych przebiegł prawidłowo. Niestety, może zaburzyć go zarówno alkohol, jak i narkotyki przyjmowane przez kobietę w czasie ciąży.
Naukowcy podejmują liczne badania, których celem jest poznanie zależności pomiędzy spożywaniem alkoholu przez kobietę w ciąży a stanem zębów dziecka. Jedno z badań wykazało, że u dzieci z FASD próchnica występuje częściej i w mocno zaawansowanej postaci. Mowa tutaj o przypadkach, w których już przed ukończeniem 12. roku życia dzieci z powodu złego stanu zębów musiały być poddane hospitalizacji. Dzieci takie cierpią także na szereg wad zgryzu, w tym głównie zgryzy krzyżowe i wady zgryzu klasy II. Często dochodzi także do stłoczeń zębów i do nieprawidłowości w układzie stomatognatycznym, którego skutkiem jest oddychanie przez usta. Więcej
Nie od dziś wiadomo, że bakterie namnażające się w jamie ustnej potrafią siać spustoszenie w całym organizmie. Wszystko przez nieregularną lub niedokładną higienę zębów. Dbając o swoje zęby, nie zapominajmy o naszych bliskich, zwłaszcza starszych i schorowanych, którzy mogą mieć problem z samodzielną higieną jamy ustnej.
Kamień nazębny to siedlisko bakterii. Prowadzi on do stanów zapalnych przyzębia i dziąseł, których objawem jest m.in. krwawienie dziąseł. Naczyniami krwionośnymi bakterie wędrują do różnych organów w naszym ciele, zaburzając ich pracę. Niedawne badania naukowców wskazywały na związek pomiędzy zapaleniem przyzębia, a podwyższonym ciśnieniem, ale równie dobrze bakterie za cel mogą obrać sobie płuca. Dzieje się tak często u osób starszych, na co wskazywałyby badania przeprowadzone jakiś czas temu w amerykańskich domach opieki. Więcej
Kamień nazębny to defekt estetyczny, a do tego siedlisko bakterii mogących powodować szereg chorób, nie tylko w jamie ustnej. Nie ma więc wątpliwości, że należy go usuwać. Jak to robić? Dowiedzmy się, dlaczego nie warto eksperymentować z domowymi sposobami na kamień nazębny.
Nawet regularna higiena zębów nie powstrzyma procesu odkładania się kamienia nazębnego w 100%. U niektórych osób żółtawy albo brązowawy osad na zębach tworzy się szczególnie łatwo. Mowa tutaj przede wszystkim o palaczach i miłośnikach kawy lub herbaty. Niestety, kamień nazębny nie jest możliwy do usunięcia przy pomocy szczoteczki i pasty. Potrzeba do tego specjalnych zabiegów, takich jak skaling lub piaskowanie. Stomatolodzy zalecają, by udawać się na nie przynajmniej raz na pół roku. Niektórzy pacjenci próbują jednak ominąć konieczność wizyty w gabinecie stomatologicznym, poszukując wygodnych i tanich sposobów na usunięcie kamienia nazębnego w warunkach domowych. Więcej
Wybielające pasty do zębów powoli wychodzą z mody. W ostatnim czasie na rynku pojawia się masa środków wybielających, które rzekomo są w stanie zapewnić efekt zbliżony do zabiegów wybielania oferowanych przez gabinety stomatologiczne. Jednak czy można im zaufać?
Niedawno badacze postanowili przyjrzeć się środkom do wybielania zębów, które dostępne są na popularnych marketplace’ach, takich jak eBay, Wish, Amazon czy AliExpress. Wyniki okazały się zatrważające. Z przebadanych 36 wybielaczy do zębów aż 21 miało w swoim składzie przekroczone bezpieczne stężenie nadtlenku wodoru. Co więcej, jeden z zestawów do wybielania stężenie to miał przekroczone aż 300-krotnie.
Jeśli chodzi o poszczególne platformy sprzedażowe to dopuszczalne stężenie nadtlenku wodoru przekraczało 5 z 9 produktów dostępnych na eBay i 5 z 13 produktów dostępnych na Amazon Marketplace. Na AliExpress aż 5 środków wybielających zawierało 100-krotnie większe stężenie nadtlenku wodoru w porównaniu z tym, które dopuszczają normy. Więcej
Stany patologiczne tkanek okołowierzchołkowych są łatwiejsze do zdiagnozowania niż choroby miazgi, m.in. ze względu na dużą liczbę mechanoreceptorów w tkankach okw. Dane uzyskane z wywiadu lekarskiego stanowią istotny czynnik rozpoznawczy, ale muszą zostać potwierdzone przedmiotowym badaniem stomatologicznym, obejmującym badanie wzrokiem i dotykiem, testy diagnostyczne, badanie radiologiczne.
Badanie wzrokiem i dotykiem rozpoczyna się od badania powłok zewnętrznych; oceny ewentualnego obrzęku, wygórowania, rumienia, ich lokalizacji i bolesności, które mogą wskazywać na zapalenie ostre tkanek okw.
Kolejny krok – badanie węzłów chłonnych (wielkość, bolesność uciskowa, konsystencja, przesuwalność względem podłoża i skóry) – ma duże znaczenie diagnostyczne: zmiany w węzłach chłonnych dowodzą zapalenia tkanek okw. (choroby miazgi nie powodują takich zmian). Badanie palpacyjne wykonuje się jednocześnie po lewej i prawej stronie żuchwy (pacjent w pozycji siedzącej; lekarz – stoi za głową pacjenta).
Następnie przeprowadza się badanie wyrostka zębodołowego, wierzchołków korzeni i uzębienia. Ocenia się również stan ogólny uzębienia, przyzębia i poziom higieny jamy ustnej. Badanie zębów przeprowadza się z użyciem lusterka i zgłębnika, w dobrym oświetleniu sztucznym i po osuszeniu zębów.
Badanie wzrokiem wyrostka zębodołowego skoncentrowane jest na obecności zaburzeń jego prawidłowej konfiguracji (wygórowań, obrzęku tkanek miękkich, przetok, zmian zabarwienia śluzówki). Badanie palpacyjne (symetrycznie dwoma palcami wskazującymi) okolicy przywierzchołkowej dwóch zębów (zdrowego i z podejrzeniem stanu zapalnego) ułatwia ocenę różnic, umożliwia stwierdzenie bolesności, wygórowań i in.
Obecność przetok wskazuje na zapalenie ropne tkanek okw. W zapaleniach ostrych tworzenie przetok przebiega z towarzyszącymi burzliwymi objawami klinicznymi. W przypadku zapaleń przewlekłych proces może być bezobjawowy lub skąpoobjawowy. Ujście przetoki najczęściej znajduje się w okolicy szczytu korzenia zęba przyczynowego, rzadziej – w pewnym oddaleniu od niego, które może utrudniać rozpoznanie i ustalenie pochodzenia przetoki (może być konieczne wprowadzenie do przetoki środków cieniujących lub ćwieka gutaperkowego i wykonanie zdjęcia rentgenowskiego). Więcej
Etiologia choroby próchnicowej zębów jest wieloczynnikowa, a występowanie próchnicy – warunkowane osobniczo i behawioralnie. Efektywność opieki stomatologicznej nad dziećmi zależy m.in. od świadomości społeczeństwa i szeroko rozumianych działań edukacyjnych.
Próchnica wczesnego dzieciństwa (early childhood caries; ECC) ściśle wiąże się z zachowaniami zdrowotnymi opiekunów i osobniczą własnością tkanek. Regularne kontrolowanie czynników etiologicznych choroby próchnicowej i wyeliminowanie czynników ryzyka istotnie redukuje ryzyko indukcji ECC.
Występowanie zmian próchnicowych ma podłoże wieloczynnikowe. Proces chorobowy w wieku rozwojowym ma ostry przebieg, obejmuje wiele zębów i powierzchni zębowych; jest dynamiczny i może łatwo się rozprzestrzeniać, powodować powikłania i pogorszać jakość życia dziecka.
Na czynniki etiologiczne próchnicy wczesnego dzieciństwa składają się:
Czynnik bakteryjny ma znaczenie kluczowe w etiologii próchnicy wczesnodziecięcej. Jama ustna dziecka jest zasiedlana przez bakterie próchnicotwórcze w drodze transmisji pionowej i poziomej.
Skład ilościowy i jakościowy drobnoustrojów jamy ustnej (który zmienia się w poszczególnych okresach rozwoju) warunkuje utrzymanie prawidłowej biocenozy ekosystemu (planktonu zawieszonego w ślinie i biofilmu na twardych tkankach zębów). Więcej
Magnez jest jednym z najważniejszych pierwiastków wspierających zdrowie jamy ustnej. Jego niedobory odbijają się negatywnie na strukturze i wytrzymałości zębów oraz kości przyzębia, na zdrowiu i odporności miękkich tkanek jamy ustnej oraz na właściwościach śliny. Z tego powodu niedobór magnezu w diecie może doprowadzić – bezpośrednio i pośrednio – do poważnych uszkodzeń w obrębie całego narządu żucia.
Magnez wraz z wapniem i fosforem stanowi podstawowy budulec twardych tkanek jamy ustnej – szkliwa, zębiny, cementu korzeniowego oraz kości przyzębia. Pierwiastek ten bierze udział w tworzeniu struktury mineralnej tych tkanek. Jest też zaangażowany w ponad 300 reakcji biochemicznych, jakie zachodzą w komórkach i stanowi składnik śliny. Magnez pełni także rolę regulacyjną, gdyż wspomaga normowanie poziomu wapnia we krwi. Bierze też udział w aktywacji witamin z grupy B i witaminy D, które są bardzo istotne dla zachowania zdrowia jamy ustnej. Witaminy z grupy B są kofaktorami wielu enzymów, biorą udział w podziałach komórkowych i prawidłowym funkcjonowaniu śluzówki jamy ustnej. Z kolei witamina D jest niezbędna do niezakłóconego formowania tkanek mineralnych i stanowi klucz do sprawnie działającej odporności.
Z uwagi na szerokie spektrum aktywności magnezu w komórkach i tkankach jamy ustnej oraz w ślinie, konsekwencje niedoboru tego pierwiastka dla zdrowia obszaru oralnego są dalekosiężne. Niektórzy badacze nawet sądzą, że magnez jest ważniejszy niż wapń w utrzymaniu jamy ustnej w zdrowiu, gdyż niedostatek tego pierwiastka może zakłócać równowagę w tym obszarze na wiele różnych sposobów i pośrednio doprowadzić do tak poważnych konsekwencji dalszych, jak utrata zębów wskutek próchnicy czy paradontozy, a nawet wady zgryzu i nowotwory. Widoczne jest to szczególnie wyraźnie u palaczy. Więcej