Paradontoza niesie za sobą wiele złego, począwszy od pogorszenia estetyki uśmiechu, po dolegliwości bólowe i rozchwianie, a nawet utratę zębów. Na domiar złego, najnowsze badania naukowców donoszą, że pacjenci wzmagający się z paradontozą dużo bardziej narażeni są na tzw. halitozę, czyli problemy z nieświeżym oddechem. Dowiedzmy się, z czego to wynika.
Problemem zależności pomiędzy paradontozą i halitozą zajęli się naukowcy z Wydziału Stomatologii Seoul National University w Korei. Ich badania polegały na pomiarze stężenia merkaptanu metylu – jednego z lotnych związków siarki, który zwykle obecny jest w powietrzu wydychanym przez pacjentów cierpiących na halitozę. W eksperymencie wzięło udział 302 osoby w wieku 47-86 lat. Wszystkie z nich miały zachowane przynajmniej 6 własnych zębów, a 50% borykało się z nieprzyjemnym zapachem z ust.
Poziom halitozy oceniano w oparciu o skalę OLS. Do pomiaru stężenia związków siarki użyto gazowej chromatografii. Wyniki badań wykazały, że osoby cierpiące na paradontozę obarczone są aż 1,8 razy większym ryzykiem wystąpienia halitozy, a stężenie merkaptanu metylu w powietrzu wydychanym przez jamę ustną wzrasta wraz ze stopniem zaawansowania paradontozy. Więcej
Choroby tkanek okołowierzchołkowych obejmują procesy patologiczne (najczęściej o charakterze zapalnym) toczące się w ozębnej, cemencie korzeniowym i kości wyrostka zębodołowego. Ich przyczyny dzieli się na dwie główne grupy: zakaźne i niezakaźne.
Najpowszechniejszą przyczyną chorób tkanek okołowierzchołkowych są bakterie obecne w jamie zęba z miazgą w stanie rozpadu zgorzelinowego.
Przyczyny zakaźne chorób tkanek okołowierzchołkowych
Najczęstszą przyczyną chorób okołowierzchołkowych są infekcje bakteryjne. Zdrowe tkanki okołowierzchołkowe pełnią funkcje ochronne przed rozprzestrzenianiem się patogenów z zakażonego kanału korzeniowego lub kieszonki przyzębnej, ale stan zapalny znacznie osłabia ich rolę obronną. Tymczasem drobnoustroje i ich toksyny, które znajdują się w kanałach z miazgą zgorzelinową, w sposób bezpośredni lub pośredni (przez odczyny immunologiczne), przyczyniają się do ostrych i przewlekłych zapaleń tkanek okołowierzchołkowych.
Wyniki badań wykazują, że w kanałach korzeniowych zębów ze zgorzelinowym rozpadem miazgi zdecydowanie dominują bakterie beztlenowe; do najczęściej izolowanych należą Prevotella intermedia, Bacteroides denticola, Porphyromonas endodontalis, Bacteroides loeshii, Bacteroides buccae, Porphyromonas gingivalis i Prevotella melaninogenica. Występują tam także Streptococcus spp., Lactobacillus spp., Peptostreptococcus spp., Eubacterium spp., Fusobacterium spp., Actinomyces spp., Arachnia propionica, poza tym bakterie tlenowe i fakultatywne beztlenowce.
Uważa się, że szczepy Bacteroides mogą pełnić istotną rolę w etiologii i patogenezie przewlekłych zapaleń tkanek okołowierzchołkowych, a Porphyromonas gingivalis i Prevotella melaninogenica przeważają w objawowych infekcjach ropnych.
Przyczyny niezakaźne chorób tkanek okołowierzchołkowych
Wśród niezakaźnych przyczyn odpowiedzialnych za ostre i przewlekłe choroby tkanek okołowierzchołkowych (najczęściej o charakterze zapalnym) wymienia się:
Dotychczas wiedzieliśmy, że próchnica jest wysoce zakaźną chorobą, która może być przekazana z rodzica na dziecko podczas codziennej styczności – na przykład poprzez czułości, pocałunki, oblizywanie smoczka czy sztućców. Teraz okazało się, że również bakterie powodujące zapalenie przyzębia mogą być przenoszone z rodziców na dzieci. Co więcej, bakterie te pozostają w jamie ustnej dziecka aż do osiągnięcia przez nie dorosłości i nie da się ich usunąć nawet rozmaitymi procedurami leczniczymi. Z tego powodu profilaktyka zapaleń przyzębia powinna obejmować już dzieci w pierwszym roku życia.
Do takiego wniosku doszli badacze z Brazylii. Słusznie, ponieważ zapalenie przyzębia to choroba, która w razie niepodjęcia leczenia stopniowo obejmuje kolejne tkanki odpowiedzialne za podtrzymanie zębów w kościach szczęki i żuchwy.
Początkowo stan zapalny toczy się w powierzchniowych w tkankach przyzębia, objawiając się opuchlizną i tkliwością dziąseł, krwawieniem z nich i cuchnącym oddechem. Z czasem bakterie atakują głębiej położone tkanki, w tym kość przyzębia. W ciężkich przypadkach dochodzi do całkowitego zniszczenia aparatu zawieszeniowego zębów, a także tkanki kostnej, w której zęby są osadzone. Stopniowa utrata tkanek przyzębia powoduje, że zęby zaczynają się chwiać i z czasem wypadają – nawet, jeśli nie noszą żadnego śladu próchnicy.
Jeśli bakterie powodujące zapalenie przyzębia dostaną się do krwiobiegu, mogą rozprzestrzenić się po całym organizmie i osiedlić w dowolnym narządzie, powodując w nim stan zapalny. Na bazie takiego zapalenia rozwija się odzębowa choroba odogniskowa. Więcej
Stosowanie antybiotyków w zabiegach stomatologicznych w celu zapobiegania infekcjom serca, które mogą być powodowane przez bakterie żyjące w jamie ustnej, jest istotnym elementem profilaktyki tych schorzeń. Badania potwierdzają jednak, że w przypadku niektórych pacjentów ważniejsze od stosowania antybiotyków jest utrzymanie dobrego stanu zdrowia jamy ustnej i zdrowych zębów.
Wynika to z faktu, że bakterie chorobotwórcze, które żyją w jamie ustnej, mogą znacznie zwiększyć prawdopodobieństwo wystąpienia na przykład infekcyjnego zapalenia wsierdzia. Im mniej jest ich w jamie ustnej, tym bezpieczniej dla serca. Drobnoustroje te można łatwo usuwać z jamy ustnej, konsekwentnie i systematycznie szczotkując zęby i język, a także używając nitki dentystycznej i płukanek stomatologicznych. Jeśli jednak zaniedbuje się higienę jamy ustnej, wzrasta prawdopodobieństwo infekcyjnego zapalenia wsierdzia. Chorobę powodują paciorkowce, które gromadzą się płytce nazębnej zlokalizowanej na powierzchni zębów, przy linii granicznej z dziąsłami. W jamie ustnej bakterie te powodują stan zapalny i obrzęk dziąseł, a kiedy przedostają się do krwiobiegu, mogą osadzić się w tkankach serca, zastawkach serca lub w którymkolwiek naczyniu krwionośnym. Więcej
AIDS (acquired immunodeficiency syndrome), czyli zespół nabytego niedoboru odporności, jest chorobą wywołaną przez retrowirus HIV (human immunodeficiency virus) – ludzki wirus niedoboru odporności. Pacjenci z HIV/AIDS są szczególnie narażeni na choroby jamy ustnej.
Manifestacja AIDS w jamie ustnej może być różnorodna; najczęściej występują kandydozy, leukoplakia włochata, mięsak Kaposiego i zakażenia przyzębia. Zmiany w ich przebiegu mogą stanowić pierwsze objawy zakażenia HIV i jego progresji. Według dostępnych danych, objawy ustno-twarzowe związane z HIV/AIDS występują w 30–80% przypadków.[1]
Do objawów silnie związanych z wirusem HIV zalicza się:
Wśród objawów rzadziej związanych z zakażeniem wirusem HIV wymienia się:
Objawy w jamie ustnej obserwowane są nie tylko u pacjentów chorych na AIDS – mogą również poprzedzać ogólne objawy kliniczne choroby u zakażonych wirusem HIV. Więcej
Wpływ cyklu miesiączkowego u kobiet może nie ograniczać się jedynie do zmian w endometrium – błonie śluzowej jamy ustnej. Zmiany w poziomie hormonów kobiecych mogą również zmieniać mikrobiom w obszarze oralnym, a przez to – znacząco wpływać na zdrowie jamy ustnej.
Uczeni ze Szwecji i Danii dostarczyli dowodów na to, że mimo iż kobiety dbają o zęby i dziąsła, to regularne comiesięczne wahania hormonów powodują przejściowe zmiany w mikrobiomie jamy ustnej. Co istotne – te wynikające z naturalnego cyklu modyfikacje są tak samo istotne dla zdrowia jamy ustnej, jak zmiany mikrobioty, które spowodowane są przyjmowaniem hormonalnych środków antykoncepcyjnych lub ciążą.
Wspomniane badanie przeprowadzone zostało na grupie 103 kobiet w wieku rozrodczym, mających regularny cykl miesiączkowy. Od uczestniczek badania pobierano próbki śliny w czasie menstruacji, w fazie pęcherzykowej (folikularnej) i lutealnej cyklu. Odkryto, że o ile ogólna struktura mikrobiomu pozostała praktycznie nienaruszona przez cały cykl miesiączkowy, to już jej właściwości funkcjonalne ulegały znacznym zmianom.
Palenie i cukier nasilają wpływ hormonów kobiecych
Na pogorszenie warunków zdrowotnych w jamie ustnej kobiet w trakcie cyklu miesiączkowego silnie wpływają palenie papierosów oraz duża ilość cukru w diecie. Czynniki te dodatkowo pogłębiają powodowane przez hormony kobiece zakłócenia naturalnej równowagi mikrobiologicznej w jamie ustnej na rzecz intensywnego rozwoju bakterii chorobotwórczych. U pań, które paliły papierosy, zwiększała się ilość bakterii z rodzaju Prevotella i Veillonella, które wiąże się z powstawaniem nowotworów jamy ustnej. Z kolei dieta bogata w cukier miała duży wpływ zarówno na bogactwo, jak i różnorodność mikrobiomu podczas cyklu. Ponadto palenie papierosów doprowadza do zmian w mikrokrążeniu, ponieważ naczynia krwionośne pod wpływem nikotyny ulegają zwężeniu, a to upośledza dopływ krwi do tkanek jamy ustnej. Wskutek tego stają się one słabiej dotlenione i odżywione oraz gromadzą się w nich toksyny i dwutlenek węgla. Wszystko to powoduje, że upośledzeniu ulegają mechanizmy odpornościowe i regeneracyjne. Więcej
Choć metod wybielania zębów jest wiele i wciąż słyszymy o nowych, naturalne sposoby wciąż nie tracą na popularności. Należy do nich m.in. wybielanie zębów skórką z banana. Zobaczmy, co na temat skuteczności tej metody mają do powiedzenia osoby, które zdecydowały się ją spraktykować.
Skórka z banana bogata jest w cenne minerały, takie jak potas i wapń, a także w szereg witamin, w tym witaminę D. Wszystkie te składniki odżywcze pozytywnie oddziałują nie tylko na stan, ale i na kolor naszych zębów. Do wybielania najlepiej wybierać dojrzałe banany, gdyż to właśnie w nich znajduje się większa ilość potasu, który odgrywa znaczącą rolę w procesie rozjaśniania koloru zębów. Zanim więc następnym razem skórka ze zjedzonego banana wyląduje w koszu, warto pokusić się o wypróbowanie taniej, bezpiecznej i – według opinii wielu osób – skutecznej metody wybielania zębów.
Zaczynamy oczywiście od obrania owocu. Aby włókna nie oddzielały się od skórki, najlepiej obierać banana od dołu, czyli w odwrotny sposób, niż robimy to zazwyczaj. Nie zapominajmy także o dokładnym umyciu zębów, tradycyjnie z użyciem szczoteczki i pasty. Dopiero wówczas możemy wziąć kawałek skórki i nacierać zęby jej wewnętrzną stroną przez około 2 minuty. Jeśli na naszym uzębieniu obecny jest kamień, czas nacierania warto wówczas wydłużyć. Więcej
Zabiegi rekonstrukcyjne warg wykonywane są z powodu wad wrodzonych (naczyniaki, rozszczepy podniebienia) lub nabytych zmian nowotworowych. Ich celem jest nie tylko estetyczny wygląd narządu, ale również zachowanie funkcji (jak mówienie, jedzenie). W rekonstrukcji warg konieczne jest zachowanie odpowiedniego stosunku między wargą górną i dolną, wyrównanie czerwieni wargowej oraz zamknięcie wszystkich trzech warstw.
Pod względem anatomicznym wyróżnia się wargę górną, wargę dolną; ich połączenie – kąt ust – bocznie zamyka szparę ust. Warga zbudowana jest z części skórnej, śluzowej i pośredniej – czerwieni wargowej charakterystycznej tylko dla człowieka. Nabłonek leży na dobrze unaczynionej tkance łącznej. Podłoże wargi stanowi mięsień okrężny ust. Jej unaczynienie tworzą tętnice wargowe górna i dolna, pochodzące od tętnicy twarzowej; żyły wargowe pochodzą od żyły twarzowej.
Zabiegi rekonstrukcyjne wargi górnej przeprowadza się najczęściej z powodu raka podstawnokomórkowego, wargi dolnej – z powodu raka kolczystokomórkowego,
Od rodzaju defektu (defekt pełnej grubości czy powierzchowny) zależy dalsze postępowanie. Ubytki do 1/3 lub 1/4 długości wargi można zamykać szwem pierwotnym, podobnie jak ubytki centralne, umiejscowione w centrum zakończenia rynienki nosowo-wargowej na górnej wardze.
Zabieg z bezpośrednim zamknięciem ubytku można wykonać w leczeniu ubytków do 25% na wardze górnej i do 30% na wardze dolnej. W przypadku ubytków pośredniej wielkości postępowanie z wyboru stanowi wykorzystanie płata miejscowego lub wolny przeszczep tkanek. Przy znacznych ubytkach najpierw rozważa się wolny przeszczep tkanek, a płat miejscowy jest alternatywą. Więcej
Wciąż wielu ludzi wychodzi z założenia, że do wyczyszczenia protezy zębowej wystarczające jest użycie zwykłej szczoteczki do zębów. Są i tacy, którzy nie mają nawet wiedzy o istnieniu czegoś takiego jak specjalna szczoteczka do protez. Poznajmy, co wyróżnia ją od innych rodzajów szczoteczek i dlaczego tak ważne jest wykorzystanie jej do codziennej pielęgnacji protezy.
Szczoteczka do protez to szczoteczka dwustronna. Po jednej stronie jej włosie ułożone jest na wzór zwykłej szczoteczki do zębów. Strona ta służy do oczyszczania wypukłych oraz szerokich elementów protezy. Z kolei jeśli chcemy doczyścić zakamarki protezy, powinniśmy posłużyć się drugą, specjalnie wyprofilowaną częścią szczoteczki.
Szczoteczka do protez cechuje się nie tylko specyficzną budową, ale posiada także specyficzne włosie. Jest ono miękkie, dzięki czemu nie ma obawy o zarysowanie delikatnego materiału, z którego wykonana jest proteza. Ponadto, syntetyczne i odpowiednio wyprofilowane włosie szczoteczki do protez to gwarancja dokładnego czyszczenia. Więcej
O plombach światłoutwardzalnych słyszy się rzadko. Może być to spowodowane tym, że w ramach NFZ przysługują one jedynie osobom niepełnosprawnym w stopniu znacznym lub umiarkowanych, a także dzieciom i młodzieży do 18 roku życia, ale jedynie w przypadku wypełniania ubytków w zębach przednich od jedynki do trójki. Dowiedzmy się, dlaczego warto rozważyć wybór plomb światłoutwardzalnych, jeśli zdecydujemy się na leczenie prywatne.
Plomba światłoutwardzalna to rodzaj wypełnienia ubytku zębowego. Jego aplikacja jest jednak znacznie bardziej skomplikowana niż aplikacja tradycyjnej plomby, gdyż wymaga użycia szeregu preparatów, których zadaniem jest przygotowanie zęba pod nałożenie właściwej plomby. Plomba ta następnie utwardzana jest przy pomocy specjalnej lampy polimerowej, od której plomba światłoutwardzalna wzięła swoją nazwę. Wszystko jednak odbywa się podczas jednej wizyty w gabinecie stomatologicznym.
Wypełnienia światłoutwardzalne powstają z materiałów kompozytowych. Co ważne, na plombę składają się co najmniej dwa materiały o zróżnicowanych właściwościach chemicznych i fizycznych. Materiałem określanym jako baza może być np. żywica syntetyczna, natomiast komponentem konstrukcyjnym – kwarc, włókno szklane albo węglowe. Zadaniem jednego materiału jest zapewnianie spójnej struktury kompozytu, natomiast drugi odpowiedzialny jest za wytrzymałość plomby i jej oporność na czynniki zewnętrzne, a także zapobiega nadmiernemu ściskaniu lub rozciąganiu wypełnienia. Więcej