0,3 milimetra – mniej więcej o tyle ścierają się nasze zęby w ciągu każdych 10 lat życia. Choć skracanie zębów poniekąd jest procesem naturalnym, warto mu się przeciwstawiać, korzystając z zabiegów przedłużania zębów. Okazuje się bowiem, że krótsze uzębienie wiąże się nie tylko z defektem estetycznym, ale wpływa także na zdrowie całego organizmu.
Wydłużanie zębów to zabieg polegający na zastosowaniu tzw. licówek, czyli cienkich płatków porcelany przyklejanych do przedniej powierzchni zębów. Oprócz tego, że pozwala on zamaskować niedoskonałości szkliwa, pomaga także przywrócić prawidłowe proporcje pomiędzy dziąsłami a uzębieniem. Proporcje te zatracają się wskutek naturalnego ścierania zębów i nie tylko pogarszają estetykę naszego uśmiechu, ale wpływają także na wygląd twarzy. Dlaczego? Zęby stanowią bowiem podparcie dla mięśni oraz skóry wokół ust. Gdy ulegną skróceniu, siła podparcia zmniejsza się, co sprzyja powstawaniu zmarszczek. Właśnie z tych względów zabieg przedłużania zębów zaliczany jest do zabiegów z kategorii stomatologii anti-aging. Więcej
W dobie ultracienkich smartfonów czy telewizorów przychodzi czas na ultracienkie licówki. Ich grubość jest nawet o połowę mniejsza od grubości tradycyjnych płatków umieszczanych na przedniej części zębów. Nowoczesność idzie jednak w parze z większym komfortem samego zabiegu zakładania licówek i jego krótszym przebiegiem.
Chipsy stomatologiczne określane są także jako licówki ultracienkie lub licówki bez szlifowania. To właśnie brak konieczności szlifowania jest tym, co w największym stopniu odróżnia je od licówek konwencjonalnych i sprawia, że pacjenci dużo chętniej decydują się na ich wybór. Dlaczego?
Po pierwsze, brak konieczności ingerowania w tkanki zęba gwarantuje bezbolesność zabiegu. Ultracienka licówka zwyczajnie przyklejana jest do powierzchni zęba jedynie po jego wcześniejszym oczyszczeniu. Po drugie, brak czasochłonnego przygotowania zęba skraca cały proces zakładania licówek. W większości przypadków wystarczą zaledwie dwie wizyty, aby cieszyć się nowym, piękniejszym uśmiechem.
Co ważne, chipsy stomatologiczne w niczym nie ustępują licówkom konwencjonalnym pod względem jakości i trwałości. Fachowo założone chipsy stomatologiczne mogą posłużyć nam nawet przez 10 lat. Więcej
Ponieważ istnieją doniesienia, że melatonina może przynieść korzyści w chorobach przyzębia, w Rumunii postanowiono przyjrzeć się zagadnieniu bliżej i powiązać problem dodatkowo z cukrzycą. Okazało się, że melatonina faktycznie może znacząco poprawić stan chorego przyzębia i dzięki temu – znacząco wspomóc ochronę przed powikłaniami cukrzycy.
W przywołanym badaniu grupę 54 osób z zapaleniem przyzębia i cukrzycą losowo przydzielono do grupy kontrolnej oraz grupy badanej, której uczestników poddano skalingowi, wygładzaniu ukorzenia zębowego, a także wspomagającemu leczeniu chorób przyzębia z wykorzystaniem melatoniny. Oceniano stan przyzębia pod kątem utraty przyczepu łącznotkankowego, krwawienia podczas sondowania i głębokość sondowania; oceniano również poziom higieny jamy ustnej. Dodatkowo przeprowadzono też badanie laboratoryjne krwi w kierunku hemoglobiny glikowanej – ważnego wskaźnika w cukrzycy. Parametry te oceniano na początku badania i 8 tygodni później.
Na początku badania nie było istotnych różnic pomiędzy grupami kontrolną a badaną. Jednak po 8 tygodniach uległo to zmianie, gdyż w grupie, która przyjmowała melatoninę, wyniki były znacznie lepsze od rezultatów w grupie kontrolnej. Dotyczyło to zarówno wyników związanych z parametrami opisującymi stan przyzębia, jak i poziomem hemoglobiny glikowanej.
Melatonina– klucz do zdrowia przyzębia
Cukrzyca to schorzenie ściśle związane z chorobami przyzębia. Wiadomo, że ciężkie uszkodzenia tkanek tego obszaru zwiększają ryzyko późnych powikłań cukrzycy, a także związane są ze zwiększonym stresem oksydacyjnym i obecnością zespołu metabolicznego. Zatem każdy czynnik, dzięki któremu uda się sposób nieinwazyjny poprawić stan zdrowotny dziąseł i przyzębia, będzie również wpływał korzystnie na parametry związane z cukrzycą.
Ponieważ w badaniach obserwowano, że u osób z ciężkim zapaleniem przyzębia poziomy melatoniny były znacznie niższe niż u osób zdrowych lub mających jedynie zapalenie dziąseł, uznano, że hormon ten można byłoby wykorzystać do leczenia chorób przyzębia, a przez to – do zmniejszania ryzyka powikłań cukrzycy.
Headgear, czyli wyciąg zewnątrzustny, to czynny aparat leczniczy o działaniach ortodontycznych i ortopedycznych. Składa się z łuku wewnętrznego, łuku zewnętrznego i specjalnych taśm, które są źródłem siły zewnątrzustnej. Pierwsze headgeary stosowano już w XIX wieku, wiek XX ugruntował pozycję wyciągu zewnątrzustnego jako metody terapeutycznej.
Prawidłowe stosowanie headgeara zależy w dużym stopniu od motywacji i współpracy pacjenta, który powinien rozumieć korzyści, jakie może w ten sposób uzyskać. W literaturze zaleca się użytkowanie aparatu przez 12-16 godzin w ciągu doby, jednak w praktyce u dobrze współpracujących pacjentów uzyskać można średnio 10-12 godzin na dobę.
Headgear złożony jest z łuku wewnątrzustnego, który ma postać twardego drutu przebiegającego wzdłuż powierzchni wargowych zębów szczęki (w kilkumilimetrowym oddaleniu); z tyłu drut wpuszczany jest do specjalnych rurek. Łuk zewnętrzny zbudowany jest z drutu o nieco większej średnicy, który w linii pośrodkowej łączy się z łukiem wewnętrznym. Łuk zewnętrzny biegnie w pewnej odległości od policzków i kończy się zagięciem (zaczepem dla siły zewnątrzustnej).
Od długości i położenia zewnętrznych ramion wyciągu zależy kierunek siły nadanej przez część głowową. Prawidłowo swobodne (bez napinania) ułożenie warg powinno wiązać się z lokalizacją wyciągu zewnątrzustnego dokładnie pośrodku szpary ust.
Elementy elastyczne lub sprężyste aparatu stanowią źródło siły zewnątrzustnej, najczęściej przyjmują postać czepka na głowę lub opaski na kark. Typ oparcia na głowie nadaje kierunek wytworzonej sile. Siła powstająca w wyniku rozciągnięcia części elastycznych lub sprężystych aparatu zazwyczaj przyłożona jest do zęba szóstego. Wyciąg zewnątrzustny zakotwiczony jest w rurce znajdującej się w zamku na pierścieniu obejmującym szóstkę lub wmontowanej w aparat ruchomy (headgear może być dodatkową metodą terapeutyczną stosowaną w połączeniu z aparatem wyjmowanym: szyną akrylową, płytką aktywną lub aparatem dwuszczękowym). Więcej
Wczesna utrata zębów mlecznych (związana najczęściej z próchnicą lub urazem) niesie ze sobą poważne konsekwencje dla narządu żucia – zarówno morfologiczne, jak i czynnościowe. Można im jednak zapobiegać za pomocą specjalnych protez ruchomych, których rola wybiega daleko poza funkcje czysto estetyczne. Protezy dziecięce umożliwiają m.in. odtworzenie prawidłowych powierzchni żucia i pobudzenie wyrostków zębodołowych do wzrostu, zachowują przestrzeń dla zębów stałych i nie dopuszczają do wydłużania zębów mlecznych (przeciwstawnych do luki).
Protezy dziecięce są szczególnie niezbędne w przypadku licznych braków w uzębieniu mlecznym. Protezy lecznicze pełnią funkcje „utrzymywaczy przestrzeni” oraz stanowią element profilaktyki obniżania płaszczyzny zgryzu. Wspomagają również prawidłowe żucie; dzięki naciskom na wyrostki zębodołowe zapobiegają opóźnianiu wyrzynania zębów stałych (zmienne siły nacisku w trakcie żucia wpływają na zmiany ukrwienia – bodziec do rozrostu tkanek podłoża).
W stomatologii dziecięcej szerokie zastosowanie mają uzupełnienia ruchome (protezy całkowite lub częściowe).
Leczenie protetyczne u dzieci związane jest z regularnymi kontrolami w gabinecie stomatologicznym – zwykle co 6-8 tygodni. Dziecięce protezy lecznicze, zgodne z zaleceniami, należy zmieniać co 2 lata lub częściej. Z reguły zaleca się nosić je całą dobę – zdejmować wyłącznie do celów higienicznych.
Prawidłowo zaprojektowana proteza dziecięca pełni rolę profilaktyczną, leczniczą i rehabilitacyjną; pomaga przywrócić równowagę sił w układzie stomatognatycznym i zapewnia małemu pacjentowi komfort psychiczny.
Prawidłowo zaplanowane i wykonane protezy dziecięce nie hamują wzrostu łuków zębowych. Budowa protez dla dzieci różni się od protez stosowanych po zakończeniu okresu rozwojowego. W części bocznej płyta akrylowa powinna być odsunięta od stoku wyrostka zębodołowego (o 1 milimetr) w taki sposób, by nie hamować poprzecznego wzrostu łuków zębowych. W części przedniej nie ma stoków przedsionkowych; zęby akrylowe ustawione są na szczycie wyrostka zębodołowego (ew. lekko do przodu w przypadku skłonności do przodozgryzu). Więcej
Dentofobia to rodzaj nerwicy lękowej, która blokuje chorych przed wizytami u dentysty. Stomatolodzy, próbując pomóc pacjentom, stosują różne metody uspokajające, wśród których znajdziemy między innymi aromaterapię czy muzykoterapię. W amerykańskich klinikach coraz modniejsza staje się także dogoterapia.
Pozytywny wpływ kontaktu ludzi ze zwierzętami, takimi jak psy, znany jest nie od dziś. Nawet Międzynarodowa Organizacja Zdrowia od lat oficjalnie uznaje dogoterapię jako formę terapii kontaktowej, wykazującej dobre rezultaty w łagodzeniu bólu, strachu, ale także we wspomaganiu psychoterapii czy rehabilitacji. Dogoterapia często stosowana jest w przypadku małych pacjentów, ale równie dobrze sprawdza się w geriatrii oraz u osób dorosłych.
Psy coraz częściej napotkać można także w amerykańskich prywatnych klinikach dentystycznych przeznaczonych dla dzieci. Jedna z nich – Golden Pediatric Dentistry & Orthodontics – prowadzona jest przez doktora Alana Goldena, który przyznaje, że jego czworonożny pracownik osiąga doskonałe rezultaty w uspokajaniu małych pacjentów przez zabiegami stomatologicznymi. Wielu właścicieli klinik umieszcza także w swoich poczekalniach papugi, kanarki albo akwaria z rybkami. Więcej
Promienica, aktynomikoza (łac. Actinomycosis) jest to przewlekła choroba wywołana przez promieniowce. Często mówi się o tym, że nieleczona próchnica prowadzi do wielu chorób. Na powikłania narażone są zwłaszcza takie organy jak serce, płuca czy nerki, ale skutki próchnicy mogą odbić się także na skórze. Jedną z chorób dermatologicznych, którym sprzyjają zaniedbania zębowe, jest promienica. Dowiedzmy się, jak rozpoznać jej objawy.
Zaawansowana próchnica, inwazyjny zabieg stomatologiczny czy uszkodzenia błony śluzowej to doskonała okazja do tego, by bakterie bytujące w jamie ustnej przedostały się do wnętrza organizmu. Do bakterii takich należą między innymi promieniowce. Ich naturalną obecność notuje się zwłaszcza w ślinie, na dziąsłach, migdałkach oraz na płytce nazębnej, ale znajdziemy je również w jelitach i drogach moczowych. Co prawda, bakterie z rodziny promieniowców występujące w jamie ustnej nie są szkodliwe dla naszego zdrowia. Właściwości chorobotwórcze tych drobnoustrojów dają się we znaki dopiero w przypadku ich wniknięcia w głębiej położone tkanki. Co wówczas może nam grozić? Więcej
Zespół koreańskich naukowców przebadał wpływ bromeliny (BR), składnika aktywnego ananasa jadalnego (łac. Ananas comosus) o złożonym działaniu biologicznym, na hamowanie rozwoju raka jamy ustnej. Oceniano proapoptotyczny i cytotoksyczny wpływ różnych dawek BR na komórki raka płaskonabłonkowego jamy ustnej linii SCC-25 i Ca9-22. Rak płaskonabłonkowy jamy ustnej (oral squamous cell carcinoma; OSCC) jest najpowszechniejszym nowotworem jamy ustnej, chrakteryzującym się wysoką złośliwością i niską (<50%) przeżywalnością chorych.
Wyniki wcześniejszych badań nad bromeliną wskazywały m.in. na jej właściwości przeciwutleniające, przeciwzapalne, kardioprotekcyjne i wspomagające trawienie.
Bromelina zawarta w owocach ananasa wykazuje szerokie spektrum działania na ludzki organizm. Pod tą nazwą kryje się rodzina enzymów proteolitycznych, które wykazują m.in. działanie przeciwzapalne, przeciwobrzękowe i przeciwzakrzepowe. Uważa się, że leki działające przeciwzapalnie, proteolitycznie i hamująco na agregację płytek działają również hamująco na regulację wzrostu nowotworu i przerzutów. Według niektórych autorów, bromelina opóźnia wzrost komórek nowotworowych i hamuje tworzenie przerzutów. Pewne dowody sugerują, że bromelina działa jako modulator układu immunologicznego poprzez wzmacnianie upośledzonej cytotoksyczności monocytów w stosunku do komórek nowotworowych. Więcej
Leczenie ortodontyczne obarczone jest stosunkowo małym ryzykiem powikłań; najczęściej obserwowane są łagodne zmiany ograniczone do jamy ustnej i jej okolic. Ryzyko można minimalizować m.in. przez prawidłowe postępowanie przed i w trakcie leczenia. Leczenie poprzedza wnikliwe badanie, wywiad lekarski i szczegółowy instruktaż użytkowania aparatu oraz zasad higieny jamy ustnej i aparatu. Nie wolno zapominać, że prawidłowy przebieg terapii i jej wyniki zależą od ścisłego przestrzegania zaleceń lekarskich, regularnych wizyt kontrolnych, a także – gdy to konieczne – wizyt dodatkowych (w przypadku uszkodzenia aparatu, podrażnień/zmian na błonie śluzowej jamy ustnej itp.).
O ryzyku ewentualnych powikłań każdy pacjent informowany jest przed rozpoczęciem leczenia ortodontycznego (pacjent powinien wyrazić na nie zgodę po zapoznaniu się z planem terapeutycznym).
Do miejscowych powikłań leczenia ortodontycznego należą odwapnienia i próchnica zębów. Komplikacje dotyczące tkanek zębów najczęściej są następstwem nieprawidłowej techniki szczotkowania zębów, niewystarczającej częstotliwości zabiegów higienicznych, stosowania diety próchnicotwórczej i/lub podatności osobniczej.
Elementy aparatów ortodontycznych mogą przyczyniać się do dyskomfortu, podrażnień i urazów błony śluzowej jamy ustnej; czasem dochodzi do owrzodzeń śluzówki warg i policzków. Ryzyko powikłań tego rodzaju redukowane jest przez dokładne zagięcie elementów drucianych aparatów oraz stosowanie specjalnych wosków ochronnych lub silikonu ortodontycznego do oklejania zamków, okolic pierścieni i innych części aparatu podrażniających tkanki.
Każdy przypadek zagłębiania elementów aparatu w tkanki miękkie powinien być niezwłocznie zgłaszany ortodoncie. Więcej
Zioła od wieków znane są ze swoich właściwości leczniczych. W stomatologii nie tylko okazują się sprzymierzeńcem w leczeniu i łagodzeniu różnych dolegliwości, ale wiele osób stosuje je w ramach pielęgnacji jamy ustnej. Poznajmy jakie zioła warto mieć w swojej apteczce na wypadek problemów z zębami lub dziąsłami.
Działanie antyseptyczne, osłaniające, przeciwzapalne, przeciwkrwotoczne, ściągające – zioła w stomatologii sprawdzają się przy różnych problemach. Nie muszą one dotyczyć jedynie zębów, bowiem wiele ziół bywa pomocnych także w terapii chorób przyzębia oraz błon śluzowych jamy ustnej. Domowe płukanki ziołowe dla wielu pacjentów stanowią równie skuteczną i – co ważne – naturalną alternatywę dla leków syntetycznych. Sprawdźmy jakie zioła w stomatologii są najczęściej stosowane.
W łagodzeniu dolegliwości ze strony jamy ustnej przydatne mogą okazać się takie zioła jak: Więcej