invoisse.com deneme bonusu veren siteler deneme bonusu deneme bonusu veren siteler asikovanje.net bahis siteleri sleephabits.net
casino siteleri
agario
deneme bonusu veren siteler
adana web tasarım
hd sex video
Sikis izle Sikis izle
escort pendik ümraniye escort
Mobilbahis
bonus veren siteler
köpek eğitimi
casinoslot bahisnow sultanbet grandpashabet
onlinecasinoss.com
SERDECZNIE Zapraszamy do naszego gabinetu: ul. Witkiewicza 75, 44-102 Gliwice, TEL. +48 500 701 500
0
Szczoteczka z technologią jonową – dlaczego warto ją mieć?
19 lipca 2021 --- Drukuj

Podczas, gdy furorę wciąż robią szczoteczki soniczne, producenci przygotowali dla nas coś jeszcze lepszego – szczoteczki jonowe, będące połączeniem technologii sonicznej i jonowej. Dowiedzmy się, na czym polega fenomen skuteczności tych urządzeń oraz poznajmy zasady ich użytkowania.

Jak działa szczoteczka jonowa?

Technologia jonowa oparta jest na świetle UV. Generuje je lampa UV LED. Pod wpływem promieniowania, tytanowa płytka, umieszczona w uchwycie szczoteczki, emituje ujemnie naładowane jony, które wędrują wzdłuż tytanowego pręta i trafiają do ust. Nasza ślina zostaje naelektryzowana, a płytka nazębna przyciągana jest do główki szczoteczki niczym magnes, co w połączeniu z ruchami sonicznymi zapewnia niezwykłą skuteczność jej usuwania.

Jak twierdzą twórcy szczoteczki jonowej, podczas pojedynczego, dwuminutowego mycia zębów, urządzenie to jest w stanie usunąć nawet 100% bakterii Streptococcus Mutans, czyli bakterii odpowiedzialnych za rozwój próchnicy. Co więcej, szczoteczka jonowa polecana jest osobom cierpiącym na problemy z dziąsłami, gdyż technologia jonowa pozytywnie wpływa na stan dziąseł. Potwierdziły to badania kliniczne przeprowadzone w Japonii na pacjentach wzmagających się z ciężką paradontozą. Więcej

0
Kiretaż z użyciem erytrytolu spłyci kieszonki dziąsłowe
17 lipca 2021 --- Drukuj

Erytrytol to popularny słodzik oznaczany symbolem E968. Przez stomatologów został doceniony już dawno, ale teraz pojawił się ku temu jeszcze jeden powód. Z badań wynika bowiem, że erytrytol aplikowany na zęby pod ciśnieniem może uskutecznić zabieg usuwania kamienia i poprawić wyniki leczenia pacjentów periodontycznych.

Badania nad erytrytolem

Autorem wspomnianych badań jest periodontolog prof. Holger Jentsch. W eksperymencie uczestniczyło 42 pacjentów cierpiących na zapalenie przyzębia mające postać umiarkowaną lub zaawansowaną. Połowa uczestników stanowiła grupę badawczą. Osoby te zostały poddane zabiegowi kiretażu z użyciem erytrytolu. Z kolei pozostali pacjenci należeli do grupy kontrolnej, u której przeprowadzono tradycyjny kiretaż.

W trakcie sondowania w obydwu grupach oceniano nasilenie krwawienia. Następnie badanych poddano trzykrotnej ocenie – tuż po wykonanym zabiegu, po 3 miesiącach od zabiegu i po 6 miesiącach od zabiegu. Oceniano głębokość kieszonek zębowych oraz poziom przyczepu i mikroorganizmów. Za każdym razem pobierano też próbki biofilmu poddziąsłowego i płynu dziąsłowego. Więcej

0
Ryzykowne przetaczanie krwi od osób z chorobami przyzębia
14 lipca 2021 --- Drukuj

Transfuzja krwi niejednokrotnie ratuje życie. Mało kto jednak uświadamia sobie, że niesie też za sobą ryzyko poważnych chorób. Mogą one zostać wywołane bakteriami bytującymi w krwi dawców, którzy wzmagają się z chorobami przyzębia. Poznajmy szczegóły badań w tym zakresie.

Niewystarczające testy przesiewowe krwi

Każdego roku na świecie przetaczanych jest ponad 120 milionów jednostek krwi. Choć w celu zapewnienia bezpieczeństwa krew dawców poddawana jest badaniom przesiewowym z użyciem systemu BacT/Alert, system ten może być niewystarczający do wykrycia bakterii bytujących w krwi osób z chorobami przyzębia. Tymczasem bakterie te stanowią duże zagrożenie dla życia i zdrowia biorców. Mogą prowadzić m.in. do takich poważnych chorób jak zapalenie opon mózgowych, zapalenie płuc, choroby układu sercowo-naczyniowego, ropnie czy posocznica.

Badania nad bakteriami w przetaczanej krwi

Duńscy naukowcy zbadali, że we krwi pochodzącej od pacjentów cierpiących na choroby przyzębia znajduje się 6,4 razy więcej bakterii w porównaniu do krwi pochodzącej od osób mających zdrowe dziąsła. Dane te najlepiej obrazują ryzyko związane z transfuzją krwi, której dawcą jest pacjent periodontologiczny. Więcej

0
Lusterko stomatologiczne online – wykryj zdalnie zmiany zanim zaczną boleć
13 lipca 2021 --- Drukuj

Pandemia to czas, kiedy wiele osób woli odłożyć wizytę kontrolną u stomatologa, aby nie narażać się na zarażenie koronawirusem. To właśnie z myślą o takich osobach, i nie tylko, powstało inteligentne lusterko stomatologiczne, za pomocą którego możemy samodzielnie kontrolować stan uzębienia, a nawet, korzystając z WiFi, podzielić się widzianym obrazem z naszym dentystą.

Tradycyjne lusterka dentystyczne

Kiedy ząb zaczyna boleć, zmiany próchnicowe osiągnęły znaczny stopnień zaawansowania. Zdarza się, że wówczas za późno jest już na tradycyjne czyszczenie ubytku i założenie plomby, więc trzeba wykonać skomplikowane i kosztowne leczenie kanałowe. Aby uniknąć takich sytuacji, ważna jest regularna kontrola stanu naszego uzębienia i wykrywanie niepokojących zmian zanim jeszcze zdążą objawić się bólem. Zdecydowanie może nam w tym pomóc lusterko dentystyczne.

O lusterko stomatologiczne możemy zapytać w aptece lub nabyć go w sklepie internetowym. To narzędzie, które niczym nie różni się od lusterka używanego przez dentystę w gabinecie stomatologicznym. Często w zestawie z lusterkiem dentystycznym otrzymujemy tabletki wybarwiające, które wybarwiają płytkę nazębną, pokazując nam tym samym, które miejsca są niedokładnie wyszczotkowane. Więcej

0
Usunięcie ósemek może wyostrzyć zmysł smaku
12 lipca 2021 --- Drukuj

Możemy spotkać się z opiniami, że ekstrakcja zębów mądrości powoduje pogorszenie funkcjonowania kubków smakowych. Najnowsze badania naukowców nie tylko zaprzeczają tej teorii, ale donoszą, że po usunięciu ósemek nasz zmysł smaku może nawet ulec poprawie. Poznajmy szczegóły eksperymentu.

Badanie kubków smakowych

Zależności pomiędzy ekstrakcją ósemek, a funkcjonowaniem zmysłu smaku, postanowił przyjrzeć się zespół naukowców z University of Pennsylvania. Analizie poddano 1255 pacjentów, spośród których 891 osób miało usunięty ząb mądrości na przestrzeni ostatnich 20 lat. Osoby te stanowiły grupę badawczą. Z kolei pozostali uczestnicy nie przechodzili zabiegu ekstrakcji ósemek i stanowili grupę kontrolną.

Wszyscy uczestnicy badania zostali poddani tzw. testowi chemosensorycznemu. Polegał on na podaniu próbek roztworu sacharozy, kwasu cytrynowego, chlorku sodu i kofeiny w pięciu różnych stężeniach. Każdą z próbek należało wziąć do ust, a następnie wypluć i określić, jaki był jej smak – kwaśny, słony, słodki czy gorzki.

Z eksperymentu wynikło, że osoby z grupy badawczej są bardziej wrażliwe na smak niż osoby z grupy kontrolnej. Warto przy tym zwrócić uwagę, że zmiany we wrażliwości smakowej obserwowane są nawet 20 lat po zabiegu ekstrakcji ósemek. Zaobserwowano także, że wyczulenie kubków smakowych zależne jest od płci – w obydwu grupach kobiety wykazywały większą wrażliwość na smaki. Więcej

0
Kurkuma – sprzymierzeniec w walce z paradontozą
7 lipca 2021 --- Drukuj

Kiedyś wspominaliśmy o tym, że kurkuma może być skutecznym domowym sposobem na wybielanie zębów, pod warunkiem, że zachowamy umiar w jej stosowaniu. Najnowsze badania donoszą, że przyprawa ta może być także pomocna dla osób borykających się z zapaleniem przyzębia, czyli paradontozą.

Kurkuma na zapalenie przyzębia

Szacuje się, że co dziesiąta osoba na świecie cierpi na przewlekłe zapalenie przyzębia. Tym, którzy nie chcą uciekać się do leczenia farmakologicznego lub chcą uzupełnić go o dodatkowe, naturalne środki, specjaliści polecają stosowanie kurkumy. To popularna przyprawa, która znana jest również ze swoich właściwości przeciwbakteryjnych, przeciwzapalnych i przeciwutleniających.

Wciąż możemy spotkać się z różnymi opiniami na temat stosowania kurkumy przez osoby z chorymi dziąsłami. Niektórzy twierdzą nawet, że przyprawa ta podrażnia dziąsła. Jednak badania przeprowadzone najpierw na szczurach, a następnie na ludziach, wyraźnie wskazują na dobroczynne właściwości kurkumy w zwalczaniu zapalenia przyzębia. Więcej

0
Stres przyspiesza wyrzynanie stałych zębów trzonowych
5 lipca 2021 --- Drukuj

Nie od dziś wiadomo, że stres negatywnie wpływa zarówno na organizm dorosłego człowieka, jak i na organizm dziecka. Ostatnie badania dowiodły, że u małych pacjentów stres może być przyczyną wcześniejszego wyrzynania się stałych zębów trzonowych. Dowiedzmy się, co może się z tym wiązać.

Badania nad wyrzynaniem stałych trzonowców

Zależnościom pomiędzy stresem a momentem wyrzynania stałych zębów trzonowych przyjrzała się neurobiolog z Wydziału Psychologii University of Pennsylvania – dr Allyson Mackey. We współpracy m.in. z prof. Muralidharem Mupparapu, przeprowadziła ona badania, w których wzięło udział 117 dzieci w wieku 4-7 lat. Fazy rozwoju ich zębów obserwowano w oparciu o zobrazowanie T2 uzyskane w wyniku badania rezonansem magnetycznym.

Na potrzeby badania przyjęto 4-stopniową skalę, gdzie stopień 1 oznaczał zęba w ogóle nierozwiniętego, a stopień 4 – zęba w pełni rozwiniętego i widocznego w jamie ustnej na równi z pozostałymi zębami. Ocenie poddano każdego z czterech trzonowców, a następnie uśredniono wyniki dla każdego dziecka. Po uwzględnieniu takich czynników jak płeć i wiek, przeanalizowano powiązanie otrzymanych wyników ze stresem, jaki dziecko może odczuwać w związku z wychowywaniem się w ubogiej rodzinie.

Wyniki badania

Badanie wykazało, że wcześniejsze pojawienie się stałych zębów trzonowych może mieć związek ze stresem. Wnioski te potwierdziło także późniejsze rozszerzenie badania o analizę danych pochodzących z National Health and Nutrition Examination Survey. Więcej

0
Szczepienia przeciw COVID-19 a (dez)informacja
4 lipca 2021 --- Drukuj

Niektórzy stomatolodzy zmniejszyli stosowane zabezpieczenia i reżim sanitarny wymuszone pandemią zakażeń wirusem SARS-CoV-2 powodującym chorobę COVID-19, ufając, że szczepionka da im zakładane i nagłaśniane przez media różnego nurtu i poprzez różne formy przekazu spore zabezpieczenie przed zakażeniem. Przekazuje się jednak społeczeństwu niepełną informację. To otwiera pole do manipulacji i nadużyć.

Wpaja się obecnie obywatelom, że szczepionka przeciw SARS-CoV-2 to znakomite narzędzie do wykształcenia odporności (nawet na całe życie, bo coraz śmielej wybrzmiewa i taki przekaz), a nie podaje się innej kluczowej informacji: że to szczepionka sezonowa i nie uchroni przed zakażeniem wariantem wirusa innym od tego, przeciw któremu została opracowana. Nie może być inaczej, bo koronawirus powodujący chorobę COVID-19 należy do wirusów silnie mutujących, podobnie jak wirus grypy czy inne koronawirusy. Wynika to z posiadania przez niego materiału genetycznego w postaci RNA a nie DNA. Enzym polimeraza służący do powielania wirusowego RNA podczas tego procesu popełnia błędy, których skutkiem są mutacje materiału genetycznego wirusa i powstawanie nowych jego wariantów.

Niepodawanie informacji o tym, że szczepienie przeciw COVID-19 trzeba będzie powtarzać dla kolejnych wariantów wirusa powodujących tę chorobę, które pojawią się w przyszłości (identyczna sytuacja jest ze szczepieniem przeciw grypie), może rodzić u odbiorców przekazu podejrzenia o manipulowanie, a nawet doprowadzić do utraty zaufania do nadawcy przekazu. Informacja o sezonowości szczepionki jest więc tak samo ważna, jak fakt, że dzięki tej właśnie szczepionce wykształca się odporność zmniejszająca ryzyko ciężkiego przebiegu choroby COVID-19 i zgonu. Warto, by osoby zaangażowane w tworzenie informacji o tym pamiętały, ponieważ to, co jest oczywiste dla epidemiologa czy wirusologa, dla stomatologa czy przeciętnego człowieka już takie oczywiste nie musi być.

Wyniki badania, które wywołały burzę

Niepełność informacji dotyczy również kwestii ciężkich powikłań spowodowanych przez samo szczepienie – ze zgonem włącznie. Negatywne skutki szczepień bywają marginalizowane w przekazach medialnych, a o badaniach, których wyniki nie pokazują galopującego sukcesu w walce z COVID-19 dzięki zastosowaniu szczepionek, bywa, że nie mówi się wcale albo podważa się wyniki bądź dyskredytuje autorów pracy.

Przykładem jest badanie, które opublikowane zostało na łamach Vaccines, a zatytułowane jest The Safety of COVID-19 Vaccinations—We Should Rethink the Policy.[1] Jego autorami są trzej badacze o uznanym dorobku naukowym – dwóch jest związanych z uniwersytetami niemieckimi, a jeden z nich – także z Uniwersytetem Medycznym w Poznaniu, natomiast trzeci badacz jest niezależnym naukowcem do spraw danych i wzorców. Badacze ci postanowili porównać ryzyko i korzyści wynikające ze szczepionek przeciw COVID-19, o których powszechnie wiadomo, że zostały poddane przyspieszonym badaniom i tylko warunkowo dopuszczono je na rynek, a badania kliniczne nad nimi wciąż trwają. W oparciu o dane uzyskane z badania izraelskiego, które objęło ok. miliona osób, oraz dane pochodzące z baz danych działań niepożądanych Europejskiej Agencji Leków i holenderskiego rejestru krajowego lareb.nl badacze oszacowali, że: „Na trzy zgony, którym zapobiega szczepienie, musimy przyjąć dwa zgony spowodowane szczepieniem”. I doszli do następującego wniosku: „Ten brak wyraźnych korzyści powinien skłonić rządy do przemyślenia swojej polityki szczepień”. Więcej

0
Innowacyjne pastylki do ssania z peptydem odbudują szkliwo
1 lipca 2021 --- Drukuj

Innowacyjny preparat z peptydem do odbudowy szkliwa.

Pastylka do ssania, która wzmacnia i odbudowuje szkliwo, wybiela zęby, a do tego chroni przed próchnicą i chorobami dziąseł – coś, co brzmi zupełnie abstrakcyjnie wkrótce może stać się rzeczywistością. Wszystko za sprawą preparatu opracowanego niedawno przez naukowców z University of Washington.

Niezwykła kapsułka

Z pewnością ciekawość budzi to, co kryje się w środku kapsułki o tak niezwykłych właściwościach. Otóż jest to peptyd poddany genetycznej modyfikacji, która nadała mu zdolność do wiązania się z uszkodzonym szkliwem i do jego odbudowy. Wspomniany peptyd należy do grupy białek określanych jako amelogeniny. Są to białka odpowiadające za rozwój szkliwa zębów oraz cementu na powierzchni korzeni zębowych. Szacuje się, że ludzkie szkliwo w fazie rozwoju zawiera 30% białka, z czego 90% to właśnie amelogeniny.

Zdaniem naukowców, opracowany preparat będzie mógł być przyjmowany zarówno przez dorosłych, jak i przez dzieci. Zaledwie jedna kapsułka dziennie wystarczy do tego, aby wzmocnić i utrzymać zdrowe szkliwo, natomiast dwie kapsułki dziennie zalecane będą osobom, u których występuje konieczność odbudowy szkliwa. Więcej

0
Nowy biomateriał przyspieszy odbudowę tkanki kostnej u pacjentów implantologicznych
28 czerwca 2021 --- Drukuj

Wielu pacjentów implantologicznych spotyka się z pojęciem augmentacji. Jest to sterowana regeneracja kości, która musi zostać przeprowadzona przed wszczepieniem implantu, jeśli doszło do zaniku kości wyrostka zębodołowego. Zanik to postępujący proces, będący naturalną konsekwencją ekstrakcji zęba. W ostatnim czasie naukowcy opracowali nowy preparat do augmentacji.

Biomateriał stymulujący namnażanie osteoblastów

Nowy biomateriał opracowany został przez zespół naukowców z Nanyang Technological University (NTU) w Singapurze. Zaskakujący jest fakt, że w całości wykonano go z odpadów z akwakultury – rybich łusek i skóry żaby ryczącej. Biorąc pod uwagę, że tylko w samym Singapurze co roku konsumowanych jest aż 100 milionów kilogramów ryb i mięsa żab ryczących, produkcja nowego biomateriału może być bezproblemowa, a co najważniejsze – zupełnie bezpieczna dla środowiska.

Naukowcy odkryli, że wspomniane odpady, po odpowiednim oczyszczeniu i przygotowaniu, zapewniają bardzo dobre rezultaty w odbudowie tkanki kostnej. Porowata struktura biomateriału tworzy doskonałe podłoże do przyczepiania i namnażania ludzkich komórek kościotwórczych. Istotną zaletą nowego biomateriału jest także to, że składa się on z tych samych związków, które obecne są w ludzkich kościach. Wpływa to na ograniczenie ryzyka wystąpienia reakcji zapalnej. Więcej

NEWSLETTER
Chcesz być na bieżąco i wiedzieć o najnowszysch zdarzeniach przed innymi? Zapisz się do naszego newslettera!

Menu

Zwiń menu >>