Połknięcie lub aspiracja ciała obcego to poważne powikłanie, do którego w gabinecie stomatologicznym dochodzi stosunkowo rzadko. Najczęściej połykane/aspirowane są drobne narzędzia endodontyczne, np. miazgociągi, pilniki, poszerzacze, a także igły do płukania kanałów, klamry do koferdamu, poza tym korony, mosty, protezy (zwłaszcza mikroprotezy), pierścienie i zamki ortodontyczne, ekstrahowane zęby, wypełnienia, wkłady koronowo-korzeniowe, implanty i in. Powikłanie częściej występuje u dzieci oraz u pacjentów, u których wykonano znieczulenie (zniesienie objawu czucia i redukcja odruchu wymiotnego), leczonych w pozycji leżącej lub półleżącej.
W przypadku połknięcia ciała obcego rokowanie jest korzystniejsze (w por. do aspiracji do dróg oddechowych), ponieważ najczęściej – po przejściu przez przewód pokarmowy – ciało obce zostaje wydalone. Jeśli przemieści się do żołądka i dalszych odcinków przewodu pokarmowego, połknięciu mogą nie towarzyszyć żadne objawy (nie można jednak wykluczyć powikłania w postaci stanu zapalnego i martwicy jelita). Jeśli ciało obce/narzędzie tkwi w przełyku, pacjent odczuwa jego obecność, zwiększa się wydzielanie śliny, a ucisk na tchawicę może utrudniać oddychanie. Rzadko występuje świst krtaniowy, świszczący oddech lub ból w klatce piersiowej.
Postępowanie zależy od rodzaju połkniętego przedmiotu, jego lokalizacji i objawów klinicznych. Przy podejrzeniu połknięcia narzędzia endodontycznego wskazane jest wykonanie radiologicznych zdjęć przeglądowych jamy brzusznej. Pacjenci z prawidłowym obrazem rentgenowskim i z objawami mogą wymagać badań dodatkowych, np. endoskopii (brak objawów i prawidłowy wynik badania – zazwyczaj konieczna jest tylko obserwacja). W przypadku połknięcia narzędzia długiego i ostrego jak najszybciej należy je usunąć (gdy znajduje się jeszcze w żołądku), zazwyczaj z użyciem technik endoskopowych.
Do aspiracji ciała obcego/narzędzia do dróg oddechowych dochodzi rzadziej niż do połknięcia, ale aspiracja stanowi większe zagrożenie dla zdrowia i życia.
Zaaspirowane ciało obce może:
Najczęściej zaaspirowane ciało obce (które przedostało się do dróg oddechowych), powoduje odruch kaszlowy i zostaje wykrztuszone. Całkowita niedrożność górnych dróg oddechowych jest stanem bezpośredniego zagrożenia życia. Więcej
Wypełnienie kanału korzeniowego należy do najważniejszych etapów leczenia endodontycznego – istotnie wpływa na wynik końcowy terapii. Prawidłowe wypełnienie kanału, w szczególności części przywierzchołkowej, chroni tkanki okołowierzchołkowe (okw.) przed rozwojem procesów patologicznych i warunkuje wyleczenie istniejących stanów zapalnych.
Szeroki wybór materiałów do wypełniania kanałów umożliwia wyselekcjonowanie optymalnego produktu – nie tylko pod kątem właściwości fizykochemicznych, ale i indywidulanych preferencji lekarza dentysty.
Idealny materiał stosowany do ostatecznego wypełnienia kanałów korzeniowych powinien:
Mimo badań i wyprodukowania wielu materiałów, nie udało się stworzyć materiału, który spełnia wszystkie warunki. Najczęściej – by uzyskać optymalne wypełnienie – stosuje się dwa materiały łącznie: materiał plastyczny (uszczelniacz kanałowy – pastę) i materiał pełniący funkcję rdzenia o zróżnicowanej konsystencji (stałej/półplastycznej), zazwyczaj gutaperkę. Więcej
Ultradźwięki od dawna wykorzystuje się w kosmetyce i medycynie. Doceniane są także w stomatologii, gdzie używa się ich np. do oczyszczania kanałów zębowych czy do usuwania kamienia nazębnego. Wszystko wskazuje na to, że nowe zastosowanie zyskają także w leczeniu wad zgryzu.
Statystyki podają różne liczby, ale jedno jest pewne – wady zgryzu dotykają znaczną część społeczeństwa. Ratunkiem dla takich osób jest leczenie ortodontyczne. Niestety, choć techniki leczenia prężnie się rozwijają, wciąż trwa ono bardzo długo, bo aż 2-3 lata, a w przypadku ruchomych aparatów ortodontycznych – nawet do 5 lat. Naukowcy są jednak bliscy rozwiązania tego problemu.
Badacze wzięli pod lupę zastosowanie ultradźwięków w ortodoncji. Do badania zaproszono 68 osób będących w trakcie leczenia ortodontycznego aparatem stałym. Połowa z nich stanowiła grupę kontrolną i pozostała tylko przy wspomnianej formie leczenia. W drugiej grupie – badawczej – dodatkowo zastosowano leczenie tzw. metodą LIPUS. Codziennie przez 20 minut pacjentów z tej grupy poddawano oddziaływaniu fal ultradźwiękowych o niskim natężeniu, generowanych przez specjalne urządzenie. Więcej
Operacje rekonstrukcyjne policzków zazwyczaj przeprowadza się z powodu urazów, poparzeń, zmian nowotworowych i wad wrodzonych. Policzki (podobnie jak nos) należą do kluczowych punktów twarzy; ich rekonstrukcje powinny mieć na celu zachowanie możliwie pełnej estetyki, ze zwróceniem szczególnej uwagi na przebiegające w okolicy nerwy (VII – twarzowy i V – trójdzielny) i przewód wyprowadzający ślinianki przyusznej.
Przyczyną wykonywania operacji rekonstrukcyjnych nosa najczęściej są wady wrodzone, urazy, stany zapalne i choroby nowotworowe. Zabiegi w obrębie nosa wymagają precyzyjnego zaplanowania, którego celem jest nie tylko estetyczny wygląd po operacji, ale także zachowanie drożności nosa i prawidłowego przepływu powietrza.
Niewielkie ubytki w obrębie policzków najczęściej wymagają tylko pierwotnego zszycia rany. W przypadku ubytków średniej wielkości zaleca się zamykanie rany z wykorzystaniem plastyki (np. V-Y) lub płata:
W leczeniu znacznych ubytków, wymagających większego pokrycia tkankowego, rozważa się zastosowanie lokalnych poszerzonych płatów lub płatów odległych (lub obydwu jednocześnie). Do najczęściej wykorzystywanych należą płaty szyjno-twarzowe, wykonywane przez cięcie boczne (rekrutuje się skórę szczęki i szyi) lub cięcie dolno-środkowe (skóra policzka, szyi i górnej części klatki piersiowej). Więcej
Wiele produktów spożywczych może być wsparciem w leczeniu lub zapobieganiu chorobom jamy ustnej. Dziś na celownik bierzemy miód manuka. Dowiedzmy się, dlaczego jest to miód cenniejszy niż inne oraz z jakimi problemami stomatologicznymi pomoże nam się uporać.
Miód manuka to jeden z najwartościowszych miodów, gdyż zawiera on nawet czterokrotnie więcej składników odżywczych w porównaniu z innymi miodami kwiatowymi. Wśród składników tych jest m.in. potas, cynk, żelazo, wapń, fosfor, magnez, aminokwasy oraz witaminy z grupy B, które przeciwdziałają próchnicy i zapobiegają krwawieniu dziąseł. Miód manuka zawiera także substancję, która nie występuje w innych miodach – metyloglioksal. Ma ona właściwości antybakteryjne. Nie bez powodu pozostaje także fakt, że Manuka zawiera większość ilość Olejku cynamonowego – zwalcza najgroźniejsze patogeny jamy ustnej
Miód manuka w problemach stomatologicznych
Badania wskazują, że miód manuka ma zdolność do niszczenia wielu typów bakterii periodontologicznych, przez co może być pomocny w zwalczaniu chorób przyzębia, w tym stanów zapalnych przyzębia spowodowanych leczeniem ortodontycznym. Przewagą miodu manuka nad tradycyjnymi antybiotykami jest to, że pacjenci nie wykazują oporności na jego działanie. Więcej
Przyczyną ubytków/deformacji układu stomatognatycznego i części twarzowej czaszki mogą być wady wrodzone (np. wady związane ze wzrostem szczęk) lub wady nabyte (np. pourazowe, po leczeniu chirurgicznym nowotworów). Na zniekształcenia tkanek składają się zmiany ilościowe i jakościowe, zróżnicowane ze względu na zakres i topograficznie. Zmiany morfologiczne wiążą się z zaburzeniami czynnościowymi, dotyczącymi funkcji mowy, żucia, połykania, oddychania; wpływają również na stan psychiczny. Charakter i natężenie zaburzeń zależą od umiejscowienia zmian, ich rozległości i etiologii.
Zniekształcenia tkanek środkowego piętra twarzy (kości szczęki i podniebienia) mogą być skutkiem operacyjnego leczenia nowotworów, niektórych wad wrodzonych i urazów. Najczęściej obserwuje się deformacje twarzy, okolicy policzkowej, podnosowej i warg. Ubytki podniebienia i połączenia jamy ustnej z jamą nosową wiążą się z zaburzeniami funkcji mowy, a także połykania (treść pokarmowa i płyny przedostają się do jamy nosowej). Może dojść do ograniczenia ruchów w stawach skroniowo-żuchwowych.
Deformacje tkanek dolnego piętra twarzy mogą obejmować tkanki miękkie, staw skroniowo-żuchwowy, kości żuchwy; mogą wynikać z urazów, wad wrodzonych, stanów zapalnych kości lub być następstwem usunięcia nowotworów (np. żuchwy, języka, dna jamy ustnej). Zależnie od charakteru zniekształcenia mogą wystąpić nieprawidłowe warunki zwarciowe, zaburzenia ruchu żuchwy, spłycenie dna jamy ustnej, ograniczenie ruchomości języka, a także zaburzenia mowy, połykania, żucia pokarmów.
Ubytek tkanek może dotyczyć również gałek gałki ocznych, nosa lub małżowin usznych. Rzadziej obserwuje się rozległe zniekształcenia i ubytki, obejmujące nie tylko kości szczęki i żuchwy, ale także kość jarzmową, tkanki oczodołu, policzka, gałki ocznej (najczęściej z towarzyszącymi zaburzeniami psychicznymi).
Źródłem dodatkowych problemów mogą być promieniowanie jonizujące i chemioterapia, które – obok korzyści w leczeniu onkologicznym – powodują działania niepożądane w zakresie morfologii i fizjologii tkanek.
Każdy rodzaj zaburzeń stanowi utrudnienie późniejszej rehabilitacji protetycznej. Więcej
Leczenie endodontyczne zębów, zwłaszcza zębów wielokanałowych, bywa trudne i pracochłonne, wymaga cierpliwości, zdolności manualnych i doświadczenia; powinno być precyzyjnie zaplanowane i starannie wykonane. Problemy mogą pojawić się na różnych jego etapach – pierwotnego lub powtórnego leczenia kanałowego, podczas dostępu do kanału, usuwania wypełnień, materiału wypełniającego kanał, w trakcie opracowywania kanałów, wypełniania systemu kanałowego i in.
Współczesna endodoncja ma do dyspozycji szeroki wachlarz możliwości i metod leczenia chorób miazgi, tkanek okołowierzchołkowych i rozwiązywania skomplikowanych problemów terapeutycznych, jednak wciąż odnotowuje się przypadki niepowodzenia leczenia endodontycznego. prowadząc do powikłania w endoddoncji.
Stosowanie procedur endodontycznych opartych na aktualnej wiedzy i rygorystyczne przestrzeganie procedur klinicznych umożliwiają uzyskanie zadowalających wyników terapeutycznych z dobrą prognozą długoterminową.
Przed leczeniem endodontycznym należy poinformować pacjenta o możliwości wystąpienia komplikacji oraz uzyskać pisemną zgodę na leczenie i potwierdzenie, że pacjent jest świadom ryzyka powikłań.
Na wynik leczenia endodontycznego wpływa wiele czynników, m.in. stan ogólny pacjenta, interpretacja zdjęcia RTG, anatomia jam zębowych, stan miazgi i tkanek okołowierzchołkowych, skrupulatne przestrzeganie zasad aseptyki podczas leczenia. Niepowodzenia w endodoncji zależeć mogą również od stanu przyzębia, perforacji komory lub kanału, złamania instrumentów kanałowych, złamania korony lub korzenia czy zwapnienia kanałów korzeniowych. W niektórych przypadkach pewne znaczenie może mieć wiek pacjenta, lokalizacja zęba w łuku, przyczyna uszkodzenia miazgi. Więcej
Ósemki to zęby, które często poddawane są ekstrakcji. Zdarza się jednak, że ta pociąga za sobą znaczne ryzyko uszkodzenia dolnego nerwu zębodołowego lub językowego. Wyjściem w takich sytuacjach może być tzw. koronektomia. Poznajmy, na czym polega ten zabieg.
Koronektomia to procedura kliniczna znana od 20 lat, choć stosowana dosyć rzadko. Polega na usunięciu jedynie korony zatrzymanej ósemki i pozostawieniu jej korzeni. Z czasem korzenie zwykle migrują w kierunku dokoronowym, oddalając się od nerwu zębodołowego. Dopiero wówczas można przeprowadzić drugi zabieg, którego celem będzie usunięcie korzeni. Dzięki takiej procedurze omijamy wysokie ryzyko uszkodzenia nerwu zębodołowego, do którego mogłoby dojść podczas tradycyjnej ekstrakcji. Wskazaniem do przeprowadzenia koronektomii może być też obniżona odporność pacjenta, osteoporoza, cukrzyca albo próchnica korony.
Naukowcy wciąż analizują przypadki pacjentów, u których przeprowadzono koronektomię, aby szczegółowiej poznać jej efekty. Z dotychczasowych analiz wynika, że u 9,4% osób pojawiają się powikłania po zabiegu koronektomii, takie jak ból, trudności z gojeniem rany czy przejściowe uszkodzenie nerwu zębodołowego. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że tego typu powikłania znacznie częściej występują po chirurgicznej ekstrakcji ósemki. Więcej
Lśniące, białe zęby to marzenie wielu osób. Najszybszym sposobem na jego spełnienie są zabiegi wybielające oferowane przez gabinety stomatologiczne. Możemy też sięgnąć po wybielające pasty do zębów. Skąd jednak wiedzieć, która pasta faktycznie będzie skuteczna?
Producenci wybielających past do zębów prześcigają się w reklamowaniu swoich produktów. Do wyboru tej a nie innej pasty powinien jednak przekonać nas jej skład. Preparaty niezawierające nadtlenku wodoru lub zawierające go w zbyt małym stężeniu nie przybliżą nas do marzenia o śnieżnobiałym uśmiechu. Nadtlenek wodoru to składnik, który odgrywa główną rolę także w zabiegach wybielających wykonywanych u stomatologa. Pod wpływem światła związek ten przenika bowiem przez szkliwo i usuwa przebarwienia w głębszych warstwach zęba. Czasem związek ten przypomina żel.
Zależności pomiędzy stężeniem nadtlenku wodoru w paście wybielającej a efektami wybielania zębów postanowili przyjrzeć się badacze z Korei Południowej. Zaprosili do badania 49 osób, których odcień przednich zębów według skali Vita oceniono na ponad A2. Badanych podzielono na trzy grupy, każdej przydzielając do stosowania inną pastę. Dwie pasty zawierały nadtlenek wodoru w stężeniu 0,75%, ale pochodziły od różnych producentów, natomiast trzecia pasta zawierała wspomniany związek w stężeniu 2,8%. Więcej
Szyna okluzyjna, zwana też „ochraniaczem zwarciowym”, to wyjmowany aparat, najczęściej z twardego akrylu, odpowiednio dopasowanego do powierzchni zgryzowej i brzegów siecznych zębów w łuku, który tworzy dokładne kontakty zwarciowe z zębami w łuku przeciwstawnym. Szyny okluzyjne mają szerokie zastosowanie, m.in. przy ustalaniu optymalnych warunków zwarciowych (reorganizacja odruchowej aktywności nerwowo-mięśniowej) i w celu ochrony zębów i tkanek przyzębia przed nieprawidłowymi siłami, które mogą powodować uszkodzenie i ścieranie zębów. Ochronne szyny zgryzowe zaleca się m.in. pacjentom cierpiącym na bruksizm nocny z niszczeniem uzębienia. Ich skuteczność w dużym stopniu zależy od edukacji, gotowości do współpracy i zaangażowania pacjenta.
Odbudowa, zmiana morfologii albo położenia zęba wiąże się z tworzeniem nowych wzorców okluzji w ośrodkowym układzie nerwowym – ich wykształcenie często wymaga czasu. „Nowe” uzupełnienie protetyczne narażone jest na uszkodzenia w okresie adaptacji do zmienionego schematu okluzji, a także u pacjentów z bruksizmem. Szyna okluzyjna z akrylu, przekazana pacjentowi po zacementowaniu uzupełnień, może temu zapobiegać.
Ochronna szyna zgryzowa zalecana jest m.in. pacjentom po rekonstrukcji uzębienia ze skłonnością do bruksizmu. Szczególna grupę stanowią pacjenci, którzy poddali się leczeniu z powodu startego uzębienia właśnie na skutek bruksizmu. Szyny ochronne są wskazane, nawet jeśli w czasie leczenia odtwórczego udało się usunąć interferencje zwarciowe i zapewnić prawidłowe prowadzenie przy ruchach bocznych i protruzyjnych. Wyniki badań wskazują, że u pacjentów z bruksizmem w wywiadzie, nawyki mięśniowe często utrzymują się – mimo zoptymalizowanego schematu okluzji.
Stosowanie szyny okluzyjnej może być szczególnie korzystne w przypadkach ciężkiego bruksizmu. Pokrycie wszystkich zębów w łuku zmniejsza odpowiedź mechanoreceptorów poszczególnych zębów i może zapobiegać efektowi odbicia w przypadku zębów poddanych intruzji. Szyna zgryzowa chroni również przed starciem tkanki zęba i uzupełnienia (starciu ulega akryl) i rozkłada siły generowane przez bruksizm na kilka zębów, co redukuje ryzyko złamania uzupełnienia lub urazu więzadła przyzębnego. Prawidłowo użytkowana szyna okluzyjna umożliwia kontrolę obciążenia stawów skroniowo-żuchwowych, zębów i powierzchni zgryzowych.
Decyzja o leczeniu szyną zgryzową powinna być poprzedzona dokładną oceną struktur ustno-twarzowych i żuchwy. Do wykonania dopasowanej, funkcjonalnej szyny ochraniającej konieczne jest odwzorowanie warunków w jamie ustnej (rejestracja warunków zwarciowych, wyciski dobrej jakości i in.). Z powodu niesymetrycznych miejsc starcia na szynie zgryzowej niezbędne bywa okresowe dostosowywanie szyny, a po dłuższym czasie użytkowania – wymiana. Zazwyczaj zaleca się, by czas użytkowania szyny w ciągu doby nie przekraczał 10 godzin. Więcej