Wyróżniamy 20 zębów mlecznych i 32 zęby stałe, które wyrastają między 6-12 rokiem życia, niemniej należy nadmienić, iż najdalej położone zęby stałe wyrzynają się nawet kilka lat później. Zęby dzielą się na siekacze, kły, przedtrzonowe i trzonowe.
Jak zbudowany jest ząb? korona (corona dentis) + korzeń (radix dentis). Korona znajduje się w jamie ustnej i jest widoczną częścią zęba. W kościach szczęk „ulokowane” są korzenie, z kolei pomiędzy nimi znajdują się szyjki zębowe (cervix), a na samym dole korzeni, wierzchołki (apel dentis). Zęby zbudowane są z tkanek: szkliwa, czyli najtwardszej tkanki w ludzkim organizmie, zębiny stanowiącej główną część zębów, oraz cementu pokrywającego korzenie. Miazga jest tkanką miękką wypełniającą jamę zęba, która dzieli się na miazgę koronową i korzeniową.
W ponad 96% zbudowane jest z minerału, hydroksylapatytu – resztę stanowi fluoroapatyt i woda. Pokrywa z zewnątrz koronę zęba, a od korzenia oddziela go szyjka zębowa. Kiedy następuje końcowy proces wyrzynania się zęba, szkliwo pokryte jest oszkliwiem, niemniej warstwa ta bardzo szybko ulega zniszczeniu na skutek żucia pokarmów. Szkliwo stanowi swoistą tarczę ochronną, która ma na celu uniemożliwienie wniknięciu bakterii – jednak jego wytrzymałość jest ograniczona. Przy nieprawidłowej higienie jamy ustnej i zębów, a także w przypadku wystrzegania się wizyt w gabinetach stomatologicznych, szkliwo ulega zniszczeniu, a bakterie przenikają w głąb zęba.
Opryszczka zwana także zimnem lub skwarką jest częstym schorzeniem skóry i błon śluzowych. Za powstawanie opryszczki odpowiedzialny jest wirus Herpes simplex virus (HSV) , który potrafi znakomicie się „kamuflować” pozostając uśpionym w organizmie ludzkim przez okres kilku, a nawet kilkunastu lat.
Opryszczka najczęściej kojarzona jest z nieefektywnym defektem kosmetycznym, na który uskarżają się najczęściej kobiety. Niestety niewielu ludzi wie, że nieleczenie tego z pozoru błahego schorzenia może doprowadzić do groźnych w skutkach powikłań. Jak dochodzi do zarażenia? Otóż bardzo prosto. Wirus opryszczki przenosi się drogą kropelkową – można się nim zarazić poprzez pocałunek z zarażoną osobą, picie z jednej szklanki/kubka, używanie tych samych sztućców, ręczników, czy też kosmetyków (szminki, błyszczyki, pomadki ochronne). Wirus najczęściej atakuje wówczas, gdy spada odporność organizmu tudzież „szwankuje układ immunologiczny”. Opryszczka uwidacznia się m.in. po przebytej wysokiej gorączce, przeziębieniach, nadmiernej ekspozycji na słońcu, ale również wychłodzeniu organizmu, niedożywieniu i stresie.
Kiedy wirus Herpes Simplex się uaktywnia, objawia się w postaci mniejszego lub większego pęcherzyka w środku którego gromadzi się płyn surowiczy. Infekcja występuje przede wszystkim na twarzy – najczęściej w okolicach warg i błon śluzowych jamy ustnej. Należy nadmienić, iż istnieje również opryszczka narządów płciowych, niemniej jednak jest ona uznawana za chorobę weneryczną.
Przebieg choroby możemy podzielić na trzy fazy. Faza pierwsza objawia się swędzeniem skóry, niemniej nie pojawiają się na niej żadne wykwity. Kolejno (faza druga) powstaje niewielka plamka, która przybiera coraz większe kształty, a w jej środku pojawia się ciekła substancja (płyn surowiczy). Ostatnia, trzecia faza to sączenie się z wykwitów skórnych – wówczas wirus jest najbardziej zaraźliwy. Wrzodziejące miejsca, po wycieknięciu płynu najczęściej zasychają tworząc twarde strupki, które pękają sprawiając, że miejsce zmienione chorobowo boli i szczypie.
W dniu dzisiejszym przedstawiamy przegląd wybranych wydarzeń i wiadomości, które miały miejsce w ubiegłym miesiącu.
Wyniki ostatniego Lekarskiego Egzaminu Państwowego nie są zadowalające. Otóż, co dziesiąty stażysta oblał ten jakże ważny egzamin. Maksymalna liczba punktów, jaką można było zdobyć wynosiła 197. Niestety nikt nie uzyskał takiego wyniku. Najlepsi zdobyli 178 punktów ― donosi Centrum Egzaminów Medycznych w Łodzi.
Dnia 26 września do egzaminu przystąpiło 2764 lekarzy stażystów, z czego aż 236 nie uzyskało niezbędnego minimum, które wynosiło 111 punktów. Średnik wynik wyniósł 133,6 punktów – minimalny zaledwie 53 punkty. Ponadto trzy zadania zostały unieważnione przez Komisje Egzaminacyjną.
Bardzo ciekawą informacją jest fakt, że spośród 368 zdających lekarzy z prawem wykonywania zawodu najniższy wynik wynosił zaledwie 20 punktów, a najwyższy raptem 158 punktów (średnia 120,4 punkty).
Źródło: http://www.rynekzdrowia.pl
Województwo wielkopolskie doczekało się pierwszego nowoczesnego tomografu komputerowego, dzięki któremu pacjenci będą narażeni na 20 razy mniejszą dawkę promieniowania, aniżeli w przypadku tradycyjnych tomografów.
Pomimo, iż tomografia stomatologiczna dopiero raczkuje, to jej efekty są piorunujące. Otóż badanie to daje satysfakcjonujące możliwości diagnostyczne w stosunku do technik radiologicznych wykorzystywanych do tej pory w stomatologii, a jego wyniki przedstawiają obrazy (panoramiczne i trójwymiarowe) przekroju pionowego i poziomego obszaru jamy ustnej.
Tomograf, który trafił do jednego z gabinetów w województwie wielkopolskim, to model Orion, który został opracowany w oparciu o technologie wiązki stożkowej (niska dawka promieniowania).
Źródło: http://www.mp.pl
Władze Gorzowa Wielkopolskiego wyszły z inicjatywą mającą na celu szerzenie profilaktyki stomatologicznej wśród uczniów tamtejszych szkół. Akcja z dnia na dzień nabierała rozmachu, co w konsekwencji doprowadziło do tego, że włączył się w nią sam Jurek Owsiak.
Profilaktyka stomatologiczna wśród gorzowskich dzieci i młodzieży ma na celu nie tylko informowanie uczniów o skutkach uchylania się od wizyt w gabinecie stomatologicznym, ale także zabiegi profilaktyczne, jak lakierowanie zębów.
Rodzice uczniów w ponad 70% wyrazili aprobatę dla tejże akcji, a pierwsze postępy tudzież wyniki będzie można ocenić po kilku miesiącach ― informuje Gazeta Wyborcza Gorzów.
Źródło: http://dentonet.pl
Sejmowa Komisja Obrony Narodowej, a dokładniej jej członkowie, dowiedzieli się, że likwidacja Wojskowej Akademii Medycznej jest jedną z podstawowych przyczyn deficytu lekarzy – w tym stomatologów w wojsku. Pozostałe to m.in. przeobrażenia w systemie ochrony zdrowia i komplikujący się proces doskonalenia zawodowego.
Sejmowa Komisja Obrony Narodowej podała informacje, że w polskiej armii brakuje aż 40% medyków, co oznacza, że żołnierze nie mają zapewnionej prawidłowej opieki zdrowotnej.
Szef Inspektoratu Wojskowej Służby Zdrowia gen. Andrzej Wiśniewski poinformował, że końcem czerwca bieżącego roku na 1796 etatów lekarzy zatrudnionych było raptem 1080, z kolei na 122 etatów lekarzy stomatologów zawód swój wykonywało jedynie 75.
Źródło: http://www.rynekzdrowia.pl
Aparat na zęby. Aparaty ortodontyczne z roku na rok stają się coraz mniejsze, ładniejsze i mniej widoczne. Noszą je dzieci, młodzież, ale także coraz więcej osób dorosłych.
Można śmiało stwierdzić, że w ostatnich latach nastał istny boom w przełomie aparatów ortodontycznych, które na chwilę obecną nie tylko nie są już kojarzone z „nieestetycznym żelastwem”- wręcz przeciwnie, są trendy. Aparaty ortodontyczne korygują problemy związane z zębami i szczękami, a są nimi m.in. korekcja szpar pomiędzy zębami, zębów stłoczonych, skrzywionych, cofnięcia żuchwy, zgryzu krzyżowego czy też przodozgryzu górnego. Aby sprawdzić stan uzębienia niezbędna jest diagnoza, którą przeprowadzi lekarz ortodonta. Badanie początkowe polega na zbadaniu zgryzu, ułożenia zębów, jak również sprawdzenie stanu szczękowego i skroniowo-żuchwowego. Dodatkowo lekarz zapewne zaleci wykonanie zdjęcia RTG oraz zrobi wycisk dla łuku górnego i dolnego. Wszelkie te zadania mają na celu precyzyjne ustalenie proporcji i niedoskonałości twarzy, a także późniejsze opracowanie planu leczenia.
Aparat i co dalej?
Najskuteczniejszymi aparatami ortodontycznymi są aparaty stałe. Mogą być one metalowe, porcelanowe, białe, kolorowe lub przezroczyste. Wówczas, gdy aparat zostanie założony pacjent przez kilka-kilkanaście dni odczuwa dyskomfort w postaci m.in. uczucia zdrętwienia i bólu zębów, podrażnienie błony śluzowej warg, a nawet policzków. Są to całkowicie naturalne reakcje – potrzeba czasu, aby wszystko powróciło do normy, a zęby, policzki, dziąsła czy wargi przyzwyczaiły się do obecności aparatu.
Wokół gum do żucia krąży wiele legend – jedne głoszą o ich zbawiennym oddziaływaniu, drugie wprost odwrotnie. Jak jest naprawdę?
Otóż stomatolodzy zalecają żucie gumy po posiłkach, niemniej trzeba zaznaczyć, iż należy to robić wówczas, kiedy nie ma możliwości umycia zębów. Kolejna ważna informacja – żując gumę powinno się pamiętać, aby była ona bezcukrowa, jako że wszelkie inne słodzone czy owocowe gumy mają destrukcyjny wpływ na szkliwo zębów i stanowią pożywkę do rozwoju próchnicy. Żucie gumy powinno być kontrolowane tzn. powinno odbywać się z umiarem. Gumę należy żuć nie dłużej aniżeli 15 minut, ponieważ czas ten jest optymalny, ażeby przywrócić neutralne pH w jamie ustnej. Ponadto warto zaznaczyć, iż żucie gumy stymuluje produkcje śliny, która z kolei ma działanie neutralizujące na powstające w jamie ustnej kwasy. Ślina wypłukuje także resztki pokarmowe tym samym oczyszczając zęby. Kolejnym aspektem przemawiającym za żuciem bezcukrowych gum jest zmniejszenie ryzyka występowania próchnicy – pomimo, że w składzie gum nie znajdziemy cukru, to jednak występują składniki słodzące, wykazujące niewielkie działanie przeciwbakteryjne – są nimi na ksylitol i sorbitol.
Dzięki żuciu gumy dopatrzymy się również aspektu psychologicznego, a mianowicie mięśnie twarzy ulegają rozluźnieniu, a towarzyszący stres zostaje zminimalizowany lub całkowicie zażegnany. Osoby borykające się z nieświeżym oddechem również powinny wyrobić sobie nawyk żucia gumy, niemniej jednak warto zaznaczyć, że nie jest to żadne remedium, bowiem nieprzyjemny zapach wydobywający się z jamy ustnej zawsze ma swoje podłoże chorobowe (m.in. nieleczona próchnica, Kserostomia – suchość ust, choroby gardła, układu pokarmowego czy wrzody żołądka).
Blisko 90% wszystkich bólów zębów jest ściśle związane z problemami endodontycznymi, a zazwyczaj powodem tego jest infekcja delikatnej tkanki, czyli miazgi zębowej. Miazga zwana również nerwem „wyposażona jest” w naczynie krwionośne, nerwy oraz tkankę łączną i chociaż nie jest jej wiele, kiedy ulegnie zakażeniu powoduje trudny do zniesienia ból.
Pytanie to zadaje sobie 95% pacjentów, spośród których zdecydowana większość woli ząb wyrwać aniżeli wyleczyć – jest to błędny tok myślenia, gdyż prawidłowo przeleczony ząb może służyć jeszcze długie lata. Warto wiedzieć, iż leczenie endodontyczne niejednokrotnie przynosi natychmiastową ulgę w silnym bólu, a dzięki nowoczesnym technikom znieczulania pacjent pozbywa się go w komfortowych dla siebie warunkach. Oczywiście trzeba mieć na uwadze, iż przez pierwsze kilka, a nawet kilkanaście dni, przeleczony kanałowo ząb może być wrażliwy, a nawet może delikatnie pobolewać (na przykład przy nagryzaniu) niemniej jednak dolegliwości te zazwyczaj szybko ustępują.
Kiedy miazga zostaje zainfekowana a rozdzierający ból w błyskawicznym tempie prowadzi pacjenta na fotel dentystyczny, stomatolog zazwyczaj zaleca przeleczenie zęba kanałowo. Przyczyny bólu tudzież zapalenia miazgi są różne, ale najczęściej zaliczamy do nich:
• ubytek (głęboki i nieleczony)
• częste leczenie zęba
• pęknięcie lub złamanie zęba
• resorpcje
• zapalenia tkanek okołowierzchołkowych
• zgorzel
Jeżeli osoba borykająca się z ostrym bólem nie zareaguje w miarę wcześnie mogą wystąpić groźne powikłania jak chociażby ropień, zgorzel zęba lub co gorsza zapalenie okostnej, do którego dochodzi wówczas, gdy znajdujące się w zębie bakterie wydostają się na zewnątrz. Aby zapalenie okostnej ustąpiło stosuje się antybiotykoterapię, a następnie leczy ząb kanałowo lub go (niestety) usuwa.
Pedodoncja jest działem stomatologii zajmujący się profilaktyką oraz leczeniem zębów dzieci i młodzieży.
Głównym naciskiem jest zapobieganie powstawaniu problemów w obrębie jamy ustnej, aniżeli samo leczenie, dlatego też bardzo ważne jest, aby kontrola uzębienia maluszka była prowadzona już od najmłodszych lat, celem wykluczenia potencjalnych problemów.
• leczenie zębów mlecznych
• leczenie niedojrzałych zębów stałych
• leczenie chorób jamy ustnej
• leczenie wad zgryzu
• ząbkowanie
• zaburzenia ząbkowania
• profilaktyka próchnicy
• nauka prawidłowej higieny jamy ustnej
Zakończone powodzeniem leczenie endodontyczne zależy od wielu czynników, wśród których możemy wymienić m.in. prawidłowe chemiczno-mechaniczne opracowanie kanału oraz szczelne wypełnienie korzeni.
Wybór metody leczenia endodontycznego zależy wyłącznie od lekarza, gdyż to on prowadzi rozpoznanie, dzięki czemu wie jak zaawansowany jest proces chorobowy. Niemniej jednak w ogólnym uproszczeniu można rzec, że leczenie endodontyczne opiera się na dwóch sposobach postępowania jak leczenie zachowawcze (ratowanie żywej miazgi) oraz leczenie, które polega na jej usunięciu.
Dewitalizacja miazgi jest to najczęściej pierwszy etap leczenia stanu zapalnego w jej obrębie – do tego celu stomatolodzy używają past, których podstawowym składnikiem jest paraformaldehyd. Jeżeli jednak lekarz zrezygnuje z dewitalizacji miazgi, aby ukoić rozszalały ból stosuje znieczulenie (nasiękowe lub przewodowe) po czym usuwa chorą miazgę a w miejsce jej występowania wkłada kompres z formaliną i wszystko zamyka fleczerem (warto nadmienić, iż na pierwszej wizycie możliwe jest również opracowanie kanałów).
Stan zdrowia zębów kobiety ciężarnej może mieć istotny wpływ zarówno na przebieg ciąży jak i na stan zdrowia dziecka tuż po urodzeniu. Dane szacunkowe podają, iż niespełna 20% przedwczesnych porodów ma ścisły związek z fatalnym stanem w obrębie jamy ustnej i zębów. Ponadto niska waga noworodków jest również skutkiem problemów związanych z chorobami przyzębia oraz zachodzącymi podczas trwania ciąży stanami zapalnymi jamy ustnej. Aby uchronić nienarodzone maleństwo przed jakimikolwiek wadami niezbędna jest profilaktyka, oraz wyleczenie wszelkich ubytków przed zajściem w ciąże (o ile jest to możliwe). Należy wiedzieć również, iż w pierwszym trymestrze ciąży większość kobiet cierpi z powodu nawracających nudności (wymiotów), które doprowadzają do uszkodzenia szkliwa i nasilają rozrost istniejących już ubytków próchnicowych.
Kobiety w ciąży często skarżą się na wszelkiego rodzaju bóle zębów, jak również zauważają, że ubytki próchnicowe ulegają powiększeniu. Dzieje się to za sprawą zaniedbań prawidłowej higieny jak również częstego podjadania np. słodyczy, lub innych pokarmów bogatych w węglowodany.
Zapalenie dziąseł: W okresie ciąży wiele kobiet boryka się z zapaleniem dziąseł – na całe szczęście jest to zjawisko przemijające. Ciążowe zapalenie dziąseł dotyka kobiety najczęściej w drugim trymestrze i może trwać aż do dziewiątego miesiąca – objawy mogą nasilać się wraz z każdym kolejnym tygodniem, zanikać lub też utrzymywać się w niezmienionym stanie. Schorzenie ustępuje najczęściej przed porodem lub też w niedługim czasie po rozwiązaniu.
LDEP ciągle obowiązuje przyszłych lekarzy i każdy musi go przejść aby otrzymać prawo wykonywania zawodu. Kilka dni temu 581 lekarzy stażystów w całym kraju przystąpiło do Lekarsko-Dentystycznego Egzaminu Państwowego w sesji jesiennej 2009 r.
Średnia uzyskanych punktów wynosi 135,3. Maksymalny wynik wśród stażystów wyniósł 176, a minimalny – 62 punkty. 59 lekarzy stażystów nie uzyskało minimum niezbędnego do zdania egzaminu, które wyniosło 112 punktów. Wśród 186 zdających lekarzy z prawem wykonywania zawodu średni wynik wyniósł 131,3 punktu (minimum – 51, a maksimum – 171). Maksymalna liczba możliwych do zdobycia punktów wyniosła 200. Żadne zadanie nie zostało unieważnione przez Komisję Egzaminacyjną.
Najwyższą średnią osiągnęli stażyści z Pomorskiej Akademii Medycznej w Szczecinie (143,1, zdali wszyscy) i Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego (142,5), a najniższą (nie licząc obcokrajowców) – stażyści, którzy ukończyli Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie (130,1).
Wśród lekarzy z PWZ najlepsze wyniki osiągnęli absolwenci PAM w Szczecinie (śr. 141,8 pkt) i WUM (104,7 pkt, zdali wszyscy), a najgorsze – absolwenci Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach (121).