Opryszczka zwana także zimnem lub skwarką jest częstym schorzeniem skóry i błon śluzowych. Za powstawanie opryszczki odpowiedzialny jest wirus Herpes simplex virus (HSV) , który potrafi znakomicie się „kamuflować” pozostając uśpionym w organizmie ludzkim przez okres kilku, a nawet kilkunastu lat.
Opryszczka najczęściej kojarzona jest z nieefektywnym defektem kosmetycznym, na który uskarżają się najczęściej kobiety. Niestety niewielu ludzi wie, że nieleczenie tego z pozoru błahego schorzenia może doprowadzić do groźnych w skutkach powikłań. Jak dochodzi do zarażenia? Otóż bardzo prosto. Wirus opryszczki przenosi się drogą kropelkową – można się nim zarazić poprzez pocałunek z zarażoną osobą, picie z jednej szklanki/kubka, używanie tych samych sztućców, ręczników, czy też kosmetyków (szminki, błyszczyki, pomadki ochronne). Wirus najczęściej atakuje wówczas, gdy spada odporność organizmu tudzież „szwankuje układ immunologiczny”. Opryszczka uwidacznia się m.in. po przebytej wysokiej gorączce, przeziębieniach, nadmiernej ekspozycji na słońcu, ale również wychłodzeniu organizmu, niedożywieniu i stresie.
Kiedy wirus Herpes Simplex się uaktywnia, objawia się w postaci mniejszego lub większego pęcherzyka w środku którego gromadzi się płyn surowiczy. Infekcja występuje przede wszystkim na twarzy – najczęściej w okolicach warg i błon śluzowych jamy ustnej. Należy nadmienić, iż istnieje również opryszczka narządów płciowych, niemniej jednak jest ona uznawana za chorobę weneryczną.
Przebieg choroby możemy podzielić na trzy fazy. Faza pierwsza objawia się swędzeniem skóry, niemniej nie pojawiają się na niej żadne wykwity. Kolejno (faza druga) powstaje niewielka plamka, która przybiera coraz większe kształty, a w jej środku pojawia się ciekła substancja (płyn surowiczy). Ostatnia, trzecia faza to sączenie się z wykwitów skórnych – wówczas wirus jest najbardziej zaraźliwy. Wrzodziejące miejsca, po wycieknięciu płynu najczęściej zasychają tworząc twarde strupki, które pękają sprawiając, że miejsce zmienione chorobowo boli i szczypie.
Leczenie
O ile zmiany chorobowe są niewielkie, lekarz najczęściej zaleca nakładanie punktowo maści cynkowej, lub takiej robionej przez farmaceutów, na specjalne zamówienie. Należy unikać wilgoci (rezygnacja z pomadek, błyszczyków i oblizywania warg). Kiedy wirus przyjmuje znacznie bardziej poważne stadium (czytaj wiele wrzodziejących i sączących się zmian) stosuje się najczęściej antybiotykoterapię w postaci maści lub środków doustnych. Dodatkowo należy wzbogacić swoją dietę o witaminy z grupy B.
Opryszczką można również zarazić się podczas wizyty w gabinecie stomatologicznym. Poza tym podczas wizyty u dentysty, osoba borykająca się z widoczną opryszczką jest narażona na jej rozsianie na większą powierzchnię skóry i błon śluzowych. Uwaga! Dentyści należą do tej grupy osób, która jest najbardziej narażona na zakażenie się wirusem Herpes Simple. W dzisiejszych czasach stomatolodzy dysponują również nowoczesnymi laserami. Biostymulacja jest niezwykle skuteczna w leczeniu opryszczki, gdyż wysusza pękające wykwity, a zabiegi powtarzane regularnie niejednokrotnie prowadzą do całkowitej eliminacji tego uporczywego schorzenia.
Jak ukryć „zimno”?
Wyniki badań potwierdzają jednoznacznie – wirus opryszczki, który przedostał się do ludzkiego organizmu pozostaje w nim na zawsze, niemniej jednak może on siedzieć w ukryciu przed długie lata poczym ujawnić się i znowu sprytnie „zakamuflować”….. Ale czy te brzydko wyglądające wykwity można samemu ukryć? Jednym z najczęściej popełnianych błędów – zwłaszcza przez młode dziewczyny jest ukrywanie opryszczki pod tonami makijażu. Niestety jest to jeden z najgorszych pomysłów, jakie mogą przyjść do głowy. Substancje znajdujące się w kosmetykach bardzo często podrażniają chorobowo zmienione miejsce, a przy tym je nawilżają – wszystko to prowadzi do problemów z gojeniem się wrzodziejących pęcherzyków. Nieestetyczny wygląd trzeba po prostu przeczekać. Należy stosować się do zaleceń lekarza i aplikować na „zimno” przepisane przez specjalistę medycznego leki.
Komentarzy: 5
Rade typu „przeczekać nieestetyczny wygląd” można wsadzić sobie co najwyżej w d***
Osobiście w ciągu dnia używam plastrów Compeed, natomiast na noc maść – Vratizolin (można próbować z maścią cynkową, która wysusza, ale nie mam pewności, czy nie pozostają po niej brzydkie „blizny”). Ponadto biorę antybiotyk (Hewiran)i staram się jak najmniej wychodzić z domu, bo to jednak wirus, a żeby z nim walczyć trzeba wzmocnić odporność 🙂
Za trzy dni mam osiemnastke a wyglądam jak potwór trzyma mnie tydzień i opryszczka i choróbsko szlak mnie chce trałić po prostu bede pięknie wyglądać:'(
:);):D;D>:(>:(:(8):P:-*:'(
Polecam maść hascovir smaruję nią gdy tylko poczuję swędzenie wtedy bąbel nie rośnie duży szybko się goi.
Plastry też są pomocne jeśli musimy wyjść np.do pracy