Zespół Angelmana to rzadka choroba genetyczna. Znany jest jej wpływ na układ nerwowy czy sprawność intelektualną, ale niedawno naukowcy postanowili zbadać jak wpływa na zdrowie zębów. Poznajmy szczegóły badania nad strukturą zębów osób chorujących na zespół Angelmana.
Zespół Angelmana uwidacznia się już w samym wyglądzie zębów – są one szeroko rozstawione. Dzieci z zespołem Angelmana mają także cieńsze szkliwo. Jako, że stanowi ono ochronę zęba przed bakteriami próchnicotwórczymi, cienka warstwa szkliwa nie spełnia swojej roli ochronnej wystarczająco dobrze. To jednak nie jedyna przyczyna większego narażenia na próchnicę.
Wyniki badania dotyczącego struktury zębów osób z zespołem Angelmana ukazały się niedawno w periodyku Special Care in Dentistry. Ich autorami są izraelscy naukowcy. Uczestnikami badania była dwójka dzieci w wieku 12 i 15 lat, które cierpią na wspomnianą chorobę. Dokonano zbadania składu tkanek tworzących ich zęby mleczne oraz zęby stałe i porównano go ze składem występującym u dzieci zdrowych. Więcej
Od pewnego czasu obserwujemy modę na naturalne, własnoręcznie robione kosmetyki. Nie omija ona także past do zębów. Jednak zanim sięgniemy po jeden z wielu dostępnych w sieci przepisów na domową pastę do zębów, warto wiedzieć, jakie konsekwencje może nieść za sobą jej stosowanie.
Domowe pasty zwykle zawierają szereg naturalnych składników. Jednym z popularnych jest olej kokosowy. Uważa się go za sprzymierzeńca w walce z próchnicą, ale pod warunkiem, że jest to olej nadtrawiony, czyli poddany działaniu enzymów trawiennych. Nic jednak nie zapobiega próchnicy tak skutecznie, jak fluor. Niestety, brak go w domowych pastach do zębów. Na specyfiki te często składają się także goździki. Choć możemy nasłuchać się o nich wiele dobrego, specjaliści nie polecają stosowania ich jako głównego składnika past do zębów.
We własnoręcznie robionych pastach często znajdujemy też biel meudońską, określaną inaczej jako biel hiszpańska. Choć istotnie wspomaga ona usuwanie płytki nazębnej to trzeba wziąć pod uwagę, że oprócz właściwości polerujących, ma ona również właściwości ścierne, które mogą zaszkodzić naszemu szkliwu. Równie niebezpiecznym składnikiem tego typu specyfików jest cytryna. Zawiera ona kwasy, które atakują szkliwo zębów, a które dodatkowo wcieramy w głębsze warstwy zęba podczas szczotkowania. Więcej
Bezzębie dotyka prawie każdego seniora, ale niepokojące jest to, że często dotyka także stosunkowo młodych ludzi. Naukowcy twierdzą, że osoby z podwyższonym ryzykiem bezzębia powinny mieć ułatwiony dostęp do opieki stomatologicznej, a ryzyko to można oszacować korzystając z opracowanego algorytmu.
Stomatolodzy nieustannie przypominają, że powinniśmy udawać się na przegląd stanu uzębienia co pół roku, niezależnie od tego, czy odczuwamy dolegliwości bólowe ze strony zębów. Wielu pacjentów zaniedbuje jednak wizyty kontrolne. Gdy trafiają na fotel dentystyczny okazuje się, że jedynym rozwiązaniem ich problemu jest ekstrakcja zęba, gdyż na leczenie jest już za późno.
Tego typu przypadkom sprzyja również sytuacja spowodowana pandemią. Pacjenci unikają wizyt kontrolnych, chcąc ograniczyć w ten sposób ryzyko zarażenia koronawirusem. Część pacjentów może mieć też utrudniony dostęp do refundowanej opieki stomatologicznej, a koszty leczenia prywatnego przerastają ich możliwości finansowe. Zdaniem naukowców, aby rozwiązać ten problem, konieczne jest odpowiednie kształtowanie polityki zdrowotnej. Skąd jednak wiedzieć, nie przeprowadzając żadnego badania, którzy pacjenci powinni mieć zapewnioną pomoc stomatologiczną w pierwszej kolejności? Więcej
Nadwrażliwość zębiny oznacza krótkotrwały, ostry ból występujący w odpowiedzi na nieszkodliwe bodźce działające na odsłoniętą zębinę (ból, który nie może być wiązany z inną nieprawidłowością lub patologią zęba). Do nieszkodliwych bodźców tego rodzaju należą bodźce termiczne, dotykowe, osmotyczne i dehydratacyjne, które mogą występować naturalnie w środowisku jamy ustnej. Do wrażliwości zębiny mogą usposabiać różnorodne czynniki – zarówno ogólne, jak miejscowe.
Zębina, którą w części koronowej pokrywa szkliwo, a w części korzeniowej – cement, w warunkach fizjologicznych nie jest wrażliwa. Wrażliwość na bodźce pojawia się po jej odsłonięciu – jako prawidłowa reakcja obronna miazgi.
Nadwrażliwość zębiny powstaje w wyniku aktywacji włókien nerwowych A-beta i A-delta; jej skutkiem jest ostry, zlokalizowany i przemijający ból, tzw. ból zębinowy. To rodzaj alarmu: kanaliki zębinowe są otwarte i drożne w kierunku miazgi, czyli są podatne na różne bodźce, wnikanie bakterii i ich toksyn. Ból zębinowy może występować w różnych stanach klinicznych: towarzyszyć ubytkom próchnicowym, nadłamanym lub złamanym koronom (bez obnażenia miazgi), bruzdom podniebienno-dziąsłowym i in.
Ból w nadwrażliwości zębiny jest nagły, umiejscowiony i utrzymuje się, dopóki działa bodziec. Ból może być wywoływany przez bodźce:
W rozwoju nadwrażliwości zębiny można wyróżnić dwie zasadnicze fazy:
Kwas hialuronowy pod względem chemicznym nie jest kwasem lecz cukrem. To polisacharyd. Znajdziemy go w prawie każdej tkance organizmu. Ponieważ jest zaangażowany między innymi w nawilżenie, regenerację, utrzymanie odpowiedniej stabilności tkanek i ich rozwój, znalazł wiele zastosowań w stomatologii.
Po białkach, takich jak kolagen i elastyna, kwas hialuronowy jest trzecim najważniejszym elementem budującym macierz międzykomórkową skóry właściwej i tkanki łącznej, a w mazi stawów jest go nawet więcej niż białek. Składnik ten znajduje się także w osoczu krwi. Powstaje przez całe życie człowieka dzięki aktywności fibroblastów, które produkują go szczególnie dużo, kiedy w tkance toczą się procesy zapalne lub regeneracyjne. Jednak z wiekiem sprawność syntezy tego związku spada, co między innymi odbija się negatywnie na nawilżeniu tkanek i ich zdolności do odnowy czy gojenia się.
Związek ten cechuje się niezwykłą właściwością – znakomicie wiąże wodę. Jedna cząstka kwasu hialuronowego może związać aż 250 molekuł wody. Fundamentem tej skuteczności jest natura chemiczna kwasu hialuronowego – jest biopolimerem. Jego cząsteczka zawiera rozgałęzione łańcuchy, a w przestrzeniach między nimi może być więziona woda.
To właśnie dzięki znakomitemu wiązaniu wody kwas hialuronowy zapewnia tkankom odpowiednie nawilżenie, a także sprzyja wytworzeniu i utrzymaniu właściwej struktury przestrzennej białkowego rusztowania tkanki łącznej, zbudowanego z włókien kolagenu i elastyny. W rezultacie tkanki mogą zyskać uwarunkowaną przez wspomniane białka jędrność i elastyczność, a także właściwą sobie pełność.
W stomatologii kwas hialuronowy wykorzystywany jest obecnie szeroko – w różnych jej dziedzinach i na różne sposoby. Rozmaitość zastosowań tego związku wynika z tego, że może on być nieusieciowany, częściowo usieciowany lub usieciowany. Formy te różnią się gęstością, stopniem wiązania wody, a także wielkością cząsteczek. Więcej
Zmiany pęcherzowe na błonie śluzowej jamy ustnej mogą być wynikiem urazu, infekcji lub schorzeń związanych z działaniem układu immunologicznego. Pęcherze i pęcherzyki wykazują tendencję do łatwego pękania z pozostawieniem nadżerek lub owrzodzeń. Choroby pęcherzowe mogą być bolesne i dotyczyć pacjentów w każdym wieku. U dzieci i młodych dorosłych częściej jednak występują opryszczkowe zapalenia jamy ustnej i zmiany w przebiegu ospy wietrznej, a u starszych pacjentów częściej rozpoznaje się pęcherzycę, chorobę Duhringa czy pemfigoid błon śluzowych.
Pierwotne opryszczkowe zapalenie jamy ustnej i dziąseł (postać pierwotnego zakażenia HSV – herpes simplex virus) to najczęstsza infekcja wirusowa w jamie ustnej. Zazwyczaj powodowana jest przez wirus opryszczki zwykłej typu 1 (HSV-1), ale obserwuje się również zakażenia wirusem HSV typu 2 (tzw. typem genitalnym). HSV-1 łatwo rozprzestrzenia się przez ślinę; źródłem zakażenia może być osoba chora lub nosiciel bezobjawowy.
Infekując komórki nabłonka śluzówki jamy ustnej wirus HSV przyczynia się do powstawania śródnabłonkowych pęcherzyków, które pękają i pozostawiają strupy na wargach lub nadżerki w jamie ustnej. Zmianom towarzyszy obrzmienie i zaczerwienienie dziąseł; może wystąpić gorączka, ból głowy i powiększenie szyjnych węzłów chłonnych. Po wyleczeniu zakażenia pierwotnego utajony HSV rezyduje w tkance nerwowej i innych tkankach okolicy ustno-twarzowej. Więcej
Wiele osób jest przekonanych, że nie ma większego znaczenia, który gabinet stomatologiczny wybiorą. Zakładamy, że stomatolodzy mają podobny poziom wiedzy i fachowości, a co za tym idzie, rozwiążą nasz problem stomatologiczny w podobny sposób i za podobną cenę. Tymczasem okazuje się, że różnice pomiędzy stomatologami mogą być bardzo duże.
Duże niespójności w stawianej diagnozie oraz w dobieranym planie leczenia, a także nawet 20-krotnie wyższe koszty leczenia – do takich wniosków doprowadziło badanie przeprowadzone niedawno przez Dental Al Council (DAIC). Do badania zaproszono 136 stomatologów z 14 krajów. Przygotowano zestaw pantomogramów przedstawiających różnego rodzaju patologie stomatologiczne. Każdy z uczestników badania otrzymał taki sam zestaw. Zadaniem dentystów było postawienie diagnozy oraz zalecenie planu leczenia, a także określenie całościowych kosztów leczenia.
Okazało się, że w żadnym przypadku wszyscy dentyści nie byli zgodni co do diagnozy. Najwyższy wskaźnik zgodności, jaki udało się uzyskać, wynosił 81%. Stomatolodzy byli najbardziej jednomyślni w stwierdzaniu obecności niemetalicznych wypełnień, zatrzymanych zębów trzonowych oraz nawrotu próchnicy, przy czym o ile w danym przypadku stwierdzili istnienie próchnicy, o tyle bardzo zróżnicowanie oceniali jej ciężkość czy też stopień penetracji. Więcej
Wyróżnia się trzy podstawowe typy wad rozwojowych szkliwa: zmętnienia i przebarwienia (zmiany jakościowe) oraz hipoplazje (zmiany ilościowe). Najczęściej rozpoznawanymi zaburzeniami rozwojowymi są zmętnienia. Rodzaj wady i jej zaawansowanie zależą m.in. od rodzaju czynnika etiologicznego i czasu ekspozycji na jego działanie oraz od fazy rozwojowej zawiązka zęba.
Zaburzenia rozwojowe szkliwa należą do najpowszechniejszych wad tkanek zmineralizowanych zębów.
W zmętnieniu (nieprzejrzystości) szkliwa dochodzi do zmiany przejrzystości szkliwa. Zaburzenie tego rodzaju (klasyfikowane jako wada jakościowa) manifestuje się obecnością plam białych lub przebarwionych (żółtawych, brązowawych) o prawidłowej grubości i (najczęściej) prawidłowej gładkości szkliwa.
Zmętnienie ograniczone (demarcated opacity) charakteryzuje się wyraźnym odgraniczeniem od szkliwa prawidłowego. Zmiany mogą pojawiać się na różnych zębach; ich wielkość, intensywność także są zróżnicowane. W ich etiologii zasadnicze znaczenie przypisuje się czynnikom miejscowym.
Zmętnienie rozlane (diffuse opacity) przyjmuje postać linijnych, łaciatych lub zlewnych pól o niewyraźnych granicach i różnej intensywności. Ułożenie zmian na powierzchni zęba związane jest z przyrostowym charakterem rozwoju szkliwa. Najczęściej zmętnienia rozlane występują symetrycznie. Pochodzenie zmian związane jest z działaniem czynników ogólnoustrojowych.
Zmętnienia szkliwa są wynikiem zaburzeń o charakterze hipomineralizacji. Powierzchowna warstwa szkliwa jest dobrze zmineralizowana, pod nią znajduje się warstwa o obniżonej mineralizacji. Więcej
Podczas, gdy furorę wciąż robią szczoteczki soniczne, producenci przygotowali dla nas coś jeszcze lepszego – szczoteczki jonowe, będące połączeniem technologii sonicznej i jonowej. Dowiedzmy się, na czym polega fenomen skuteczności tych urządzeń oraz poznajmy zasady ich użytkowania.
Technologia jonowa oparta jest na świetle UV. Generuje je lampa UV LED. Pod wpływem promieniowania, tytanowa płytka, umieszczona w uchwycie szczoteczki, emituje ujemnie naładowane jony, które wędrują wzdłuż tytanowego pręta i trafiają do ust. Nasza ślina zostaje naelektryzowana, a płytka nazębna przyciągana jest do główki szczoteczki niczym magnes, co w połączeniu z ruchami sonicznymi zapewnia niezwykłą skuteczność jej usuwania.
Jak twierdzą twórcy szczoteczki jonowej, podczas pojedynczego, dwuminutowego mycia zębów, urządzenie to jest w stanie usunąć nawet 100% bakterii Streptococcus Mutans, czyli bakterii odpowiedzialnych za rozwój próchnicy. Co więcej, szczoteczka jonowa polecana jest osobom cierpiącym na problemy z dziąsłami, gdyż technologia jonowa pozytywnie wpływa na stan dziąseł. Potwierdziły to badania kliniczne przeprowadzone w Japonii na pacjentach wzmagających się z ciężką paradontozą. Więcej
Kość wyrostka zębodołowego to struktura podporowa zęba, złożona z blaszki zbitej wraz z otworami dla naczyń i nerwów, blaszki zewnętrznej zbitej oraz kości gąbczastej (pomiędzy blaszkami). W tkance kostnej, również obrębie wyrostków zębodołowych, zachodzą stałe procesy przebudowy i resorpcji. Po utracie zębów – na skutek utraty bodźców czynnościowych – obserwuje się przewagę procesów resorpcji.
Zanik wyrostka zębodołowego znacznie utrudnia skuteczną rehabilitację protetyczną. Ubytki kości mogą dotyczyć wymiaru wertykalnego, horyzontalnego lub ich kombinacji. Na wielkość zaniku wpływa nie tylko utrata zębów, ale wiele innych czynników, w tym ogólny stan zdrowia, wiek pacjenta, zaburzenia czynności narządu żucia, nawyki dietetyczne i higieniczne.
Kość wyrostka zębodołowego zbudowana jest z części organicznej i nieorganicznej. Część organiczna składa się z komórek kostnych (osteoblastów i osteoklastów), część nieorganiczną tworzą głównie sole wapnia (hydroksyapatyty).
Każda kość złożona jest z (powierzchownej) istoty zbitej i położonej głębiej istoty gąbczastej. Korzeń zęba w zębodole otocza warstewka istoty zbitej. Ściany blaszki zbitej zawierają liczne otworki, tzw. sito zębodołowe, przez które do ozębnej przechodzą naczynia krwionośne i chłonne (blaszka zbita graniczy z ozębną). W stanach chorobowych, np. w ostrych stanach zapalnych tkanek okołowierzchołkowych, wysięk przedostaje się przez sito zębodołowe w głąb kości gąbczastej.
Kość pokryta jest dobrze unerwioną tkanką łączną włóknistą – okostną. Na skutek zrównoważonych procesów resorpcji i nawarstwiania kość ulega ciągłej przebudowie. W warunkach nieprawidłowych nasilona czynność osteoklastów może przyczyniać się do zaniku (osteoporosis) lub resorpcji kości (osteolysis). Zanik obserwowany jest np. w bezzębiu i w chorobach przyzębia, resorpcja towarzyszy ziarniniakom okołowierzchołkowym, torbielom i nowotworom.
Nadczynność osteoblastów albo zahamowanie fizjologicznych procesów niszczenia kości może prowadzić do zagęszczenia utkania kostnego (osteosclerosis). Więcej