Najczęstszą wadą rozwojową w obrębie twarzy i jamy ustnej są rozszczepy wargi górnej, wyrostka zębodołowego i podniebienia, które – wraz z towarzyszącymi zniekształceniami nosa – są konsekwencją przerwania ciągłości anatomicznej i zaburzeń rozwoju twarzy. Rozszczepy rzadkie związane są również z wadami innych struktur anatomicznych twarzowej części czaszki. Natomiast rozszczepy w zespołach wad wrodzonych współwystępują z mnogimi malformacjami innych narządów i układów.
Lipiec – miesiącem świadomości o rozszczepach i problemach czaszkowo-twarzowych
Mimo wielu badań przyczyny powstawania rozszczepów twarzy wciąż nie zostały w pełni wyjaśnione. Uważa się, że etiologia jest złożona i wieloczynnikowa, a wada jest skutkiem łącznego działania wielu genów i czynników środowiskowych.
Rozszczep wargi i/lub podniebienia oznacza brak ciągłości anatomicznej i niedorozwój tkanek. Wada może przyjmować różnorodne postacie: od jednostronnego częściowego rozszczepu wargi górnej po obustronny rozszczep wargi, wyrostka zębodołowego i podniebienia. Różny może być także stopień niedorozwoju poszczególnych struktur i ich zniekształcenie.
Istnieje wiele klasyfikacji wad rozszczepowych; do najpopularniejszych i najczęściej stosowanych należy klasyfikacja Kernahana i Starka, oparta na podziale embriologicznym. Linią podziału jest tu otwór przysieczny (granica podniebienia pierwotnego i wtórnego); wyróżniono trzy grupy:
Rozszczepy podniebienia pierwotnego obejmujące wargę i wyrostek zębodołowy:
A – lewostronny
B – prawostronny
C – środkowy
D – obustronny
1 – całkowity; 2 – częściowy
Rozszczepy podniebienia wtórnego:
1 – całkowity
2 – częściowy
3 – podśluzówkowy
Rozszczepy podniebienia pierwotnego i wtórnego, które obejmują wargę, wyrostek zębodołowy i podniebienie:
A – lewostronny
B – prawostronny
C – środkowy
D – obustronny
1 – całkowity; 2 – częściowy Więcej
Zmiany barwnikowe na śluzówce jamy ustnej mogą wynikać z obecności melaniny, elementów krwi lub obcych substancji. Mogą występować jako zmiany pojedyncze lub mnogie; rzadko dają dolegliwości bólowe. Zmiany barwnikowe na błonie śluzowej jamy ustnej mogą być objawem nowotworu, dlatego – jeśli istnieją wątpliwości co do rozpoznania lub podejrzewa się zmianę złośliwą – należy pobrać wycinek do badania histopatologicznego.
Zmiany barwnikowe na śluzówce jamy ustnej – klasyfikacja
Biorąc pod uwagę zasięg zmian barwnikowych na śluzówce jamy ustnej wyróżnia się zmiany zlokalizowane i rozsiane.
Do pojedynczych lub zlokalizowanych zmian należą:
Do zmian barwnikowych mnogich lub rozlanych zalicza się:
Dobrze zaprojektowana preparacja tkanek zęba i wybór odpowiedniej metody wpływają na przewidywalność i skuteczność etapów dalszego postępowania oraz pozwalają uzyskać zadowalające wyniki kliniczne; mogą również uprościć różne czynności, np. pobieranie wycisku lub wykonanie uzupełnień tymczasowych. Niepoprawnie zaplanowana preparacja, wraz z traumatyzującą metodą wykonania, mogą stać się źródłem licznych trudności.
Zgodnie z zasadą ogólną, należy dążyć do zachowania jak największej ilości tkanek twardych, przy równoczesnym maksymalnym ich opracowaniu w celu uzyskania najbardziej satysfakcjonujących rezultatów estetycznych. Sztuka polega na zachowaniu właściwych proporcji – zależnie od indywidulanych warunków klinicznych.
Jedna z kluczowych zasad optymalnej preparacji dotyczy ochrony tkanek zęba preparowanego, czyli utrzymania zdrowia miazgi zębowej i, zarazem, jak najlepszego opracowania korony.
Plan prawidłowego opracowania tkanek powinien opierać się na ocenie radiologicznej i klinicznej, uwzględniać wymiar komory miazgi i specyfikę konkretnego przypadku. Optymalne opracowanie tkanek zęba zależy od zastosowanych narzędzi i techniki oraz związanego z nimi ryzyka uszkodzenia miazgi.
Za uszkodzenie miazgi odpowiada najczęściej ciepło i nadmierna redukcja tkanek. Do wzrostu temperatury tkanki może dojść np. pod wpływem nacisku wiertła o szybkich obrotach na powierzchnię zęba lub pracy tępym wiertłem. Niekorzystny wpływ na stan miazgi wywiera także nadmiernie głębokie opracowanie tkanek.
Zasady optymalnej preparacji zęba obejmują również ochronę tkanek przyzębia oraz zębów sąsiednich, w tym zabezpieczenie powierzchni zębów stycznych przed uszkodzeniami. Ograniczona możliwość otwierania ust przez pacjenta, przeszkody typu język lub policzki, utrudniony dostęp (w szczególności podczas opracowania zębów tylnych) zwiększają ryzyko kontaktu wiertła z zębem sąsiednim i jego starcia (uszkodzone powierzchnie w każdym przypadku powinny zostać wygładzone, np. gumką, krążkiem polerskim). Więcej
Lekarz zajmujący się stomatologią odtwórczą ma do wyboru szeroki wachlarz metod, instrumentarium i materiałów wyciskowych. Wykorzystanie odpowiednich technik umożliwia uzyskanie optymalnych, zgodnych z oczekiwaniami rezultatów. Prawidłowo wykonana rejestracja zależy również od kontroli wilgoci i (ewentualnej) konieczności korekty tkanek miękkich. Dokładność wycisku oraz umiejętności technika dentystycznego ostatecznie warunkują precyzję modelu i rekonstrukcji.
Wybór łyżki wyciskowej to czynność poprzedzająca pobranie wycisku; dostępnych jest wiele rodzajów łyżek wyciskowych, np. łyżka standardowa, z tworzywa sztucznego, metalowa, łyżka indywidualna.
Każda łyżka wyciskowa powinna:
Na początku lekarz klinicysta decyduje o wyborcze łyżki standardowej lub indywidualnej; następnie dobiera łyżkę do pojedynczego łuku, ćwiartki łuku lub podwójnego łuku zębowego. Rodzaj łyżki wyciskowej zależy w dużym stopniu od liczby opracowanych zębów i złożoności układu okluzyjnego. W niektórych przypadkach (np. ograniczone możliwości otwarcia ust przez pacjenta) wskazane może być wykonanie łyżki indywidualnej. Więcej
Istnieje kilka rodzajów past do zębów, które wspomagają remineralizację szkliwa, a tym samym zapobiegają próchnicy. Skąd jednak wiedzieć, którą z nich najlepiej wybrać? Skuteczności past przeciwpróchniczych postanowili przyjrzeć się niedawno szwajcarscy naukowcy.
Do eksperymentu badającego skuteczność w zapobieganiu próchnicy wytypowano 4 pasty: Elmex – z zawartością 1400 ppm fluoru, Actimins i Schott – z zawartością bioaktywnego szkła oraz Karex – z zawartością hydroksyapatytu. Dla każdej pasty wydzielono osobną grupę badawczą, na którą składały się próbki szkliwa zębów bydlęcych. Dodatkowa grupa – grupa kontrolna – to zęby niepoddawane działaniu żadnej z past, a jedynie działaniu sztucznej śliny. W sumie w badaniu wykorzystano 100 próbek szkliwa.
Badanie trwało 28 dni. Co 12 godzin próbki szkliwa szczotkowano badanymi pastami. W celu uzyskania miarodajnych wyników przyjęto zasadę szczotkowania przez 60 sekund, wykonując w tym czasie 15 ruchów szczoteczką. Do oceny działania każdej z past wykorzystano technikę mikroradiografii poprzecznej. Zdjęcia tą techniką wykonano przed przystąpieniem do eksperymentu i po jego zakończeniu. Więcej
Badanie okluzji od dekad znajduje się w centrum zainteresowania stomatologii i protetyki. Zrozumienie zasad okluzji i znajomość jej schematów ma zasadnicze znaczenie w rutynowym postępowaniu stomatologicznym – znaczenie, które z pewnością wykracza poza przypadki kompleksowej rehabilitacji narządu żucia. Bolesność zębów, uszkodzenia strukturalne, trudności w leczeniu odtwórczym czy problemy z zakresu periodontologii mogą, pośrednio lub bezpośrednio, wiązać się z okluzją. Stosowanie się do reguł okluzji – od początku ustalania rozpoznania i planowania leczenia aż po jego etap końcowy – pozwala uzyskać satysfakcjonujące wyniki kliniczne i długotrwałą stabilność okluzyjną.
Termin „okluzja” odnosi się do pewnego zakresu położeń żuchwy w stosunku do szczęki, gdy zęby przeciwstawne (górne i dolne) są ze sobą w kontakcie. Rozróżnia się okluzję – zwarcie centralne, w którym zęby stykają się ze sobą maksymalną liczbą punktów i okluzję dotylną, doprzednią, boczną, kiedy dochodzi do zmniejszenia kontaktów zębowych. O relacji centrycznej pisaliśmy już tu.
Zwarcie centryczne, według jednej z definicji[1], oznacza kontakty zębów w dotylnym położeniu zwarciowym (kontaktowym) żuchwy, w maksymalnym zaguzkowaniu i na drodze poślizgu pomiędzy tymi pozycjami żuchwy. Za normę zwarciową przyjęto prawidłowe zwarcie centryczne, tzn.:
W/w kryteria dotyczą zgryzu prawidłowego, zaburzeń zgryzowych i/lub zębowych. Więcej
Zabiegi z zakresu chirurgii szczękowo-twarzowej stosunkowo rzadko działają obciążająco na stan ogólny pacjenta. Powikłania zagrażające życiu, jeśli występują, obserwowane są zwykle w bezpośrednim okresie pozabiegowym i mogą wiązać się z samą operacją, rodzajem znieczulenia, obecnością dodatkowych obciążeń i chorób współistniejących.
Specyfika stanów nagłych i groźnych dla życia w chirurgii szczękowo-twarzowej dotyczy głównie ich (niebezpiecznego) przebiegu. W większości przypadków powikłania (pośrednio lub bezpośrednio) wynikają z zaburzeń podstawowej czynności życiowej: oddychania. Powikłaniom można jednak zapobiegać, m.in. przez odpowiednie postępowanie przedoperacyjne i pooperacyjne.
Postępowanie pooperacyjne polega na dokładnej obserwacji chorego. Pacjenci, którzy są przenoszeni na oddział wybudzeń, wymagają nadzoru i zindywidualizowanego monitorowania. Jego rodzaj i czas zależy od:
Ścisła obserwacja pacjenta ma na celu stałą lub okresową ocenę podstawowych czynności życiowych.
Ocena (co 10 minut) podstawowych parametrów na oddziale pooperacyjnym obejmuje: tętno, częstość oddechów, ciśnienie tętnicze krwi, poziom świadomości; ponadto: pulsoksymetrię/oksymetrię, elektrokardiografię, temperaturę ciała. Stopień świadomości zazwyczaj ocenia się za pomocą jednej ze skal głębokości sedacji (np. skali Ramseya).
Ocenę stanu pacjenta po znieczuleniu ułatwia również skala Stewarda, pomocna podczas podejmowania decyzji o przekazaniu pacjenta z sali wybudzeń do „zwykłej” sali pacjentów lub o wypisie po zabiegu w trybie chirurgii jednego dnia. Bezpośredni okres wybudzenia, czyli powrót odruchów obronnych, czynności ruchowej i stanu świadomości, wskazuje, że pacjent może zostać przeniesiony z sali wybudzeń na oddział. Pośredni okres wybudzenia (gotowość pacjenta do opuszczenia szpitala po zabiegu) oznacza: Więcej
Zespół Angelmana to rzadka choroba genetyczna. Znany jest jej wpływ na układ nerwowy czy sprawność intelektualną, ale niedawno naukowcy postanowili zbadać jak wpływa na zdrowie zębów. Poznajmy szczegóły badania nad strukturą zębów osób chorujących na zespół Angelmana.
Zespół Angelmana uwidacznia się już w samym wyglądzie zębów – są one szeroko rozstawione. Dzieci z zespołem Angelmana mają także cieńsze szkliwo. Jako, że stanowi ono ochronę zęba przed bakteriami próchnicotwórczymi, cienka warstwa szkliwa nie spełnia swojej roli ochronnej wystarczająco dobrze. To jednak nie jedyna przyczyna większego narażenia na próchnicę.
Wyniki badania dotyczącego struktury zębów osób z zespołem Angelmana ukazały się niedawno w periodyku Special Care in Dentistry. Ich autorami są izraelscy naukowcy. Uczestnikami badania była dwójka dzieci w wieku 12 i 15 lat, które cierpią na wspomnianą chorobę. Dokonano zbadania składu tkanek tworzących ich zęby mleczne oraz zęby stałe i porównano go ze składem występującym u dzieci zdrowych. Więcej
Bezzębie dotyka prawie każdego seniora, ale niepokojące jest to, że często dotyka także stosunkowo młodych ludzi. Naukowcy twierdzą, że osoby z podwyższonym ryzykiem bezzębia powinny mieć ułatwiony dostęp do opieki stomatologicznej, a ryzyko to można oszacować korzystając z opracowanego algorytmu.
Stomatolodzy nieustannie przypominają, że powinniśmy udawać się na przegląd stanu uzębienia co pół roku, niezależnie od tego, czy odczuwamy dolegliwości bólowe ze strony zębów. Wielu pacjentów zaniedbuje jednak wizyty kontrolne. Gdy trafiają na fotel dentystyczny okazuje się, że jedynym rozwiązaniem ich problemu jest ekstrakcja zęba, gdyż na leczenie jest już za późno.
Tego typu przypadkom sprzyja również sytuacja spowodowana pandemią. Pacjenci unikają wizyt kontrolnych, chcąc ograniczyć w ten sposób ryzyko zarażenia koronawirusem. Część pacjentów może mieć też utrudniony dostęp do refundowanej opieki stomatologicznej, a koszty leczenia prywatnego przerastają ich możliwości finansowe. Zdaniem naukowców, aby rozwiązać ten problem, konieczne jest odpowiednie kształtowanie polityki zdrowotnej. Skąd jednak wiedzieć, nie przeprowadzając żadnego badania, którzy pacjenci powinni mieć zapewnioną pomoc stomatologiczną w pierwszej kolejności? Więcej
Nadwrażliwość zębiny oznacza krótkotrwały, ostry ból występujący w odpowiedzi na nieszkodliwe bodźce działające na odsłoniętą zębinę (ból, który nie może być wiązany z inną nieprawidłowością lub patologią zęba). Do nieszkodliwych bodźców tego rodzaju należą bodźce termiczne, dotykowe, osmotyczne i dehydratacyjne, które mogą występować naturalnie w środowisku jamy ustnej. Do wrażliwości zębiny mogą usposabiać różnorodne czynniki – zarówno ogólne, jak miejscowe.
Zębina, którą w części koronowej pokrywa szkliwo, a w części korzeniowej – cement, w warunkach fizjologicznych nie jest wrażliwa. Wrażliwość na bodźce pojawia się po jej odsłonięciu – jako prawidłowa reakcja obronna miazgi.
Nadwrażliwość zębiny powstaje w wyniku aktywacji włókien nerwowych A-beta i A-delta; jej skutkiem jest ostry, zlokalizowany i przemijający ból, tzw. ból zębinowy. To rodzaj alarmu: kanaliki zębinowe są otwarte i drożne w kierunku miazgi, czyli są podatne na różne bodźce, wnikanie bakterii i ich toksyn. Ból zębinowy może występować w różnych stanach klinicznych: towarzyszyć ubytkom próchnicowym, nadłamanym lub złamanym koronom (bez obnażenia miazgi), bruzdom podniebienno-dziąsłowym i in.
Ból w nadwrażliwości zębiny jest nagły, umiejscowiony i utrzymuje się, dopóki działa bodziec. Ból może być wywoływany przez bodźce:
W rozwoju nadwrażliwości zębiny można wyróżnić dwie zasadnicze fazy: