Opracowane zostały nanocząsteczki, które skutecznie utrudniają tworzenie biofilmu bakteryjnego na szkliwie zębów. Dzięki temu do arsenału środków przeciwpróchniczych może będzie dopisany kolejny środek zapobiegawczy. Po połączeniu z fluorem można by nim malować szkliwo. Co ciekawe, nanocząstki te nie są nastawione na zabijanie bakterii w jamie ustnej, dzięki czemu nie zakłócają równowagi mikrobiologicznej tego obszaru.
Aby całkowicie wyeliminować bakterie próchnicy z jamy ustnej, trzeba byłoby cały czas stosować lek bakteriobójczy, jednak w ten sposób likwidowałoby się również bakterie pożyteczne. Ponadto doprowadziłoby to do zwiększenia ryzyka rozwoju oporności bakterii na ów lek. Zatem nie tędy powinna prowadzić droga do ochrony szkliwa przed bakteriami próchnicy – stwierdzili uczeni z Uniwersytetu w Illinois w USA i skierowali swoją uwagę na opracowanie preparatu, który utrudni bakteriom osadzanie się na szkliwie i tworzenie biofilmu. W rezultacie wynaleziono nanocząsteczki zawierające tlenek ceru, które po nałożeniu na matrycę imitującą szkliwo, aż o 40% zmniejszały tworzenie biofilmu z bakterii Streptococcus mutans – szczepu będącego głównym zagrożeniem dla zębów – w porównaniu do próbek, w których takich nanocząstek nie było. Wprawdzie nanocząstki ceru nie przyczyniały się do zmniejszenia już istniejącego biofilmu, ale znacząco redukowały tworzenie jego nowych pokładów.
Kiedy w ramach profilaktyki stomatologicznej higienistka lub dentysta wykonują profesjonalną higienizację, oraz kiedy szczotkujemy zęby samodzielnie, dążąc do usunięcia płytki nazębnej, natychmiast po zaprzestaniu czyszczenia bakterie znajdujące się w jamie ustnej zaczynają na nowo zasiedlać zęby i niszczyć je kwasami wydalanymi wskutek przemian metabolicznych, jakie przeprowadzają. Aby jednak zasiedlenie szkliwa było możliwe, muszą do niego przyczepić się pierwsze komórki bakteryjne. Stanowią one bazę biofilmu, który dzięki nim powstanie. Biofilm jest z kolei fundamentem płytki nazębnej. Płytka ta zawiera i bakterie, i resztki pokarmowe, które stanowią magazyn składników odżywczych dla drobnoustrojów. Ponieważ biofilm pokrywa nie tylko zęby, ale także śluzówkę jamy ustnej, a znajdujące się w nim bakterie należą również do szczepów, które działają korzystnie na zdrowie jamy ustnej, usunięcie tej cienkiej warstewki z tkanek miękkich mogłoby zaszkodzić ich zdrowiu.
Wynalazcy doszli więc do wniosku, że gdyby udało się opracować preparat, w którym połączono by fluor z nanocząstkami ceru, które utrudniają przyczepianie się bakterii do szkliwa, dentyści otrzymaliby nowe, nieinwazyjne i niezabijające pożytecznych bakterii narzędzie, dzięki któremu można byłoby spowolnić niszczenie zębów przez próchnicę. Wystarczyłoby tylko pomalować szkliwo wspomnianym preparatem, aby znacząco obniżyć tworzenie biofilmu, unikając jednocześnie zaburzania składu mikroflory jamy ustnej. Prace nad nowym preparatem już trwają.
Źródło: https://www.sciencedaily.com/releases/2020/08/200817104311.htm