Olejek cynamonowy hamuje namnażanie się trzech najgroźniejszych dla zdrowia jamy ustnej drobnoustrojów:
Choć szczotkowanie zębów jest najważniejszą i podstawową czynnością, dzięki której z jamy ustnej usuwa się zanieczyszczenia, a także w znacznej części biofilm tworzący się na śluzówce jamy ustnej i szkliwie zębów, to szkodliwy nalot nie jest usuwany w 100%. Z tego powodu zaleca się, aby również wykonywać nitkowanie zębów i stosować płukanki o działaniu antyseptycznym – pomagają w likwidacji resztek biofilmu nieusuniętego podczas szczotkowania.
Podstawowym składnikiem płynów do płukania jamy ustnej o działaniu przeciwdrobnoustrojowym są pochodne chlorheksydyny. Ponieważ jednak wykazują one wiele skutków ubocznych w przypadku długotrwałego stosowania, poszukuje się bezpieczniejszych, zdrowszych i naturalnych alternatyw. Jedną z bardziej obiecujących okazał się olejek cynamonowy. Więcej
Płytka nazębna nie jest mieszaniną drobnoustrojów osadzonych w sposób chaotyczny na powierzchni szkliwa. To biofilm, czyli przestrzenna, znakomicie zorganizowana, wielowarstwowa struktura utworzona przez wiele gatunków bakterii żyjących w jamie ustnej – tlenowych oraz beztlenowych. Tu nie ma miejsca na przypadkowe rozmieszczenie: w płytce nazębnej każdy szczep bakteryjny pełni ściśle określoną rolę i każdy z gatunków osadza się na powierzchni zębów we właściwej kolejności. Im płytka nazębna bardziej dojrzała, tym więcej w niej bakterii beztlenowych w stosunku do tlenowych. Co ciekawe, skład gatunkowy mikroflory tworzącej płytkę nazębną jest podobny u różnych osób – niezależnie od tego, czy bakterie zasiedlają jamę ustną, w której nie ma próchnicy, czy stwierdza się ubytki próchnicze lub choroby przyzębia. Zasadnicze znaczenie dla zdrowia jamy ustnej ma zatem nie tyle skład gatunkowy biofilmu przyczepionego do szkliwa, co zaburzenie równowagi w liczebności bakterii określonych gatunków płytki nazębnej. Jeśli równowaga ta zostaje zakłócona, wzrasta liczba przedstawicieli konkretnego gatunku i dochodzi do rozwoju choroby jamy ustnej. Czbofibilizującym równowagę składu bakteryjnego w płytce może być duża ilość węglowodanów w diecie, co służy aktywności bakterii próchnicy.
Jak powstaje płytka nazębna?
W płytce nazębnej wyróżnia się biofilm wczesny i późny. Oba różnią się składem gatunkowym.
Etiologia choroby próchnicowej zębów jest wieloczynnikowa, a występowanie próchnicy – warunkowane osobniczo i behawioralnie. Efektywność opieki stomatologicznej nad dziećmi zależy m.in. od świadomości społeczeństwa i szeroko rozumianych działań edukacyjnych.
Próchnica wczesnego dzieciństwa (early childhood caries; ECC) ściśle wiąże się z zachowaniami zdrowotnymi opiekunów i osobniczą własnością tkanek. Regularne kontrolowanie czynników etiologicznych choroby próchnicowej i wyeliminowanie czynników ryzyka istotnie redukuje ryzyko indukcji ECC.
Występowanie zmian próchnicowych ma podłoże wieloczynnikowe. Proces chorobowy w wieku rozwojowym ma ostry przebieg, obejmuje wiele zębów i powierzchni zębowych; jest dynamiczny i może łatwo się rozprzestrzeniać, powodować powikłania i pogorszać jakość życia dziecka.
Na czynniki etiologiczne próchnicy wczesnego dzieciństwa składają się:
Czynnik bakteryjny ma znaczenie kluczowe w etiologii próchnicy wczesnodziecięcej. Jama ustna dziecka jest zasiedlana przez bakterie próchnicotwórcze w drodze transmisji pionowej i poziomej.
Skład ilościowy i jakościowy drobnoustrojów jamy ustnej (który zmienia się w poszczególnych okresach rozwoju) warunkuje utrzymanie prawidłowej biocenozy ekosystemu (planktonu zawieszonego w ślinie i biofilmu na twardych tkankach zębów). Więcej
Wiele produktów spożywczych może być wsparciem w leczeniu lub zapobieganiu chorobom jamy ustnej. Dziś na celownik bierzemy miód manuka. Dowiedzmy się, dlaczego jest to miód cenniejszy niż inne oraz z jakimi problemami stomatologicznymi pomoże nam się uporać.
Miód manuka to jeden z najwartościowszych miodów, gdyż zawiera on nawet czterokrotnie więcej składników odżywczych w porównaniu z innymi miodami kwiatowymi. Wśród składników tych jest m.in. potas, cynk, żelazo, wapń, fosfor, magnez, aminokwasy oraz witaminy z grupy B, które przeciwdziałają próchnicy i zapobiegają krwawieniu dziąseł. Miód manuka zawiera także substancję, która nie występuje w innych miodach – metyloglioksal. Ma ona właściwości antybakteryjne. Nie bez powodu pozostaje także fakt, że Manuka zawiera większość ilość Olejku cynamonowego – zwalcza najgroźniejsze patogeny jamy ustnej
Miód manuka w problemach stomatologicznych
Badania wskazują, że miód manuka ma zdolność do niszczenia wielu typów bakterii periodontologicznych, przez co może być pomocny w zwalczaniu chorób przyzębia, w tym stanów zapalnych przyzębia spowodowanych leczeniem ortodontycznym. Przewagą miodu manuka nad tradycyjnymi antybiotykami jest to, że pacjenci nie wykazują oporności na jego działanie. Więcej
O ile stan zapalny dziąseł jest stosunkowo łatwy do wyleczenia, o tyle z paradontozą nie poradzimy sobie tak łatwo. Dla pacjentów periodontycznych pojawiła się jednak nowa nadzieja. Niedawne badania naukowców wykazały bowiem, że pomocna w walce z tą chorobą może być suplementacja kwasami Omega-3.
Marezyny i rezolwiny to dwie cząsteczki, które produkowane są przez nasz organizm naturalnie – z kwasów Omega-3. Rolą tych cząsteczek jest wyciszanie reakcji immunologicznych w drugim stadium procesu zapalnego. Niestety, u niektórych osób organizm wytwarza za mało cząsteczek marezyny i rezolwiny, a u innych ich działanie prawdopodobnie jest zaburzone. Wsparciem może okazać się wówczas dostarczanie większej ilości kwasów tłuszczowych Omega-3, z których organizm będzie w stanie wyprodukować dodatkowe cząsteczki.
Paradontoza to przewlekłe zapalenie przyzębia, a zatem wspomniane cząsteczki mają duże znaczenie w jego leczeniu. Stan zapalny niszczy więzadła – tkanki, których rolą jest utrzymywanie zęba w dziąsłach. Marezyny i i rezolwiny sprawiają, że zwiększa się zdolność komórek macierzystych do migracji, proliferacji oraz do szybkiego przejmowania funkcji komórek w zniszczonych tkankach. Stymulowanie wytwarzania tych cząsteczek może być zatem krokiem w kierunku odbudowy komórek ozębnej – tak stwierdzili naukowcy z Forsyth Institute w Stanach Zjednoczonych i University of São Paulo w Brazylii. Gdy zachodzi stymulacja komórek macierzystych, mogą one zyskać właściwości zbliżone do właściwości fibroblastów, osteoblastów i cementoblastów przyzębia. Więcej
Erytrytol to popularny słodzik oznaczany symbolem E968. Przez stomatologów został doceniony już dawno, ale teraz pojawił się ku temu jeszcze jeden powód. Z badań wynika bowiem, że erytrytol aplikowany na zęby pod ciśnieniem może uskutecznić zabieg usuwania kamienia i poprawić wyniki leczenia pacjentów periodontycznych.
Autorem wspomnianych badań jest periodontolog prof. Holger Jentsch. W eksperymencie uczestniczyło 42 pacjentów cierpiących na zapalenie przyzębia mające postać umiarkowaną lub zaawansowaną. Połowa uczestników stanowiła grupę badawczą. Osoby te zostały poddane zabiegowi kiretażu z użyciem erytrytolu. Z kolei pozostali pacjenci należeli do grupy kontrolnej, u której przeprowadzono tradycyjny kiretaż.
W trakcie sondowania w obydwu grupach oceniano nasilenie krwawienia. Następnie badanych poddano trzykrotnej ocenie – tuż po wykonanym zabiegu, po 3 miesiącach od zabiegu i po 6 miesiącach od zabiegu. Oceniano głębokość kieszonek zębowych oraz poziom przyczepu i mikroorganizmów. Za każdym razem pobierano też próbki biofilmu poddziąsłowego i płynu dziąsłowego. Więcej
Do węglowodanów ulegających fermentacji (metabolizowanych przez bakterie płytki nazębnej) należy sacharoza, podobnie jak inne disacharydy (maltoza, laktoza), monosacharydy (glukoza, fruktoza) i polisacharydy (glukan, fruktan, mutan, skrobia). Jeśli znajdują się na powierzchni płytki odpowiednio długo, dochodzi do wytworzenia m.in. kwasu mlekowego, co powoduje demineralizację szkliwa. Cukry, które przede wszystkim są substratem dla bakterii do produkcji kwasów, służą również do syntezy zewnątrz- i wewnątrzkomórkowych (zapasowych) polisacharydów.
Istnieje udowodniona zależność między rozwojem choroby próchnicowej a spożywaniem węglowodanów; trzy zmienne spożycia cukru (ilość, częstotliwość i rodzaj) są ściśle związane z progresją próchnicy. Dietetyczne mono- i disacharydy mogą być łatwo metabolizowane do kwasów przez bakterie płytki. Sacharoza od dawna uważana jest za najbardziej próchnicogenny węglowodan, który wspiera kolonizację drobnoustrojów, zwiększa lepkość płytki i jest szybko metabolizowany przez bakterie. Ponadto cząsteczka sacharozy jest mała, dzięki czemu może łatwo dyfundować do płytki.
Płytka nazębna i metabolizm sacharozy
Płytka nazębna – o strukturze biofilmu – jest miękkim złogiem, który ściśle przylega do twardych powierzchni, powstaje na powierzchniach zębów i uzupełnień protetycznych. Pod względem klinicznym to spoista, biało-żółta masa, o kolorze podobnym do szkliwa (nieco ciemniejszym). Jej budowa jest nieprzypadkowa – to zorganizowana struktura złożona w większości z bakterii zatopionych w matrycy. Skład bakteryjny jest zmienny – wpływa na niego umiejscowienie i dojrzałość płytki, skład i właściwości śliny oraz dieta, w szczególności rodzaj spożywanych węglowodanów. Dojrzała płytka ma matrycę złożoną z glikoprotein pochodzenia ślinowego oraz zewnątrzkomórkowych polisacharydów (glukanów, fruktanów) powstających w wyniku metabolizmu bakteryjnego. Bakterie nie przyczepiają się do zębów bezpośrednio, ale za pośrednictwem bezkomórkowej białkowej osłonki, która je pokrywa (tzw. błonka nabyta).
Sacharoza – podstawowy składnik cukru spożywczego – jest disacharydem zbudowanym z glukozy i fruktozy, które łączy wiązanie glikozydowe. Częste spożywanie sacharozy powoduje kwaśną demineralizację szkliwa. Metabolizm tego węglowodanu przez bakterie płytki jest – pod wieloma względami – niezwykły, co pozwala mu istotnie wpływać na rozwój próchnicy zębów. Jego głównymi celami są:
Jeden z ostatnich artykułów dotyczył jeżyn, jako owoców, które są w stanie zmniejszać aktywność bakterii odpowiadających za powstawanie próchnicy i chorób przyzębia. Jak wynika z badań naukowców, do grona prozdrowotnych owoców możemy zaliczyć także borówkę. Dowiedzmy się, dlaczego warto wprowadzić ją na stałe do swojej diety.
Badania naukowców z kanadyjskiego Université Laval dotyczyły borówek półwysokich Vaccinium angustifolium. Otóż okazało się, że zawarte w nich polifenole mogą okazać się pomocne przy problemach natury stomatologicznej. Badania wykazały bowiem, że wspomniane owoce, oprócz znanych już wcześniej właściwości przeciwzapalnych i bakteriobójczych, zapobiegają także tworzeniu biofilmu. Co to takiego?
Biofilm nazębny to przylegająca do zębów warstwa składająca się z bakterii i wytwarzanych przez nie substancji organicznych oraz nieorganicznych. Biofilm uznawany jest jako główny czynnik powstawania chorób dziąseł, próchnicy oraz zapalenia przyzębia. Nie tylko negatywnie wpływa on na zdrowie i wygląd naszych zębów, ale także na zdrowie całego organizmu, gdyż bakterie krwioobiegiem mogą przedostawać się do narządów wewnętrznych. W wyniku niedostatecznej higieny zębów, biofilm szybko przekształca się w płytkę nazębną, a ta twardniejąc, przechodzi w kamień nazębny. Więcej
Mówiąc o terapiach konopnych, rzadko kiedy odnosimy je do stomatologii. Jeśli już to nastąpi, zazwyczaj wskazujemy na przeciwbólowe i przeciwzapalne właściwości oleju CBD, jako preparatu, który może pomóc pacjentom z bolącym zębem. Najnowsze badania z 2020 roku wskazują jednak na znacznie większy potencjał CBD w tym zakresie.
Płyny do płukania ust z kannabinoidami (CBD i CBG) są tak samo skuteczne w redukcji płytki nazębnej, jak klasyczne płyny zawierające chlorheksydynę – do takich wniosków doprowadziło badanie przeprowadzone przez naukowców z Belgii w 2020 roku. Próbę badawczą stanowiły 72 dorosłe osoby. Badanie polegało na pobraniu płytki nazębnej z ich przestrzeni międzyzębowych i umieszczeniu jej na płytkach Petriego. Następnie mierzono strefy zahamowania drobnoustrojów pod wpływem wspomnianych rodzajów płynów, celem porównania ich skuteczności.
Odkrycie to może mieć duże znaczenie dla produkcji preparatów do płukania jamy ustnej. Biorąc pod uwagę, że produkty na bazie chlorheksydyny mogą powodować przebarwienia zębów, płyny z dodatkiem kannabinoidów mogłyby okazać się lepszą alternatywą. Więcej
Według Światowej Organizacji Zdrowia probiotyki to żywe drobnoustroje, które po podaniu przynoszą korzyść organizmowi, w którym się znalazły. Profity z podania probiotyków odnosi nie tylko mikroflora jelitowa, ale cała mikrobiota ustroju – także mikrobiom jamy ustnej. Probiotyki wykorzystywano od wieków w zapobieganiu różnym schorzeniom i w ich leczeniu. Współcześnie na nowo odkrywane są w stomatologi – nie tylko w kontekście zastosowań do leczenia chorób jamy ustnej i w profilaktyce próchnicy. Obecnie dla probiotyków znajdą zastosowanie specjaliści z prawie każdej dziedziny stomatologii i nauk jej pokrewnych.
Stomatolog może zaordynować stosowanie probiotyków w następujących celach: