Pojęcie „trudny pacjent” stało się od pewnego czasu dość popularne. Określa się nim wszystkie te osoby, u których z jakichś powodów wykonanie usługi medycznej jest utrudnione lub niemożliwe – z przyczyn zależnych lub niezależnych od samego pacjenta. Szczególnego znaczenia pojęcie „trudnego pacjenta” nabiera w gabinecie stomatologicznym. Powodów, dla których tak się dzieje, jest wiele; wymienia się tu strach przed dentystą lub przed bólem, pełnoobjawową dentofobię, wiek i charakter pacjenta (dzieci najczęściej trudniej się leczy), jego sprawność fizyczną i umysłową oraz – w przypadku usług realizowanych w gabinecie prywatnym – zasobność portfela.
Dentyści wyróżniają kilka typów pacjentów trudnych: strachliwych, roszczeniowych, oszczędnych, niezdecydowanych, niepanującym nad emocjami, mądrali i takich, z którymi komunikowanie się jest utrudnione lub niemożliwe.
Pacjent strachliwy – przez miesiące lub lata omija gabinet dentystyczny w obawie przed bólem, jaki może wywołać leczenie zębów; szuka sposobu, aby nawet w razie konieczności i podczas pobytu w gabinecie nie poddać się leczeniu lub nie skorzystać z zaproszenia do usadowienia się na fotelu. Jeżeli boi się bólu, najczęściej jego strach mija w chwili podania znieczulenia i od tego momentu może się z nim wyjątkowo dobrze współpracować.
Pacjent roszczeniowy – nie przyjmuje do wiadomości, że czegoś nie da się wykonać lub w jego przypadku – z uwagi na indywidualne uwarunkowania – nie można zastosować konkretnego rozwiązania medycznego. Wykazuje postawę radykalisty: ma być zrobione i koniec; jeśli nie tu, to usługę wykona inny stomatolog. Jest zupełnym przeciwieństwem pacjenta niezdecydowanego, który nie umie podjąć decyzji o wyborze sposobu leczenia spośród zaproponowanych przez stomatologa lub boi się to zrobić.
Pacjent oszczędny – na widok cennika dostaje gęsiej skórki; narzeka na wysokie ceny zabiegów i z tego powodu rezygnuje z leczenia, poszukując tańszej alternatywy; chce znać dokładny koszt leczenia jeszcze przed jego rozpoczęciem. Jeśli jednak dentysta przekona go, że drogie leczenie jest opłacalne, pacjent taki akceptuje wysokie koszty i nawet poleca dentystę innym.
Pacjent niepanujący nad emocjami – może być w różnym wieku: od dziecka po seniora. Nie potrafi fizycznie i psychicznie zapanować nad strachem i bólem, reaguje złością lub krzykiem na sugestie stomatologa, a nawet podejmuje próby szantażu czy zastraszania; w uniesieniu może silnie gestykulować.
Pacjent – mądrala – na podstawie posiadanej ogólnej wiedzy o zdrowiu jamy ustnej i o możliwościach oferowanych przez stomatologię kwestionuje decyzje podejmowane przez lekarza i próbuje narzucić swoje własne. Często od progu gabinetu zapoznaje stomatologa z własną, niepodlegającą dyskusji „diagnozą”.
Pacjent o obniżonej sprawności umysłowej lub fizycznej – do tej grupy zalicza się: osoby wykazujące otępienie, niepełnosprawnych fizycznie lub osoby upośledzone umysłowo, sparaliżowane. Leczenie stomatologiczne wymaga obecności opiekuna lub też przeprowadzane jest w znieczuleniu całkowitym.