Padaczka jest zespołem klinicznym manifestującym się nawracającymi napadami padaczkowymi. W praktyce najczęściej obserwowane są napady drgawkowe o charakterystycznym obrazie klinicznym; rzadziej spotykany jest napad częściowy o obrazie niejednorodnym. Ocenia się, że z powodu padaczki cierpi ok. 1% ludzi na świecie – to jedna z najczęstszych przewlekłych chorób neurologicznych. Napad padaczki może nastąpić w każdych warunkach, również w warunkach gabinetu stomatologicznego.
Padaczka należy do grupy chorób o niejednolitej etiologii i wieloczynnikowej patogenezie. Może wiązać się praktycznie z każdą patologią mózgową, a napady mogą pojawiać się w przebiegu wielu chorób układowych. U podstaw napadów padaczki leżą zaburzenia czynności mózgu, w wyniku których dochodzi do patologicznych wyładowań neuronów z nadmiernie wysoką częstotliwością i zaburzoną synchronizacją.
Istnieją różne formy kliniczne napadów padaczkowych (napad częściowy, napad uogólniony, stan padaczkowy). Najgroźniejszy jest stan padaczkowy, definiowany jako ciągła aktywność napadowa trwająca ponad 30 minut lub kilka napadów, między którymi nie dochodzi do pełnego ustąpienia zaburzeń.
Napad częściowy oznacza stan z różnorodnymi objawami ruchowymi, czuciowymi, wzrokowymi, węchowymi, psychicznymi, który zwykle nie wymaga postępowania interwencyjnego. Może jednak dojść do jego uogólnienia (napad częściowy wtórnie uogólniony).
Napad uogólniony (pierwotny lub wtórnie uogólniony) może przyjąć postać napadu nieświadomości (petit mal) lub napadu dużego (grand mal).
Każda z form klinicznych napadu padaczkowego może przejść w stan padaczkowy – stan bezpośredniego zagrożenia życia. Więcej
Estetyka i nietoksyczność to główne właściwości, jakimi powinny cechować się dobre materiały stomatologiczne. Powinny być one bezpieczne nie tylko dla pacjentów, u których zostaną wykorzystane do odbudowy utraconych tkanek jamy ustnej, ale również dla personelu pracującego w gabinecie stomatologicznym. Czy powszechnie stosowane materiały dentystyczne na plomby i uzupełnienia protetyczne faktycznie są nietoksyczne?
Ponieważ materiały dentystyczne są wykorzystywane do odtwarzania tkanek znajdujących się w jamie ustnej, dlatego powinny być stabilne chemicznie i obojętne na czynniki środowiskowe obszaru oralnego. Jednak wszystkie materiały stomatologiczne wykazują pewien stopień rozpuszczania lub degradacji pod wpływem wilgotnych warunków, jakie panują w jamie ustnej. To z kolei powoduje, że uwalniające się z nich składniki – jeśli są toksyczne – mogą doprowadzić do reakcji miejscowych lub ogólnoustrojowych. Z tego powodu jednym z elementów oceny toksyczności materiału dentystycznego jest oznaczenie jego możliwości wchłaniania, metabolizmu i eliminacji z organizmu. Wynika to z faktu, że jedynie substancje, które zostają wchłonięte przez organizm, mogą doprowadzić do powstania uszkodzeń w komórkach i tkankach.
Toksyczność materiałów stomatologicznych – jak jest naprawdę?
Wysokie stężenia żywic mogą działać toksycznie w sposób ostry lub przewlekły na wiele różnych narządów ciała. Więcej
Media społecznościowe to jeden z najlepszych i najszybszych sposobów na kontakt z konkretną osobą i w konkretnej sprawie. Właściwość ta wykorzystywana jest również do zdobywania antybiotyków i zapewnienia wsparcia farmakologicznego dla osób zmagających się z bólem zęba, które unikają wizyty u dentysty. Czy można wyleczyć ból zęba tylko antybiotykami?
Niestety, nie. Jak jednak ustalił dr Wendy Thomson, badacz z Uniwersytetu w Manchesterze, podczas pandemii w samej tylko Anglii – kiedy usługi stomatologiczne były mniej dostępne – dentyści zwiększyli liczbę przepisywanych recept na antybiotyki aż o 25%. Co istotne, wielu użytkowników mediów społecznościowych przyjmowało antybiotyki na ból zęba. Wyniki te uzyskano w oparciu o analizę 144 postów na Twitterze i Facebooku, które pojawiły się w tych mediach społecznościowych w ciągu ostatnich dwóch lat, a zostały wyszukane na podstawie tagów: antybiotyk, dentysta, ból zęba.
Recepta na antybiotyk na zęby zamiast leczenia stomatologicznego
Wielu użytkowników mediów społecznościowych jest tak przekonanych, że antybiotyki są najlepszym lekiem na zwalczanie bólu zęba, że kiedy dentysta lub inny lekarz nie przepisze tego antybiotyku, odczuwają silne rozczarowanie i frustrację. Więcej
Język włochaty nie powstaje wskutek leukoplakii włochatej, ale ta druga może lokalizować się na języku. I choć zarówno język włochaty, jak i leukoplakia włochata dają wrażenie włochatości, są to różne przypadłości notowane w jamie ustnej.
Język włochaty nie jest chorobą; sygnalizuje jednak, że w organizmie toczą się procesy patologiczne. Polega na hiperkeratozie (nadmiernym rogowaceniu) brodawek nitkowatych na powierzchni około 2/3 przedniej części języka. Brodawki charakteryzują się dużym wzrostem, co daje wrażenie włochatości. Pojawia się również nalot, a język – w wyniku wydzielanych przez bakterie żyjące w jamie ustnej porfiryn – nabiera ciemnych odcieni brązu, a nawet może stać się czarny. Nalot można usunąć przy pomocy szpatułki.
Język włochaty częściej notowany jest ok. 3-krotnie częściej u mężczyzn niż u kobiet. Czarny język włochaty pojawia się u 25% osób zakażonych wirusem HIV i u ok. 3% osób niezakażonych tym wirusem. Jego pojawienie się może być spowodowane nieprawidłową dietą (z niedostateczną ilością błonnika), stanami zapalnymi przebiegającymi z gorączką, zakażeniem grzybiczym, nieprawidłową higieną jamy ustnej, lekami czy używkami. Często towarzyszy mu halitoza, czyli nieprzyjemny zapach z ust. Więcej
O ile braki zębów przednich zwykle uzupełniamy bez najmniejszego zawahania, o tyle braki tylnych zębów zwykle traktowane są po macoszemu. Wielu pacjentów wychodzi bowiem z założenia, że są to braki, których nie widać, a zatem nie ma potrzeby ich uzupełniania. Specjaliści ostrzegają, że takie myślenie prowadzi do wielu problemów.
Biorąc pod uwagę, że człowiek przeciętnie wyposażony jest w aż 32 zęby, brak pojedynczego zęba wydaje się całkowicie niegroźny. Tymczasem specjaliści wskazują, że brak ten wpływa na co najmniej cztery sąsiadujące zęby, a w efekcie – na całość uzębienia. Dzieje się tak dlatego, że przeciążone zęby zaczynają się przechylać. Wychylenie to powoduje, że częściowo wystają ponad powierzchnię łuku zębowego, stając się przeszkodą w zgryzie. Górna i dolna szczęka, podczas stykania się, naturalnie zaczyna wówczas omijać wspomnianą przeszkodę poprzez ustawianie się w nieco innej pozycji, co prowadzi do dalszych negatywnych konsekwencji. Więcej
Kiedy przy szczotkowaniu zębów krwawią całe dziąsła, diagnoza jest prosta – zapalenie dziąseł spowodowane kamieniem nazębnym. Jednak gdy dziąsło krwawi tylko w jednym miejscu, zwykle pomiędzy zębami, może to wskazywać na zapalenie brodawki dziąsłowej. Poznajmy jego przyczyny oraz sposoby leczenia i zapobiegania.
Brodawki międzyzębowe to tkanki, które wypełniając przestrzeń pomiędzy zębami, zabezpieczają korzenie zębowe przed szkodliwym działaniem różnego rodzaju czynników zewnętrznych, a także zapobiegają nadmiernemu gromadzeniu się w tych miejscach resztek pokarmowych. Niekiedy jednak brodawki dziąsłowe mogą zostać objęte zapaleniem. Charakterystyczna jest wówczas ich bolesność, zmiana koloru z różowego na ciemnoczerwony oraz krwawienie podczas szczotkowania. To wyraźne sygnały, które powinny skłonić nas do wyszukania i usunięcia przyczyny tego stanu.
Przyczyny natomiast mogą być różne. Jeśli w okolicy brodawki dziąsłowej obecna jest plomba lub korona, która nie przylega idealnie do zęba, lecz tworzy tzw. nawis, to właśnie on może być przyczyną gromadzenia się osadu i bakterii, które prowadzą do miejscowego zapalenia dziąsła. Równie dobrze jednak opisywanym schorzeniem mogą być dotknięte osoby, które nie przykładają uwagi do starannej higieny wszystkich przestrzeni międzyzębowych. Więcej
Autyzm to zaburzenie neurorozwojowe, a zatem towarzyszące mu zaburzenia zachowania i funkcjonowania zmieniają się z wiekiem. Obraz kliniczny zależny jest także od zdolności intelektualnych pacjenta, stopnia rozwoju mowy i werbalnych umiejętności komunikacyjnych, a także od otrzymanego poziomu wsparcia terapeutycznego i edukacyjnego.
Wyniki badań wskazują, że autyzm może wpływać na stan zdrowia jamy ustnej, być źródłem trudności podczas leczenia stomatologicznego oraz wymagać podjęcia szczególnych środków i metod terapeutycznych.
Najczęściej objawy autyzmu ujawniają się jeszcze przed 3. rokiem życia. Obraz autyzmu dziecięcego tworzą zmiany w interakcjach społecznych i zaburzenia komunikacji oraz ograniczone, powtarzające się i stereotypowe wzorce zachowań.
Historia badań naukowych nad zaburzeniami ze spektrum autyzmu liczy kilkadziesiąt lat i – mimo że ich wyniki znacznie poszerzyły naszą wiedzę – wiele kwestii wciąż pozostaje niewyjaśnionych. Można powiedzieć, że autyzm jest zaburzeniem wciąż poznawanym, o czym świadczą kolejne zmiany w klasyfikacjach diagnostycznych.
Autyzm sklasyfikowano jako zaburzenia ze spektrum autyzmu (autistic spectrum disorder; ASD). Termin „zaburzenia ze spektrum autyzmu” w piątym wydaniu Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders (DSM-5) Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego objął także zespół Aspergera i zaburzenie dezintegracyjne w dzieciństwie.
Wciąż poszukuje się metod leczenia i przyczyn ASD; aktualnie duże znaczenie przypisuje się czynnikom genetycznym i środowiskowym. Więcej
Pacjent o szczegóły leczenia dentystycznego pyta bezpośrednio stomatologa podczas wizyty lub też zagaduje o interesujące go kwestie pośrednio – na przykład zadając pytanie poprzez formularz/czat internetowy. Warto tu podkreślić, że nie wszyscy pacjenci w gabinecie u dentysty zadają pytania. Szkoda, ponieważ kto pyta, nie błądzi. Są osoby, które nawet zachęcone przez stomatologa słynnym zwrotem „Czy jest coś, o co Pan/Pani chciałby/chciałaby zapytać?”, reagują milczeniem lub udzielają lakonicznej odpowiedzi, że o nic – co nie zawsze jest prawdą.
Pacjenci potrafią być bardzo precyzyjni i dociekliwi podczas wyszukiwania informacji w internecie. Wrzucają do wyszukiwarki słowa klucze będące kwintesencją zainteresowań z danej chwili. Kombinacje tagów bywają różne, ale najczęstsze dotyczą kwalifikacji dentysty oraz kosztów leczenia.
O co pacjenci pytają w gabinecie dentysty?
Zapewne każdy stomatolog mógłby przygotować indywidualny spis zapytań, które kierują do niego pacjenci leczący zęby bądź przychodzący jedynie na wizyty kontrolne. Prawdopodobnie jednak na każdej z takich list znalazłyby się co najmniej dwa te same pytania – nieomal kultowe w gabinecie stomatologa. Pierwsze z nich brzmi: „Czy to będzie boleć?”; drugie – „Ile zapłacę za usługę?”.
Pacjenci raczej bez oporów (choć w przypadku osób rzadko odwiedzających gabinet stomatologiczny nieco lękliwie) pytają o bolesność zabiegów. Inaczej jest w odniesieniu do pytań o koszt usług. Część pacjentów woli samodzielnie studiować cennik usług stomatologicznych w wybranym gabinecie – korzystając z przeglądarki internetowej przed wizytą bądź studiując cennik papierowy na miejscu. Są jednak i tacy pacjenci, którzy o koszt leczenia nie pytają – z różnych powodów. To jednak nie do końca rozważne, ponieważ prywatne leczenie zębów nie jest tanie, a wysokość opłat w gabinecie dentysty najczęściej rośnie wprost proporcjonalnie do zaniedbań, jakich pacjent dopuścił się w zdrowiu jamy ustnej. Więcej
Omdlenie to przemijająca utrata przytomności, która występuje nagle, trwa krótko i zwykle ustępuje samoistnie i całkowicie. Przyczyną jest krótkotrwałe ograniczenie przepływu mózgowego krwi lub zmniejszenie dostarczania tlenu do tkanki mózgowej. Szczególnie często występuje u osób młodych (przed 30. rokiem życia) i u pacjentów w podeszłym wieku. To również jeden z najczęstszych przypadków nagłych, do jakich dochodzi w gabinecie stomatologicznym.
Wśród czynników wyzwalających omdlenia w warunkach gabinetu stomatologicznego wymienia się bodźce przykre dla pacjenta, jak lęk, stres, niepokój, ból, widok krwi, zabieg chirurgiczny, a także psychiczne i fizyczne wyczerpanie, wysoką temperaturę otoczenia.
Układ autonomiczny nerwowy dzieli się na układ współczulny (pobudzający) i przywspółczulny (hamujący) – dwie części, które działają względem siebie antagonistyczne. W warunkach prawidłowych odpowiedzią organizmu na bodźce wywołujące stres jest czynna reakcja emocjonalno-obronna. Dochodzi do pobudzenia układu współczulnego, przyspieszenia akcji serca i zwiększenia pojemności minutowej. Jednocześnie następuje alokacja przepływu krwi przez poszczególne narządy i zwiększenie zaopatrzenia narządów kluczowych, jak mózg i serce, kosztem innych. Pobudzenie układu współczulnego stymuluje wydzielenie adrenaliny i noradrenaliny – hormonów, które wspierają krążenie i prowadzą do zmian metabolicznych ułatwiających mobilizację organizmu.
Jednak w przypadku omdlenia nie dochodzi do wzrostu aktywności układu współczulnego, ale do pobudzenia układu przywspółczulnego i włókien cholinergicznych, rozszerzających naczynia krwionośne. Nadmierne uwalnianie acetylocholiny działa hamująco na uwalnianie noradrenaliny, redukując wpływ układu współczulnego (zwężającego naczynia). W konsekwencji dochodzi do obniżenia ciśnienia tętniczego, zwolnienia czynności serca i zmniejszenia pojemności minutowej, a następnie do redukcji przepływu krwi przez naczynia mózgowe i zaburzeń świadomości. Taki mechanizm prowadzi do omdleń wazowagalnych lub wywołanych bólem. Omdlenie wazowagalne (odruch naczyniowo-błędny) może nastąpić w warunkach napięcia emocjonalnego (strach, ból), a utratę przytomności mogą poprzedzać mdłości, wymioty, uczucie gorąca i zawroty głowy. Omdlenie wazowagalne często występuje u osób młodych. Więcej
Próchnica wczesnego dzieciństwa (ECC) należy do najpowszechniejszych chorób przewlekłych u najmłodszych dzieci. W Polsce ponad 50% 3-latków ma ubytki próchnicowe i tylko niecałe 20% 5-latków jest wolne od próchnicy.[1]
Postępowanie stomatologiczne u najmłodszych pacjentów i, co najistotniejsze, utrzymanie efektów leczenia, bywa problematyczne. Praca z małym dzieckiem wiąże się m.in. z trudnościami natury technicznej i komunikacyjnej, które wymagają doświadczenia i gruntownego przygotowania – zarówno merytorycznego, jak i psychologicznego.
Według wytycznych ADA (American Dental Association) i AAPD (American Academy of Pediatric Dentistry), próchnicę wczesnego dzieciństwa (early childhood caries; ECC)[2] można rozpoznać u dziecka do 71. miesiąca życia, u którego stwierdza się przynajmniej jeden ząb mleczny z próchnicą lub co najmniej jeden ząb wypełniony/usunięty z powodu próchnicy. Natomiast ciężką postać ECC (severe early childhood caries; S-ECC) rozpoznaje się w przypadku każdej zmiany na powierzchniach gładkich zębów u dzieci przed 3. rokiem życia oraz w przypadku:
Rozwój próchnicy u najmłodszych pacjentów najczęściej związany jest z tzw. transmisją wertykalną paciorkowców próchnicotwórczych od rodziców, do której z reguły dochodzi między 19. a 31. miesiącem życia. Możliwa jest również transmisja horyzontalna od innych dzieci, np. w żłobku lub przedszkolu. Kolejny czynnik rozwoju choroby próchnicowej stanowi spożycie węglowodanów (rozkładających się do kwasów) których czas oddziaływania na tkanki zęba zależy od poziomu higieny jamy ustnej. Duży wpływ na rozwój ECC u małych dzieci wywiera także indywidualna podatność zębów na próchnicę. Więcej