invoisse.com deneme bonusu veren siteler deneme bonusu deneme bonusu veren siteler asikovanje.net bahis siteleri sleephabits.net
casino siteleri
agario
deneme bonusu veren siteler
adana web tasarım
hd sex video
Sikis izle Sikis izle
escort pendik ümraniye escort
Mobilbahis
bonus veren siteler
köpek eğitimi
casinoslot bahisnow sultanbet grandpashabet
onlinecasinoss.com
SERDECZNIE Zapraszamy do naszego gabinetu: ul. Witkiewicza 75, 44-102 Gliwice, TEL. +48 500 701 500
0
Nigdy nie kłam dentyście – oto dlaczego!
4 listopada 2021 --- Drukuj

Przychodzi pacjent do dentysty i… kłamie – czasem jak z nut, a czasem nieporadnie. Tymczasem kłamstwa u dentysty nie popłacają i zawsze albo pacjentowi szkodzą, albo – kiedy prawda wychodzi na jaw – są powodem sporego zawstydzenia. Jama ustna to skarbnica informacji, a stomatolog jest niczym detektyw – rejestruje fakty i szczegóły, które zdradzają, że pacjent mija się z prawdą. Oto kilka przykładów, jak kłamstwa u dentysty zostają szybko zdemaskowane.

Myję zęby codziennie i dokładnie, nitkuję je i stosuję irygator.
Gdyby to była prawda, dentysta nie zobaczyłby na szkliwie dużej ilości kamienia nazębnego, który świadczy o tym, że zęby przez kilka dni pod rząd nie były myte bądź były myte byle jak. I nie zeskrobywałby z przestrzeni międzyzębowych miękkiego jeszcze nalotu.

Nie szoruję mocno zębów, tylko myję je delikatnie i ruchami okrężnymi bądź wymiatającymi.
O tym, że pacjent kłamie, świadczą: obniżona linia dziąseł, obnażone szyjki zębowe, uszkodzenia dziąseł w linii brzeżnej, czasem delikatnie zarysowane szkliwo lub stany zapalne dziąseł.

Zapewniam, że z mojej diety zniknął cukier.
Szybko rozwijająca się próchnica w jamie ustnej, nowe ubytki, a także nieświeży oddech są dowodami na mijanie się pacjenta z prawdą. Może pacjent faktycznie wyeliminował słodzone napoje, ale inne produkty spożywcze zawierające dużą ilość węglowodanów, na przykład ciastka lub słodkie jogurty, już nie.

Zgodnie z zaleceniem odwiedziłam/łem diabetologa i wiem, że nie mam cukrzycy.
Wzrost nasilenia próchnicy, osłabienie i stany zapalne dziąseł oraz słabsze kości przyzębia, pogorszenie ukrwienia jamy ustnej, a także zwiększona podatność na infekcje w jamie ustnej przeczą temu, jakoby pacjent, u którego podczas ostatniej wizyty dentysta zaczął podejrzewać istnienie cukrzycy typu 2, udał się na konsultację do diabetologa i miał glikemię pod kontrolą.

Odżywiam się bardzo dobrze; moja dieta jest znakomicie zbilansowana i różnorodna.
Tymczasem zwiększona podatność na próchnicę, stany zapalne przyzębia, a nawet zębów mogą być wskazówkami, że w organizmie brakuje dostatecznej ilości witaminy D. Witamina ta jest konieczna do prawidłowego wchłaniania wapnia do kości, szkliwa i zębiny. Podobnie bóle szczęki mogą być ostrzeżeniem o rozwijającej się osteoporozie. Choroba może doprowadzić nie tylko do złamań i mikrozłamań kości, ale również być przyczyną utraty zębów, ponieważ przy zmniejszonej gęstości kości osadzenie zębów w przyzębiu nie jest wystarczająco solidne.
Krwawienia z dziąseł są wskazówką dla stomatologa o niedostatku witaminy C w diecie. Kiedy natomiast pacjent zgłasza się ze stanami zapalnymi śluzówki jamy ustnej, dentysta może podejrzewać niedostatek witaminy A w pokarmach. Zmiany na śluzówce jamy ustnej mogą również świadczyć o niedoborze witamin z grupy B – szczególnie, jeśli nieprawidłowościom towarzyszy uczucie suchości w jamie ustnej, pojawiają się zajady w kącikach ust czy obrzęk i zaczerwienienie języka.

Te rysy na szkliwie powstały po myciu zębów bardzo twardą szczoteczką.
Cóż, trzeba byłoby się mocno natrudzić, aby szczoteczką do zębów – nawet bardzo twardą – doprowadzić do dość głębokich zarysowań na szkliwie. Zdecydowanie bardziej prawdopodobne wyjaśnienie powstałego uszkodzenia szkliwa to wykorzystanie do mycia zębów, na przykład, gruboziarnistej mieszanki domowej roboty, która – rzekomo – miała wybielić zęby i koniecznie zmienić szczoteczkę na miękką (soft) lub średnio miękką (medium).

Nie rozumiem, dlaczego moje zęby są przebarwione, jeśli po zabiegu wybielania przestrzegałam/łem białej diety.
No tak, ale o tej jednej lampce czerwonego wina wypitej wolno w ramach toastu urodzinowego następnego dnia po zabiegu wybielania zębów już pacjent nie wspomniał. A to wystarczyło, aby pojawiły się przebarwienia.

Kardiolog powiedział mi, że moja choroba wieńcowa nie ma nic wspólnego z tym, że mam dziury w zębach i paradontozę.
Wygląda na to, że pacjent albo nie odwiedził kardiologa zgodnie z sugestią stomatologa, albo nie rozmawiał z kardiologiem na temat wpływu stanu zdrowia jamy ustnej na choroby układu krążenia. Współcześnie każdy kardiolog wie, że choroby zębów i przyzębia wpływają na schorzenia układu krwionośnego i odwrotnie – choroby krążeniowe negatywnie działają na stan zdrowia tkanek jamy ustnej.

Tak, rzuciłam/łem palenie. Przecież nie mam nieprzyjemnego zapachu z ust.
Jest za to na szkliwie spora ilość kamienia nazębnego i nieestetycznych żółto-brązowych przebarwień. Stomatolog wyłapie tutaj kłamstwo na pierwszy rzut oka. A może także zauważyć zmiany wskazujące na rozwój nowotworu w obszarze śluzówki jamy ustnej bądź warg – czemu palenie papierosów wybitnie sprzyja.

Czas, kiedy w moim życiu dominował stres, skończył się bezpowrotnie. Towarzyszy mi teraz poczucie relaksu; śpię również znakomicie.
Czyżby?… Starte powierzchnie zębów, delikatne spękania szkliwa, a także lekkie rozchwianie zębów świadczą o tym, że dochodzi do nadmiernego zaciskania szczęk i zgrzytania zębami. Wskazuje to na bruksizm, który najczęściej powodowany jest przez stresujący tryb życia. Udowodniono również, że zła jakość snu skorelowana jest ze zgrzytaniem zębami w ciągu nocy (dalej trwający bruksizm).

Nie mam nadkwasoty, nie piję napojów gazowanych i nie mam zaburzeń odżywiania.
Skąd zatem te erozyjne uszkodzenia szkliwa?… Najczęstszą ich przyczyną bywa spożycie gazowanych napojów – szczególnie słodzonych i kwaśnych. Zmiany erozyjne mogą się pojawiać również w wyniku cofania się kwaśnej treści żołądkowej przy chorobie refluksowej, ale mogą być też objawem bulimii – choroby, w której po epizodach obżarstwa następuje opróżnienie żołądka poprzez prowokowanie wymiotów, których kwaśna treść rozmiękcza szkliwo.

Po zrobieniu testu na AIDS wiem, że zakażenie wirusem HIV mnie nie dotyczy.
Test należy zatem powtórzyć; albo zrobić go dopiero po raz pierwszy – bo wbrew temu, co deklaruje się dentyście, prawdopodobnie nie został on wykonany. Takie bowiem objawy, jak suchość w jamie ustnej, nasilająca się próchnica, zapalenie dziąseł i utrata kości, w której osadzona jest część korzeniowa zęba to charakterystyczne objawy osłabienia układu odpornościowego manifestujące się w jamie ustnej, które mogą wskazywać na zakażenie wirusem HIV.

Moją protezę czyszczę prawidłowo; to z powodu kwaśnej śliny zrobiła się biała.
Gdyby ślina była rzeczywiście tak kwaśna, że doprowadziłaby do wybielenia protezy dentystycznej, prawdopodobnie delikatna śluzówka jamy ustnej uległaby wytrawieniu przez wysoce stężony kwas. Ponieważ jednak śluzówce jamy ustnej nic nie dolega, teorię o kwaśnej ślinie należy włożyć między bajki, a przyznać się do tego, że proteza zażyła kąpieli w wybielaczu.

Nie gryzę skuwek ołówków czy długopisów.
Uszkodzone miejscowo szkliwo zębów niesie informację o tym, że jest inaczej.

Alergolog wykluczył, żeby i suchość w jamie ustnej, i ból zęba mogły być spowodowane alergią.
Wysoce prawdopodobne jest, że pacjent nie odwiedził alergologa. Alergia wiąże się często z katarem i bólem gardła, a zatkany nos może być przyczyną nacisku wywieranego na korzenie górnych zębów trzonowych, co z kolei objawiać się może symulowanym bólem tych zębów. Zatkany nos utrudnia również oddychanie. Wskutek tego – szczególnie podczas snu – oddycha się ustami, co prowadzi do wysuszenia śluzówki jamy ustnej.

Bardzo dokładnie czyszczę okolice zamków aparatu ortodontycznego i używam do tego szczoteczek pęczkowych.
Gdyby tak było, w sąsiedztwie zamków ortodontycznych nie byłoby nagromadzonego nalotu nazębnego i demineralizacji szkliwa. Dzięki cienkim szczoteczkom pęczkowym można bowiem bardzo dokładnie oczyścić nawet trudno dostępne zakamarki.

Moje dziecko nie zasypia ze smoczkiem butelki w buzi.
Przeczą temu charakterystyczne dla próchnicy butelkowej czarne wykwity na szkliwie zębów mlecznych. Próchnica butelkowa rozwija się bardzo szybko, ponieważ zęby mleczne – szczególnie świeżo wyrosłe – mają miękkie szkliwo, podatne na działanie kwasów bakteryjnych, może się to zakończyć wcześniejszą utratą tych zębów.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

NEWSLETTER
Chcesz być na bieżąco i wiedzieć o najnowszysch zdarzeniach przed innymi? Zapisz się do naszego newslettera!

Menu

Zwiń menu >>