Skrajne skutki próchnicy zębów, takie jak bezzębie lub przedwczesna utrata niektórych zębów stałych, to niekoniecznie skutek zaniedbań w zakresie higieny jamy ustnej. Powodem są również geny. Większa podatność na próchnicę wcale nie jest rzadkością – osoby z predyspozycjami genetycznymi w tym kierunku stanowią aż 1/4 wszystkich dotkniętych tą chorobą i na dodatek mają 80% obciążenie chorobą.
Biorąc pod uwagę, że w Polsce próchnicę zębów ma prawie każdy dorosły obywatel, można przyjąć, że około 25% całej dorosłej populacji narażone jest na większe ryzyko bezzębia lub utraty przynajmniej jednego zęba trzonowego. I to jeszcze jeszcze przed wejściem w 4. dekadę życia. Oto dlaczego: badacze ze School of Dental Medicine z University of Pittsburgh w USA przebadali 330 próbek fenotypów pobranych od pacjentów, którzy bezzębni byli już w wieku 30 lat lub w wieku 30 lat utracili wskutek próchnicy pierwszego lub drugiego zęba trzonowego. Doszli do wniosku, że za kompletność garnituru zębów w ciągu długich lat życia odpowiadają również geny, ponieważ mają one wpływ na to, jak długo jama ustna będzie wolna od próchnicy.
Masz geny bezzębia? Konieczna wczesna profilaktyka próchnicy
Pomimo dużej wiedzy na temat mechanizmów, które doprowadzają do ubytków szkliwa, nie udało się całkowicie wykorzenić próchnicy z życia człowieka – choć wydaje się, że jest to bardzo proste: wystarczyłoby przecież systematycznie dbać o higienę jamy ustnej i pamiętać o okresowej fluoryzacji oraz kontrolnych wizytach u dentysty. Życie pokazuje, że jest inaczej.
Swoje odkrycie naukowcy z Pittsburgha mają nadzieję wykorzystać do identyfikacji osób z wyższym ryzykiem próchnicy zębów w populacji. Dzięki temu można byłoby w odniesieniu do nich realizować programy wczesnej profilaktyki próchnicy, a także programy wczesnej profilaktyki utraty zębów. W ten sposób osoby szczególnie zagrożone ryzykiem próchnicy zębów można byłoby uchronić przed pojawieniem się jeszcze w młodym wieku kalectwa w postaci bezzębia bądź luk po pojedynczych utraconych zębach.
Identyfikacja osób szczególnie zagrożonych próchnicą jest bardzo istotna, ponieważ choroba ta zajmuje drugie miejsce po grypie pod względem częstości występowania na świecie.