„Dziedziczenie” strachu przed dentystą
Strachu przed dentystą i wyrastającej z niego dentofobii nie dziedziczymy drogą biologiczną, czyli poprzez przekazanie genów, ale zachowania te bardzo często przenoszą się z pokolenia na pokolenie wskutek błędów wychowawczych lub przyjęcia postawy, która narodziła się jeszcze w okresie dziecięcym na bazie obserwacji zachowań rodziców i innych osób, kiedy pojawiał się temat leczenia zębów i spotkań ze stomatologiem. Często dorośli nie są świadomi tego, jaki wzorzec zachowania przekazują młodemu pokoleniu. Jeśli nie ukrywają, że boją się leczenia zębów i z tego powodu nie chodzą na wizyty, dziecko, które będzie zmuszone skorzystać z pomocy dentysty, również będzie się bało – bo nikt nie wyjaśnił mu, czego tak naprawdę może spodziewać się podczas spotkania ze stomatologiem.
Współcześnie najczęściej do strachu przed dentystą i dentofobii przyznają się osoby w wieku 35-50 lat, których dzieciństwo upłynęło pod znakiem obowiązkowych spotkań z dentystą w gabinecie szkolnym i leczenia zębów w ostatnich dekadach XX wieku: w gabinetach zuniformizowanych i wyposażonych słabo oraz w sprzęt głośny i powodujący znaczny dyskomfort czy ból u osoby leczonej.
Jak sprawić, aby strach przed dentystą i dentofobia, z którymi być może sami się zmagamy, nie zostały przekazane młodemu pokoleniu?
- Rozmawiaj z dzieckiem od jego najmłodszych lat na tematy związane z higieną jamy ustnej i opowiedz mu, jak przebiega wizyta u stomatologa oraz jak wygląda gabinet i jakimi narzędziami posługuje się dentysta. Idealnie będzie, jeśli opowieść poprzesz kolorową książeczką lub broszurką edukacyjną – możesz je otrzymać w niektórych gabinetach stomatologicznych. Na rynku są też dostępne zestawy zabawkowe, dzięki którym dziecko może zamienić się w dentystę lub być pacjentem. Inicjuj zabawy, w których malec będzie leczył zęby kochanemu misiowi. Informuj dziecko o możliwości znieczulenia i o doskonałym sprzęcie, którego używa się w nowoczesnych gabinetach.
- Nie okazuj dziecku, że boisz się dentysty. Jeśli natomiast ono wie o twoim strachu, a ty nie chcesz, aby doświadczało w przyszłości lęku przed leczeniem zębów, zdecyduj się na wizytę adaptacyjną dla malca i dla… siebie, podczas której ty – pomimo swoich obaw – pod baczną obserwacja dziecka dzielnie usiądziesz na fotelu i poddasz się kontroli stanu jamy ustnej albo nawet leczeniu. Poinformuj potem dziecko, że strach przed dentystą był niepotrzebny, bo wizyta okazała się sympatyczna, a leczenie nie było bolesne z powodu zastosowania znieczulenia.
- Regularnie prowadź malca na spotkania ze stomatologiem – w ten sposób wyrabiasz w nim zdrowy nawyk, a dziecko zyskuje mocne przeświadczenie, że wizyta u dentysty to rzecz tak zwyczajna, jak pójście na zakupy.
- Nie pozwól, aby w obecności malca toczyły się rozmowy o przykrych doświadczeniach innych związanych z leczeniem zębów.
- Zlikwiduj swój własny strach – wtedy będziesz idealnym przykładem na to, że leczenie zębów, choć konieczne i nie zawsze całkiem bezbolesne, to naprawdę nic strasznego.