Wiele osób jest przekonanych, że nie ma większego znaczenia, który gabinet stomatologiczny wybiorą. Zakładamy, że stomatolodzy mają podobny poziom wiedzy i fachowości, a co za tym idzie, rozwiążą nasz problem stomatologiczny w podobny sposób i za podobną cenę. Tymczasem okazuje się, że różnice pomiędzy stomatologami mogą być bardzo duże.
Duże niespójności w stawianej diagnozie oraz w dobieranym planie leczenia, a także nawet 20-krotnie wyższe koszty leczenia – do takich wniosków doprowadziło badanie przeprowadzone niedawno przez Dental Al Council (DAIC). Do badania zaproszono 136 stomatologów z 14 krajów. Przygotowano zestaw pantomogramów przedstawiających różnego rodzaju patologie stomatologiczne. Każdy z uczestników badania otrzymał taki sam zestaw. Zadaniem dentystów było postawienie diagnozy oraz zalecenie planu leczenia, a także określenie całościowych kosztów leczenia.
Okazało się, że w żadnym przypadku wszyscy dentyści nie byli zgodni co do diagnozy. Najwyższy wskaźnik zgodności, jaki udało się uzyskać, wynosił 81%. Stomatolodzy byli najbardziej jednomyślni w stwierdzaniu obecności niemetalicznych wypełnień, zatrzymanych zębów trzonowych oraz nawrotu próchnicy, przy czym o ile w danym przypadku stwierdzili istnienie próchnicy, o tyle bardzo zróżnicowanie oceniali jej ciężkość czy też stopień penetracji.
Plan leczenia całej jamy ustnej przez jednego z dentystów został wyceniony aż na 36 tys. dolarów. Pięciu badanych podało cenę o połowę mniejszą, a najtańsze oferty opiewały na kwotę zaledwie kilkuset dolarów.
Jak stwierdzi Ron Bolden – założyciel DAIC – istotne znaczenie ma zachęcenie stomatologów do korzystania z technologii wspierających w stawianiu prawidłowej diagnozy. Dostępne zasoby i narzędzia są w stanie uspójnić decyzje stomatologów, a tym samym uchronić pacjentów od tak znacznych różnic w kosztach leczenia.
Bez wątpienia zjawisko niespójności wpływa także na zaufanie pacjentów. U osób, które borykają się z dentofobią, świadomość zróżnicowanego poziomu fachowości dentystów może wpłynąć na nasilenie lęku, a to z kolei może pogłębić chęć unikania wizyt i doprowadzić do pogorszenia zdrowia jamy ustnej.