Pomimo, iż w dzisiejszych czasach leczenie i usuwanie zębów jest całkowicie bezbolesne, to jednak istnieje ogromna ilość ludzi borykających się z dentofobią, czyli panicznym strachem przed jakimikolwiek zabiegami stomatologicznymi.
Dlatego też w głównej mierze dla nich nowoczesne gabinety dentystyczne oferują sedację wziewną, głęboką lub narkozę, czyli znieczulenie ogólne. Sedacja wziewna nazywana jest również sedacją podtlenkiem azotu, który jest niczym innym jak gazem rozweselającym. Metoda ta wprowadza pacjenta w stan przyjemnego odprężenia, euforii, a nawet oszołomienia i zupełnego oddzielenia się od rzeczywistości. Podczas sedacji wziewnej pacjent nie śpi i jest świadomy pomimo, że jest wprowadzony w stan głębokiego rozluźnienia. Należy tu obalić mity odnośnie efektów znieczulających – otóż dzięki zastosowaniu sedacji wziewnej można opracowywać jedynie niewielkie ubytki. Z kolei do tych większych, oraz innych zabiegów stomatologicznych konieczne jest zastosowanie znieczulenia nasiękowego.
Dzieci podczas stosowania tej metody bardzo często odczuwają silne halucynacje, z kolei stan dorosłych można przyrównać do upojenia alkoholowego. UWAGA! Zdarza się, że kobiety poddawane sedacji wziewnej doznają odczucia zbliżonego do orgazmu – nie jest to zjawisko częste, aczkolwiek występuje.
• dentofobia/strach przed zabiegami stomatologicznymi
• odruchy wymiotne
• usuwanie złogów nazębnych
• opracowywanie niewielkich ubytków
• nadpobudliwość nerwowa
Sedacja wziewna może być wykonywana u pacjentów cierpiących na astmę, padaczkę, choroby serca, hemofilię i nadciśnienie tętnicze.
Narkoza, czyli znieczulenie ogólne i sedacja głęboka wymagają dożylnego podania leków uspokajających – czynność tą wykonuje lekarz anestezjolog. Różnice w tych dwóch typach znieczuleń polegają na zaaplikowanych ilościach leku. W przypadku sedacji głębokiej pacjent śpi, aczkolwiek jest to stosunkowo płytki sen, a wszelkie oddechowe odruchy obronne jak połykanie, kichanie czy kaszel są zachowane.
Wiele osób decyduje się na takową formę znieczulenia, niemniej jednak mało, kto zdaje sobie sprawę, że jest ona inwazyjna: mogą nastąpić problemy z oddychaniem, wymioty, a zastosowane plomby są o wiele słabsze aniżeli te wykonywane w znieczuleniu miejscowym. Sedacja głęboka może być dobrym sposobem np. jeżeli zachodzi potrzeba ekstrakcji kilku zębów.
• sedacji głębokiej mogą poddawać się tylko i wyłącznie osoby w pełni zdrowe
• konieczność intubacji
• wykonanie szeregu badań, oraz dopuszczenie do zabiegu przez anestezjologa
• całkowity zakaz przyjmowania jakichkolwiek leków uspokajających przed zabiegiem
• zakaz spożywania posiłków, co najmniej na 6 godzin przed zabiegiem (ryzyko wymiotów)
Narkoza z kolei jest typem znieczulenia, w którym pacjent zatraca wszelkie oddechowe odruchy obronne. Tak samo jak i w przypadku sedacji głębokiej niezbędna jest wizyta u lekarza anestezjologa, wykonanie szeregu badań, dobre zdrowie i ukończony 12 rok życia.
• silna dentofobia
• pacjenci z niedorozwojem psychicznym (np. Zespół Downa)
• odporność i alergie na środki używane podczas znieczulania miejscowego
• ekstrakcje kilku zębów
• brak kontaktu z pacjentem
• duży koszt
• obecność anestezjologa
• możliwe niepowodzenie leczenia