invoisse.com deneme bonusu veren siteler deneme bonusu deneme bonusu veren siteler asikovanje.net bahis siteleri sleephabits.net
casino siteleri
agario
deneme bonusu veren siteler
adana web tasarım
hd sex video
Sikis izle Sikis izle
escort pendik ümraniye escort
Mobilbahis
bonus veren siteler
köpek eğitimi
casinoslot bahisnow sultanbet grandpashabet
onlinecasinoss.com

Wyniki dla: ból po ekstrakcji

Efekt Godona i jego konsekwencje dla uśmiechu
13 kwietnia 2021 --- Drukuj

Efekt Godona jest związany z brakiem zęba przeciwstawnego. Powodem tej nieprawidłowości najczęściej jest utrata zęba z jednego łuku, ale też przyczynami mogą być niedopasowane wypełnienia stomatologiczne czy wady zgryzu.

Najczęściej efekt Godona polega na pionowym i poziomym przemieszczaniu się zębów, które sąsiadują z luką po utraconym zębie[1]. Zjawisko to dotyczy zatem zarówno zębów z tego samego łuku zębowego, z którego wyeliminowany został ząb, jak zębów z łuku przeciwstawnego.

Wędrówka zębów w razie braku zęba przeciwstawnego jest zjawiskiem stosunkowo powolnym lecz silnie zagrażającym nie tylko urodzie uśmiechu, ale również funkcji i sprawności całego układu stomatognatycznego. Swoista „towarzyskość” zębów doprowadzać może do poważnych kłopotów zdrowotnych: w obrębie samego zgryzu, w tkankach przyzębia, a także w stawach skroniowo-żuchwowych i powodować dolegliwości w o9brębie głowy i szyi.

Z czego wynika pozioma i pionowa „wędrówka” zębów?

Efekt Godona najczęściej jest wynikiem utraty zęba. Kiedy dochodzi do takiego zdarzenia – nieważne czy w wyniku urazu, czy wskutek ekstrakcji – powstaje sytuacja, w której przerwana zostaje ciągłość łuku zębowego; pojawiają się także zaburzenia artykulacyjne.

Potocznie mówi się, że zęby lubią towarzystwo – oznacza to, że dążą do zamknięcia luki, jaka powstała po utraconym zębie. Dążenie to wymusza ruch poziomy i pionowy zębów.

Ruch poziomy polega na tym, że zęby z łuku, w którym jest luka, przemieszczają się „ku sobie” – tak, aby ponownie pojawiły się mniej więcej takie same odległości pomiędzy zębami, jakie istniały w kompletnym łuku zębowym. W praktyce niekoniecznie musi to oznaczać fizyczne przesunięcie się zębów w łuku, bo mogą one jedynie przechylać się ku sobie.

Pionowe przemieszczenie zęba polega natomiast na tym, że ząb, który znajduje się naprzeciw luki, nie natrafiając na swojego dotychczasowego przeciwstawnego sąsiada, ulega tzw. ekstruzji – swoistemu wypychaniu z zębodołu. Dzieje się tak, ponieważ zęby przeciwstawne, stykając się ze sobą, wzajemnie na siebie oddziałują, dając sobie podporę oraz wpływając na siebie zgodnie z jednym z podstawowych praw fizyki, w myśl którego nacisk zęba z jednego łuku wyzwala opór zęba przeciwstawnego z drugiego łuku, co korzystnie wpływa na aparaty zawieszeniowe zębów przeciwstawnych oraz kość wyrostków zębodołowych.

Konsekwencje efektu Godona

Konsekwencje poziomego przemieszczania się zębów: Więcej

Zapalenie kości szczęk
14 marca 2021 --- Drukuj

Zapalenie kości (ostitis) to proces chorobowy, który zajmuje stopniowo wszystkie składowe kości. Według dostępnych danych, blisko 90% przypadków zapaleń kości szczęk jest pochodzenia zębowego, gdzie źródłem zakażenia są zęby z miazgą zgorzelinową, zropiałe torbiele i in. Najczęstszym czynnikiem patogennym są bakterie, których działanie prowadzi do uszkodzenia naczyń krwionośnych i utworzenia mikrozakrzepów przyściennych, a następnie do zaczopowania naczyń anatomicznie końcowych, co uniemożliwia rozwój krążenia obocznego. Przepływ krwi w naczyniach doprowadzających zmniejsza się, ściany naczyniowe ulegają uszkodzeniu; w efekcie wzrasta wysięk pozanaczyniowy, co powoduje pogłębienie niedokrwienia kości. Zakażenie bakteryjne – na skutek upośledzenia równowagi układu krzepnięcia i fibrynolizy – prowadzi ponadto do rozwoju zespołu rozsianego wykrzepiania śródnaczyniowego; może przyczyniać się do powstania zmian zakrzepowych w układzie naczyniowym kości, niedokrwienia i martwicy kości. Wszystkie te procesy powodują zmiany zapalno-martwicze i rozwój zapalenia kości.

Zapalenie kości szczęk – klasyfikacja

Ze względu na czynnik przyczynowy wyróżnia się następujące zapalenia kości szczęk:

  • zębopochodne
  • pourazowe
  • chemiczne
  • krwiopochodne

Uwzględniając przebieg – zapalenia kości szczęk dzieli się na ostre, przewlekłe i przewlekłe nawracające; ze względu na zasięg zapalenia – na ograniczone i rozlane.

Tkanki martwicze tworzą bardzo korzystne warunki do namnażania bakterii. Zapalenia kości szczęk w większości przypadków powodowane są przez florę bakteryjną mieszaną, głównie paciorkowce. Sukcesywnie wzrasta jednak częstość zakażeń bakteriami Gram-ujemnymi opornymi na antybiotyki.

U dorosłych i młodych dorosłych zapalenie kości szczęk obejmuje z reguły żuchwę, zapalenie krwiopochodne stwierdza się zwykle u niemowląt.

Ostre zapalenie kości

Ostre zapalenie kości (ostitis acuta) najczęściej ma gwałtowny przebieg z objawami ogólnymi i miejscowymi; stan ogólny pacjenta jest ciężki z nasilonym samoistnym bólem zajętej kości, wysoką temperaturą ciała, dreszczami, ogólnym osłabieniem, brakiem łaknienia. Zewnątrzustnie obserwuje się obrzęk i naciek tkanek miękkich w rzucie zmienionej zapalnie kości z objawami ostrego zapalenia pobliskich węzłów chłonnych. Wewnątrzustnie występuje rozpulchnienie i zaczerwienienie śluzówki w okolicach zajętej kości. Wraz z postępem zapalenia powstają ropnie (podokostnowe, podśluzówkowe) lub ropowica. W obrębie zajętej kości zęby są rozchwiane z objawami ostrego zapalenia ozębnej; w kieszonkach dziąsłowych występuje treść ropna. W przebiegu zapalenia żuchwy może dodatkowo wystąpić mrowienie z niedoczulicą wargi dolnej (tzw. objaw Vincenta). Gdy zapaleniem zostaną objęte mięśnie żwaczowe, może dojść do szczękościsku. Więcej

Zapalenie węzłów chłonnych głowy i szyi
3 marca 2021 --- Drukuj

Ze względu na różnorodność czynników zapalnych rozpoznanie jednostki chorobowej wyłącznie na podstawie stanu węzłów chłonnych głowy i szyi najczęściej jest niemożliwe. Źródłem trudności w praktyce klinicznej bywa zwłaszcza przewlekłe zapalenie węzłów chłonnych, które może wymagać wnikliwego postępowania diagnostycznego; dokładnego badania podmiotowego, przedmiotowego i badań dodatkowych, np. mikrobiologicznych, ultrasonograficznych, pobrania materiału do badania histopatologicznego, a także badań radiologicznych (w przypadku zmienionych chorobowo węzłów chłonnych będących w kontakcie z kością).

Procesy patologiczne w węzłach chłonnych głowy i szyi

Węzły chłonne uczestniczą w procesach, w które zaangażowany jest układ immunologiczny, pełniąc szczególną funkcję w walce z zakażeniem. Są polem działania wędrujących limfocytów i makrofagów, miejscem kontaktu limfocytów T i B z antygenami, gdzie – w odpowiedzi na antygen – dochodzi do aktywacji i transformacji komórek immunokompetentnych. Wczesny efekt reakcji na antygen stanowi zwiększenie przepływu krwi przez zajęte węzły. Jednak za powiększenie węzłów chłonnych odpowiadać może wiele czynników: odczynowych (w stanach zapalnych i alergiczno-reaktywnych), przerostowych lub nowotworowych.

Powiększenie węzłów chłonnych może mieć charakter miejscowy lub uogólniony (gdy obejmuje minimum 2–3 obszary ciała). Regionalne powiększenie węzłów chłonnych wskazuje zwykle na miejscowy proces patologiczny, aczkolwiek niektóre choroby ogólnoustrojowe przebiegają ze zmienionymi odczynowo – charakterystycznymi dla nich – grupami węzłów chłonnych (np. mononukleoza zakaźna – węzły zauszne i karkowe, różyczka – węzły potyliczne i zauszne).

Zazwyczaj powiększenie węzłów chłonnych głowy i szyi ma charakter odczynowy: jest odpowiedzią na bodźce zapalne – bakterie lub wirusy. W większości przypadków źródło zakażenia stanowią zmienione chorobowo tkanki przyzębia, zęby, kości szczęk, zatoki szczękowe, migdałki lub zakażone rany śluzówki i skóry. W okolicy szczękowo-twarzowej obserwuje się najczęściej powiększenie węzłów podżuchwowych. Więcej

Nieprawidłowości dotyczące kształtu zębów
15 lutego 2021 --- Drukuj

Nieprawidłowości dotyczące kształtu zębów częściej obserwuje się w uzębieniu stałym niż mlecznym. Zaburzenia mogą występować tylko w obrębie korony lub tylko w obrębie korzenia, mogą również dotyczyć całego zęba.

Są to wady, które nie odpowiadają prawidłowym cechom mofologii uzębienia – tzw. cechom Mühlreitera

Zęby podwójne

Powstanie zębów podwójnych związane jest z zaburzeniami w stadium proliferacji. U podłoża tej nieprawidłowości leżeć mogą zmiany genetyczne, choroby zakaźne, awitaminoza, urazy mechaniczne. Do zębów podwójnych (double teeth) należą:

  • zęby bliźniacze, parzyste (dentes geminati),
  • zęby zlane (dentes confusi),
  • zęby zrośnięte (dentes concreti).

Zęby bliźniacze i zęby zlane częściej dotyczą uzębienia mlecznego, zazwyczaj występują w zębach siecznych i kłach. Zęby zlane powstają na skutek połączenia dwóch/kilku zawiązków zębów w obrębie szkliwa i zębiny. Na koronie znajduje się bruzda biegnąca wzdłuż osi długiej zęba. Może występować zlanie częściowe (komory oddzielne) lub całkowite (komora wspólna). Przy zlaniu dwóch zawiązków zębów prawidłowych występuje brak jednego zęba; w przypadku zlania zawiązków zęba prawidłowego i dodatkowego liczba zębów pozostaje bez zmian.

Nieprawidłowości kształtu zębów Ryc.1. Nieprawidłowości kształtu zębów – rysunek odręczny

Powstanie zębów bliźniaczych powiązane jest z częściowym podziałem zawiązka w stadium proliferacji – kiedy tworzy się ząb z szeroką koroną i dzielącą ją bruzdą na powierzchni wargowej albo z nacięciem brzegu siecznego. W badaniu radiologicznym stwierdza się wspólną komorę oraz jeden kanał korzeniowy.

Przyczyną powstania zębów zrośniętych jest brak przegrody kostnej, która oddziela dwa zawiązki, co prowadzi do przemieszczenia oraz stłoczenia sąsiednich zawiązków, a następnie do ich zrośnięcia przez powstający cement. Korony takich zębów są oddzielne, a korzenie połączone na różnej powierzchni, czasem jedynie w obrębie wierzchołków. Anomalia najczęściej dotyczy zębów trzonowych, rzadziej przedtrzonowych. Może utrudniać ekstrakcje. Więcej

Anemia sierpowata – dentyści i pacjenci muszą uważać. Dlaczego?
14 lutego 2021 --- Drukuj

Anemia sierpowata jest obecnie najczęstsza chorobą dziedziczną w Anglii. Pojawia się tam z częstością 1 na 2000 urodzeń. Dentyści i pacjenci muszą uważać, ponieważ jest to choroba układowa, związana z epizodami zaostrzeń i postępującym uszkodzeniem narządów, która dotyka także jamę ustną.

Anemia sierpowata to jedno z najpowszechniej występujących na świecie ciężkich zaburzeń spowodowanych mutacją w jednym tylko genie, za to bardzo ważnym, bo kodującym prawidłową budowę hemoglobiny – najważniejszego białka zawartego w czerwonych krwinkach (erytrocytach). Choroba objawia się zmienionym kształtem erytrocytów – przyjmują one wygląd sierpa (półksiężyca, bumeranga), zamiast regularnych, lekko wklęsłych dysków. Naukowcy zaobserwowali, że obecnie jest to najszybciej rozwijające się zaburzenie genetyczne w Wielkiej Brytanii.

krwinka czerwona z anemią sierpowatą

Odkrycie to powinno być interesujące dla samych pacjentów, jak i dentystów, ponieważ manifestacje niedokrwistości sierpowatej w jamie ustnej bywają różne – przeważnie niespecyficzne, które nieraz trudno przypisać tej konkretnej chorobie.

Objawy anemii sierpowatej w jamie ustnej i ich implikacje

O istnieniu niedokrwistości sierpowatej mogą świadczyć następujące symptomy w jamie ustnej: Więcej

Problemy z zębami podczas nurkowania
15 stycznia 2021 --- Drukuj

Nurkowanie, wspinaczka wysokogórska, skok ze spadochronem, podróż samolotem –dlaczego potencjalnie przyjemna rozrywka może przerodzić się w nieprzyjemny ból zębów? Wszystko za sprawą zmiany ciśnienia, która nie tylko jest przyczyną dolegliwości bólowych uzębienia, ale nawet może prowadzić do jego uszkodzeń.

Barodontalogia – kto jest na nią narażony?

Barodontalogia to przenikliwy ból zębów, który może powstawać na skutek oddziaływania ciśnienia. Zjawisko to najczęściej spotykane jest w przypadku posiadania nieszczelnych plomb albo pęcherzyków powietrza pod plombą. Inną przyczyną bólu mogą być torbiele przy korzeniach zębów lub zwykła nadwrażliwość zębów, która ujawnia się w kontakcie z zimną wodą podczas nurkowania. W przypadku nadwrażliwości zębów warto pamiętać o wcześniejszym usunięciu kamienia nazębnego oraz zastosowaniu środków do higieny ustnej dedykowanych dla osób cierpiących na tę dolegliwość.

Barotrauma – co to jest?

Wspomnianego bólu absolutnie nie należy ignorować. Jest on bowiem ważnym sygnałem ostrzegawczym przed uszkodzeniem tkanek, do jakiego może dojść pod wpływem działania ciśnienia. Uszkodzenia takie określane są jako uraz ciśnieniowy lub tzw. barotrauma. Dotyczą nie tylko zębów, ale także uszu, zatok czy też płuc. Barotrauma podczas nurkowania często objawia się ukruszeniem bądź pęknięciem zęba, ale w przypadku, gdy dotyczy innych narządów, może nawet zagrażać naszemu zdrowiu lub życiu. Więcej

Choroba Meniere’a – czy tu może pomóc dentysta?
17 grudnia 2020 --- Drukuj

Szumy uszne, wirowe zawroty głowy i zaburzenie słuchu – postępujące i nieodwracalne. Tak wygląda triada najważniejszych symptomów wskazujących na chorobę Meniere’a. Objawy towarzyszące zespołowi Meniere’a mogą wskazywać na wiele innych problemów zdrowotnych, także stomatologicznych (jak np. dysfunkcje stawu skroniowo-żuchwowego). Z tego powodu chorzy, którzy powinni znaleźć się u laryngologa, często najpierw trafiają do dentysty czy nawet do chirurga ortopedy. Lub odwrotnie – do stomatologa trafiają na samym końcu, kiedy laryngolog, neurolog czy ortopeda nie widzą przyczyn schorzenia w swoim wycinku specjalności medycznej.

Choroba Meniere’a występuje niezbyt często, choć ostatnio lekarze notują coraz więcej przypadków. Najczęściej dotyka osoby w wieku 30-60 lat, częściej ludzi starszych niż młodszych, kobiety niż mężczyzn i osoby otyłe niż szczupłe[1]. Tylko dzięki dobrej diagnostyce różnicującej chorzy nie zostają niepotrzebnie poddawani kolejnym ekstrakcjom czy nawet operacjom chirurgicznym.

Nieprzewidywalna choroba Meniere’a

Zaczyna się od szumów usznych i/lub uczuciem pełności w uchu, które poprzedzają wystąpienie napadowych bólów głowy i/lub wirowych zawrotów głowy. Charakterystycznym symptomem jest oczopląs. Kolejnym symptomem jest odbiorcze uszkodzenie słuchu. Początkowo objawy te występują jednostronnie, ale z czasem dotykają obie strony głowy.

Ponieważ ataki choroby występują znienacka, a przykre objawy – w tym wirowanie w głowie – mogą trwać od kilku minut do kilkunastu godzin, schorzenie może prowadzić do napadów lęku i innych objawów psychosomatycznych[2],[3]. Więcej

Od sadysty do dentysty – nowoczesna stomatologia obala mity o oprawcy w gabinecie
12 listopada 2020 --- Drukuj

Dentysta sadysta nie jest postacią mityczną. Tacy dentyści istnieli i działali prawdopodobnie od co najmniej ok. 14 tys. lat. Z okresu 120 wieków sprzed naszej ery pochodzi bowiem ząb ze śladami – nazwijmy to – zabiegu stomatologicznego, który polegał na wydłubaniu miazgi objętej próchnicą. Jak silny ból zęba mógł wymusić poddanie się wcale nie mniej bolesnej interwencji para-stomatologicznej, można sobie tylko wyobrazić. Niemniej, można przyjąć, że już od tamtego okresu, przez długie wieki, kształtowała się legenda o dentystach sadystach.

Dentysta sadysta ?

Pobudki, dla których osoby leczące zęby okrutnie traktowały pacjentów, należy dziś uznać za dyskusyjne. Głównie z uwagi na brak (wówczas) skutecznych i (co równie istotne) bezpiecznych środków znieczulających oraz urządzeń do borowania, materiałów do tworzenia szczelnych wypełnień i setek innych akcesoriów potrzebnych dentyście. Bo to dzięki nim nowoczesna stomatologia ma obecnie do zaoferowania pacjentom tak wiele – w dodatku bez bólu; i bez strachu, że spotkanie z dentystą zakończy się złamaną szczęką, uszkodzonym kręgosłupem szyjnym czy nawet zgonem.

Nowoczesna stomatologia – efekt wysiłków setek pokoleń dentystów

Ewolucja dziedziny zajmującej się leczeniem zębów trwała tysiące lat. Zanim ludzkość doszła do etapu, w którym wizyta u dentysty przypomina spotkanie towarzyskie, a zabiegi wiążą się z przyjemnym siedzeniem w wygodnym fotelu, minęły wieki. Trzeba było pracy niezliczonych pokoleń osób zaangażowanych w leczenie zębów i chorób jamy ustnej – których z czasem zaczęto nazywać dentystami lub stomatologami. Zatem wszystko to, co oferuje współczesna stomatologia:

  • delikatne narzędzia;
  • bezpieczne i nadzwyczaj skuteczne znieczulenia;
  • doskonałe materiały stomatologiczne do wypełnień lub protetyczne na uzupełnienia;
  • metody diagnostyczne, dzięki którym nie ukryje się obecnie żadna choroba zębów bądź jamy ustnej,

to efekt pracy wszystkich dentystów, którzy po części stali się w dużej mierze wynalazcami kolejnych ułatwień zapewniających komfort zabiegów stomatologicznych zarówno u pacjenta, jak i personelu medycznego. To także wielowiekowy efekt pracy specjalistów z wielu dziedzin, których dziś zwiemy inżynierami, chemikami, fizykami, biologami, lekarzami itd. Więcej

Jama ustna po pandemii COVID-19 – krajobraz, jak po wojnie
28 października 2020 --- Drukuj

Planujemy, że kiedy skończy się pandemia COVID-19 zrobimy wiele rzeczy, na które nie było przyzwolenia podczas obostrzeń. Oby jedną z nich była wizyta u stomatologa. Bo zawieruchy w postaci kolejnych lockdownów i ograniczenia dostępu do świadczeń i usług medycznych, które pojawiły się jako skutek rozprzestrzeniania się zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2, mogą doprowadzić do katastrofy w zdrowiu jamy ustnej u wielu osób. I to nie tylko tych, które nieregularnie dbają o zęby. Dlaczego?

Powód jest prosty – zabraknie systematycznej profesjonalnej profilaktyki stomatologicznej. I w jamie ustnej, do której dentysta zaglądać będzie rzadko, rozpanoszy się nie tylko próchnica.

Pandemia COVID-19 – „w spadku” nie tylko chore zęby

Kiedy minie pandemia, dentystów ogarnie rozpacz – bo do gabinetów zaczną trafiać rzesze pacjentów z zaawansowanymi chorobami zębów, przyzębia i pozostałych tkanek jamy ustnej. Także z nowotworami, w których – z powodu ich silnego rozwoju – rokowania mogą być złe.

Pamiętajmy, że nowotwory jamy ustnej są coraz częstsze – o tej szybko nasilającej się pladze nie mówi się jednak w kategorii pandemii; ani nawet epidemii. A szkoda, bo mogłoby się okazać, że pomimo naprawdę dobrego „marketingu” medialnego, jaki otrzymały zakaźność i zjadliwość koronawirusa SARS-CoV-2, statystyki dotyczące powikłań i zgonów wywołanych przez złośliwe nowotwory jamy ustnej mogłyby się okazać zdecydowanie bardziej porażające. Pod warunkiem, że byłoby o nich głośno. Ale nie jest – bo ile osób słyszało np. o tym, że tylko w Polsce już 10 lat temu rak jamy ustnej zabił 2300 naszych rodaków w ciągu roku[1], a trudno zliczyć liczbę ciężkich powikłań, jakie pojawiły się wskutek choroby (np. konieczność usunięcia języka, części żuchwy czy wargi dolnej), których protezowanie było konieczne, aby chory mógł jeść, pić, a czasem także – aby na powrót mógł mówić. Więcej

Pandemia koronawirusa: czy podczas wizyty u dentysty potrzebna jest maseczka?
20 października 2020 --- Drukuj

Pandemia koronawirusa: czy podczas wizyty u dentysty potrzebna jest maseczka?

Zobacz na jakie pomysły wpadają pacjenci.

Odpowiedź na pytanie, czy podczas wizyty u dentysty w czasie pandemii koronawirusa potrzebna jest maseczka ochronna, brzmi: i tak, i… nie. Punkt widzenia zależy tutaj od punktu siedzenia. I to dosłownie.

Jak to zatem jest z noszeniem maseczki ochronnej podczas wizyty u dentysty?

Generalna zasada brzmi:

Tak – nosimy maseczkę przed wejściem do gabinetu.
Nie mamy maseczki, gdy siedzimy na fotelu dentystycznym.

Dentysta nie ma w oczach rentgena ani skanera i nie prześwietli jamy ustnej przez maseczkę/przyłbicę w ramach badania. Jego wzrok musi spocząć bezpośrednio na zębach i śluzówce jamy ustnej, aby można było podjąć decyzję, czy leczyć, co leczyć i jak leczyć.

  • Maseczkę ochronną należy nosić zgodnie z wytycznymi ogólnymi, które obowiązują dla konkretnej strefy epidemicznej. Jeśli jest nakaz noszenia maseczki w strefie publicznej lub zawsze podczas przebywania poza domem, to należy mieć zasłonięte usta i nos, kiedy w lecznicy stomatologicznej przebywa się w pomieszczeniach innych niż gabinet dentystyczny, czyli w poczekalni, w rejestracji, w toaletach.
  • Maseczkę można ściągnąć przed wejściem do gabinetu stomatologicznego i schować do jednorazowego woreczka. Uwaga! Zawsze zdejmujemy maseczkę, łapiąc za nauszniki i unikamy dotykania jej zewnętrznej powierzchni. [Więcej na temat stosowania i noszenia maseczek ochronnych przeczytacie tutaj.]
  • Obowiązkowo ściągamy maseczkę przed badaniem stomatologicznym – dentysta nie wykona przecież badania i zabiegu, jeśli nie będzie miał wglądu do jamy ustnej.
  • Maseczkę zakładamy przed wyjściem z gabinetu – niezależnie od tego, czy wychodzimy, bo skończyła się wizyta/zabieg, czy udajemy się do toalety (bo i takie sytuacje zdarzają się w trakcie wizyty).

Więcej

Czy
wiesz, że...
  • Szkliwo zębów jest najtwardszą substancją w ciele człowieka.
  • Pacjenci korzystający z usług w ramach NFZ o 9% częściej deklarują, że boją się dentysty.
  • Badania wskazują, że 40% badanych po otrzymaniu znieczulenia, dzięki któremu nie czuło bólu, chętniej odwiedza dentystę.
FAQ
NEWSLETTER
Chcesz być na bieżąco i wiedzieć o najnowszysch zdarzeniach przed innymi? Zapisz się do naszego newslettera!

Menu

Zwiń menu >>