Co się dzieje po usunięciu zęba?
Raczej trudno uwierzyć, że luka po zębie może być przyczyną zwyrodnień w dolnych partiach kręgosłupa, a jednak to prawda. Zęby są jak rusztowanie, na którym utrzymują się mięśnie i pozostałe tkanki miękkie twarzy, ale też kompletny łuk zębowy jest podstawą równowagi czynnościowej i funkcjonalnej w jamie ustnej oraz fundamentem prawidłowej pracy stawów skroniowo-żuchwowych i innych elementów układu kostno-stawowego. Usunięcie zęba lub jego utrata zawsze prowadzą do przerwania ciągłości łuku zębowego oraz utraty kontaktu z zębem przeciwstawnym (leżącym w drugim łuku zębowym) i pociągają za sobą szereg konsekwencji dla wyglądu twarzy i działania układu stomatognatycznego. Każda luka wymaga więc jak najszybszego uzupełnienia, ponieważ jeśli miejsce po usuniętym zębie pozostanie wolne, traci na tym nie tylko estetyka uśmiechu, ale także funkcjonalność narządów jamy ustnej.
Oto, co się dzieje po usunięciu zęba i pozostawieniu luki niewypełnionej protezą:
- Uzębienie – ekstrakcja zęba zaburza dotychczas istniejącą równowagę w rozkładaniu sił, które powstają podczas rozdrabniania i żucia pokarmów. Przerwanie ciągłości łuku powoduje, że zęby sąsiadujące z luką, które utracą kontakt z sąsiadem, będą dążyć do zamknięcia tej przerwy. Zęby nie przemieszczają się jednak dokładnie wzdłuż linii wytyczonej kształtem szczęki, ale wychylają się ku sobie. Pojawiają się przeciążenia, które mogą doprowadzić do uszkodzenia tych i innych zębów lub do ich rozchwiania. Luźniej osadzone w łuku zęby mogą rotować, czyli obracać się wokół własnej osi. Dochodzi do dalszego poluzowania zwartej dotychczas struktury łuku, do ścierania się szkliwa i uszkodzeń zębów. Zęby przeciwstawne, pozbawione kontaktu z towarzyszem z drugiego łuku, zaczynają się wydłużać. Konsekwencjami przemieszczania się, rotacji, stłoczeń oraz wydłużania się zębów są zaburzenia zwarcia, wady zgryzu, kłopoty z wymową i przeciążenia mięśni twarzy biorących udział w żuciu oraz stawów skroniowo-żuchwowych. U dzieci może być konsekwencją nieprawidłowości w wyrzynaniu się zębów stałych. Wzrasta też ryzyko próchnicy, ponieważ na zębach sąsiadujących z luką osadza się więcej nalotu, a spomiędzy stłoczonych lub wykoślawionych zębów trudno usunąć zanieczyszczenia.
- Stawy skroniowo-żuchwowe – ulegają jednostronnym przeciążeniom, ponieważ jedzenie odruchowo przemieszczane jest na tę stronę, gdzie uzębienie jest kompletne. Przeciążony staw ulega zniekształceniu, może pobolewać, daje się w nim słyszeć charakterystyczne strzykanie. Deformacja stawu pociąga za sobą przeciążenia w tkankach szyi i karku, może powodować napięciowy ból głowy, bolesność szyi lub okolicy ucha. Przeciążenia w kręgosłupie szyjnym sprzyjają rozwojowi zwyrodnień tego odcinka, co przekłada się na pogorszenie funkcjonowania osi ciała na całej jej długości. Gryzienie i żucie głównie po jednej stronie powoduje również szybsze ścieranie się znajdujących się tam zębów, co zaburza zwarcie i pogłębia przeciążenia stawów.
- Twarz – tkanki pozbawione w jednym punkcie podparcia ze strony zęba wiotczeją i tworzą się obwisłe fałdy skórne, zapadają się policzki. W wyniku tego pojawiają się zmarszczki, pogłębiają bruzdy mimiczne i twarz zyskuje stary, zaniedbany wygląd. Utrata zęba powoduje, że chcąc uniknąć ukazywania luki, uśmiechamy się półgębkiem, co nadaje twarzy nieszczery wygląd. Z czasem taki sposób uśmiechania się może przerodzić się w nawyk i pogłębiać asymetrię twarzy.
- Przyzębie – przemieszczające się, wychylone lub rotujące zęby stają się przyczyną odchylania się dziąseł od powierzchni zębów. W tę przestrzeń przedostają się zanieczyszczenia organiczne. Pojawiają się stany zapalne dziąseł, kieszonki dziąsłowe powiększają się i tworzą doskonałe nisze do bytowania bakterii, których działalność dodatkowo pogłębia stan zapalny, obejmujący z czasem przyzębie i kość szczęki. Rozwija się paradontoza, a tkanki tzw. narządu ozębnowego, czyli struktury, której zadaniem jest utrzymanie zęba w szczęce, ulegają zanikowi, co znacznie utrudnia lub uniemożliwia leczenie protetyczne.
Widać więc, że im dłużej luka pozostaje niewypełniona, tym silniej odbija się to na strukturach jamy ustnej i tym większe jest prawdopodobieństwo, że mogą pojawić się dysfunkcje w narządach i układach, które tylko na pozór nie mają nic wspólnego z zębami. Ponadto maleją szanse na udane, standardowe leczenie protetyczne.