Wielkanoc kojarzy się z jajkiem oraz z lanym poniedziałkiem. Ale żeby z zębami?…Tymczasem Święta Wielkanocne mają więcej wspólnego z uzębieniem, niż się wydaje – i to bynajmniej nie przez pryzmat zawsze zdrowych siekaczy u zajączka przynoszącego prezenty.
Z obserwacji dentystów wynika bowiem, że po świątecznym czasie przybywa pacjentów z uszkodzeniami zębów: złamaniami, wybiciami, zwichnięciami. Powód: lany poniedziałek, a konkretnie – uraz mechaniczny spowodowany ucieczką przed wiadrem wody lub nieudanym unikiem przed zbyt krewką odpowiedzią na niechciane oblanie dyngusową wodą.
Wniosek jest prosty: w czasie Wielkanocy warto szczególnie zadbać o zęby – bo nawet, jeśli nie przytrafi się im nic złego z powodu zbyt entuzjastycznie obchodzonego drugiego dnia tych wiosennych świąt, to już na pewno szkliwo nie pozostanie obojętne na wzmożoną działalność bakterii próchnicy. Drobnoustroje te na równi z nami ochoczo przystaną na menu złożone z marcepanowych baranków, kolorowych mazurków i czekoladowych jaj. Będą miały spore pole do popisu, bo jak wynika z badania przeprowadzonego w 2016 r. przez ARC Rynek i Opinia, aż 96 proc. Polaków przyznaje, że kupuje słodycze, a kupuje najczęściej dlatego, bo zwyczajnie je lubi. Cóż, trudno się dziwić tej słodkiej miłości: słodki smak jest przecież pierwszym, który człowiek poznaje. Słodkie jest bowiem mleko matki.
Zdrowe (dla zębów) warianty niezdrowych produktów
Na szczęście zarówno baranki, jak i jaja mogą być w czasie Wielkanocy również pożądanymi składnikami świątecznego jadłospisu – w wersji niesłodkiej. Te pierwsze – pod postacią pieczystego, najlepiej jagnięciny, drugie – przygotowane na różne sposoby. I jedne, i drugie dostarczą cennego białka (z pełnym zestawem aminokwasów), wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, witamin z grupy B oraz A,D, E, K, a także wapnia, fosforu i żelaza. Wszystkie te składniki są potrzebne do zachowania zdrowia śluzówki jamy ustnej, kości przyzębia i samych zębów. Dzieciom przy okazji warto zademonstrować ciekawy eksperyment, który w bardzo obrazowy sposób przekona je do tego, że zęby trzeba szczotkować, bo pasta chroni je przed atakiem kwasów wytwarzanych przez bakterie próchnicy. Połowę jajka pokrywamy pastą do zębów z fluorem, a drugą połowę pozostawiamy bez ochrony. Jajko umieszczamy na 1 dzień w szklance z octem. Po tym czasie należy je ostrożnie wyjąć i pokazać, że tam, gdzie skorupki nie chroniła warstwa pasty, tam stała się ona miękka. Stało się tak, ponieważ kwas octowy zniszczył węglan wapnia tworzący skorupkę.
Profilaktyka przy stole
Jeśli zatem nie chcemy, aby kwasy bakteryjne zrobiły ze szkliwem to samo, co ocet ze skorupką jajka, podczas świątecznego biesiadowania warto mieć pod ręką bezcukrową gumę do żucia, a jeszcze lepiej: sięgać po szczoteczkę do zębów i pastę – szczególnie po słodkich daniach. Korzyść z tego dwojaka: bakterie próchnicy przestają w jamie ustnej ucztować kosztem szkliwa, a odświeżony oddech zachęca do towarzyskich pogawędek zamiast do milczącego oglądania telewizji. Nie ma też obawy, że poślemy sąsiadowi zza stołu uroczy uśmiech z kawałkiem natki pietruszki między zębami – w reakcji na świetnie opowiedzianą historię przerabiania strusiego jaja w pisankę.
Pisanka malowana… wiertłem
Strusie jaja z uwagi na grubą skorupkę idealnie nadają się do robienia pisanek i kraszanek. To coraz częściej wykorzystywany surowiec na wielkanocne ozdoby. Nadal wprawdzie najczęściej używane są wydmuszki jaj kurzych, ale kolorowe lub jednobarwne i dość kruche ozdoby wykonywać można z jaj wszystkich ptaków – również z maleńkich jajeczek kolibrów. Jaja strusi nadają się do wykonywania bardzo oryginalnych, bo wycinanych, ażurowych lub pokrytych płaskorzeźbami pisanek: przy użyciu wiertła. Niekoniecznie dentystycznego – choć stomatolodzy i technicy dentystyczni poza godzinami swojej pracy zawodowej nierzadko zajmują się kreowaniem tego rodzaju sztuki użytkowej. Do wytworzenia niezwykłych wzorów w strusiej skorupce z powodzeniem wykorzystywane mogą być też zestawy narzędzi dedykowane majsterkowiczom amatorom.
Jak wykonać grawerowaną/wycinaną pisankę z jaja?
Zainteresowanym podajemy instrukcję, jak – krok po kroku – stworzyć autorską, wycinaną pisankę. Do jej wykonania potrzebne będą: jajo (najlepiej strusie, ewentualnie gęsie), ostro zakończone dłuto, zestaw narzędzi majsterkowicza lub zestaw narzędzi stomatologicznych, w tym wiertło diamentowe, obcinak do grawerowania, tarcza do polerowania, oraz miska, klej modelarski lub żywica epoksydowa, elementy zdobnicze, farby protetyczne. Do dzieła zatem!
Drobin skorupek, które powstaną po wycinaniu, nie wyrzucaj. Wsyp je do doniczki lub na grządkę – świetnie wzbogacą ziemię w łatwo przyswajalną formę wapnia.
Dentysta.eu życzy wszystkim Pacjentom naszego gabinetu i Czytelnikom portalu radosnych Świąt Wielkanocnych. Smacznego jajka!