Smak to jeden z podstawowych zmysłów. Jego odczuwanie i odróżnianie poszczególnych wariantów (słodki, słony, kwaśny, gorzki, pikantny) jest możliwe dzięki skomplikowanemu mechanizmowi przetwarzania bodźców chemicznych w elektryczne i odbywa się na kilkuetapowej ścieżce przewodnictwa nerwowego, której początek i koniec znajdują się w jamie ustnej. Zaburzenia smaku mogą być skutkiem nieprawidłowości na jednym z odcinków przekazywania bodźców i mogą mieć różne przyczyny i charakter. Odczuwanie smaku związane jest też z działaniem zmysłu węchu. Jeśli powonienie niedomaga, smak również nie jest odczuwany prawidłowo, choć sam zmysł smaku i droga smakowa działają dobrze. Dzieje się tak, ponieważ aby pokarm dobrze smakował, musimy odczuwać, jak pachnie. Same sprawnie działające kubki smakowe na języku nie wystarczą, aby rozkoszować się smakiem – dlatego powiedzenie, że „jemy” również oczami i nosem jest jak najbardziej słuszne.
Zaburzenia smaku mogą mieć charakter:
Zaburzenia smaku mogą być:
Wierzchołki osadzonych w przyzębiu korzeni zębowych otoczone są przez tkanki okołowierzchołkowe, czyli:
Kompleks tkanek okołowierzchołkowych, choć niewielki, pełni bardzo ważną rolę: w stabilizowaniu zęba w przyzębiu i w ochronie ustroju przed rozprzestrzenianiem się zakażenia toczącego się w jamie zęba lub w kieszonkach przyzębia. Aby ochrona ta była skuteczna, tkanki okołowierzchołkowe zęba same muszą być zdrowe; tymczasem w wyniku różnych zdarzeń – chorują. Część schorzeń tkanek okołowierzchołkowych można bez trudu zdiagnozować, inne – słabo lub wcale. Toczące się w utajeniu procesy mogą doprowadzić do następstw równie poważnych, jak te, które wywołuje rozległa i nieleczona próchnica czy zaawansowana paradontoza.
Choroby tkanek okołowierzchołkowych zęba mogą być wywołane czynnikami:
Tkanki jamy ustnej, poza twardym szkliwem zębów i ukrytymi pod dziąsłami kośćmi szczęk, są delikatne. Ich uszkodzenia oraz urazy okolic ust skutkują powstaniem wielu, często przykrych dolegliwości lub pojawieniem się uciążliwego dyskomfortu. Mogą one być wynikiem:
Kiedy w jamie ustnej i przy ustach szczypie, boli, piecze, swędzi, warto sięgnąć po środki łagodzące przykre objawy oraz działające leczniczo.
O płukankach leczniczych można przeczytać tutaj, w osobnym artykule.
W tym kompendium zebraliśmy informacje na temat preparatów do miejscowego stosowania w schorzeniach jamy ustnej. Dzięki zawartym w tekście wiadomościom wybór najlepszego środka z wielu dostępnych na rynku stanie się bardzo prosty.
Środki do stosowania miejscowego, których zadaniem jest łagodzenie i leczenie zmian w jamie ustnej i w okolicach ust, mogą być dostępne bez recepty lub tylko na receptę. Są wśród nich: Więcej
Szczoteczka do zębów nie dotrze do każdego zakamarka między zębami, dlatego zaleca się stosowanie płynów do płukania. Niektóre można przygotować samodzielnie w domu. Gotowe kupujemy w aptekach i sklepach. Część z nich przeznaczona jest to codziennego użytku, inne powinny być stosowane okresowo. Należy dobierać je zgodnie z własnymi potrzebami zdrowotnymi i zawsze stosować zgodnie z zaleceniami producenta lub według wskazań stomatologa.
Często ten sam producent oferuje kilka rodzajów płukanek, dlatego oferta jest naprawdę bogata – do tego stopnia, że nie zawsze wiemy, po który płyn sięgnąć. Dzięki informacjom zawartym w naszym kompendium wiedzy, wybór najlepszego płynu do płukania przestanie być problemem.
Płukanki warto stosować, bo wyraźnie zwiększają skuteczność usuwania nalotu oraz przynoszą wiele innych korzyści zdrowotnych, ale są to preparaty jedynie uzupełniające higienę jamy ustnej i nie zastąpią tradycyjnego mycia zębów. W wyjątkowych wypadkach, kiedy nie można wyszczotkować zębów lub kiedy brakuje pasty, ale pod ręką jest szczoteczka, można użyć samego płynu.
Na rynku oferowane są rozwiązania łączące w sobie zalety płukanki i pasty do zębów w jednym produkcie:
Witaminy to substancje o charakterze regulatorowym, niezbędne do przebiegu wielu procesów metabolicznych i do zapewnienia prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego. Tylko nieliczne witaminy wytwarzane są w ludzkim ciele; większość trzeba dostarczyć z pożywieniem. Brak witamin (awitaminoza) występuje na szczęście rzadko, ale dużo częściej spotyka się niedobór jednej lub więcej witamin. W powszechnym mniemaniu za najważniejsze dla zdrowia jamy ustnej zwykło się uważać witaminy C, D oraz A. W rzeczywistości inne witaminy również odgrywają istotną rolę w zachowaniu prawidłowej kondycji tkanek, a niedobór którejkolwiek z nich negatywnie odbija się na kondycji poszczególnych tkanek miękkich i twardych w tym obszarze ciała – począwszy od najwcześniejszego okresu życia płodowego.
Osadzona w ubytku plomba wypełnia przestrzeń, jaka powstała po usunięciu chorej tkanki. W teorii wypełnienie stomatologiczne zapewnia 100% gwarancję, że wyleczony ząb nie będzie bolał. W praktyce okazuje się, że istnieje szereg czynników zewnętrznych i wewnętrznych, które mogą prowadzić do podrażnienia nerwów znajdujących się w zębie, co poskutkuje pojawieniem się bólu. Jeśli boli ząb zaplombowany dawno temu, pod uwagę trzeba brać nieszczelność wypełnienia i toczące się w zębie lub w przyzębiu zapalenie. Kiedy boli niedawno zaplombowany ząb, pierwsze podejrzenia kierujmy na podrażnienie spowodowane zabiegiem.
Kiedy pojawia się ból dziąseł, podejrzewa się rozwój stanu zapalnego tej tkanki. I najczęściej tak właśnie jest, choć przyczyny bólu dziąseł niekoniecznie muszą być związane z toczącym się w nich procesem chorobowym. Zapalenie dziąseł w formie ostrej lub przewlekłej występuje dość powszechnie, a pojawiający się wówczas ból może mieć charakter ostry, ciągły, przejściowy lub być w typie neuralgii. Chore dziąsła stają się najczęściej tkliwe, bolesne, bywają zaczerwienione, mogą spuchnąć, swędzieć, krwawić samoistnie albo podczas szczotkowania zębów, mogą na nich pojawić się owrzodzenia. Jeśli zapalenie trwa długo, może dojść do obniżenia linii dziąseł i odstawania tkanki od zębów. A to wiąże się z odsłonięciem dotychczas zakrytych obszarów zęba, w tym wrażliwych szyjek zębowych. Z czasem mogą powstać patologiczne kieszonki dziąsłowe. Nieleczone zapalenie dziąseł przechodzi w zapalenie przyzębia, a to z kolei prowadzi do rozwoju paradontozy i grozi utratą nawet zdrowych zębów.
Stomatologia sądowa jest mało znaną powszechnie nauką, która wykorzystuje wiedzę z zakresu zdrowia i patologii jamy ustnej w celu służenia pomocą sądownictwu. Wiedza rzeczoznawców z tej dziedziny jest stosowana zwłaszcza podczas identyfikacji szczątków ludzkich oraz w wykrywaniu przemocy, szczególnie w przypadkach, gdy jej ofiarami padają dzieci. Ale nie tylko specjaliści w tej dziedzinie zgłaszają przypadki naruszenia praw dziecka/człowieka. Zdarza się, że przypadki użycia przemocy wobec najmłodszych zauważane są w czasie zwykłej wizyty w gabinecie stomatologicznym – w razie podejrzenia urazów pochodzenia nieprzypadkowego lekarz stomatolog jest prawnie i etycznie zobowiązany do zgłoszenia takiego przypadku.
Chociaż początki stosowania wzajemnego rozmieszczenia zębów do identyfikacji ciał sięgają I. połowy I. wieku n. e., to uważa się, że stomatologia sądowa jako dziedzina powstała w roku 1897, w którym dr Oscar Amoedo opublikował pracę doktorską pod tytułem “L’Art Dentaire en Medecine Legale” (Sztuka stomatologiczna w medycynie sądowej), w której opisał on zastosowanie stomatologii w badaniach post mortem dla celów medycyny sądowej, podkreślając szczególnie jej rolę w identyfikacji zwłok. Obecnie oprócz niezaprzeczalnego zastosowania stomatologii sądowej przy ustalaniu tożsamości denatów, w wielu krajach, w tym także w Polsce kładzie się w sposób szczególny nacisk na jej rolę w wykrywaniu przemocy domowej, której ofiarami są głównie nieletni. Stomatologia sądowa zyskuje coraz większą popularność, zarówno ze względu na czas stawiania rozpoznania, jak i na niższe w porównaniu z badaniami DNA koszty analizy.
Identyfikacja zwłok stosowana z stomatologii sądowej opiera się głównie na analizie posiadanych danych z badań stomatologicznych lub zdjęć osoby zaginionej wykonanych przed śmiercią z cechami możliwymi do rozpoznania u badanych zwłok ludzkich. Mimo faktu, że identyfikacji zwłok najczęściej dokonują osoby bliskie zmarłemu przez wzrokowe rozpoznanie rysów twarzy, lub też znalezionych przy zwłokach rzeczy, to taka metoda rozpoznania często traci wiarygodność, gdy ma się do czynienia ze zwłokami narażonymi na zmiany w czasie śmierci lub po niej. Szczątki ludzkie, które uległy rozkładowi lub zwęgleniu zatracają swoje charakterystyczne cechy, na podstawie których możliwa byłaby identyfikacja obarczona niskim ryzykiem pomyłki. W takich przypadkach za wiarygodne uznawane są badania odcisków palców, próbek DNA lub też dokumentacji medycznej, w tym stomatologicznej. Przy tym zastosowanie do identyfikacji ciała badania stomatologicznego jest stosunkowo proste, szybkie i tanie.
Każdy człowiek posiada indywidualne cechy uzębienia, które sprawiają, że mimo podobieństw ciężko byłoby znaleźć nawet spokrewnione osoby o identycznym zgryzie. Poza tym wiadomo, że szkliwo jest najtwardszą tkanką człowieka, składającą się głównie ze składników mineralnych, które nie ulegają łatwemu i szybkiemu rozkładowi. Dzięki swojej twardości tkanki zęba stanowią bardzo dobry materiał do badań pośmiertnych w celu rozpoznania tożsamości zmarłej osoby. Także stosowane w stomatologii materiały do wypełnień, które są zintegrowane z tkankami zęba mogą stanowić ważne dowody sądowe. Wysoka zgodność kształtu wypełnień w wykonanym przed śmiercią zdjęciu pantomograficznym z wykonanym po śmierci ofiary jest często podstawą do dokonania identyfikacji zwłok. W niektórych przypadkach analizowane są również modele laboratoryjne, odlane w czasie leczenia np. do wykonania protez czy też aparatów ortodontycznych.
Jednak nawet jeżeli nie są dostępne dane pacjenta z leczenia stomatologicznego, to można zastosować stomatologię w celu ustalenia wieku danej osoby w chwili śmierci. Ustalić można także nawyki życiowe danej osoby, które pozostawiłoby swój ślad w jamie ustnej, z dużym prawdopodobieństwem można również określić typ diety i status socjoekonomiczny. Wiek danej osoby określany jest na podstawie znajomości czasu i kolejności wyrzynania się zębów. Najdokładniej można w ten sposób oszacować wiek osoby do 15 roku życia, ze względu na kończenie się procesu wymiany zębów mlecznych na stałe właśnie w tym okresie. Jeżeli w jamie ustnej denata obecne są już jedynie zęby stałe, to wiek określa się uwzględniając procesy zachodzące w czasie dojrzewania i starzenia się zębów. Takie jak ich ścieranie, tworzenie cementu i przejrzystość korzenia. W tym celu pomocne jest wykonanie pantomogramu na którym można ocenić również cechy struktur, które nie są widoczne ze względu na głębsze położenie. Niestety określanie wieku u osób po 15. roku życia jedynie na podstawie związanych z wiekiem zmian nie daje zadowalających wyników, ponieważ na modyfikacje kształtu i funkcji zębów mają wpływ zróżnicowane u różnych osób czynniki takie jak dieta (osoba preferująca twarde pokarmy będzie szybciej ścierała powierzchnię zębów, niż osoba stosujące dietę z pokarmów o niższej twardości), obecność parafunkcji (np. obgryzanie paznokci, ołówków) czy też podatność na procesy patologiczne w jamie ustnej. Więcej
Rozszczepy podniebienia (tzw. wilcza paszcza) i/lub wargi (tzw. warga zajęcza) górnej stanowią około 65% wszystkich wrodzonych zaburzeń w obrębie twarzoczaszki. Statystycznie u 2-3 na 1000 urodzonych dzieci występują rozszczepy podniebienia, wada ta jest najczęstsza u rdzennych mieszkańców Australii i Ameryki, a najrzadziej spotyka się ją u Afroamerykanów. Szacuje się, że w Polsce każdego roku przychodzi na świat około 800 dzieci dotkniętych problemem rozszczepu podniebienia i/lub wargi. Obecność rozszczepu u dziecka znacznie utrudnia jego rozwój, ponieważ zaburzone są czynności połykania, oddychania i mowy. Również rozwój psychospołeczny dziecka z taką wadą jest trudniejszy, ze względu na różnicę jego wyglądu w porównaniu do dzieci zdrowych. Rozszczep podniebienia i/lub wargi może występować samodzielnie lub też być częścią zespołów chorobowych, zwłaszcza genetycznych. Ze względu na to, że krytycznym czasem powstawania tych zaburzeń rozwojowych jest drugi miesiąc ciąży, czyli okres, w którym wiele kobiet nie jest jeszcze świadomych ciąży sprawia, że ograniczenie występowania środowiskowych czynników ryzyka jest utrudnione.
Przyczyną powstawania rozszczepów podniebienia i/lub wargi są zaburzenia podczas embriogenezy, które nie pozwalają na zrośnięcie się wyrostków tworzących podniebienie pierwotne (pomiędzy 4. a 7. tygodniem życia płodowego), a następnie wtórne (krytyczny okres pomiędzy 7. a 12. tygodniem ciąży). Do innych czynników zwiększających występowania tego schorzenia zalicza się czynniki genetyczne, przez które nie dochodzi do wytworzenia prawidłowych wyrostków nosowych i podniebiennych, lub ulegają one zupełnemu zanikowi. Dużą rolę odgrywają jednak również teratogenne czynniki środowiskowe, na jakie dziecko jest narażone w okresie prenatalnym. Więcej
Stawy skroniowo-żuchwowe należą do najbardziej złożonych stawów ludzkiego organizmu. Dzięki nim połączenie żuchwy i czaszki jest ruchome, przez co możliwe jest między innymi żucie pokarmu oraz mówienie. Objawy schorzeń, które dotykają tego obszaru często przypominają zmiany patologiczne w innych układach, co utrudnia prawidłowe postawienie diagnozy. Schorzenia stawów skroniowo-żuchwowych stanowią dużą zbiorczą grupę chorób o bardzo różnych podłożach.
Przeprowadzone badania naukowe wskazują, że 15% schorzeń stawów skroniowo-żuchwowych rozwija się ze względu na zaburzenia rozwojowe i wady genetyczne, natomiast pozostałe 85% wynika z wad nabytych. Szacuje się, że około co 5 osoba na świecie ma jeden lub więcej objawów chorób stawów skroniowo-żuchwowych.
Bardzo często pacjenci nie zwracają uwagi na pierwsze objawy nieprawidłowości w funkcjonowaniu stawów skroniowo-żuchwowych, ponieważ sporej części z nich nie towarzyszy ból. W kolejnych stadiach schorzeń stawów skroniowo-żuchwowych pojawiają się zazwyczaj dość silne dolegliwości bólowe.
Istnieje wiele klasyfikacji, które pozwalają przyporządkować choroby w obrębie SSŻ do mniejszych podgrup. Poniższa klasyfikacja uwzględnia podział schorzeń stawów skroniowo-żuchwowych na dwie główne grupy – choroby wynikające głównie z przyczyn pierwotnych, oraz schorzenia o charakterze nabytym.
Choroby pierwotne stawu skroniowo-żuchwowego wynikają głównie z wrodzonych wad rozwojowych i genetycznych i obejmują choroby, u których podłoża leży hiperplazja, hipoplazja lub aplazja struktur składowych stawu po jednej lub obu stronach ciała. Do schorzeń pierwotnych SSŻ zalicza się również zmiany nowotworowe, niektóre torbiele oraz zapalenia. Złamania w obrębie stawów skroniowo-żuchwowych, choroby autoimmunologiczne oraz ankylozy są również włączane do grupy schorzeń pierwotnych. Diagnoza w przypadku tej grupy chorób opiera się na badaniu klinicznym oraz diagnostyce obrazowej, dzięki której możliwa jest nieinwazyjna ocena budowy struktur anatomicznych w tym obszarze. Więcej