Aparat na zęby. Aparaty ortodontyczne z roku na rok stają się coraz mniejsze, ładniejsze i mniej widoczne. Noszą je dzieci, młodzież, ale także coraz więcej osób dorosłych.
Można śmiało stwierdzić, że w ostatnich latach nastał istny boom w przełomie aparatów ortodontycznych, które na chwilę obecną nie tylko nie są już kojarzone z „nieestetycznym żelastwem”- wręcz przeciwnie, są trendy. Aparaty ortodontyczne korygują problemy związane z zębami i szczękami, a są nimi m.in. korekcja szpar pomiędzy zębami, zębów stłoczonych, skrzywionych, cofnięcia żuchwy, zgryzu krzyżowego czy też przodozgryzu górnego. Aby sprawdzić stan uzębienia niezbędna jest diagnoza, którą przeprowadzi lekarz ortodonta. Badanie początkowe polega na zbadaniu zgryzu, ułożenia zębów, jak również sprawdzenie stanu szczękowego i skroniowo-żuchwowego. Dodatkowo lekarz zapewne zaleci wykonanie zdjęcia RTG oraz zrobi wycisk dla łuku górnego i dolnego. Wszelkie te zadania mają na celu precyzyjne ustalenie proporcji i niedoskonałości twarzy, a także późniejsze opracowanie planu leczenia.
Aparat i co dalej?
Najskuteczniejszymi aparatami ortodontycznymi są aparaty stałe. Mogą być one metalowe, porcelanowe, białe, kolorowe lub przezroczyste. Wówczas, gdy aparat zostanie założony pacjent przez kilka-kilkanaście dni odczuwa dyskomfort w postaci m.in. uczucia zdrętwienia i bólu zębów, podrażnienie błony śluzowej warg, a nawet policzków. Są to całkowicie naturalne reakcje – potrzeba czasu, aby wszystko powróciło do normy, a zęby, policzki, dziąsła czy wargi przyzwyczaiły się do obecności aparatu.
Blisko 90% wszystkich bólów zębów jest ściśle związane z problemami endodontycznymi, a zazwyczaj powodem tego jest infekcja delikatnej tkanki, czyli miazgi zębowej. Miazga zwana również nerwem „wyposażona jest” w naczynie krwionośne, nerwy oraz tkankę łączną i chociaż nie jest jej wiele, kiedy ulegnie zakażeniu powoduje trudny do zniesienia ból.
Pytanie to zadaje sobie 95% pacjentów, spośród których zdecydowana większość woli ząb wyrwać aniżeli wyleczyć – jest to błędny tok myślenia, gdyż prawidłowo przeleczony ząb może służyć jeszcze długie lata. Warto wiedzieć, iż leczenie endodontyczne niejednokrotnie przynosi natychmiastową ulgę w silnym bólu, a dzięki nowoczesnym technikom znieczulania pacjent pozbywa się go w komfortowych dla siebie warunkach. Oczywiście trzeba mieć na uwadze, iż przez pierwsze kilka, a nawet kilkanaście dni, przeleczony kanałowo ząb może być wrażliwy, a nawet może delikatnie pobolewać (na przykład przy nagryzaniu) niemniej jednak dolegliwości te zazwyczaj szybko ustępują.
Kiedy miazga zostaje zainfekowana a rozdzierający ból w błyskawicznym tempie prowadzi pacjenta na fotel dentystyczny, stomatolog zazwyczaj zaleca przeleczenie zęba kanałowo. Przyczyny bólu tudzież zapalenia miazgi są różne, ale najczęściej zaliczamy do nich:
• ubytek (głęboki i nieleczony)
• częste leczenie zęba
• pęknięcie lub złamanie zęba
• resorpcje
• zapalenia tkanek okołowierzchołkowych
• zgorzel
Jeżeli osoba borykająca się z ostrym bólem nie zareaguje w miarę wcześnie mogą wystąpić groźne powikłania jak chociażby ropień, zgorzel zęba lub co gorsza zapalenie okostnej, do którego dochodzi wówczas, gdy znajdujące się w zębie bakterie wydostają się na zewnątrz. Aby zapalenie okostnej ustąpiło stosuje się antybiotykoterapię, a następnie leczy ząb kanałowo lub go (niestety) usuwa.
Zakończone powodzeniem leczenie endodontyczne zależy od wielu czynników, wśród których możemy wymienić m.in. prawidłowe chemiczno-mechaniczne opracowanie kanału oraz szczelne wypełnienie korzeni.
Wybór metody leczenia endodontycznego zależy wyłącznie od lekarza, gdyż to on prowadzi rozpoznanie, dzięki czemu wie jak zaawansowany jest proces chorobowy. Niemniej jednak w ogólnym uproszczeniu można rzec, że leczenie endodontyczne opiera się na dwóch sposobach postępowania jak leczenie zachowawcze (ratowanie żywej miazgi) oraz leczenie, które polega na jej usunięciu.
Dewitalizacja miazgi jest to najczęściej pierwszy etap leczenia stanu zapalnego w jej obrębie – do tego celu stomatolodzy używają past, których podstawowym składnikiem jest paraformaldehyd. Jeżeli jednak lekarz zrezygnuje z dewitalizacji miazgi, aby ukoić rozszalały ból stosuje znieczulenie (nasiękowe lub przewodowe) po czym usuwa chorą miazgę a w miejsce jej występowania wkłada kompres z formaliną i wszystko zamyka fleczerem (warto nadmienić, iż na pierwszej wizycie możliwe jest również opracowanie kanałów).
W ostatnich latach coraz częściej mamy do czynienia z występowaniem ubytków niepróchnicowego pochodzenia. Warto nadmienić, iż takowe powstają już u dzieci i nastolatków w przedziale wiekowym od 4 do 18 roku życia.
Przyczynami takiego stanu rzeczy są najczęściej czynniki natury chemicznej i/lub fizycznej w wyniku, których w obrębie jamy ustnej (zębów) powstają erozje i/lub abrazje. Abrazja to nic innego jak negatywny skutek ścierania zębów pod wpływem zachodzących czynników fizycznych, czyli nieprawidłowe szczotkowanie zębów, a także używanie nieprawidłowych, mających destrukcyjny wpływ na tkanki zębów preparatów służących „utrzymaniu prawidłowej higieny w obrębie jamy ustnej”. Kolejnymi niepróchnicowymi ubytkami są te zlokalizowane w okolicy przyszyjkowej, które powstają na skutek połączenia cementu ze szkliwem, czynniki egzogenne, czyli nieprawidłowe odżywianie (kwaśne pokarmy, napoje typu coca-cola, niskie pH śliny), częste i długotrwałe leczenie (np. antybiotykoterapia), styl życia, oraz czynniki egzogenne, jak chociażby choroba refluksowa (żołądkowo-przełykowa np. popularna zgaga), czy też wymioty.
Usługi: – bezpłatne badania i konsultacje, znieczulenie w cenie zabiegów – profilaktyka – zabiegi nowoczesnej endodoncji (leczenie kanałowe) z użyciem endometru – stomatolgia zachowawcza – stomatologia estetyczna: wybielanie, biżuteria nazębna – stomatologia dziecięca: wizyty adaptacyjne dla dzieci, kolorowe wypełnienia – periodotologia – protetyka – pełen zakres usług Więcej
Kserostomia jest jednostką chorobową tudzież zespołem objawów wywołanych poprzez brak wydzielania śliny lub wydzielania jej w znikomej ilości.
Ta uciążliwa dolegliwość w znacznym stopniu przyczynia się do powstawania próchnicy, a także zaburzeń smaku, owrzodzeń występujących w obrębie jamy ustnej, problemów ze spożywaniem pokarmów, oraz problemów z mówieniem, a w skrajnych przypadkach prowadzi do rozwoju grzybicy.
• działanie bakteriobójcze i grzybobójcze
• poprzez działanie nawilżające ułatwia mówienie
• ułatwia formowanie kęsów i przełykanie pokarmów
• utrzymuje odpowiednie pH w obrębie jamy ustnej
• ma właściwości oczyszczające usta (np. z resztek pokarmów)
• chroni przed powstawaniem próchnicy
• uczestniczy w procesach regeneracji nabłonka błony śluzowej
Hemisekcja jest to najprościej mówiąc, separacja i usunięcie części korony i korzenia zęba w obrębie, którego występuje stan zapalny z nieodwracalnymi zmianami patologicznymi.
Czynność ta pozwala na zachowanie zdrowej części zęba, który w późniejszej kolejności zostanie poddany odbudowie protetycznej. Hemisekcja jest zabiegiem stosunkowo rzadkim, aczkolwiek niezbędnym w chorobach przyzębia, w których uszkodzony jest jeden z korzeni zębów wielokorzeniowych – trzonowych. Z kolei uszkodzenia pojedynczych korzeni następują w wyniku m.in. złamań, głębokiej próchnicy czy też niewłaściwego leczenia, tym samym powstają zmiany okołowierzchołkowe, kolejno ubytki kostne w obrębie furkacji. W przypadku pozytywnego przebiegu hemisekcji, która (UWAGA!) nie zawsze się udaje, stomatolog uniemożliwia powiększanie się istniejących w obrębie korzenia zębowego zmian.
Hemisekcja jest czasochłonnym zabiegiem wykonywanym wówczas, kiedy leczenie zachowawcze nie jest już możliwe. Pierwszym wskazaniem do przeprowadzenia zabiegu hemisekcji są zmiany okołowierzchołkowe przy korzeniach, kiedy leczenie endodontyczne nie jest już możliwe. Kolejno są wskazania periodontologiczne, jak ubytek kości czy też inny proces chorobowy, oraz złamanie pionowe zęba i/lub korzenia.
Pomimo, iż w dzisiejszych czasach leczenie i usuwanie zębów jest całkowicie bezbolesne, to jednak istnieje ogromna ilość ludzi borykających się z dentofobią, czyli panicznym strachem przed jakimikolwiek zabiegami stomatologicznymi.
Dlatego też w głównej mierze dla nich nowoczesne gabinety dentystyczne oferują sedację wziewną, głęboką lub narkozę, czyli znieczulenie ogólne. Sedacja wziewna nazywana jest również sedacją podtlenkiem azotu, który jest niczym innym jak gazem rozweselającym. Metoda ta wprowadza pacjenta w stan przyjemnego odprężenia, euforii, a nawet oszołomienia i zupełnego oddzielenia się od rzeczywistości. Podczas sedacji wziewnej pacjent nie śpi i jest świadomy pomimo, że jest wprowadzony w stan głębokiego rozluźnienia. Należy tu obalić mity odnośnie efektów znieczulających – otóż dzięki zastosowaniu sedacji wziewnej można opracowywać jedynie niewielkie ubytki. Z kolei do tych większych, oraz innych zabiegów stomatologicznych konieczne jest zastosowanie znieczulenia nasiękowego.
Dzieci podczas stosowania tej metody bardzo często odczuwają silne halucynacje, z kolei stan dorosłych można przyrównać do upojenia alkoholowego. UWAGA! Zdarza się, że kobiety poddawane sedacji wziewnej doznają odczucia zbliżonego do orgazmu – nie jest to zjawisko częste, aczkolwiek występuje.
• dentofobia/strach przed zabiegami stomatologicznymi
• odruchy wymiotne
• usuwanie złogów nazębnych
• opracowywanie niewielkich ubytków
• nadpobudliwość nerwowa
Bruksizm jest chorobą polegającą na nieświadomym, mimowolnym zaciskaniu i zgrzytaniu tudzież tarciu zębami o siebie.
Dolegliwość ta zaliczana jest do parasomnii, bowiem traktowana jest, jako jedno z wielu zaburzeń snu.
W trakcie mimowolnego zgrzytania zębami siła, z jaką powierzchnia zębów jest zaciskana, jest nawet o 10 razy większa aniżeli ta, jakiej używamy podczas przeżuwania pokarmów. Schorzenie to może bardzo szybko doprowadzić do poważnych uszkodzeń zgryzu, zębów (szkliwo), a nawet stawów skroniowo-żuchwowych.
Pomimo iż medycyna, jak i wiedza naukowa stoją na wysokim poziomie, nikt do tej pory nie ustalił jednoznacznie przyczyny występowania bruksizmu. Naukowcy, specjaliści medyczni oraz psycholodzy uważają, że na występowanie bruksizmu może mieć wpływ szereg czynników:
• wady zgryzu i jamy ustnej
• źle wyprofilowane uzupełnienia ubytków
• nieprawidłowe/źle dostosowane kształty mostów, koron czy protez
• dziedziczenie choroby (wrodzona predyspozycja)
• nieprawidłowości w działaniu ośrodków korowych i podkorowych mózgu odpowiedzialnych i regulujących ruchy żuchwy
• zakażenia pasożytnicze
• stres
• agorafobia
Aparat ortodontyczny służy do fizjologicznego zwarcia pomiędzy dolną i górną szczęką, a także w sposób właściwy wyrównuje i ustawia zęby w łukach zębowych.
Rozróżniamy bardzo wiele rodzajów aparatów ortodontycznych ze względu na rodzaj zamka, aczkolwiek najpopularniejszymi i najczęściej stosowanymi są aparaty ruchome i stałe, przy czym lekarz ortodonta uwzględnia, jaki typ aparatu ma być zastosowany – zależy to głównie od wieku pacjenta i rodzaju wady zgryzu.
Ten typ aparatu zaleca się i stosuje u dzieci w wieku 4-14 lat, czyli przez wyrżnięciem zębów stałych, aczkolwiek należy mieć na uwadze, iż za pomocą aparatu zdejmowanego koryguje się mniejsze wady aniżeli przy użyciu stałego.
Jak sama nazwa wskazuje aparat ruchomy –zdejmowany, jest noszony przez kilkanaście godzin na dobę, po czym pacjent wyjmuje go sam. Składa się on z akrylowej płytki i drucianych prętów, aczkolwiek może również posiadać elementy dodatkowe jak śruby czy sprężyny.
Zalety
• komfortowe utrzymywanie higieny w obrębie jamy ustnej (aparat zdejmowany)
• fizjologiczna tolerancja generowanych sił zapobiega resorpcji korzeni
• niewielki ból w trakcie noszenia aparatu (lub jego całkowity brak)
Wady
• wydłużony czas leczenia (w przypadku nieprzestrzegania zaleceń lekarza ortodonty – brak skuteczności)
• w przypadku infekcji górnych, jak i dróg oddechowych noszenie aparatu ruchomego nie jest możliwe
• ryzyko nieprawidłowej wymowy w początkowym okresie noszenia aparatu zdejmowanego