invoisse.com deneme bonusu veren siteler deneme bonusu deneme bonusu veren siteler asikovanje.net bahis siteleri sleephabits.net
casino siteleri
agario
deneme bonusu veren siteler
adana web tasarım
hd sex video
Sikis izle Sikis izle
escort pendik ümraniye escort
Mobilbahis
bonus veren siteler
köpek eğitimi
casinoslot bahisnow sultanbet grandpashabet
onlinecasinoss.com

Wyniki dla: mikrobiom

Bakterie probiotyczne chronią zdrowie jamy ustnej
16 listopada 2020 --- Drukuj

Bakterie probiotyczne niewątpliwie przynoszą wiele korzyści organizmowi człowieka. Naukowców z niemieckich uniwersytetów zainteresowało jednak, czy probiotyki mogą pozostawać w ślinie i integrować się z biofilmem zębów. Okazało się, że nie, ale bakterie probiotyczne działały korzystnie na zdrowie jamy ustnej inaczej – ograniczając wzrost znajdujących się w jamie ustnej paciorkowców próchnicotwórczych, w tym Streptococcus mutans.

Badanie przeprowadzono, ponieważ do tej pory nie została wyjaśniona zdolność probiotyków do integracji z biofilmem zębów. Większość dotychczasowych badań skupiała się na wpływie bakterii probiotycznych na mikrobiotę jelitową. Prace, w których badano wpływ probiotyków na zdrowie i mikrobiom jamy ustnej, również były przeprowadzane. Jedak z uwagi na bardzo dużą dynamikę zmian w składzie gatunkowym mikrobiomu tego obszaru (szczególnie u dzieci), a także z powodu niedoskonałych metod badawczych nie udało się uzyskać jednoznacznego potwierdzenia wpływu bakterii probiotycznych na mikrobiom jamy ustnej. Wyniki badania niemieckich naukowców to zmieniają, a dodatkowo rzucają światło na związki między jakością mikrobiomu jamy ustnej a zdrowiem całego organizmu. Więcej

Stopień utraty kości wyrostka zębodołowego wskaźnikiem ryzyka powikłań miażdżycy
25 października 2020 --- Drukuj

Dzięki prostemu badaniu z wykorzystaniem tomografu komputerowego i wiedzy na temat tego, jak z upływem lat oraz w wyniku miażdżycy dochodzi do powstania i nasilenia chorób przyzębia, można uchronić wiele osób starszych przed poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi arteriosklerozy: zawałem i udarem mózgu.

 Choroby przyzębia prowadzą do zniszczenia kości szczęk i kości wyrostka zębodołowego. Schorzenia te są charakterystyczne dla osób starszych; podobnie, jak miażdżyca (arterioskleroza). Miażdżyca i choroby przyzębia są natomiast ze sobą ściśle powiązane.

Naukowcy z Uniwersytetu w Hiroszimie i Shiojiri postanowili sprawdzić, czy do wyznaczenia zagrożenia powikłaniami miażdżycy można wykorzystać ocenę stanu kości wyrostka zębodołowego. Japończycy zainteresowali się tym, gdyż seniorzy w Kraju Kwitnącej Wiśni stanowią spory odsetek społeczeństwa, a prawie 1/4 z nich umiera z powodu chorób serca i schorzeń naczyń mózgowych wywołanych miażdżycą.

Okazało się, że tak – stan kości wyrostka zębodołowego może być istotnym wskaźnikiem ryzyka rozwoju zwapnienia tętnicy szyjnej, zagrażającego życiu powikłania miażdżycy. Dzięki badaniom z wykorzystaniem tomografii komputerowej i zdjęć panoramicznych jamy ustnej udało się wykazać, że pomiar ubytku kości wyrostka zębodołowego można wykorzystać do wytypowania osób zagrożonych rozwojem tego wyjątkowo niebezpiecznego dla zdrowia i życia powikłania miażdżycy. Więcej

Badanie śliny jako test na obecność nieswoistego zapalenia jelit
18 września 2020 --- Drukuj

Próbki śliny mogą być bardzo dobrym nieinwazyjnym biomarkerem chorób jelit – orzekli naukowcy z uniwersytetów w Tokio po dokonaniu przeglądu wielu prac naukowych, których tematyka skupia się na powiązaniach pomiędzy mikroflorą jamy ustnej a jelit. Badanie śliny mogłoby być szczególnie przydatne w diagnozowaniu nieswoistego zapalenia jelit.

Nieswoiste zapalenie jelit jest schorzeniem, które daje również objawy w jamie ustnej. Na razie diagnozowane jest poprzez badanie próbek krwi, stolca i z wykorzystaniem inwazyjnych technik obrazowania diagnostycznego. Tymczasem – prawdopodobnie – mamy do dyspozycji dużo bardziej proste i nieinwazyjne rozwiązanie – próbki śliny. Test ze śliny można byłoby łatwo wykonać podczas rutynowego przeglądu stomatologicznego. Choćby po to, aby dowiedzieć się, czy symptomy obserwowane w jamie ustnej mogą mieć źródło w jelitach.

Bakteryjna oś: jama ustna – jelita

W ostatnich latach pojawiło się wiele dowodów na to, że istnieje silne powiązanie pomiędzy mikrobiomem jamy ustnej i jelit – mówi się nawet o osi jama ustna – jelita. Poza tym, zarówno bakterie w jamie ustnej, jak drobnoustroje, które znajdują się w jelitach, stanowią fundament utrzymania homeostazy w organizmie. Choć skład mikrobiologiczny śliny u człowieka nie odzwierciedla całkowicie składu ludzkiego mikrobiomu jelitowego, to niektóre badania sugerują, że zmiana profilu mikrobiologicznego śliny może być skutkiem zmiany profilu mikrobiomu zasiedlającego jelita. Szczególnie dobrze zależność tę widać podczas suplementacji probiotykami. W oparciu o te doniesienia wspomniani badacze z Japonii doszli do wniosku, że badanie próbek śliny mogłoby posłużyć jako nieinwazyjny test chorób jelit, w tym nieswoistego zapalenia jelit. Więcej

Ciąża to więcej bakterii próchnicy w jamie ustnej
9 września 2020 --- Drukuj

Rewolucja hormonalna, jaka przetacza się przez ciało kobiety w czasie ciąży, ma silny wpływ na zdrowie jamy ustnej. Od lat wiadomo, że częściej występują stany zapalne dziąseł z powodu rozpulchnienia i tkliwości miękkich tkanek tego obszaru ciała. Teraz natomiast naukowcy z Norwegii udowodnili, że w jamie ustnej kobiet w ciąży znajduje się również więcej najgroźniejszych bakterii próchnicy – Streptococcus mutans.

Jednym z podstawowych czynników, który ma istotne znaczenie dla zdrowia jamy ustnej, jest ślina. Z przeprowadzonego w Norwegii badania wynika, że na właściwości śliny duży wpływ ma ciąża. Wskutek zmian we właściwościach śliny w jamie ustnej przyszłej mamy zmianie ulega mikrobiom – pojawia się więcej powodujących próchnicę bakterii S. mutans w porównaniu do kobiet nieciężarnych. Niemieccy badacze odkryli również, że u kobiet w ciąży pojawia się też stres oksydacyjny i zmniejsza się zdolność ochrony przed wolnymi rodnikami[1].

Jak ciąża sprzyja chorobom jamy ustnej?

Badacze wzięli pod lupę właściwości śliny przyszłych mam i doszli do wniosku, że za powstanie warunków, które ułatwiają wzrost Streptococcus mutans, odpowiadają fizjologiczne zmiany, jakie zachodzą w organizmie kobiety w ciąży. Więcej

Fotodezynfekcja chroni przed paradontozą
6 września 2020 --- Drukuj

Fotodezynfekcja to wykorzystująca strumień światła terapia przeciwdrobnoustrojowa, w której specjalistyczny laser skierowany na tkanki poddane działaniu roztworu fotouczulającego zabija bakterie.

Niszczenie bakterii odbywa się bez ryzyka wzrostu oporności drobnoustrojów na środki antybakteryjne. Fotodezynfekcję wykorzystuje się już w gabinetach stomatologicznych – uznawana jest za skuteczny sposób leczenia chorób przyzębia, dzięki któremu selektywnie eliminuje się bakterie z biofilmu osadzonego na zębach poniżej linii dziąseł[1]. Technologia ta stosowana bywa wraz z oczyszczaniem przyzębia poprzez skaling czy kiretaż. [Więcej na temat laserowej terapii fotodynamicznej piszemy tutaj.]

Jak przebiega i jak działa fotodezynfekcja przyzębia?

  • Przed rozpoczęciem naświetlania dziąseł światłem laserowym dentysta lub periodontolog aplikują do kieszonki dziąsłowej barwnik lub inny czynnik fotouczulający – w ramach pierwszego wyboru wykorzystywany jest błękit metylenowy. Do tej czynności nie trzeba podawać znieczulenia. Niebieski barwnik wiąże się ze ścianami komórkowymi bakterii patogennych, które zasiedlają kieszonkę dziąsłową. Choć pigment potrafi wiązać się zarówno z bakteriami Gram dodatnimi, jak i Gram ujemnymi, to częściej wiąże się z tymi drugimi. Tak się składa, że bakterie Gram ujemne to szczepy, które najczęściej powodują choroby przyzębia i stany zapalne tego obszaru.
  • Po zaaplikowaniu barwnika fotouczulającego uruchamia się laser diodowy. Wiązka światła niszczy bakterie, do których przyczepił się błękitny barwnik. Ponieważ więcej pigmentu osadza się na ścianach komórkowych szkodliwych dla zdrowia przyzębia bakterii Gram ujemnych, to światło laserowe zabija większość drobnoustrojów patogennych, nie eliminując jednocześnie wszystkich bakterii Gram dodatnich, które często okazują się szczepami korzystnymi, a nieraz wręcz niezbędnymi dla zachowania zdrowia mikrobiomu jamy ustnej[2].

Więcej

Nowe pasożytnicze, ultra-małe bakterie w jamie ustnej
23 sierpnia 2020 --- Drukuj

W 2014 r. dowiedzieliśmy się, że o zdrowiu jamy ustnej człowieka nie wiemy jeszcze wszystkiego. Odkryto wtedy w tym obszarze bardzo dziwne bakterie – nadzwyczaj małe, występujące także w wodach gruntowych i w organizmach wielu zwierząt, a na dodatek prowadzące tryb życia niespotykany dla mikroorganizmów związanych z człowiekiem. To pasożyty innych mikroorganizmów, które mogą mieć bardzo duży wpływ na zdrowie jamy ustnej.

Odkryte kilka lat temu ultra-małe bakterie zaklasyfikowano do rodzaju Saccharibacteria. Od innych bakterii różni je wielkość genomu – ich DNA jest tak małe, że bakterie te nie wytwarzają samodzielnie nukleotydów oraz aminokwasów potrzebnych im do życia. Pozyskują te cząstki od swoich żywicieli – innych drobnoustrojów żyjących w zajmowanym przez nie środowisku. Więcej

NEWSLETTER
Chcesz być na bieżąco i wiedzieć o najnowszysch zdarzeniach przed innymi? Zapisz się do naszego newslettera!

Menu

Zwiń menu >>