Wokół gum do żucia krąży wiele legend – jedne głoszą o ich zbawiennym oddziaływaniu, drugie wprost odwrotnie. Jak jest naprawdę?
Otóż stomatolodzy zalecają żucie gumy po posiłkach, niemniej trzeba zaznaczyć, iż należy to robić wówczas, kiedy nie ma możliwości umycia zębów. Kolejna ważna informacja – żując gumę powinno się pamiętać, aby była ona bezcukrowa, jako że wszelkie inne słodzone czy owocowe gumy mają destrukcyjny wpływ na szkliwo zębów i stanowią pożywkę do rozwoju próchnicy. Żucie gumy powinno być kontrolowane tzn. powinno odbywać się z umiarem. Gumę należy żuć nie dłużej aniżeli 15 minut, ponieważ czas ten jest optymalny, ażeby przywrócić neutralne pH w jamie ustnej. Ponadto warto zaznaczyć, iż żucie gumy stymuluje produkcje śliny, która z kolei ma działanie neutralizujące na powstające w jamie ustnej kwasy. Ślina wypłukuje także resztki pokarmowe tym samym oczyszczając zęby. Kolejnym aspektem przemawiającym za żuciem bezcukrowych gum jest zmniejszenie ryzyka występowania próchnicy – pomimo, że w składzie gum nie znajdziemy cukru, to jednak występują składniki słodzące, wykazujące niewielkie działanie przeciwbakteryjne – są nimi na ksylitol i sorbitol.
Dzięki żuciu gumy dopatrzymy się również aspektu psychologicznego, a mianowicie mięśnie twarzy ulegają rozluźnieniu, a towarzyszący stres zostaje zminimalizowany lub całkowicie zażegnany. Osoby borykające się z nieświeżym oddechem również powinny wyrobić sobie nawyk żucia gumy, niemniej jednak warto zaznaczyć, że nie jest to żadne remedium, bowiem nieprzyjemny zapach wydobywający się z jamy ustnej zawsze ma swoje podłoże chorobowe (m.in. nieleczona próchnica, Kserostomia – suchość ust, choroby gardła, układu pokarmowego czy wrzody żołądka).
Profilaktykę antybiotykowę (osłonę antybiotykowę) stosujemy celem maksymalnego zredukowania potencjalnych powikłań pozabiegowych, u osób z tzw,grup podwyższonego ryzyka.
Są to osoby obciążone chorobami ogólnymi, u których z powodu bakteriemii pozabiegowych schorzenia podstawowe mogą ulec zaostrzeniu. Wśród osób,które wymagają osłony antybiotykowej przed wykonaniem zabiegu chirurgicznego w obrebie jamy ustnej największą grupę stanowią pacjenci ze schorzeniami ukladu sercowo-naczyniowego. Wśród nich wyróżniamy trzy grupy: niskiego, średniego i wysokiego ryzyka-u osób z dwóch ostatnich grup Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne zaleca stosowani profilaktyki. Najczęstszą chorobąwywołaną bakteriemią pozabiegową jest bakteryjne zapalenie wsierdzia (endocarditis)
-przewlekłe infekcyjne zapalenia wsierdzia ( w wywiadzie)
-wrodzone niesinicze wady serca
-stan po przeskórnym zamknięciu ubytku przegrody międzyprzedsionkowej typu II/przetrwałym otworze owalnym (do 12 miesięcy)
-protezy zastawkowe serca
-pacjenci oczekujący na zabieg implantacji protez zastawkowych
-złożone,sinicze wady serca oraz chirurgiczne połączenia systemowo-płuce
-zwężenie i niewydolność aorty
-koarkacja aorty
-kardiomiopatia przerostowa
-wypadanie płatka zastawki mitralnej z jej niedomykalnością
Suchy zębodół, zwany również pustym, jest to poekstrakcyjne powikłanie po usunięciu zęba.
W pustym zębodole nie może wytworzyć się skrzep lub też zostaje on nieumyślnie wypłukany – wtedy też z dostatecznego braku ochrony miejsce po wyrwaniu zęba pozostaje puste i jest narażone na zakażenie bakteryjne objawiające się silnym, rwącym bólem, który nierzadko promieniuje aż do skroni, wysoką gorączką, oraz ogólnym osłabieniem organizmu. Suchy zębodół rozwija się zwykle w 2-3ej dobie od wykonanego zabiegu – mniej więcej tyle właśnie potrzeba, aby bakterie zaatakowały miejsce po usuniętym zębie, które nie jest przecież w żaden sposób chronione.
Oprócz nieumyślnego wypłukania „świeżego” skrzepu istnieje jeszcze kilka innych przyczyn powstania tego jakże bolesnego problemu. Pierwszą z nich może być stan chorobowy tudzież zapalny, który istniał jeszcze przed wykonaną ekstrakcją. Inną przyczynami są błędy diagnostyczne lub, co gorsza nieprawidłowa technika usuwania zęba, która pomimo tego, iż zdarza się niezwykle rzadko, to jednak występuje. Diabetycy częściej niż inni ludzie borykają się z problemem suchego zębodołu – do grupy osób cierpiących na inne choroby, które przyczyniają się do powstania zapalenia zębodołu należą jeszcze ludzie z chorobą nowotworową oraz z problemami krzepliwości krwi (hemofilia).
Halitosis, czyli nieświeży oddech jest wstydliwym problemem blisko 50% światowej populacji, utrudniającym swobodny kontakt tudzież bliższe obcowanie z ludźmi.
Za przykry zapach wydostający się z jamy ustnej odpowiadają związki siarki będące w stanie lotnym.
Przyczyny powstawania nieświeżego oddechu to:
Bruksizm jest chorobą polegającą na nieświadomym, mimowolnym zaciskaniu i zgrzytaniu tudzież tarciu zębami o siebie.
Dolegliwość ta zaliczana jest do parasomnii, bowiem traktowana jest, jako jedno z wielu zaburzeń snu.
W trakcie mimowolnego zgrzytania zębami siła, z jaką powierzchnia zębów jest zaciskana, jest nawet o 10 razy większa aniżeli ta, jakiej używamy podczas przeżuwania pokarmów. Schorzenie to może bardzo szybko doprowadzić do poważnych uszkodzeń zgryzu, zębów (szkliwo), a nawet stawów skroniowo-żuchwowych.
Pomimo iż medycyna, jak i wiedza naukowa stoją na wysokim poziomie, nikt do tej pory nie ustalił jednoznacznie przyczyny występowania bruksizmu. Naukowcy, specjaliści medyczni oraz psycholodzy uważają, że na występowanie bruksizmu może mieć wpływ szereg czynników:
• wady zgryzu i jamy ustnej
• źle wyprofilowane uzupełnienia ubytków
• nieprawidłowe/źle dostosowane kształty mostów, koron czy protez
• dziedziczenie choroby (wrodzona predyspozycja)
• nieprawidłowości w działaniu ośrodków korowych i podkorowych mózgu odpowiedzialnych i regulujących ruchy żuchwy
• zakażenia pasożytnicze
• stres
• agorafobia
Nadwrażliwość zębów jest problemem, z którym borykają się ludzie w różnym wieku, który przejawia się bólami o zróżnicowanym stopniu intensywności.
Bóle te najczęściej pojawiają się podczas spożywania słodkich, zimnych i kwaśnych pokarmów, szczotkowania zębów, a nawet przy wzięciu głębokiego wdechu – szczególnie w porze zimowej, kiedy temperatura spada poniżej 0˚C.
Nadwrażliwość może dotyczyć pojedynczych zębów, jak i całych łuków zębowych – nie ma tutaj reguły, aczkolwiek należy mieć na uwadze, iż problem ten może się pogłębiać przy ubytkach próchnicowych, nieprawidłowej budowie zęba, recesji przyzębia czy osłabionym szkliwie i zębinie (np. poprzez stosowanie past ścierających – wybielających).
• urazy zębów (mikrouszkodzenia)
• bruksizm (zgrzytanie zębami)
• zbyt intensywne szczotkowanie za pomocą twardej szczoteczki przy użyciu past o właściwościach silnie ścierających
• choroby dziąseł (np. paradontoza)
• palenie papierosów
• spożywanie produktów/ napojów szybko trawiących szkliwo (coca-cola, owoce cytrusowe, witamina C – rozgryzanie jej)
• przebyte zabiegi stomatologiczne (piaskowanie, skaling, wybielanie zębów)
Paradontoza, a właściwie ZAPALENIE PRZYZĘBIA, jest chorobą tkanek przyzębia, która nieleczona prowadzi do rozchwiania i utraty zębów. Nie mniej jednak całkowita utrata zębów jest przypadkiem skrajnym, który poprzedzają przewlekłe procesy zapalne dziąseł.
Paradontoza jest chorobą występującą głównie u dorosłych osób, a jej rozwój jest długotrwały – czasami osoba nie jest w ogóle świadoma, że w obrębie jej dziąseł dochodzi do coraz intensywniejszego zaostrzania się choroby, a często zmiany nie są już odwracalne, gdyż w ich następstwie dochodzi do zaniku kości, tworzą się kieszonki dziąsłowe i przyzębne, a korzenie zębów stają się obnażone.
Pierwszą i najpoważniejszą przyczyną występowania chorób przyzębia jest niedostateczna higiena jamy ustnej. Genetyka również ma wpływ na występowanie paradontozy, aczkolwiek nie można tylko jej obwiniać gdyż nieprawidłowa higiena, zalegający kamień i płytka nazębna w dużej mierze są odpowiedzialne za rozwój choroby.
Innymi przyczynami mającymi wpływ na rozwój chorób przyzębia są m.in.:
• awitaminoza
• cukrzyca
• wady zgryzu
• zgrzytanie zębami
• osad nazębny
• alkoholizm
• zaburzenia hormonalne
• reumatoidalne zapalenie stawów
Więcej
W dniu dzisiejszym przedstawiamy przegląd wybranych wydarzeń i wiadomości, które miały miejsce w przeciągu dwóch ostatnich tygodni.
Chroniczna parodontoza z pewnością przedstawia najbardziej rozpowszechnioną formę parodontopatii.
Chociaż krwawienie jest typowym objawem parodontozy i powinno być dla nas alarmem, prawie zawsze pacjenci udają się do lekarza, kiedy sytuacja kliniczna stała się poważna.Jak się objawia?Choroba objawia się zmianą konsystencji dziąseł i ich budowy, mniej lub bardziej obfitym krwawieniem, mniejszą lub większą chwiejnością zębów. I to staje się znakiem dla większości ludzi, by udać się do lekarza, ale niestety świadczy ona o już bardzo zaawansowanej chorobie.
Jakie czynniki są odpowiedzialne za chorobę? Są różne czynniki odpowiedzialne za chorobę, ale czynnik bakteryjny jest najpewniejszy i dlatego wymaga szczególnej uwagi. Zbyt długa obecność pożywienia na krawędzi dziąseł powoduje powstawanie płytki nazębnej, która jeśli nie zostanie usunięta w ciągu 24-48 godzin wapnieje przekształcając się w kamień nazębny. Właśnie jest to moment, gdy dziąsła doznają ataku powodującego zapalenie, a potem ustępowanie dziąseł odsłanianie korzenia.
Jeśli babcia Krysia 40 lat temu wiedziałaby, co to jest ropotok, prawdopodobnie dzisiaj miałaby wszystkie swoje 32 zęby.
Oczywiście, to były inne czasy i nikt nie wiedział, co to jest ropotok. Informacja w zakresie ortodoncji była minimalna, nie istniały takie środki masowej komunikacji jak Internet a tracenie stałych zębów było czymś naturalnym. Dziś jest inaczej.
Ropotok to naukowy termin na określenie zapalenia przyzębia czyli wszystkiego, co znajduje się wokół korzenia zębów (dziąsła, aparat wieszadłowy zęba). Jest to zapalenie najczęściej spowodowane brakiem lub niedostateczną higieną jamy ustnej, i jeśli przeciąga się w czasie, przechodzi w stan choroby powodując rozłączenie dziąseł od zębów a wskutek tego powstawanie kieszonek paradontycznych, które z kolei uszkadzają koście zębodołowe zmniejszając ich wysokość. Zęby zaczynają się chwiać, i jeśli nie zapobiegnie się temu na czas za pomocą odpowiednich środków, skończy się tak jak u babci Krysi, to jest zastąpieniem wypadniętych zębów protezą.