Regularne wizyty u dentysty są podstawą właściwej profilaktyki stomatologicznej. Zapobiegają odpowiednio wcześnie chorobom zębów i dziąseł, a w konsekwencji mają także wpływ na zdrowie całego organizmu. Niestety, 52% Polaków odwiedza stomatologa tylko w razie konieczności . Jedną z przyczyn takiej sytuacji jest dentofobia.
Dentofobia, czyli lęk przed dentystą, to rodzaj paraliżującego strachu, który stanowi poważną przeszkodę w podjęciu decyzji o wizycie w gabinecie stomatologicznym. Jego przyczyny mogą tkwić w negatywnych doświadczeniach z przeszłości, obawie przed bólem czy poczuciem bezsilności i braku kontroli podczas zabiegów stomatologicznych. Jak wynika z badań, wielu Polaków boi się chodzić do dentysty. Ale piorunującym jest fakt, że aż dla 46% obawa przed bólem jest powodem braku wizyt kontrolnych u stomatologa . Dlatego tak ważne jest zastosowanie w gabinecie metod kontrolowania dyskomfortu odczuwanego przez pacjenta, jakim jest ból. Stąd najnowsza stomatologia dąży w pierwszej kolejności do uspokajania pacjenta, eliminowania jego stresu, który podczas wykonywanych zabiegów może potęgować wrażenia bólowe.
Polega na zniesieniu napięcia nerwowego, polecana szczególnie u pacjentów: nadpobudliwych; dla tych odczuwających znaczny lęk przed zabiegiem, nad którym nie są w stanie zapanować; dla nie panujących nad odruchami. Jest metoda polecana zarówno u dzieci, jak i u dorosłych. Obecnie najbardziej polecanymi do premedykacji są leki anksjolityczne – przeciwlękowe, a wśród nich głównie: Diazepam, Flurazepam, Oksazepam, Midazolam, Hydroksyzyna.
Wszystkie, to pochodne benzodiazepiny. Oprócz działania przeciw lękowego, uspokajającego, lekko nasennego posiadają jeszcze częściowe działanie amnestyczne, co powoduje zacieranie się w pamięci pacjenta pewnych niekomfortowych odczuć wyniesionych z gabinetu. Dlatego tez tak ważnym jest zastosowanie jej już przy pierwszej wizycie, gdyż może się okazać, że przy kolejnych będzie już zbędna.
Leki te można podawać czterema drogami: doustnie ( polecane u dzieci), dożylnie, domięśniowo, doodbytniczo. W przypadku drogi dożylnej, stosowana jest jedynie u pacjentów ze szczególnie silnym lękiem i w razie niedoświadczenia lekarza w tej dziedzinie powinna być wykonywana we współpracy z anestezjologiem. Premedykacja doustna powinna się odbywać w gabinecie, na 30-60 minut przed zabiegiem. Czas jej działania wynosi ok. 60 minut i później stopniowo maleje w okresie 3-4 godzin. Przed zastosowaniem tej formy uspokajania pacjenta lekarz koniecznie musi przeprowadzić wywiad w kierunku chorób ogólnoustrojowych, które mogą okazać się przeciwwskazaniem do stosowania tego typu terapii.
Używanie środków płuczących do opracowywania kanałów korzeniowych nosi nazwę ich opracowania chemicznego i obok opracowania mechanicznego jest nieodłączną częścią leczenia endodontycznego. Wprowadzono je ze względu na fakt, iż przy pomocy narzędzi mechanicznych i przez wzgląd na dużą różnorodność anatomiczną jam zębowych nie jesteśmy w stanie dokładnie usunąć miazgi tkwiącej w zachyłkach kanałowych, w kanałach dodatkowych itp.
Idealnie byłoby gdyby stosowany środek płuczący posiadał wszystkie (jeszcze taki nie powstał) lub chociaż kilka spośród wymienionych niżej cech:
• rozpuszczanie szczątków rozpadłych tkanek i skrawków zębiny pozostałej po opracowaniu kanału,
• jak najmniejszą toksyczność, szczególnie dla tkanek okołowierzchołkowych,
• wykazywanie jak najniższego napięcia powierzchniowego (tak aby mógł się dostać do trudno dostępnych okolic),
• zapewnienie odpowiedniego poślizgu narzędziu,
• sterylizowanie w sposób właściwy kanałów zębowych (a przynajmniej ich dezynfekcja),
• powinien być w stanie usunąć warstwę mazistą,
• zmniejszenie ryzyka uszkodzenia lub złamania narzędzi w kanale,
a poza tym powinien być dostępny, tani, wygodny w użyciu, o odpowiednio długim okresie ważności oraz łatwy w przechowywaniu.
NaOCl to skuteczny środek bakteriobójczy, rozpuszczający zarówno żywe, jak i nekrotyczne tkanki, ale posiadający ogromną wadę, a mianowicie nie będący w stanie usunąć warstwy mazistej. Stężenie, w jakim należy go stosować, jest przedmiotem wielu badań naukowych. Obecnie panuje przekonanie, że jako środek zwalczający drobnoustroje jest on skuteczny w niskim stężeniu (0.5% – 1%), szczególnie jeśli stosowany jest w dużych ilościach i do częstego przepłukiwania. Jednak w przypadku stosowania podchlorynu sodu do rozpuszczania martwych tkanek wyższe stężenie, np. 5%, może dawać lepsze rezultaty.
NaOCl został przetestowany w połączeniu z innymi środkami płuczącymi i badania te przyniosły korzystne wyniki. Stosowanie 5% NaOCl wraz z EDTA daje znacznie lepsze wyniki w zwalczaniu bakterii, najprawdopodobniej dzięki usunięciu warstwy mazistej. Zwiększenie efektywności działania podchlorynu sodowego można uzyskać poprzez:
• wydłużenie czasu jego działania na tkanki,
• podgrzanie NaOCl do temperatury 60-70 °C powoduje istotny wzrost zdolności rozpuszczania substancji organicznej,
• wykorzystanie igieł irygacyjnych, z bocznym otworem i o małej średnicy; pomagają one w dystrybucji środka płuczącego do okolicy wierzchołka.
Podstawowym warunkiem wpływającym na powodzenie leczenia endodontycznego jest właściwe określenie długości roboczej kanału. Przez pojęcie długości roboczej rozumiemy odległość pomiędzy dwoma punktami danego zęba. Pierwszy to punkt na koronie zęba tzw. punkt referencyjny, a drugi to otwór fizjologiczny.
Przeprowadzane są z użyciem radiografii konwencjonalnej lub cyfrowej. Chociaż wielu stomatologów przyzwyczaiło się do używania tej pierwszej, to coraz częściej podkreśla się zalety drugiej i zachęca do jej stosowania. Radiografia cyfrowa bez wątpienia zrewolucjonizowała leczenie endodontyczne. Nie wymaga użycia kliszy, papieru, ciemni, jest bezpieczna dla pacjentów u których przeciwwskazane jest napromieniowanie ( np. kobiety w ciąży, pacjenci po przebytej niedawno radioterapii). Informacja z jamy ustnej jest przenoszona na monitor komputera dając cyfrowy obraz, który może być dowolnie obrabiany ( powiększany, wprowadzenie kntrastu itp.)
Metoda Ingle’a – spośród metod radiologicznych najbardziej znana i najczęściej stosowana. Stosując te metodę należy:
1) wykonać rentgenogram diagnostyczny i określić radiologiczną długość zęba za pomocą linijki endodontycznej;
2) przed wprowadzeniem narzędzia do kanału należy określić jego próbną długość pracującą, posługując się wcześniej wykonanym zdjęciem oraz w oparciu o standardowe długości charakterystyczne dla danego zęba;
3) wykonać zdjęcie pomiarowe z narzędziem wewnątrz kanału;
4) zmierzyć odległość końca narzędzia od wierzchołka radiologicznego i dodać ją do znanej długości narzędzia, daje to faktyczną długość zęba (FDZ); od niej odejmujemy 1 mm i uzyskujemy faktyczną długość roboczą kanału (FDRK);
Jama ustna jest tak jak i narządy wewnętrzne np. serce, wątroba spójnie związana z całym organizmem. Stąd wszelkie zmiany w nim zachodzące mogą mieć swoje odbicie właśnie w jamie ustnej. Przykładem takiego wpływu mogą być zmiany zachodzące w gruczołach wydzielania wewnętrznego ( np. trzustce- insulina, jajnikach- estrogeny i progesteron).
Rozregulowanie gospodarki hormonalnej pod wpływem jakiegoś czynnika, czy też po prostu będące skutkiem fizjologicznego starzenia się organizmu może pierwotnie nie powodować stanów zapalnych dziąseł (gingivitis), może jednak nasilać procesy zapalne już w nich zachodzące, uwarunkowane płytka nazębną. Proste postacie zapalne dziąseł uwarunkowane są zaburzeniami w wydzielaniu insuliny występującymi w cukrzycy oraz zmianami w gospodarce hormonów płciowych u kobiet, o różnej etiologii. Do tych ostatnich możemy zaliczyć:
Udowodniono w badaniach, że zapalenie dziąseł w okresie dojrzewania występuje w stopniu bardziej nasilonym niż przed tą fazą i po niej. Efekt może być jeszcze potęgowany złą higieną w tym okresie, czy też nawykowym oddychaniem ustami. Wówczas mogą pojawiać się zmiany przerostowe dziąseł w obrębie zębów przedniego odcinka w szczęce.
Jeśli chodzi o leczenie to w tym przypadku skupia się głównie na monitorowaniu prawidłowego utrzymywania higieny w jamie ustnej. Czasem konieczna jest gingiwoplastyka lub też konsultacja laryngologiczna w celu eliminacji oddychania przez usta.
Badania wykazały, że u wielu kobiet dochodzi do ciążowego zapalenia dziąseł wskutek nagromadzenia się płytki nazębnej i drażnienia dziąseł. Objawy obejmują zaczerwienienie, zapalenie i krwawienie dziąseł.
Czynnikami modyfikującymi odpowiedź zapalną dziąsła w czasie ciąży, są między innymi zmiany w poziomie hormonów płciowych (progesteron i estrogeny), specyficzne zmiany we florze bakteryjnej oraz zmiany w odpowiedzi immunologicznej u kobiet ciężarnych, powodowanej prawdopodobnie zahamowaniem odpowiedzi immunologicznej przeciwko płodowi. W latach 70-tych wykazano wpływ zmian w poziomie hormonów płciowych na tkankę dziąsła. W dziąśle wykryto specyficzne receptory dla estrogenów. Estrogeny mogą wpływać na proliferację komórek dziąsła, ich różnicowanie i keratynizację. Zmiany te wraz ze zmianami w mikrocyrkulacji dziąsłowej i przepuszczalności naczyń, powodowanymi przez kolejny z hormonów działających w czasie ciąży – progesteron, powodują większe narażenie i nasilenie odpowiedzi zapalnej na czynniki bakteryjne zawarte w płytce nazębnej.
Leczenie polega na kontrolowaniu higieny jamy ustnej średnio co dwa miesiące nie tylko do czasu porodu, ale aż do momentu zakończenia karmienia.
Zagadnienia związane z diagnostyką chorób miazgi są sprawą ciągle otwartą i będącą przedmiotem dyskusji wielu stomatologów. Stąd też tak wiele klasyfikacji pulpopatii.
Możemy je podzielić na:
• SYMPTOMATOLOGICZNO – HISTOPATOLOGICZNE
• SYMPTOMATOLOGICZNO – TERAPEUTYCZNE
Do pierwszej grupy możemy zaliczyć klasyfikacje Wilgi, opartą na przesłankach histopatologicznych. Byłą ona powszechnie stosowana dawniej, obecnie jednak odchodzi się od klasyfikacji histopatologicznych. Stało się tak dlatego, gdyż jak się okazało po wielu badaniach tzw. ortodiagnoza, czyli zgodność rozpoznania klinicznego i histopatologicznego okazała się znikoma.
Klasyfikacja według Wilgi prezentowała się następująco:
I. ZAPALENIA OSTRE 1. Zapalenie ostre surowicze częściowe 2. Zapalenie ostre surowicze całkowite 3. Zapalenie ostre ropne częściowe 4. Zapalenie ostre ropne całkowite |
II. ZAPALENIA PRZEWLEKŁE 1. Zapalenie włókniste 2. Zapalenie ropne 3. Zapalenie przewlekłe ziarninujące |
Niezbyt przychylna ocena klasyfikacji symptomatologiczno – histopatologicznej zmusiła badaczy do opracowania takich klasyfikacji, dzięki którym na podstawie objawów klinicznych można łatwo postawić diagnozę i zastosować odpowiednią formę terapii. Tak właśnie powstały klasyfikacje symptomatologiczno – terapeutyczne zapaleń miazgi.
Przykładem takiej klasyfikacji powszechnie stosowanej wśród stomatologów jest klasyfikacja kliniczna chorób miazgi wg Arabskiej – Przedpełskiej. Jest ona bardzo prosta i pozwala rozstrzygnąć czy miazga nadaje się do leczenia i utrzymania przy życiu, czy też należy ją usunąć.
Klasyfikacja ta obejmuje następujący podział:
• MIAZGA PRAWIDŁOWA
• CHOROBY MIAZGI ODWRACALNE
• CHOROBY MIAZGI NIEODWRACALNE
Pacjenci nadwrażliwi na ból, uczuleni na środki znieczulające lub dzieci panicznie bojący się dentysty, mogą teraz spokojnie udać się do stomatologa. Należy jedynie wcześniej sprawdzić, czy leczy on ubytki metodą abrazyjną. Umiejętne wykonanie abrazji, nie wymaga zastosowania znieczulenia miejscowego. Do tej pory tylko 5 proc. zabiegów tego wymagało.
Metoda abrazyjna polega na eliminacji próchnicy przy użyciu strumienia powietrza pod odpowiednim ciśnieniem. Powietrze to jest wzbogacone ładunkiem ścierniwa w postaci tlenku glinu o różnej granulacji. Sproszkowany tlenek glinku, wraz z powietrzem uderza w próchnicę, która pod wpływem fali uderzeniowej oraz powstałej energii kinetycznej odrywa się od powierzchni zęba. Próchnica zostaje wyeliminowana po kilkukrotnym powtórzeniu zabiegu. Metoda ta została opracowana w latach 40. Ubiegłego wieku, przez amerykańskiego stomatologa dr. Roberta Blacka. Poszukując alternatywnych rozwiązań dla wiertarek wolnoobrotowych, wykorzystał on tlenek glinu jako materiał ścierny do opracowania zębów. Technika ta była popularna przez dekadę. W latach 50. Borden wynalazł wirnik powietrzny, który wyeliminował urządzenia strumieniowo-ścierne.
Konwencjonalna metoda leczenia ubytków, wywołuje u pacjentów wyjątkowo negatywne skojarzenia. Doznania bólowe, nieprzyjemne uczucie wiercenia oraz specyficzne dźwięki, kręcącego się wiertła to główne powody, dla których coraz mniej osób chodzi regularnie do dentysty. Według ostatnich badań tylko 15 proc. osób o to dba. Dlatego też dopracowanie metody Roberta Blacka, zapewniło jej sukces. Dostępne urządzenia do abrazji (piaskarki), wyrzucają w siebie mieszankę wody z tlenkiem glinu pod ciśnieniem od 4,5 do 7 bar. Cząsteczki wyrzucane są na zęby pod kątem 90° z odległości około 1 mm. Najczęściej stosuje się cząsteczki o rozmiarach od 27 do 110 mikronów, jednak najbardziej efektywne są mieszanki proszku o średnicy ziaren 90 oraz 110 mikronów.
Jedną z podstawowych zasad leczenia endodontycznego pozwalającą na zachowanie aseptyczności jest izolacja pola operacyjnego przed dostępem śliny. Fakt ten jest szczególnie związany z wymogami współczesnej endodoncji, uważany jest wręcz za konieczność w realizowaniu leczenia endodontycznego.
Istnieją dwa sposoby utrzymywania suchości pola operacyjnego: stosowanie koferdamu lub wałeczków z waty. Koferdam jest skuteczniejszym, choć nie zawsze najłatwiejszym sposobem izolowania zębów. Z tego powodu niedoświadczeni lekarze unikają stosowania koferdamu i nigdy nie dochodzą do wprawy w używaniu go.
Koferdam jest cienkim arkuszem naturalnej gumy lateksowej lub bezlateksowej, produkowanym w różnych kolorach (żółtym, zielonym, szarym, niebieskim, czarnym) oraz grubościach określanych na: cienką, średnią, grubą oraz bardzo grubą, tak aby zaspokoić indywidualne potrzeby i preferencje dentystów.
Przeważnie stosowane są następujące kolory koferdamu:
• jasny – zwłaszcza przy zabiegach endodontycznych ze względu na zwiększoną przy jego użyciu transiluminację;
• ciemny – zwykle przy zamiarze dostarczenia lepszego kontrastu;
• zielony – stosowany najczęściej przez dentystów, być może ze względu na fakt przyjemnego koloru;
Kwestia grubości koferdamu jest istotna przez wzgląd na różną wytrzymałość mechaniczną gum. Gumy cienkie cechują się łatwością w zakładaniu i przez to są chętniej stosowane. Mają jednak pewien mankament, a mianowicie łatwo ulegają rozerwaniu, zwykle mają tendencję do pękania wokół otworów wycinanych na zęby. Gumy bardzo grube z kolei mają wysoką wytrzymałość, lecz bardzo małą rozciągliwość, stąd trudności w zakładaniu. Dlatego najbezpieczniejszym okazuje się stosowanie gum o grubości (0,25mm – średnie) i (0,30mm – grube), które są stosunkowo odporne na pęknięcia, ściśle przylegają do szyjek zębów oraz skutecznie odsuwają dziąsło od tkanek zębowych. Koferdam występuje najczęściej w postaci arkuszy o wymiarach 15 x 15 cm oraz w postaci rolek o szerokości 12,5 – 15 cm, z których odcinane są odpowiednie arkusze długości 12 – 15 cm.
Przekuwanie części ciała w jamie ustnej lub jej okolicach jest coraz bardziej popularne. Osoby decydujące się na taki krok wybierają zwykle wargi i język. Rzadziej decydują się na policzki. Niestety osoby takie nie zdają sobie sprawy z problemów jakie wywołuje piercing.
Najczęstszym stomatologicznym problemem spowodowanym piercingiem są skruszenia i pęknięcia zębów. Według badań Dental Journal, aż u 47 proc. osób noszących biżuterię na języku, w przeciągu czterech lat, wystąpiło przynajmniej jedno pęknięcie lub rozkruszenie zęba. Może to nastąpić podczas mówienia, jedzenia, żucia, a nawet snu. Jeśli złamanie jest powierzchowne wystarczy wypełnić ubytek. W przypadku głębszych uszkodzeń, konieczne jest leczenie kanałowe. Może się to również skończyć usunięciem chorego zęba.
Ponieważ na powierzchni języka znajdują się bakterie, ustne zakażenia pociągają za sobą infekcje w innych częściach organizmu. Po przekłuciu języka lub policzków, bakterie te mogą dostać się do krwioobiegu i serca, wywołując zapalenie wsierdzia. Piercing jest również potencjalnym czynnikiem wywołującym opryszczkę oraz wirusowe zapalenie wątroby typu B i C.
Jeśli na dziąsłach, języku lub wewnętrznej stronie policzków występuje zmętniały nabłonek, białe plamki lub twarde tarczki warto udać się do lekarza. Może to być bowiem leukoplakia – nieprawidłowy proces rogowacenia nabłonka błon śluzowych. Nie należy bagatelizować tego typu zmian – leukoplakia zaliczana jest do tzw. stanów przedrakowych.
Termin Leukoplakia został użyty po raz pierwszy przez węgierskiego dentystę Schwimmera w 1877 roku. Jednak już w 1851 Paget opisał tę zmianę, nazywając ją plamą palaczy, pojawiała się bowiem u pacjentów nałogowo palących tytoń. Leukoplakia składa się z dwóch słów greckiego pochodzenia leuko (biała) i plamos (plama), określających zmiany charakterystyczne dla tego schorzenia. Zanim jednak pojawią się owe białe plamy, nabłonek zaatakowany chorobą mętnieje. Stopniowo zaczynają się pojawiać rzeczone zmiany, które z czasem twardnieją. Jeśli leukoplakia nie jest leczona, w obrębie białych tarczek tworzą się czerwone rozpadliny i nadżerki. Dość często powstaje stan zapalny, czasem brodawkowate wyrośla. Najczęściej zmiany takie występują na policzkach , wargach, w kątach ust oraz języku. Jeśli natomiast pojawią się w dnie jamy ustnej oraz brzusznej powierzchni języka istnieje większe prawdopodobieństwo, że są to zmiany nowotworowe.
Stomatologia ogólna dzieci i dorosłych Endodoncja – leczenie kanałowe Leczenie chorób przyzębia Protetyka – protezy stałe, ruchome, elastyczne, ortodoncja Chirurgia stomatologiczna Implanty Znieczulenie elektroniczne Quick Sleeper Aparat RTG Pracownia protetyczna Aparaty ortodontyczne Protezy akrylowe, acetalowe, nylonowe, szkieletowe bez metalowe i metalowe, combo, zatrzaskowe Korony i mosty porcelanowe na metalu i cyrkonowe Prowizoria Wkłady koronowo-korzeniowe Prace ze złota Ekspresowa naprawa protez Fizjoterapia Masaż: leczniczy ( klasyczny ), limfatyczny, izometryczny, antystresowy, sportowy, wspomagający odchudzanie, kosmetyczny, akupresura stóp Wyciągi: dolnego i górnego odcinka kręgosłupa wykonywany za pomocą specjalnego stołu do trakcji typu „Sumer” Fizykoterapia: prądy TENS, elektrostymulacja mięśni, elektroterapia przeciwbólowa Porady: z zakresu ćwiczeń przeciwbólowych kręgosłupa, korekcji wad postawy, położnictwa, ginekologii, chorób o podłożu neurologicznym, ortopedii, profilaktyki antyodleżynowej i profilaktyki związanej z nadwagą Rodzinne Centrum Stomatologii citistom objęło opieką stomatologiczną Przedszkola z os. Tysiąclecia w zakresie profilaktyki próchnicy i chorób jamy ustnej. Program badań obejmuje dzieci przedszkolne od najmłodszych, tu proponowana jest wizyta w Przedszkolu naszego stomatologa z higienistką stomatologiczną. Wizyta jest w formie zabawy, w czasie której przekazywane są istotne wiadomości z zakresu higieny jamy ustnej, właściwego mycia zębów mlecznych i konieczności okresowych kontroli w gabinecie stomatologicznym. Dzieci średnio przedszkolne przyjmujemy już w naszym Centrum i staramy się przygotować do trudnego i długiego okresu wyżynania zębów stałych ; oraz utrwalić prawidłowe nawyki higienizacyjne. Dzieci najstarsze tzn. sześcioletnie i siedmioletnie obejmujemy wstępną diagnostyką ortodontyczną oraz edukacją zaawansowanych technik higieny z elementami prawidłowej diety. Wszystkie dzieci trafiając do naszego Centrum mają wykonane badanie diagnostyczne, oraz otrzymują książeczki profilaktyki stomatologicznej, w których są uwagi dotyczące stanu jamy ustnej oraz zabiegi konieczne do wykonania. Książeczki stanowią formę korespondencji lekarza z rodzicami. Fizjoterapia Masaż: leczniczy ( klasyczny ), limfatyczny, izometryczny, antystresowy, sportowy, wspomagający odchudzanie, kosmetyczny, akupresura stóp Wyciągi: dolnego i górnego odcinka kręgosłupa wykonywany za pomocą specjalnego stołu do trakcji typu „Sumer” Fizykoterapia: prądy TENS, elektrostymulacja mięśni, elektroterapia przeciwbólowa Porady: z zakresu ćwiczeń przeciwbólowych kręgosłupa, korekcji wad postawy, położnictwa, ginekologii, chorób o podłożu neurologicznym, ortopedii, profilaktyki antyodleżynowej i profilaktyki związanej z nadwagą Więcej