Melatonina to hormon odpowiedzialny za regulację dobowego cyklu snu i czuwania. Produkowany jest w naszym organizmie naturalnie. Jedno z ostatnich badań naukowców dowiodło, że hormon ten może być przydatny w stomatologii, gdyż podawany doustnie redukuje lęk przed zabiegiem.
Melatonina może być cennym wsparciem dla pacjentów przed trudnymi zabiegami stomatologicznymi lub pacjentów z dentofobią. Specjaliści twierdzą jednak, że właściwości uspokajające melatoniny to tylko jedna z jej zalet. Do pozostałych należy także działanie przeciwbólowe, przeciwzapalne i przyspieszające gojenie. Melatonina jest także bezpieczna, gdyż w przeciwieństwie do wielu środków farmakologicznych, nie wpływa na obniżenie zdolności psychomotorycznych ani funkcji poznawczych.
Zastosowanie metaloniny w stomatologii postanowili zbadać naukowcy z Turcji. Za cel obrali sobie porównanie skuteczności melatoniny i midazolamu w łagodzeniu lęku przed zabiegiem ekstrakcji dolnej ósemki. W badaniu uczestniczyło 90 pacjentów. Przed zabiegiem oceniano poziom ich strachu, wykorzystując do tego wizualną skalę analogową. Przy pomocy testów DSST oraz TMT dokonywano także oceny ich funkcji poznawczych i zdolności psychomotorycznych. Więcej
Nie od dziś wiadomo, że stres negatywnie wpływa zarówno na organizm dorosłego człowieka, jak i na organizm dziecka. Ostatnie badania dowiodły, że u małych pacjentów stres może być przyczyną wcześniejszego wyrzynania się stałych zębów trzonowych. Dowiedzmy się, co może się z tym wiązać.
Zależnościom pomiędzy stresem a momentem wyrzynania stałych zębów trzonowych przyjrzała się neurobiolog z Wydziału Psychologii University of Pennsylvania – dr Allyson Mackey. We współpracy m.in. z prof. Muralidharem Mupparapu, przeprowadziła ona badania, w których wzięło udział 117 dzieci w wieku 4-7 lat. Fazy rozwoju ich zębów obserwowano w oparciu o zobrazowanie T2 uzyskane w wyniku badania rezonansem magnetycznym.
Na potrzeby badania przyjęto 4-stopniową skalę, gdzie stopień 1 oznaczał zęba w ogóle nierozwiniętego, a stopień 4 – zęba w pełni rozwiniętego i widocznego w jamie ustnej na równi z pozostałymi zębami. Ocenie poddano każdego z czterech trzonowców, a następnie uśredniono wyniki dla każdego dziecka. Po uwzględnieniu takich czynników jak płeć i wiek, przeanalizowano powiązanie otrzymanych wyników ze stresem, jaki dziecko może odczuwać w związku z wychowywaniem się w ubogiej rodzinie.
Badanie wykazało, że wcześniejsze pojawienie się stałych zębów trzonowych może mieć związek ze stresem. Wnioski te potwierdziło także późniejsze rozszerzenie badania o analizę danych pochodzących z National Health and Nutrition Examination Survey. Więcej
Ukazały się wyniki pierwszego na świecie badania, które potwierdziło, że wdychanie aromatu kawy obniża poziom stresu u pacjentów gabinetów stomatologicznych. Dobroczynny wpływ aromatu kawy widoczny był niezależnie od tego, czy ktoś lubił ten zapach i niezależnie od tego, czy kawę pił regularnie.
Eksperyment przeprowadzono na ochotnikach, którzy mieli być poddani badaniu jamy ustnej połączonym ze zgłębnikowaniem, a następnie skalingowi. Czyli mogło być nieprzyjemnie, mogło pobolewać i wskutek tego mógł wzrastać poziom stresu.
Uczestników badań rozdzielono do dwóch grup. Przydzieleni do pierwszej grupy mieli wdychać rzeczywisty aromat kawy, natomiast do drugiej – aromat fikcyjny. Wszyscy uczestnicy badania po wypełnieniu kwestionariusza osobowego (badano w nim m.in. odczuwanie strachu przed dentystą i preferencje dotyczące picia kawy), poddani byli pomiarom ciśnienia krwi i tętna. Pobrano również od nich próbki śliny, w których oznaczono poziom dwóch biomarkerów stresu: kortyzolu oraz a-amylazy. Potem uczestnicy badania trafiali na salę zabiegową. Tam, w odległości około 60 cm od głowy pacjenta, umieszczano dyfuzor. Załączano go na cały czas trwania przewidzianych zabiegów stomatologicznych, czyli na około godzinę. Najpierw przeprowadzano badanie połączone ze zgłębnikowaniem, a następnie skaling. Po każdym zabiegu zadaniem pacjentów było ocenić swoje odczucia; badacze pobierali także próbki śliny do oceny poziomu biomarkerów stresu.
Taki eksperyment był przeprowadzany zawsze po południu, między 13:00 a 16:00 – aby zmniejszyć wpływ dobowych wahań poziomu kortyzolu i a-amylazy na wyniki badań laboratoryjnych. Więcej
Wiele badań potwierdziło, że zapalenie przyzębia negatywnie wpływa na pracę nerek. I odwrotnie – choroby nerek pogłębiają silnie stany zapalne w przyzębiu i dziąsłach. Dotychczas sądzono, że podstawowym elementem, które łączy zapalenie dziąseł z pogorszeniem czynności nerek jest stan zapalny. Obecnie wiadomo, że podstaw tych powiązań stoi stres oksydacyjny.
Wolne rodniki są cząsteczkami, które charakteryzują się bardzo dużą aktywnością chemiczną i muszą być na bieżąco neutralizowane przez cząsteczki o działaniu antyoksydacyjnym. Stres oksydacyjny to brak równowagi w organizmie pomiędzy ilością wolnych rodników, jakie powstają w procesach metabolicznych toczących się w każdej komórce ciała, a dostępnością antyutleniaczy, czyli związków, które neutralizują te nadreaktywne cząsteczki. Brak tej równowagi powoduje, że niezneutralizowane wolne rodniki uszkadzają organella komórkowe i całe komórki. Uszkodzenia na poziomie komórkowym przekładają się na stany zapalne i defekty na poziomie tkankowym, a następnie – narządowym. Jeśli więc wolne rodniki uszkodzą komórki tkanek przyzębia, ucierpią na tym dziąsła, aparaty zawieszeniowe zębów i kości szczęk. Więcej
Strach przed dentystą i dentofobia mogą być likwidowane lub redukowane z zastosowaniem technik tradycyjnych i nowatorskich. Metody niekonwencjonalne stosuje się szczególnie w tych gabinetach, gdzie do leczenia zębów i opieki nad pacjentami podchodzi się nie fragmentarycznie, ale kompleksowo. Część z nietradycyjnych metod radzenia sobie ze strachem przed dentystą i z dentofobią skupiona jest na opanowaniu emocji pacjenta i odwróceniu uwagi od leczenia zębów; inne polegają na zmniejszeniu odczuwania bólu lub na jego likwidacji oraz na poprawie poczucia komfortu podczas zabiegu. Skuteczność nie wszystkich stosowanych w gabinetach metod została potwierdzona naukowo, ale tu najważniejsze są odczucia pacjentów: jeśli zastosowana technika pomaga im w oswojeniu lęku przed leczeniem stomatologicznym i w zmniejszeniu odczuwanego bólu, jej zastosowanie jest słuszne.
O tym, że muzyka łagodzi obyczaje wiadomo nie od dziś, ale czy potrafi wyleczyć? Okazuje się, że tak. I to nie tylko ze złego nastroju, stresu, depresji, ale także z niektórych chorób.
Często nie zdajemy sobie sprawy z tego jak duży wpływ wywierają na nas dźwięki. Oddziałują one nie tylko na korę mózgu, ale także na twór siatkowaty i podwzgórze, bez względu na to czy czuwamy czy też śpimy. Twór siatkowaty odpowiada za pracę naszych mięśni, skoro, więc dźwięki oddziałują na niego, muszą również mieć wpływ na stan naszych mięśni. Podwzgórze zaś ma bezpośredni wpływ na pracę przysadki mózgowej, która stymuluje wydzielanie prawie wszystkich hormonów w gruczołach dokrewnych. Wystarczy krótkotrwałe słuchanie muzyki (ok.20 minut), aby spowodować znaczący wzrost stężenia immunoglobulin A. Stwierdzono również, że muzyka ma działanie psychotropowe: aktywizujące i poprawiające nastrój, uspokajające i nasenne, a także antydepresyjne. Wpływ muzyki na ośrodkowy układ nerwowy polega na pobudzaniu bądź hamowaniu wzgórza, podwzgórza i układu limbicznego, czyli ośrodków odpowiadających za stany emocjonalne. Dochodzi do wzmożonego uwalniania endorfin i do immunostymulacji, czyli pobudzenia układu immunologicznego. Muzyka zmienia, więc aktywność układu nerwowego, napięcie mięśni, przyspiesza przemianę materii, szybkość krążenia krwi, zmienia siłę i szybkość tętna, obniża próg wrażliwości zmysłów, wpływa na wydzielanie wewnętrzne, modyfikuje oddychanie i zmienia czynność układu immunologicznego.
Muzyka:
• zmienia, więc aktywność układu nerwowego,
• napięcie mięśni,
• przyspiesza przemianę materii,
• szybkość krążenia krwi, zmienia siłę i szybkość tętna,
• obniża próg wrażliwości zmysłów,
• wpływa na wydzielanie wewnętrzne,
• modyfikuje oddychanie
• zmienia czynność układu immunologicznego.
Bez Stresu. Gabinet. Grzesiak I., lek. stomatolog
Gabinet Dentysta.eu przyjazny osobom neuroróżnorodnym
Neuroróżnorodność to pojęcie odnoszące się do naturalnej różnorodności ludzkiego mózgu, sposobu myślenia, odbierania bodźców płynących z otoczenia czy sposobu funkcjonowania. Odnosi się do zaburzeń, takich jak autyzm, ADHD, a nawet dysleksja, które wpływają
na percepcję i doświadczenia osób. W gabinecie dentystycznym dostosowanie przestrzeni oraz metod pracy do potrzeb pacjentów neuroróżnorodnych jest kluczowe dla lepszego doświadczenia podczas wizyty. Odpowiednie podejście pozwala na zminimalizowanie stresu, zwiększenie komfortu oraz poprawę jakości opieki stomatologicznej.
Czym jest neuroróżnorodność?
Neuroróżnorodność to koncepcja, która uznaje, że różnice w funkcjonowaniu mózgu
są naturalnym elementem ludzkiej różnorodności. Obejmuje osoby z różnymi zaburzeniami neurorozwojowymi, takimi jak autyzm, ADHD czy dysleksja. W kontekście stomatologii zrozumienie neuroróżnorodności jest kluczowe, szczególnie w kontekście współpracy
z osobami autystycznymi i z ADHD. Specyficzne potrzeby tych pacjentów mogą znacząco wpłynąć na ich doświadczenia związane z leczeniem. Stworzenie dostosowanego środowiska oraz zastosowanie odpowiednich strategii komunikacji może zwiększyć komfort pacjentów,
co przekłada się na efektywność leczenia.
Autyzm w stomatologii – dentysta dla osób z autyzmem
Pacjenci z autyzmem często mają unikalne potrzeby, które wymagają szczególnego podejścia podczas wizyt w gabinecie dentystycznym. Mogą być wrażliwi na bodźce sensoryczne,
co sprawia, że hałas, intensywne światło czy zapachy pojawiające się w gabinecie mogą wywoływać u nich dyskomfort lub lęk. Ważne jest, aby personel stomatologiczny był świadomy tych wyzwań i umiał dostosować swoje metody pracy. Należy również zadbać o odpowiednią komunikację, oferując pacjentom wyjaśnienia dotyczące procedur w sposób jasny i przystępny. Zapewnienie spokojnej atmosfery oraz wykorzystanie technik relaksacyjnych, może znacząco poprawić doświadczenia pacjentów z autyzmem, co z kolei sprzyja lepszym wynikom leczenia. Więcej