Witam,
Mam do Was takie pytanie...
tak oto stoje przed wyborem podjecia proby realizacji marzenia o studiach stomatologii. Wszystko byloby piekne bo marzenie,bo zaplecze jakiekolwiek materialne mam,chęci mam i plan na przygotowanie sie do egzaminow (mialam stara mature), jednak mam juz 27 lat, skonczone studia magisterskie na kierunku zupelnie nie zwiazanym. Jako studenci, czy pracujacy w zawodzie moglibyscie napisac czy takie przypadki sie zdarzały i czy ktos widzi obiektywny sens takiej zmiany zyciowej.Nie mam dzieci ani meza chociaz wiadomo,chcialabym,nie wiem czy ktos bylby w stanie nawet zakochac sie w 30 letniej studence hihiale nie o to chodzi....chodzi o próbę podjecia wyzwania i zadowolenia pozniej w zyciu.
napiszcie cos.
Mam do Was takie pytanie...
tak oto stoje przed wyborem podjecia proby realizacji marzenia o studiach stomatologii. Wszystko byloby piekne bo marzenie,bo zaplecze jakiekolwiek materialne mam,chęci mam i plan na przygotowanie sie do egzaminow (mialam stara mature), jednak mam juz 27 lat, skonczone studia magisterskie na kierunku zupelnie nie zwiazanym. Jako studenci, czy pracujacy w zawodzie moglibyscie napisac czy takie przypadki sie zdarzały i czy ktos widzi obiektywny sens takiej zmiany zyciowej.Nie mam dzieci ani meza chociaz wiadomo,chcialabym,nie wiem czy ktos bylby w stanie nawet zakochac sie w 30 letniej studence hihiale nie o to chodzi....chodzi o próbę podjecia wyzwania i zadowolenia pozniej w zyciu.
napiszcie cos.
Komentarz