Witam! Od jakiegoś czasu boli mnie ząb mianowicie dolna 6. Co ciekawe wg zdjęć ząb jest całkowicie zdrowy. Dentysta również nic nie widzi ( jest to zaufany prywatny i dobry dentysta). A ząb boli naprawdę mocno. Dodam że raz już miałem tak z innym zębem, 2 razy leczono go kanałowo i to również nie pomogło i ostatecznie go wyrwałem. O co więc może chodzić? Miałem też już badania krwi i nie mam zadnego zapalenia. Dzięki z góry za odpowiedzi.
PS Podobno na tym zębie mam bardzo starte szkliwo, ale czy to może być przyczyna takiego okropnego bólu z dnia na dzień ? Po za tym nie zgrzytam zebami.