Stosujecie kosmetyki naturalne czy drogeryjne?
Ja kiedyś byłam zwolenniczką drogeryjnych (bo tansze), ale za namową znajomej spróbowałam kremów . Możecie wyobrazić sobie, jakie było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłam, jak zmienia się moja skóra. Na początku nie było widać efektów. Taki sobie krem, w którym po prostu nie czuć chemii. Ale już po tygodniu skóra zrobiła się miękka, zauważył to nawet mój mąż. Wszyscy pytali, co się stało, że jestem tak rozpromieniona. A to po prostu moja cera miała zdrowszy kolor, a zmarszczki się upłyciły. Od teraz stawiam wyłącznie na naturalne kosmetyki. Już nie muszą zasłaniać się grubą warstwą makijażu.
Ja kiedyś byłam zwolenniczką drogeryjnych (bo tansze), ale za namową znajomej spróbowałam kremów . Możecie wyobrazić sobie, jakie było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłam, jak zmienia się moja skóra. Na początku nie było widać efektów. Taki sobie krem, w którym po prostu nie czuć chemii. Ale już po tygodniu skóra zrobiła się miękka, zauważył to nawet mój mąż. Wszyscy pytali, co się stało, że jestem tak rozpromieniona. A to po prostu moja cera miała zdrowszy kolor, a zmarszczki się upłyciły. Od teraz stawiam wyłącznie na naturalne kosmetyki. Już nie muszą zasłaniać się grubą warstwą makijażu.
Komentarz