Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Czym zająć dziecko u dentysty?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • #16
    Też staram się przepukić nagrodą, ale nie pomaga!

    Komentarz


    • #17
      nie ma jednego dobrego sposobu na wszystkie dzieci... w przypadku dziecka moich znajomych wystarczylo powiedziec ze dostanie nagrode

      Komentarz


      • #18
        Jak byłam mała to do dentysty zabierał mnie zawsze mój dziadek, gdy siedziałam na fotelu dentystycznym trzymał mnie za rękę, opowiadał mi coś i to dodawało mi otuchy
        Ostatnio edytowany przez migotka; 21.06.2013, 12:18.

        Komentarz


        • #19
          Jeżeli dziecko jest na fotelu to obawiam się, że nic już nie możesz zrobić chyba, że obiecasz wcześniej nagrodę.
          Jestem zdania że poradzi sobie bez twojej pomocy.
          Z doświadczenia wiem, że obecność rodzica może tylko wzmagać histerię dziecka, które wyczuwa napiętą atmosferę.
          Ostatnio edytowany przez konikmorski; 15.07.2013, 13:50.

          Komentarz


          • #20
            Na fotelu to już nic go nie zajmie, ale można mu obiecać nagrodę za bycie dzielnym

            Komentarz


            • #21
              Oczywiście specjalna nagroda to wynagrodzenie tego chwilowego cierpienia ale jak już dziecko ma płakać to i tak będzie płakało.

              Komentarz


              • #22
                Myślę, że najlepsza w tym względzie będzie jakaś książeczka lub gra. Mój siostrzeniec zupełnie przepada czytając Mikołajka np.

                Komentarz


                • #23
                  Z dzieckiem warto wybrać się do dentysty oferującego usługi dla dzieci, taki stomatolog jest przeszkolony z "obsługi" dzieciaków i świetnie radzi sobie z odwróceniem uwagi malucha

                  Komentarz


                  • #24
                    Dentysta dla dzieci

                    Zamieszczone przez systemma Zobacz posta
                    Z dzieckiem warto wybrać się do dentysty oferującego usługi dla dzieci, taki stomatolog jest przeszkolony z "obsługi" dzieciaków i świetnie radzi sobie z odwróceniem uwagi malucha
                    Zgodzę się z Tobą - często już sam wygląd gabinetu potrafi uspokoić (lub odwrotnie - rozsierdzić) dzieci. Z takimi sytuacjami dość często niestety miałam do czynienia. Na szczęście obecnie chodzimy w stałe miejsce - fajna poczekalnia, miłe dla dziecka miejsce.

                    Komentarz


                    • #25
                      Zamieszczone przez brzoskwinia Zobacz posta
                      Myślę, że najlepsza w tym względzie będzie jakaś książeczka lub gra. Mój siostrzeniec zupełnie przepada czytając Mikołajka np.
                      My z Kacprem, również zabieramy zabawki - wizyta z reguły się opóźnia a Mały wtedy się bawi, adoptuje do otoczenia. Potem jest już spokojniejszy.

                      Komentarz


                      • #26
                        Mozna mu dac jakas elektroniczna gierke np. PSP

                        Komentarz


                        • #27
                          Najlepiej wybrać dentystę specjalizującego się w "obsłudze" dzieci, jeśli nie mamy wyboru to najlepiej rodzic wie czym zając dziecko a czy będzie to być książeczka gra elektroniczna czy cokolwiek innego to już bez znaczenia.

                          Komentarz


                          • #28
                            Włączyć film na mp4

                            Komentarz


                            • #29
                              Jeśli chodzi o poczekalnię, to świetnie sprawdzają się książki z bajkami, ewentualnie jakaś gra itp. Natomiast jeśli chodzi o samego lekarza, to powinna to być osoba, która ma "podejście do dzieci". I wie jak należy się do nich zwracać i co robić w niejednokrotnie kłopotliwej sytuacji dla obu stron.

                              Komentarz


                              • #30
                                Dokładnie - metoda nagrody jest najskuteczniejsza. Jednak mój mały jest dosyć chytry i za każdym razem żąda czegoś większego lub lepszego, bo wie że ja mu to obiecam... W zamian jednak dostaje od niego spokój w gabinecie. Coś za coś hehe

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X