Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Falowe bóle zębów - dentysta nic nie widzi

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Falowe bóle zębów - dentysta nic nie widzi

    Witam,

    Jestem kompletnie zmęczony już tematem zębów. Mam problem z którym nie potrafi poradzić sobie drugi dentysta. Jutro rano idę do trzeciego.

    Sprawa tyczy się tego, że sukcesywnie męczą mnie falowe bóle zębów z prawej strony. Niestety problem polega na tym, że nie potrafię zdiagnozować który to ząb dokładnie ponieważ ból jest rozproszony. Zawsze pojawia się po wypiciu ciepłej herbaty, zjedzeniu ciepłej zupy. Wtedy czuję tylko, że boli góra ale który ząb to nie wiem.
    Fala bólu przychodzi sobie również ot tak sobie gdy nic nie piję, nie jem. Trzyma tak kilka, kilkanaście minut. Jak już mi się znudzi to zalewam buzię czymś zimnym i ból się uspokaja ale czasem jest to tylko chwilowe rozwiązanie.
    Od kliku dni czuję jakby to dolne mnie bolały również, ale ból rozprasza się tak, że już nie wiem co mnie boli.

    Była jedna wizytya u dentysty. Nic nie widział. Poświecił mi kamerą w buzi, pokazał na monitorze, że nic nie widzi bo wszystko w porządku.
    Drugi to samo.

    W którymś momencie próbowałem namierzyć bolący ząb. Jednym z głównych podejrzanych wydawała mi się górna piątka. Dentysta rozborował mi ją i zaplombował od nowa. Dzień spokoju i wszystko wróciło. Potem podejrzewałem szóstkę. Też rozwiercona, tym razem włożone lekarstwo. Niestety tego samego dnia wieczorem ból powrócił podczas picia ciepłej herbaty.

    Teraz moje podejrzenia padają na górną trójkę lub dwójkę. No ale na nich nic nie widać. Niby.
    Ja rozumiem że jest coś takiego jak nadwrażliwe zęby i ja takie posiadam. Nieraz miałem problem z odsłonietymi szyjkami - w tym przypadku ból był chyba podobny. Ale teraz mam niby wszystko w porządku a praktycznie przez cały dzień nachodzą mnie fale bólu. Wpradzie są one do wytrzymania jeszcze ale już mi się cierpliwość kończy.
    Najchętniej to bym je w cholerę wszystkie wytruł bo już siły nie mam.
    Jak ktoś ma jakąś radę...

  • #2
    mam to samo! ból po zjedzeniu czegoś ciepłego lub wypiciu najbardziej boli po ciepłej kawie ból tak samo rozproszony wiem tylko ze góra po lewej stronie w sumie jak zjem coś zimnego np loda to też boli i tu zagadka bo znów jak wypłucze buzie zimna wodą to przestaje żeby rozkminić który to ząb zacząłem karzy z kolejno stukać palcem i jak stuknąłem górną piątkę to pojawił sie delikatny ból, poszedłem wiec do stomatologa na oko nic nie stwierdził zęby zdrowe dla pewności zrobił skan okazało się ze na tej piątce obok nerwa jest wczesne stadium pruchnicy (taka ciemna plama na zdjęciu ze skanu co mi zrobił) no i prawdopodobnie ząb jest wrażliwy bo próchnica zaatakowała szkliwo oczywiście stomatolog zalecił otwarcie zęba by upewnić się czy jest wszystko okej w środku nie wykluczył leczenia kanałowego, więc podziękowałem za konsultacje bo jeśli to wczesne stadium próchnicy to jest metoda leczenia ozonem nawet taniej wychodzi i nie boli jak leczenie kanałowe, nie jestem stomatologiem ale jesli to delikatna próchnica a stomatolog mi chce otwierać zęba robic leczenie kanałowe to ja dziekuję przecie leczenie kanałowe to sie robi w ostateczności kiedy jest dziura i to do nerwa zapalenie miazgi itp itd chodź też nie bo jak zapalenie miazgi czasem wystarczy antybiotyk jak pomoże to plomba i gra gitara tak już miałem no i tym bardziej podziękowałem bo wiem po opiniach że leczenie kanałowe to pic na wodę w cholerę kasy bólu i na daremno bo ząb po paru latach sam wyleci:P mam zamiar udać sie do kliniki stomatologicznej gdzie leczą ozonem i jeśli jest tak jak pisze to wystarczy właśnie te leczenie i będzie dobrze

    Komentarz


    • #3
      No ja już mam problem z głowy.
      Okazało się że po pierwsze miałem duży ubytek (próchnica) którego można było niezauważyć ponieważ schował się za cofniętym zębem. Ubytek ten był na jedynce. Usunięcie go wprawdzie nie załatwiło sprawy - bóle nadal były jednak troche słabsze. Ewidentnie coś w tym samym rejonie jeszcze siedziało.
      Okazało się, że to była dwójka a dokładnie jej nerw. Objawy wskazywały na zapalenie. Leczenie kanałowe załatwiło sprawę.

      Myślę, że nie powinieneś negować leczenia kanałowego. Są sytuacje że nerw trzeba usunąć bo to on jest sprawcą całego zamieszania. Myślę, że teorie o wypadających zębach można włożyć między bajki. Ja generalnie mam gdzieś te wszystkie nerwy, najchętniej pozbył bym się ich wszystkich.
      Leczenie kanałowe nie jest też takie drogie. Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie kosztuje 200zł. Na to składają się chyba aż 3 wizyty więc myślę że to i tak nie dużo. Lepiej nie dopuść do sytuacji kiedy ból się nasili i atakować będzie bez powodu (jak u mnie) bo wtedy zapłacisz każde pieniądze, żeby ktoś to zrobił

      I najważniejsze chyba. Myślę, że dobrze jest znaleźć sobie zaufanego stomatologa. Ja przez całe życie zaliczyłem ich wiele, ale myślę że teraz znalazłem tego właściwego. Wcześniej chodziłem do jednej bo z racji "znajomości" tanio brała - kto lubi wydawać dużo na dentystę? Teraz płacę dwa razy więcej ale za taką obsługę absolutnie warto.

      Powodzenia!

      Komentarz


      • #4
        no a leczenie pruchnicy ozonem raz ze jest bez bolesne dwa to tylko jeden zabieg a cenowo tez więcej jak 250zł nie zapłacisz ja już znalazłem taka klinike w katowicach co własnie lecza ozonem każde stadium pruchnicy

        Pozdrawiam

        Komentarz


        • #5
          Temat stary, jednak każda ciekawostka może być przydatna w innych okolicznościach
          Tutaj problem został rozwiązany, jednak w moim przypadku, chodziło o zdarte szkliwo, które powodowało nadwrażliwość. Wystarczył zabieg lakierowania. Koszt ok.60 zł.
          PozDraWiam

          Komentarz

          Pracuję...
          X