Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Kanałowe leczenie, możliwe? próba naciągnięcia?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Kanałowe leczenie, możliwe? próba naciągnięcia?

    Witam
    Mam pewien problem. Tydzień temu zaczął boleć mnie ząb (górna 6). Dzisiaj poszedłem do dentysty. Dentystka powiedziała, że ząb był już kiedyś robiony i musi rozwiercic plombę,całkiem możliwe że był on już leczony ileś lat temu a ja poprostu nie pamiętałem. Rozwierciła i powiedziała,że kanałowe. Doszedł z niego nieprzyjemny zapach ponieważ gromadziła się w nim ropa. Przepisała mi 2 antybiotyki. Skończyło się na tym, że ząb został rozwiercony i zatkany wacikiem, ponoć żeby ropa wyleciała i tam jakieś gazy, nie znam sie kompletnie na tym. Pytałem się czemu nie włożyła mi w niego trucizny żeby go zatruc to dostałem informację, że ząb sam się zatruł przez tą ropę i że tak długo ta "infekcja" była. Pani dentystka powiedziała, że leczenie tego zęba może trwac bardzo długo nawet nieraz trwa cały rok, wizyty raz w miesiącu- ale po co? czy nie można poprostu wyczyścic tych kanałów ,wypełnic i zaplombowac wszystkiego jakoś szybko???
    Podejrzewam, że ktoś tutaj próbuje mnie naciągnąć na niepotrzebne wizyty , za które wiadomo trzeba płacić.
    Bardzo proszę o szybką odpowiedz ponieważ na poniedziałek mam wizytę i nie wiem czy odmówić.

    Ps. Z tego co pamiętam jak miałem kiedyś leczenie kanałowe to kończyło się tylko na kilku wizytach i jest ok.

    Dziękuję wszystkim za pomoc

  • #2
    Pani doktor ma 100% racji. Jeżeli było czuć ropę no to więcej dowodów chyba nie potrzeba na to, że ząb był chory.
    Czas potrzebny na wyleczenie może nie musi być tak długi. Zależy od stanu zęba metod leczenia, sprzętu i materiałów. Zwykle leczę takiego zęba na jednej wizycie, lecz czasem zdarza się, że nad wierzchołkiem korzenia jest torbiel lub inny "zbiornik" z ropą, lub inną treścią zapalną i kanału nie da się osuszyć przed wypełnieniem, a jest to bezwzględny warunek powodzenia. Wtedy wizyt jest więcej. Lepiej chyba usłyszeć, że leczyć trzeba przez rok i być mile zaskoczonym niż odwrotnie.
    Myślę, że nikt nikogo nie chce naciągnąć na koszty, bo koszt profesjonalnego leczenia kanałowego trzonowca w mojej klinice to około 1000 zł. Mam kolegów u których to 2500 zł. Jeżeli stomatolog stosuje inną niż ja metodę leczenia, będzie zęba leczył przez rok i co miesiąc brał za to 100 zł to wyjdzie podobnie.
    Trzeba zapytać ile będą kosztowały mnie te kolejne wizyty i ile może tych wizyt być, i w jakich odstępach czasu. Myślę, że w ten sposób rozwiane zostaną wątpliwości.

    Naprawdę proszę nie myśleć w ten sposób. Nie znam lekarza, który by chciał pacjenta naciągać na leczenie żeby sobie kieszenie napchać. Każdy z nas chce wyleczyć, wyleczyć i jeszcze raz wyleczyć pacjenta by w ten sposób odnieść sukces i mieć satysfakcję i by dzięki temu zarobić pieniądze, i by dzięki temu mieć nowych pacjentów poleconych przez zadowolonych pacjentów.

    Zawsze też można poprosić lekarza o pokazanie zębów w kamerze wewnątrzustnej a jeśli jej nie ma to pójść do takiego, który ma i zobaczyć stan zębów, stan wypełnień (plomb), wykonać prześwietlenie co dwa lata by nie było niespodzianek.

    Jeśli mamy plomby w zębach to nie znaczy że one się już nie zepsują, wręcz przeciwnie.

    Przepraszam za przydługi wywód.
    Pozdrawiam

    Komentarz

    Pracuję...
    X