Witam. W połowie stycznia miałem wyrwaną górną lewą ósemkę. Ząb był *dochodził* do zatok. Dostałem antybiotyk i ketonal. Rana po wyrwaniu została zszyta. Po tygodniu było ok. Po ok 2 tygodniach powrócił jeszcze większy ból. Lekarz - chirurg stomatolog przepisał antybiotyk i powiedział, że powinno przejść. Po tygodniu przeszło. Na początku kwietnia spuchł trochę policzek i w miejscu wyrwania zęba dalej jest odczuwany ból który promienuje do lewego ucha. Poszedłem znowu do dentysy zaproponował leczenie kanałowe zęba nr 5. Bo prawdopodobnie to jest powód bólu. W miedzy czasie dolna lewa ósemka została usunięta, bo była zniszczona. Po tym wyrwaniu dolnym nie boli, a góra dalej jest troche spuchnięta i jakby bolało w miejscu wyrwania zęba? Również na dziąsle pomiędzy 6 górną prawa a 7 jest zaczerwienienie. To zaczerwienie boli szczególnie podczas mycia lub nitkowania.
Bardzo proszę o odpowiedź, ponieważ nie wiem co mam dalej robić? Czy leczyć kanałowo ząb nr 5? Skoro wydaje mi się, że to boli z tego wyrwanego zęba. Czy zrobić jeszcze raz prześwietlenie? Czy może udać się do laryngologa?
Bardzo proszę o odpowiedź, ponieważ nie wiem co mam dalej robić? Czy leczyć kanałowo ząb nr 5? Skoro wydaje mi się, że to boli z tego wyrwanego zęba. Czy zrobić jeszcze raz prześwietlenie? Czy może udać się do laryngologa?
Komentarz