Witam wszystkich,
31.03 miałam ekstrakcję zęba 36. Zabieg był krótki, ale ze względu na położenie korzeni potrzebna była poradnia chirurgiczna, a nie zwykła, by można było znieczulić.
Po ekstrakcji założono mi spongostan, rana bardzo krwawiła i kilkadziesiąt dodatkowych minut spędziłam w gabinecie właśnie z tego powodu. Dopiero gdy krwawienie w miarę ustało Pani doktor pozwoliła mi jechać do domu.
Bardzo dbałam o to, by nie zrobił się suchy zębodół. Już raz to przechodziłam przy poprzedniej ekstrakcji i bardzo nie chciałam, by cokolwiek z tamtych wydarzeń się powtórzyło.
Dziś mija druga doba od zabiegu - o 16 dokładnie 48 godzin. Początkowo skrzep był duży, zakrywał całą ranę. 1.04 zaczął jakby się zmniejszać, ale zrobił się szary, więc myślałam że wszystko jest dobrze. Dziś - 2.04 jest już dużo mniejszy niż przedwczoraj, nadal szary. Mam jednak w ustach obrzydliwy posmak i zapach, wydaje mi się, że jest on odczuwany przez osoby trzecie i dodatkowo pojawiły się dolegliwości bólowe. Da się je znieść przy pomocy leków przeciwbólowych, ale mam wrażenie, że coś jest nie tak.
Stosowałam się do zaleceń, nie piłam i nie jadłam przez 2 godziny po zabiegu, paliłam dopiero dziś, żułam również gumę jednak dopiero po 24 godzinach i tylko chwilę oraz tylko jedną stroną - tak, by było daleko od rany.
Mam 20 lat i nie mam żadnych problemów zdrowotnych.
Czy powinnam udać się do stomatologa? Lub co powinnam w tej sytuacji zrobić?
31.03 miałam ekstrakcję zęba 36. Zabieg był krótki, ale ze względu na położenie korzeni potrzebna była poradnia chirurgiczna, a nie zwykła, by można było znieczulić.
Po ekstrakcji założono mi spongostan, rana bardzo krwawiła i kilkadziesiąt dodatkowych minut spędziłam w gabinecie właśnie z tego powodu. Dopiero gdy krwawienie w miarę ustało Pani doktor pozwoliła mi jechać do domu.
Bardzo dbałam o to, by nie zrobił się suchy zębodół. Już raz to przechodziłam przy poprzedniej ekstrakcji i bardzo nie chciałam, by cokolwiek z tamtych wydarzeń się powtórzyło.
Dziś mija druga doba od zabiegu - o 16 dokładnie 48 godzin. Początkowo skrzep był duży, zakrywał całą ranę. 1.04 zaczął jakby się zmniejszać, ale zrobił się szary, więc myślałam że wszystko jest dobrze. Dziś - 2.04 jest już dużo mniejszy niż przedwczoraj, nadal szary. Mam jednak w ustach obrzydliwy posmak i zapach, wydaje mi się, że jest on odczuwany przez osoby trzecie i dodatkowo pojawiły się dolegliwości bólowe. Da się je znieść przy pomocy leków przeciwbólowych, ale mam wrażenie, że coś jest nie tak.
Stosowałam się do zaleceń, nie piłam i nie jadłam przez 2 godziny po zabiegu, paliłam dopiero dziś, żułam również gumę jednak dopiero po 24 godzinach i tylko chwilę oraz tylko jedną stroną - tak, by było daleko od rany.
Mam 20 lat i nie mam żadnych problemów zdrowotnych.
Czy powinnam udać się do stomatologa? Lub co powinnam w tej sytuacji zrobić?
Komentarz