Witam.
Jestem 24h po wyrwaniu górnej, prawej, ósemki. Jakiś czas temu ułamała się ona, dentysta doszedł do wniosku, że nie ma sensu jej zostawiać, bo pół odpadło, a na wcześniejszym przeglądzie wyszło, iż jest odwapniona i z lekkim ubytkiem(nie zrobił mi jej ze względu na leczenie kanałowe jednego zęba i oczekiwanie na decyzję, czy jej nie wywalić- mam bardzo wąski zgryz i zęby mi się nie mieszczą).
Wczoraj mi ją wywalił, godzinę się męczył. Kiedy znieczulenie zeszło, nadszedł koszmar. Ból jest nie do wytrzymania, opuchlizna jest tak duża, jakby ktoś mi porządnie zdzielił po twarzy. Przejrzałam mnóstwo wątków w internecie, żeby znaleźć cokolwiek, co mogłoby mi pomóc. Okłady i antybiotyk, które stomatolog mi zalecił, nic nie dają. Środki przeciwbólowe również. W nocy co chwilę się budziłam, w sumie może ze 3-4h przespałam.
Nie mam pojęcia, co robić. Dentysta mi powiedział, że po dopiero po dwóch dniach, jakby bardzo bolało itp, mam się zgłosić, bo w pierwszej dobie podobno jest to normalne.
Nie zauważyłam, żeby coś się działo z ewentualnym skrzepem.
Co jeszcze mogłabym zrobić, żeby chociaż noc przespać i ból ustąpił na więcej niż pół godziny?
Jestem 24h po wyrwaniu górnej, prawej, ósemki. Jakiś czas temu ułamała się ona, dentysta doszedł do wniosku, że nie ma sensu jej zostawiać, bo pół odpadło, a na wcześniejszym przeglądzie wyszło, iż jest odwapniona i z lekkim ubytkiem(nie zrobił mi jej ze względu na leczenie kanałowe jednego zęba i oczekiwanie na decyzję, czy jej nie wywalić- mam bardzo wąski zgryz i zęby mi się nie mieszczą).
Wczoraj mi ją wywalił, godzinę się męczył. Kiedy znieczulenie zeszło, nadszedł koszmar. Ból jest nie do wytrzymania, opuchlizna jest tak duża, jakby ktoś mi porządnie zdzielił po twarzy. Przejrzałam mnóstwo wątków w internecie, żeby znaleźć cokolwiek, co mogłoby mi pomóc. Okłady i antybiotyk, które stomatolog mi zalecił, nic nie dają. Środki przeciwbólowe również. W nocy co chwilę się budziłam, w sumie może ze 3-4h przespałam.
Nie mam pojęcia, co robić. Dentysta mi powiedział, że po dopiero po dwóch dniach, jakby bardzo bolało itp, mam się zgłosić, bo w pierwszej dobie podobno jest to normalne.
Nie zauważyłam, żeby coś się działo z ewentualnym skrzepem.
Co jeszcze mogłabym zrobić, żeby chociaż noc przespać i ból ustąpił na więcej niż pół godziny?
Komentarz