Witam!
Mam pytanie czy drugi etap leczenia kanałowego jest bolesny, chciałabym wiedzieć bo bardzo boje się znieczuleń (każdego rodzaju nie tylko tych podawanych za pomocą strzykawki) i chciałabym takowych uniknąć, ale nie mam też ochoty zemdleć (opinie niektórych pacjentów, którzy mieli takie leczenie czasem wręcz przerażają). Jest to moje pierwsze leczenie kanałowe i nie miałam nigdy styczności z czym takim, jestem po pierwszej wizycie podczas której miałam rozwierconego zęba i nałożony środek do dewitalizacji(chyba Depulpin sie nazywał czy jakoś tak), ta część była prawie całkowicie bezbolesna, ale boje się że już czyszczenie usuwanie tych nerwów i miazgi będzie boleć i to bardzo
Mam pytanie czy drugi etap leczenia kanałowego jest bolesny, chciałabym wiedzieć bo bardzo boje się znieczuleń (każdego rodzaju nie tylko tych podawanych za pomocą strzykawki) i chciałabym takowych uniknąć, ale nie mam też ochoty zemdleć (opinie niektórych pacjentów, którzy mieli takie leczenie czasem wręcz przerażają). Jest to moje pierwsze leczenie kanałowe i nie miałam nigdy styczności z czym takim, jestem po pierwszej wizycie podczas której miałam rozwierconego zęba i nałożony środek do dewitalizacji(chyba Depulpin sie nazywał czy jakoś tak), ta część była prawie całkowicie bezbolesna, ale boje się że już czyszczenie usuwanie tych nerwów i miazgi będzie boleć i to bardzo
Komentarz