Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Odruch wymiotny podczas mycia zębów

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Odruch wymiotny podczas mycia zębów

    Sprawa może się wydawać śmieszna, jednak mi nie jest do śmiechu. Mam 22 lata i problem z odruchem wymiotnym pojawiły się mniej więcej w gimnazjum. Sam odruch wymiotny pojawia się po kilku sekundach gdy zaczynam szczotkować z tyłu górne zęby - co ciekawe nie zawsze mnie łapie. Bywa też tak, że tygodniami mogę normalnie myć zęby. Ta przykra dolegliwość (+ paniczny strach przed dentystą) sprawił, że w ogóle go nie odwiedzałem Niestety muszę teraz to zrobić, gdyż ukruszył mi się ząb - górna szóstka(dość spory kawałek). Tutaj pojawia się problem - nie wyobrażam sobie, żeby dentysta "dłubałby" mi w ustach choćby nawet 1 minutę, skoro mycie zębów jest dla mnie bardzo uciążliwe. Zastanawiam się co mogę zrobić? Dodam, że mam chorobę refleksową przełyku (jeśli ma to w ogóle jakiś wpływ) oraz przewlekle chore zatoki (gdy zaczynam szczotkować zęby z tyłu, zawsze z zatok zaczyna mi spływać flegma, która w jakimś stopniu utrudnia mi oddychanie - może to jest przyczyną tego odruchu wymiotnego). Proszę o jakieś rady. Pozdrawiam.

  • #2
    Proponuję udać się do dentysty, który traktuje pacjentów indywidualnie - wtedy można podjąć próbę pozbycia się dentofobii (strachu przed dentystą). Np. W naszym ().

    Odnośnie odruchu wymiotnego - przyczyn może być wiele - także te które podał Pacjent. Można spróbować także używać mniejszych szczoteczek, bardziej łagodnej pasty. Dentysta podczas wizyty może znieczulić powierzchniowo podniebienie, przez co na jakiś czas odruch zostanie powstrzymany.

    Komentarz


    • #3
      Do dentysty isc trzeba i mysle, że w opanowaniu odruchu wymiotnego może pomóc ci popularny środek na chorobę lokomocyjną ( aviomarin, locomotiv).

      Komentarz


      • #4
        re

        Zbyt głęboko wkładasz szczoteczkę, nie wolno czegoś takiego robić. Spróbujcie tego dopilnować. Niech szczoteczka będzie miękka, pasta bez fluoru. Wszystko powinno być ok.

        Komentarz


        • #5
          Też jestem zdania, że powodem jest zła szczoteczka i złe jej użytkowanie. Trzeba potestować, wybrać jakąś niedużą i nie dojeżdżać zbyt głęboko, tak przeciez najłatwiej wywołać wymioty. Po drugie warto i tak iść do dentysty, bo nie ma, co zewlekać z wizytami. Regularne wizyty=mniej problemów z zębami, proste

          Komentarz


          • #6
            Mam to samo i nie wydaje mi się, żeby to była wina szczoteczki, bo nigdy wkładanie palców daleko w gardło nie wywoływało u mnie odruchu wymiotnego. Bardziej bym się zastanawiała nad winą pasty - osobiście mam tak częściej przy jakiś ziołowych, cytrynowych - lecz nie za każdym razem mam ten odruch. Mówiłam to mojej lekarce pierwszego kontaktu i dostałam skirowanie do laryngologa, jeszcze nie byłam, ale może mi pomoże

            Komentarz


            • #7
              Może tak być, że to wina pasty. Sam zauważasz, że odruch pojawia się przy pastach smakowych, więc musisz takich unikać i zdecydować się na takie bezsmakowe, bezzapachowe, możesz też przetesować jakieś bez fluoru. I dopiero wtedy okaże się, czy fakttycznie winna jest pasta, czy szczoteczka czy też jakieś inne czynniki, skoro masz skierowania na badania, to pewnie wkrótce dowiesz się, co i jak

              Komentarz


              • #8
                Nie wkładaj zbyt głęboko szczoteczki, sugerowana pasta i szczoteczka - ok. Radzę tylko zadbać o jeszcze inną kwestię, mianowicie sprawdzić czy nie chodzi o jakąś nadwrażliwość, bo to też może być przyczyna

                Komentarz

                Pracuję...
                X