Witam, ktoregos dnia w pracy w poniedzialek poczulam dziwne cmienie zeba stwierdzilam ze chyba mnie przewialo <pracuje w przeciagach> z dnia na dzien bolalo coraz czesciej i coraz mocniej bol pojawial sie na poczatku w okolicach pierwszego gornego zeba z prawej strony do konca tygodnia bolala cala strona tak ze nie wiadomo bylo wkoncu co boli czy zab czy dziasla, zadne leki przeciwbolowe nie pomagaly nawet na chwilke.W piatek kiedy wkoncu mialam wolne pojechalam wieczorem na pogotowie stomatologiczne dentystka, ktora mnie przyjela stwierdzila ze nic nie ma wszystkie zeby sa wyleczone nic nie widzi co by moglo byc przyczyna bolu, w kazdym badz razie rozwiercila 2 zeba i powiedziala ze on jest jakis dziwny i byc moze wypelnienie trzeba wymienic, zalozyla jakas mas przeciwzapalna dala 2 znieczolenia i powiedziala ze masc wkrotce powinna zaczac dzialac i jesli to jest przyczyna bolu to do rana powinno przestac. W ciagu 10 dni kazala mi isc do swojego dentysty zeby usunac masc bo nie mozna z nia za dlugo chodzic. Bolec nie przestalo nawet na 5 min w poniedzialek z rana polecialam do swojej dentystki, byla bardzo zdziwiona ze z bolem przyszlam , tez popatrzala na ta2 wyjela ta masc i tez cos wsadzila powiedziala ze to raczej nie to boli bo nic tam nie ma , wyrwala przy okazji 8 bo stwierdzila ze trzeba ja i tak wyrwac. Stwierdzila ze to co mnie boli to zapalenie zatoki szczekowej ze mam isc do lekarza ogolnego zeby przepisal mi antybiotyk, wiec poszlam. Lekarz wypisal antybiotyk w piatek kazal przyjsc na kontrole. Wytrzymalam jakos znowu do piatku poszlam do lekarza jak powiedzialam ze mi nie przeszlo to popatrzyl jak na warjata i stwierdzil ze w takim razie on nie wie co mi jest! Powiedzial zebym pojechala zrobic zdjecie i w poniedzialek jak bede miala z opisem to wrocic! Nie moglam juz z bolu az twarz mi dretwiala nie moglam funkcjonowac ani nic jesc ani pic! Nie moglam nawet mowic doszlo do tego ze jak otwieralam buzie poczulam powietrze to bol byl taki ze nie wiedzialam co sie dzieje! Nie wytrzymalam pojechalam znowu na pogotowie stomatologiczne usiadlam na fotelu i powiedzialam ze nie wyjde stad do poki mi ktos nie pomoze ze ja nie wytrzymam kolejnego dnia z bolem. Dentystka tez wspomniala o zdjeciu no ale skad wziasc wieczorem zdjecie. Powiedziala ze ewentualnie moze mi otworzyc tego zeba i zobaczyc czy cos w srodku sie dzieje. Bylo mi wszystko jedno, wiec otworzyla i sama sie zdziwila powiedziala tylko ; dziecko jak ty tyle wytrzymalas; powiedziala ze zrobil mi sie jakis zgorzel czy cos takiego nie wiem co mi tam zrobila wiem tylko ze przestalo bolec
wyszlam szczerbata ale szczesliwa wywiercila mi masakryczna dziure z przodu no ale tak musiala, a ze to pogotowie i jest to tylko pomoc dorazna wiec pojechalam z dziura do domu. Teraz czekam do jutra zeby isc dalej robic tego nieszczesnego zeba. Jak to mozliwe ze w srodku robi sie jakis zgorzel i tego nie widac?? Czy to mozliwe ze przez taki zgorzel mozna potwornie cierpiec tyle dni??? Przepraszam za troszke haotyczna tresc ale sie spieszylam


Komentarz