witajcie!
w listopadzie fragment jabłka utknął mi między siódemką i ósemką.próbując ją wydostać poczułam chropowatą powierzchnię na ósemce i gdy obejrzałam w lustereczku to okazało się,że mam tam dosyć dużą dziurę,więc szybko udałam się do dentysty.wcześniej trochę zaniedbałam sprawę i ponad rok nie pojawiłam się na kontroli,bo wszystko było ok z moimi zębami,nic mi nie dolegało i zupełnie zapomniałam ;/ w każdym razie poszłam do najlepszego chirurga stomatologa i poprosiłam o kontrolę.chciałam umówić się na usunięcie tej nieszczęsnej ósemki.jednak pani doktor stwierdziła,że skoro ząb nie daję żadnych dolegliwości bólowych,nie reaguje na zmiany temperatury itd,to na razie się nie pali z usuwaniem.powiedziała,że w szóstce możliwe,że mam początki próchnicy,więc mam pojawić się za trzy miesiące w marcu i wtedy zobaczymy co z szóstką i ósemką.teraz przeczytałam artykuł,że nieleczona próchnica może prowadzić do poważnych chorób i przestraszyłam się nie na żarty.czemu w takim razie lekarka zdecydowała o pozostawieniu ósemki skoro próchnica jest ewidentnie widoczna?czy rzeczywiście skoro nie boli to znaczy,że miazga nie jest zaatakowana i nie grożą mi powikłania?nie wiem co robić.biec do innego lekarza czy poczekać do marca na kontrolę?pozdrawiam
w listopadzie fragment jabłka utknął mi między siódemką i ósemką.próbując ją wydostać poczułam chropowatą powierzchnię na ósemce i gdy obejrzałam w lustereczku to okazało się,że mam tam dosyć dużą dziurę,więc szybko udałam się do dentysty.wcześniej trochę zaniedbałam sprawę i ponad rok nie pojawiłam się na kontroli,bo wszystko było ok z moimi zębami,nic mi nie dolegało i zupełnie zapomniałam ;/ w każdym razie poszłam do najlepszego chirurga stomatologa i poprosiłam o kontrolę.chciałam umówić się na usunięcie tej nieszczęsnej ósemki.jednak pani doktor stwierdziła,że skoro ząb nie daję żadnych dolegliwości bólowych,nie reaguje na zmiany temperatury itd,to na razie się nie pali z usuwaniem.powiedziała,że w szóstce możliwe,że mam początki próchnicy,więc mam pojawić się za trzy miesiące w marcu i wtedy zobaczymy co z szóstką i ósemką.teraz przeczytałam artykuł,że nieleczona próchnica może prowadzić do poważnych chorób i przestraszyłam się nie na żarty.czemu w takim razie lekarka zdecydowała o pozostawieniu ósemki skoro próchnica jest ewidentnie widoczna?czy rzeczywiście skoro nie boli to znaczy,że miazga nie jest zaatakowana i nie grożą mi powikłania?nie wiem co robić.biec do innego lekarza czy poczekać do marca na kontrolę?pozdrawiam
Komentarz