Witam serdecznie;
Zacznę od początku całą historię z moją "dwójką", ok 20 lat temu była zaplombowana, ale ok 9 miesięcy temu przy nacisku odczuwałem ból, poszedłem więc do dentysty, który zaczął leczyć go kanałowo, a jako że odczuwałem ból założył mi lekarstwo i czymś zabezpieczył, jednak po dwóch dniach przy ugryzieniu bułki ząb ułamał mi się przy samym dziąśle. Dentysta zaproponował więc uzupełnienie na sztyfcie co zostało wykonane. Po ok 2 miesiącach przy śniadaniu ząb ze sztyftem wypadł, poszedłem więc do dentysty, a on zakleił mi cementem jak twierdził tym lepszym. Teraz jednak znowu ząb znowu mi się rusza i muszę iść do dentysty w celu ponownego zacementowania.
Proszę o opinię co robić w moim przypadku czy do końca życia poprawiać cementowanie tego sztyftu i przy każdym jedzeniu sprawdzać czy ząb jeszcze jest czy zrobić cos innego.
Dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam.
Zacznę od początku całą historię z moją "dwójką", ok 20 lat temu była zaplombowana, ale ok 9 miesięcy temu przy nacisku odczuwałem ból, poszedłem więc do dentysty, który zaczął leczyć go kanałowo, a jako że odczuwałem ból założył mi lekarstwo i czymś zabezpieczył, jednak po dwóch dniach przy ugryzieniu bułki ząb ułamał mi się przy samym dziąśle. Dentysta zaproponował więc uzupełnienie na sztyfcie co zostało wykonane. Po ok 2 miesiącach przy śniadaniu ząb ze sztyftem wypadł, poszedłem więc do dentysty, a on zakleił mi cementem jak twierdził tym lepszym. Teraz jednak znowu ząb znowu mi się rusza i muszę iść do dentysty w celu ponownego zacementowania.
Proszę o opinię co robić w moim przypadku czy do końca życia poprawiać cementowanie tego sztyftu i przy każdym jedzeniu sprawdzać czy ząb jeszcze jest czy zrobić cos innego.
Dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam.
Komentarz