Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Czy powinnam zgłosić ząb do poprawki?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Czy powinnam zgłosić ząb do poprawki?

    Witam

    Chciałabym poradzić się Was w pewnej sprawie.

    Otóż wczoraj po leczeniu kanałowym (był problem ze znalezieniem jednego kanału) u niedawno poznanej stomatolog szczęśliwie udało się wreszcie ząb zaplombować. Górna siodemka - ostatni zab (osemek brak). Byłam z tym zębem 3 razy, 1 raz opracowanie kanałow i trucie, 2 raz odnalezienie kolejnego kanału i wypełnienie kanałow, 3 raz plomba. Na 2 pierwszych wizytach znieczulenie.
    I wszystko byłoby ok, gdyby nie to że w domu po dokładnym obejrzeniu zęba zobaczyłam nie dość że ciemną kreskę w szczelinie, to z tyłu przy dziąśle (tak wiem, b trudno dostępne miejsce) ciemną plamę.
    Ciężko zrobić zdjęcie, ale może z rysunku będzie Wam łatwiej ocenić:




    Czerwony kolor zaciemnienie, żolty wypełnienie.

    Wypełnienie jest b. duże. Jednak czy pozostawienie takiej prochnicy to błąd w sztuce? Zawsze po wizycie u stomatologa leczony ząb był oczyszczony i biały z każdej strony.
    Byłam 2 razy znieczulana, wiem że ciemna plama jest z tyłu i tuż przy samym dziąśle, ale w znieczuleniu można było to chyba opracować? A może nie? Czy gdyby ta plama została opracowana, straciłabym ścianke i nie dałoby się zęba odbudować? A może stomatolog nie zauważyła?
    Proszę o Wasze opinie zanim pójdę się wykłócać

  • #2
    Nie każda ciemna plama to próchnica. Przypadku nie widzieliśmy.
    Jeśli plama przy dziąśle to faktycznie próchnica to w zależności od jej rodzaju (próchnica ma rodzaje) i decyzji lekarza będzie opracowana i wypełniona. Z opisu jednak wynika iż jest to już inny (odrębny) ubtek. Możliwe że ciemne kropki to osad/kamień.
    Rozumiem że zakładane było wypełnienie światłoutwardzalne?

    Komentarz


    • #3
      Tak, jest to wypełnienie światłoutwardzalne.
      Rozumiem, że nie każda plama to musi być próchnica. Jeśli jednak jest, to czy w trakcie leczenia kanałowego (i też usuwania próchnicy, bo było tego sporo w środku) na 3 wizytach stomatolog nie powinien zająć się również i tym problemem jako całością zęba? Ja nie zdawałam sobie sprawy z tego, że coś tam jeszcze jest, ale dentystka chyba widziała, i nawet jeśli nie tego główny problem dotyczył to powinna mnie poinformować i zastanowić się co dalej. Jeśli jest to osobna sprawa, mimo tego że zapłaciłam 500 zł za już wykonaną usługę, będę musiała ponownie zapłacić, czy powinnam domagać się poprawki w ramach poprzednich wizyt?
      Aha, czy usunięcie próchnicy z takiego miejsca jest wyjątkowo utrudnione i dlatego też być może stomatolog nie podjęła się zadania?

      Komentarz


      • #4
        Jeżeli jest to odrębny ubytek, wówczas reklamacja go nie obejmuje.

        Komentarz

        Pracuję...
        X