Witam, ostatnio wydarzył się duży jak dla mnie dramat. Otóż prawa dwójka zaczęła się chwiać, cały korzeń w sęsie. Okazało się, że przyczyną jest nieprawidłowo oczyszczona torbiel 2 lata temu, odnowiło się toto i zaczęło napierać na korzeń. Stomatolog powiedział, że ząb jest do usunięcia a torbiel trzeba oczyścić zanim zacznie napierać na korzeń jedynki.
Rozwiązaniem jest:
1) implant - od razu odpada. Po pierwsze cena, po drugie, jestem palaczem.
2) most porcelanowy - do oszlifowania trójka (czego nie chcę robić) oraz zdjęcie starej korony z jedynki - most będzie wtenczas 3 punktowy
Wyczytałem w internecie, że teraz są również mosty na bazie włókna szklanego, gdzie ząb utrzymuje włókno szklane od spodniej strony zębów sąsiednich. Opracowuje się wtenczas w miejsce ubytku ząb z jakiegoś materiału, już nie pamiętam. I teraz pytanie. Czy można zastosować takie rozwiązanie, kiedy jedynka sąsiadująca to korona porcelanowa? Czy taki ząb będzie się różnił barwą?
Rozwiązaniem jest:
1) implant - od razu odpada. Po pierwsze cena, po drugie, jestem palaczem.
2) most porcelanowy - do oszlifowania trójka (czego nie chcę robić) oraz zdjęcie starej korony z jedynki - most będzie wtenczas 3 punktowy
Wyczytałem w internecie, że teraz są również mosty na bazie włókna szklanego, gdzie ząb utrzymuje włókno szklane od spodniej strony zębów sąsiednich. Opracowuje się wtenczas w miejsce ubytku ząb z jakiegoś materiału, już nie pamiętam. I teraz pytanie. Czy można zastosować takie rozwiązanie, kiedy jedynka sąsiadująca to korona porcelanowa? Czy taki ząb będzie się różnił barwą?
Komentarz