Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Jak Wam nie wstyd Szanowni Stomatolodzy...

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Jak Wam nie wstyd Szanowni Stomatolodzy...

    Witam.Jestem z Łodzi i mam 44 lata.. W latach 90-tych miałam wypadek i zaczęły się moje problemy..Straciłam zęby Problem dotyczy głownie żuchwy. Zrobiłam za dużą jak na mnie kasę ząbki z porcelanek na wkładach korzeniowych czy jak to się nazywało..Jakieś wkręty w jednych sztyfty w innych itp... Faktem jest że po niedawnym zdarzeniu (znów szpital niestety) całość się oderwała. W Implamedzie P.Popiński wkleił mi je tymczasowo (wielkie dzięki..)i ...zaproponował implanty za 27000 !! Plus oczywiście dodatkowe koszty czyli podniesienie dna zatoki itp,itd. Dla mnie kosmos cenowy! Minęło kilka miesięcy i zęby niestety puściły. Ból jak diabli, chyba stan zapalny i wiele odwiedzonych gabinetów w poszukiwaniu ratunku! I TU MÓJ ŻAL , GORYCZ I BRAK WIARY W LUDZI ! RAZ NIBY DYSKRETNE UŚMIECHY, INNYM RAZEM ŻAŁOSNE UWAGI NA TEMAT MOICH WAD! I Z NIKĄD RATUNKU! WSZĘDZIE PROPOZYCJE ZA KILKADZIESIĄT TYSIĘCY (IMPLANTY). PRZECIEŻ MAMY XXI WIEK I ŁATWO USTALIĆ CENY MATERIAŁÓW DO IMPLANTOLOGI....
    Z UWAGI NA KOSZTY MYŚLAŁAM O MINIIMPLANTACH KTÓRE MOŻNA BY BYŁO DOSTOSOWAĆ DO ISTNIEJĄCYCH PORCELANEK LUB O EKSTRAKCJI DOŁU I ZASTOSOWANIA NOWEJ DOLNEJ PROTEZY Z MINIIMPLANTAMI PODTRZYMUJĄCYMI. OKAZAŁO SIĘ ŻE NIKT W ŁODZI TEGO NIE ROBI, PONIEWAŻ JAK USŁYSZAŁAM - TO SIĘ NIE OPŁACA.... FAKT SKORO MINI KOSZTUJE W DETALU BEZ PROMOCJI 250PLN/SZT A KLINIKI BIORĄ OD PACJENTÓW 4-5 TYSIĘCY ZA 4SZT. TO DLA WAS ZA MAŁA PRZEBITKA.
    WOLICIE PARAĆ SIĘ DROBNICĄ, ŁATANIEM UBYTKÓW Z PRZETERMINOWANYCH KOMPONENTÓW Z GB...LENISTWO CZY BRAK UMIEJĘTNOŚCI?

    Przepraszam,że krzyczę ale moja determinacja i żal osiąga apogeum...
    Może jednak znajdzie się ktoś odważny z sercem z Łodzi kto chociaż spróbuje bez zbędnych drwin i popytu na szybką kasę...?
    Pozdrawiam Wszystkich :
    B.

  • #2
    Szanowna Pani.
    Od 14 lat pracuję w zawodzie stomatologa i muszę wyjaśnić kilka kwestii.
    Po pierwsze zawód lekarza i prowadzenie gabinetu stomatologicznego to nie hurtownia materiałów stomatologicznych. Dlatego proszę nie mówić o jakiejś "przebitce".
    Na koszt zabiegu składa się w pierwszej kolejności honorarium za pracę lekarza i asysty (często więcej jak jednej osoby), a dopiero na końcu koszt materiałów, amortyzacja sprzętu itp itd.
    Jeśli chce pani mini implanty za 250 zł (jeśli można za tyle kupić) to ja je dla Pani kupie i sprzedam za 250 zł. Bo Pani prawdopodobnie nie będąc lekarzem nie będzie mogła dokonać takiego zakupu.
    Honorarium lekarza to też nieprzespane noce. Bo zabieg implantacji czy jakikolwiek zabieg(nawet "głupie" znieczulenie to nie jest wiercenie DZIUR W ŚCIANIE(przepraszam przy wierceniu dziur w ścianie trzeba uważać by nie trafić na kable energetyczne oraz rury wodociągowe) to są zabiegi niosące ze sobą ryzyko. Ryzyko utraty implantów, ryzyko powikłań, ryzyko UTRATY ŻYCIA PACJENTA! Lekarz nie jest cudotwórcą i nigdy tego nie należy od niego oczekiwać.
    Jako lekarz, który chce być na bieżąco z rozwojem medycyny prenumeruję polskie i zagraniczne (głównie z USA) periodyki fachowe których roczny koszt to 6000 zł.
    Nie wspomnę o szkoleniach praktycznych z których najtańsze prowadzone przez Niemieckie Izby Lekarskie zaczynają się od 1600 Eur za jeden dzień.
    Dlatego jestem wdzięczny moim pacjentom za to że często za sprawą wielu wyrzeczeń i poświęceń finansują leczenie w naszej Klinice.
    Musze jeszcze nadmienić iż moja żona, która też jest stomatologiem, po 14 latach pracy jest "kaleką". W jej kręgosłupie nastąpiły takie zmiany atroficzne, że praca przy fotelu dłużej jak 20 minut nie jest możliwa. Niestety nie jest ubezpieczona bo zawsze wszystkie pieniądze ładowaliśmy w to co kochamy - w pracę.
    W naszej klinice pewna firma zakładała sieć komputerową. Koszt ich tygodniowej pracy został wyceniony na 18 000 zł plus 22 000 zł za sprzęt komputerowy. Czy uważa Pani że to dużo czy mało?
    Przestrzegam panią przed liczeniem komukolwiek ile "bierze" i ile na tym zarabia bo można się nieźle rozczarować. Najczęściej takie liczenie polega na tym że nie uwzględnia się kosztów o których nie ma się zielonego pojęcia. W prosty sposób można policzyć 18 000 x 4 tygodnie daje 72 000/ m-c.
    Na koniec powiem, że ja mini implantów nie wszczepiam bo się boję. A ponieważ się boję to musielibyśmy wycenić je wyżej niż zwykłe implanty bo ryzyko jest za wysokie.
    Zdrowia życzę i obiektywizmu.

    Komentarz


    • #3
      Taka mała uwaga do keram65, to forum jest po to, żeby zadawać pytania dentystom jeśli mamy jakieś problemy a nasz stomatolog nie miał czasu nam tego wytłumaczyć bo zajmował się leczeniem lub jeśli pod wpływem stresu nie byliśmy w stanie sformułować jakiegokolwiek pytania w gabinecie a nie po to, żeby obsmarowywać lekarzy podając jeszcze nazwiska! Jeśli ma pani jakieś reklamacje dotyczące leczenia to może warto by było przedyskutować je z lekarzem który je wykonywał a nie generalizować i mieszać z błotem całą społeczność stomatologów? To troszkę nie fair...Mimo nerwów czasami trzeba się zastanowić czy nasza bezmyślna wypowiedź nie urazi kogoś kogo dotyczy bądź nie będzie irytować innych osób...

      Pozdrawiam i życzę spokojniejszego podejścia...

      Komentarz


      • #4
        Robiłem w implanty, w Poznaniu. Tak, sporo mnie to kosztowało, ale i tak trafiłem dobre warunki.
        Podejście autorki tematu jest po prostu chore... Jakie znaczenie ma tutaj koszt materiałów? Żadne. Mówimy o poważnych zabiegów.
        Prawdopodobnie przy wielu operacjach to co jest nam wstawiane w ciele stanowi jedną tysięczną kosztu operacji. Może zacznijmy te operacje robić samodzielnie?

        Komentarz

        Pracuję...
        X