Wiatm
Mam straszny problem.Mianowcie( to chyba żadna niespodzianka) chodzi o ząbka. 2 dni temu jak jadłam kurczaka to natrafiłam na cos równie twardego jak kamień.Ugrzłam z całej siły bo byłam poprostu głodna.W tym samym momencie poczułam niemiłosierny ból i wyplułam wszystko co miałam w buzi.No myślałam że mi pół szczęki wypanie.Aczkolwiek ucierpiała tylko dolna 2.W pierwszy dzień mało czułam bo odrazu wypiłam 3 głębsze drinki,na następny bolało,a dzisiaj już nie boli.Oglądałam zęba z każdej strony,ale nie jest nawet draśniety.Mam silne zęby byc może dlatego się nie ułamał,ale gdy jem lub stukam zębem o zęba to czuje że jest jakiś niestabilny-jak by się delikatnie ruszał. Do dentysty mogę iść dopiero za tydzień bo jestem na urlopie zagranica. Może ktoś miał podobny problem i może mnie jakoś uspokoić że zęba da sie uratować albo odpowiedzieć czy da się w ogóle uratować ruszjącego zęba? Z góry dziękuję za odpowiedzi .
Mam straszny problem.Mianowcie( to chyba żadna niespodzianka) chodzi o ząbka. 2 dni temu jak jadłam kurczaka to natrafiłam na cos równie twardego jak kamień.Ugrzłam z całej siły bo byłam poprostu głodna.W tym samym momencie poczułam niemiłosierny ból i wyplułam wszystko co miałam w buzi.No myślałam że mi pół szczęki wypanie.Aczkolwiek ucierpiała tylko dolna 2.W pierwszy dzień mało czułam bo odrazu wypiłam 3 głębsze drinki,na następny bolało,a dzisiaj już nie boli.Oglądałam zęba z każdej strony,ale nie jest nawet draśniety.Mam silne zęby byc może dlatego się nie ułamał,ale gdy jem lub stukam zębem o zęba to czuje że jest jakiś niestabilny-jak by się delikatnie ruszał. Do dentysty mogę iść dopiero za tydzień bo jestem na urlopie zagranica. Może ktoś miał podobny problem i może mnie jakoś uspokoić że zęba da sie uratować albo odpowiedzieć czy da się w ogóle uratować ruszjącego zęba? Z góry dziękuję za odpowiedzi .
Komentarz