Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

leczenie zęba a zatoki?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • leczenie zęba a zatoki?

    witam

    ok 1,5 tyg. temu byłam u dentysty. Mam dwie spore dziury (w 4 i 5). Pani doktor powiedziała, ze 5 będzie leczona kanałowo, zajęła sie 4. Powiedziała że wyczyści ten ząb i zaplombuje, ale w trakcie borowania zauważyła, że ząb jest na tyle zepsuty ze założy mi na 2 tyg opatrunek i jeśli ząb sam z siebie nie będzie mnie bolał to wystarczy go zaplombować, ale jeśli zaboli to też bedzie konieczne leczenie kanałowe. Przy oczyszczaniu tej czwórki miałam znieczulenie. Przechodząc do sedna sprawy: dzień po wizycie u stomatologa zaczęłam czuć, że po tylniej ścianie gardła spływa mi jakaś wydzielina. Trwa to do dziś (czyli ok 1,5 tyg) Doszłam do wniosku, że to zatoki (nigdy nie miałam nic takiego, więc postanowiłam, że najpierw popytam w aptece) Brałam najpierw 4 dni sinupret, a od wczorajszego wieczora (uważając że sinupret nie pomaga) biorę cirrus czy jakoś tak. Oczywiście chcę iść z tym do lekarza jeśli po tych tabletkach objawy nie miną (niestety grafik w pracy nie pozwolił mi iść wcześniej, a poza tym myślałam, że ogólnodostępne środki pomogą).

    Tak czy inaczej (teraz już naprawdę przechodzę do sedna sprawy) czy leczenie tego zęba lub znieczulenie mogło wywołać jakieś powikłania zwiazane z zatokami? Jeśli chodzi o odczuwany ból, to lekko boli mnie ta nieruszana 5. Przy pochylaniu się odczuwam ból zatok czołowych (nie wiem czy taka jest prawidłowa nazwa) ale również zatok szczękowych (ale tylko po tej stronie, po której są te moje nieszczęsne dziury w zębach). Do stomatologa idę we wtorek (na zdjęcie tego opatrunku i postanowienie co robić z nim dalej) I przy tym też się zastanawiam.... wyczytałam gdzieś że właśnie podczas wizyty u stomatologa komuś "otworzono zatokę" i trzeba ją zaszyć (na pewno było to inaczej ujęte, ale nie potrafię sobie w tej chwili przypomnieć).

    Czy mogę przypuszczać że podczas wizyty u stomatologa stało się coś co spowodowało moje dolegliwości z zatokami? czy w takim wypadku stomatolog to zauważy i może np. zaplombować mi tą 4?

  • #2
    Opisane przez panią objawy wskazują na zapalenie zatoki szczękowej. Przyczyną tego stanu są najprawdopodobniej opisane przez panią zęby, a najpewniej ząb który daje dolegliwości bólowe i wymaga leczenia kanałowego, czyli 5 (ale żeby to jednoznacznie stwierdzić konieczne jest badanie kliniczne oraz wykonanie zdj. rtg). Związane jest to z bliskim sąsiedztwem wierzchołków korzeni zębów szczęki z dnem zatoki szczękowej, co sprawia, że procesy zapalne toczące się w miazdze zębów lub w tkankach otaczających ząb mogą szerzyć się do światła zatoki. I niestety środki ogólnodostępne w tej sytuacji niewiele pomogą.
    Jeżeli chodzi o to, co przeczytała pani na temat otwarcia zatoki podczas wizyty w gabinecie i konieczności jej zaszycia - prawdopodobnie dotyczyło to usunięcia zęba, którego korzenie tkwiły w świetle zatoki.

    Komentarz


    • #3
      witam
      dziękuję bardzo za odpowiedź. Dziś (przynajmniej na razie) czuję się dużo lepiej tj. nie boli mnie ani ząb ani zatoki szczękowe. Czuję nadal wydzielinę spływającą mi do gardła, ale nie towarzyszą temu inne dolegliwości. Dzisiaj rano wzięłam czwartą tabletkę Cirrus (farmaceutka w aptece powiedziała, że pełna kuracja trwa zazwyczaj 3 dni i obejmuje zażycie 6 tabletek), więc mam nadzieję, że zaczynają one działać. Oczywiście będąc we wtorek u stomatologa poinformuję go o wszystkich dolegliwościach i jeśli będzie taka potrzeba to zdecyduje się na zdjecie rtg. Czy wizyta u stomatologa (i dajmy na to zdjęcie rtg) wystarczy, by określić co było przyczyną moich dolegliwości, czy powinnam się udać też do lekarza rodzinnego lub laryngologa..? Mi osobiście wydaje się, że jeśli dzięki tabletkom dolegliwości miną, to mogę poprzestać na wizycie u stomatologa, ale nie wiem czy mam rację. Domyślam się, że bez wzgęlędu na to czy dolegliwości były wywołane zepsutym zębem czy nie lepiej zająć się nim jak najszybciej... Zbankrutuję..
      Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie

      Komentarz


      • #4
        odp

        Witam,
        ja również często mam problemy z zatokami po leczeniu kanałowym zębów i zawsze zastanawiałem się czy jest to zbieg okoliczności czy może to być ze sobą w jakiś sposób powiązane, na szczęście zazwyczaj po zarzyciu leku przechodzi i nie muszę brać antybiotyków.

        Komentarz


        • #5
          tu mam ciekawe informacje na ten temat

          Komentarz


          • #6
            leczenie zęba

            Z zębami nie ma żartów. Jak tylko mam jakiś z nimi problem, to wolę udać się do dentysty, aby to wyleczyć. Wiem, że nie należy do najprzyjemniejszych, ale jak mus to mus

            Komentarz


            • #7
              Nie możesz tego lekceważyć, trzeba zająć się jak najszybciej - wiadomo, że jest różnie, ale na zdrowiu nie ma co oszczędzać. Mimo wszystko może lepiej nie rezygnuj z wizyty u lekarza.

              Komentarz


              • #8
                re

                Oj nie powinno to mieć związku. Z jednym i drugim problemem trzeba sobie jakoś poradzić. Najważniejsza jest systematyczność. To ona decyduje o utrzymaniu zębów w dobrej kondycji. Pasta to ajona - leczenia na prawdę nie ma się co obawiać.

                Komentarz


                • #9
                  Odkładanie leczenia na potem to największy błąd. Boli – to znaczy, że co jest nie halo i trzeba iść do lekarza. Bo potem zdziwienie, że już się z czymś nie można sobie poradzić albo nie da się porządnie wyleczyć, A powodem jest zwlekanie, więc lepiej iść za wczasu!

                  Komentarz


                  • #10
                    Czyli trzeba wyleczyć na początku zatoki?

                    Komentarz


                    • #11
                      Najlepiej by było. No chyba,ze leczenie zeba wymaga natychmiastowej interwencji ( na przykład w przypadku bólu).

                      Zdarza się równiez,ze zapalenie zatok powoduje dolegliwości ze strony zębów. Na przyklad ropne zapalenie:


                      Tutaj jest to opisane.

                      Komentarz


                      • #12
                        mnie tez czeka leczenie kanałowe.. boje sie niesamowicie, troche sobie poczytałam tu i chyba sie zdecyduje. coś trzeba z tym zębem zrobić, bo boli..

                        Komentarz


                        • #13
                          Oj tam, nie ma się czego bać Serio. Leczenie kanałowe to nie koniec świata. Jak ufasz dentyście, do którego idziesz powinno być spoko. Ja raz trafiłem na dentalux i tam to miałem się czego bać ;/

                          Komentarz


                          • #14
                            Ja to bym popytał o to znajomych. To jest według mnie dość dobre źródło wiedzy

                            Komentarz


                            • #15
                              Chyba najpierw należy wyleczyć pierwotną przyczynę problemu. Jeżeli problemy z zębami spowodowały dolegliwości ze strony zatok, najpierw odwiedziłbym dentystę.

                              Komentarz

                              Pracuję...
                              X