Witam serdecznie!
Tydzień temu miałam usuwaną górną szóstkę. Niestety niechcący wypłukałam skrzep. Rana wyglądała raczej na zagojoną(nie sączyła się krew). Udałam się do stomatologa na wizytę; przepłukał ranę, włożył Nipas i powiedział że nic poważnego się nie stało- skrzep powinien się odbudować.
Ja jednak obawiam się suchego zębodołu więc mam pewne wątpliwości.
Czy faktycznie rana po wypadnięciu skrzepu będzie goiła się poprawnie? Jak bardzo wydłuży to czas gojenia? Jak skrzep ma się odbudować skoro z rany nie sączy się już krew?
Dodam, że rana nie była zszywana a krwawienie utrzymywało się jeszcze w drugiej dobie.
Tydzień temu miałam usuwaną górną szóstkę. Niestety niechcący wypłukałam skrzep. Rana wyglądała raczej na zagojoną(nie sączyła się krew). Udałam się do stomatologa na wizytę; przepłukał ranę, włożył Nipas i powiedział że nic poważnego się nie stało- skrzep powinien się odbudować.
Ja jednak obawiam się suchego zębodołu więc mam pewne wątpliwości.
Czy faktycznie rana po wypadnięciu skrzepu będzie goiła się poprawnie? Jak bardzo wydłuży to czas gojenia? Jak skrzep ma się odbudować skoro z rany nie sączy się już krew?
Dodam, że rana nie była zszywana a krwawienie utrzymywało się jeszcze w drugiej dobie.
Komentarz