Hej!
Aktualnie mam 24 lata, studiuję. Od dzieciństwa wychowywałem się w patologii, matka jest psychiczna, a ojciec odkąd pamiętam pił. Do 20 roku życia w ogóle nie chodziłem do dentysty, chyba, że ktoś zwrócił moim rodzicom uwagę to mama mnie brała czasem. Od klasy podstawowej choruję również na chorobę Leśniowskiego-Crohna, brałem Encorton i czasem wciąż też biorę. Mając 17 lat trafiłem do dentysty, który urządził mnie tak jak na zdjęciu, bo na więcej nie miałem pieniędzy. Potem uciekłem z domu, a teraz pracuję aby mieć na łóżku i móc studiować dziennie.
Jednak te zęby sprawiają u mnie depresje, a czasem płacz. Przez nie nawet nie miałem nigdy dziewczyny, a mam 24 lata i czas mi ucieka... Jak z kimś rozmawiać to tak, aby nic nie było widać. Nie stać mnie na naprawę zębów, a chciałbym mieć normalny uśmiech, ładny jak moi koledzy...
Co mogę zrobić? Proszę o rady
Aktualnie mam 24 lata, studiuję. Od dzieciństwa wychowywałem się w patologii, matka jest psychiczna, a ojciec odkąd pamiętam pił. Do 20 roku życia w ogóle nie chodziłem do dentysty, chyba, że ktoś zwrócił moim rodzicom uwagę to mama mnie brała czasem. Od klasy podstawowej choruję również na chorobę Leśniowskiego-Crohna, brałem Encorton i czasem wciąż też biorę. Mając 17 lat trafiłem do dentysty, który urządził mnie tak jak na zdjęciu, bo na więcej nie miałem pieniędzy. Potem uciekłem z domu, a teraz pracuję aby mieć na łóżku i móc studiować dziennie.
Jednak te zęby sprawiają u mnie depresje, a czasem płacz. Przez nie nawet nie miałem nigdy dziewczyny, a mam 24 lata i czas mi ucieka... Jak z kimś rozmawiać to tak, aby nic nie było widać. Nie stać mnie na naprawę zębów, a chciałbym mieć normalny uśmiech, ładny jak moi koledzy...
Co mogę zrobić? Proszę o rady
Komentarz