Witam. Dzisiaj około godz. 12 byłam miałam już zakładane szwy po usunięciu zęba. Zakładane były szwy. Po wyciągnięciu gazika po 30 minutach wg zaleceń dentysty nadal krwawienie było dość mocne, średnio co 2-3 minuty moje usta były już tak pełne krwi, że musiałam ją wypluwać (wiem, że nie powinnam, ale połykanie takich ilości krwi nie jest przyjemne). Zmartwiona że to jakiś krwotok wróciłam do dentystki (mieszkam blisko), obejrzała, powiedziała żeby się nie martwić krwotokami, bo zaszyła mi gazę żeby nie było krwotoków... Pierwszy raz słyszałam o czymś takim. Czy to normalne? Czy to jakaś rozpuszczalna gaza? Po czym poznać, że krwawienie jest zbyt silne i czy można się wykrwawić lub czy połknięcie zbyt dużej ilości krwi może mieć jakieś negatywne skutki?
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Zaszywanie gazy w zębodole?
Zwiń
X
Komentarz